To byl serial ? Zawsze myslalem ze to kinowki ;D
Baka me ;}

Ano był serial.. Nawet sporo odcinków miał, rozszerzających nieco fabule z tych filmów, które tez mozna nazwać serialem, bo razem z najnowszym filmem jest ich 27.

Na ten fim już czekam i czekam. Czytałem bardzo pozytywne opinie na jego temat, jeśli tylko film będzie wyświetlany w mojej miejscowości, to się na niego wybiorę ;)

Wreszcie, co prawda poprzednio był zapowiadany na wrzesień, więc może jeszcze przełożą, ale warto będzie zobaczyć to w kinie!

Moze pojde ,chociaz az tak mnie to nie ciagnie ,a poza tym jakos nie czesto chodze do kina....ostatnio to chyba w wakacje bylam......baka me:]

Ślepy mistrz miecza? Czy nie podobny motyw pojawił się w "getting any?" tego samego reżysera? ;)

Fanie, szkoda, że aż tyle czasu trzeba czekać...

Lepiej wiedzieć wcześniej niż za późno. Ja osobiście do kina chyba nie pójdę, ale na pewno sprawię sobie ten film gdy wyjdzie na DVD. A propos komentarza 19065 - oprócz serialu są też kinówki (około 12 O_o).

ach nasz polski zapłon :)
ale dobrze że w ogóle coś takiego puszczą
co do kwestii serial- to były raczej filmy kinowe, coś na wzór bonda -zbliżona liczba odcinków
moim zdaniem najlepsze były wersje z roku 1962-zatoichi monogatari oraz z 89 zatoichi-darkness is his ally, a wersja kitano.. hmm nie wiem

Sorry, ale szkoda mi pieniędzy na bilet do kina gdy w cenie dwóch mogę mieć DVD i oglądać film niezliczoną ilość razy.

No to dla uściślenia i rozwiania wszelkich wątpliwości. Oryginalny "Zatoichi" to cykl kinowy: 25 filmów zrealizowanych w latach 1962-1973 plus jeden z roku 1989. We wszystkich rolę ślepego szermierza kreował Shintaro Katsu. Jak dotąd tylko jeden z nich był pokazany w Polsce - w telewizji, w czasach gdy w TVP były zaledwie dwa programy, i nosił polski tytuł "Niepokonany" (Zatoichi kenka tabi, 1963). Z ciekawostek - w filmie "Zatoichi to yojimbo" z 1970 r. spotkali się Shintaro Katsu i Toshiro Mifune, powtarzający swoją rolę Sanjuro z filmów Akiry Kurosawy "Straż przyboczna" i "Sanjuro, samuraj znikąd". Polski dystrybutor chyba już czterokrotnie przekładał premierę "Zatoichiego" Kitano. W kwietniu film można było obejrzeć nawet na Węgrzech...

Już się doczekać nie mogę.... no i ten Takeshi Kitano ^_______________^

JAPOŃSKIE NAGRODY FILMOWE - Nagroda za Najlepsze Zdjęcia, Montaż, Muzykę, Dźwięk; Nominacja za Najlepszy Film, Scenografię, dla Najlepszego Aktora Drugoplanowego, dla Najlepszej Aktorki Drugoplanowej;
MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL FILMOWY W WENECJI - Nagroda Specjalna za Reżyserię dla Takeshi Kitano, Nagroda Publiczności za Najlepszy Film, Nominacja do Złotego Lwa dla Takeshi Kitano
MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL FILMOWY W MARRAKESZU - Nagroda za reżyserię dla Takeshi Kitano

no no no, nieźle, na taki film to raczej warto pójść...

A ten film nie został już wydany w Polsce na DVD ?? Bo tak porównawszy zdjęcia z oficjalnej strony to jest to samo, co film, który oglądałem jakieś miesiąc temu (polskie napisy, jap. dubbing).

Taa... jasne. Jedyne japońskie filmy wydane w polsce na DVD (przynajmniej oficjalnie) z akcją umiejscowioną w średniowiecznej Japonii to "Ame Agaru" i "Ran". Mam zresztą oba i czekam na "Zatôichi".

To spytam się znajomego skąd ten film wytrzasnął :P Ale wyglądał na najprawdziwszy oryginał, więc myślałem, że w Polsce jest dostępny ... ech, odpowiedź rodzi następne pytania :P

Heh - a na zachodzie jusz mozna kupic na DVD OD 3 MIESIECY!!!! Wiem bo ten film zawsze mnie kusi kiedy czekam na pociag na dworcu Euston........