header imageheader imageheader image

Bałtycki Festiwal Komiksu 2009

Albi

Akredytacja i zniżki do knajp
Akredytacja i zniżki do knajp
Autografy (tutaj z dedykacją dla arc.ks. Ziem Redzkich)
Rozdawanie autografów
Zainteresowanie było ogromne
Na tłok nie można było narzekać

Tegoroczny Bałtycki Festiwal Komiksu – GDAK odbył się w słoneczny weekend 27-28 czerwca w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Josepha Conrada – Korzeniowskiego w Gdańsku. Z pokaźnej puli patronów i sponsorów do powstania imprezy najbardziej przyczyniła się Pracownia Komiksowa, firma Hanami oraz Polskie Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej. Nie należy sądzić, że festiwal ogranicza się jedynie do komiksu japońskiego – jest to jedynie jeden blok w programie.

Jedyną oznaką odbywającej się wewnątrz imprezy był plakat na drzwiach biblioteki. Po wejściu najpierw w oczy rzucało się stoisko Komisji Europejskiej obfitujące we wszelkiego rodzaju ulotki oraz, co najważniejsze, smaczne krówki. Po prawej stoisko związane z projektem „Gdańsk – Europejska stolica kultury 2016”, a po lewej recepcja. W tejże zaopatrywało się w informator, flagę z panoramą Gdańska i kartę BFK, upoważniającą do zniżki w kilku pobliskich lokalach oraz zakupu zniżkowego biletu na wystawę „Komiks japoński – bogactwo stylów, bogactwo treści”. Tak uzbrojonym można było się zaznajomić z atrakcjami.

Przyjazną dla oka okładkę informatora przygotował młody, gdański rysownik Jakub Babczyński. Wewnątrz po uroczystym wstępie i spisie patronów zamieszczono program BFK. Fakt że atrakcje odbywały się w trzech salach (z których trzeciej nie udało się odnaleźć lub jej nie było) nie zwalał z nóg, jednak panele i warsztaty zapowiadały się bardzo obiecująco. Dalej w informatorze znajdowała się mapka trójmiasta, opisy prelekcji, autografy poszczególnych twórców i reklamy. Były również opisy premier które miały się ukazać na festiwalu: „ZOO Zimą” i „Król Wilków” od Hanami, „Bez komentarza” Iwana Bruna, „Louis na plaży” Guy Delisle’a, „Klezmerzy” Joanna Sfara, 5 nr „Ziniol” oraz drugi tom „Opowieści rybaka” Ireneusza Koniora i Jacka Brzezińskiego.

Na pierwszym piętrze była tzw. Giełda, czyli kilka stoisk: Hanami, JPF-u, mangowych gadżetów (plakaty, płyty, kalendarzyki), dwa z komiksami zagranicznymi i stoisko promujące miasto Wejherowo. Na parterze były dwie sale biblioteczne w których odbywały się spotkania i prelekcje. Sali 3, w której miały się odbyć zajęcia dla dzieci, mimo intensywnych poszukiwań nie odnaleziono. GDAK-owe afterpary, czyli Bitwy Komiksowe odbyły się w Irish Pubie w centrum miasta.

Gdy pojawiłam się na imprezie najdłuższa kolejka ciągnęła się do sali w której sławny gość BFK – David Lloyd – rozdawał autografy. Lloyd jest autorem „V jak Vendetta” i „Kickback”. Jak się dowiedziałam od organizatorów, na zaproszenie do Polski zareagował bardzo pozytywnie. Oprócz autografów Lloyd wziął udział w spotkaniu z fanami. Kolejnym gościem był Kanadyjczyk Guy Delisle, autor „Phenian” i „Kronik birmańskich”. Podczas spotkania przedstawił krótkie filmiki ze swoich podróży (Płn. Korea), zaprezentował różne wydania swoich dzieł i odpowiedział na pytania uczestników. Inną ciekawą atrakcją był panel „Mroczny Rycerz Gotham w obiektywie kamery Christophera Nolana” poprowadzony przez Michała Chudolińskiego, Michała Siromskiego i Jakuba Sytego. Jedyną stricte mangową atrakcją był panel o Hello Kitty prowadzony przez Jaśminę Kotlarek.

Uwieńczeniem BFK było rozdanie GDAKów oraz wyłonienie zwycięzców konkursów. Pierwsze miejsce w konkursie na pasek komiksowy w pomorskich klimatach zdobył Jakub Babczyński z paskiem „Big Bang Bros”, drugie miejsce przypadło Agacie Grzywacz, a trzecie Adamowi Polkowskiemu. W konkursie na pasek z energią i klimatem pierwszą nagrodę zdobyła Marta Lewandowska ze Szkoły Podstawowej w Kruszwicy oraz Magda Patrykus z Gimnazjum w Wejherowie. GDAK w kategorii komiks dziecięcy przypadł „Kajko i kokosz w kosmosie”; w kategorii komiks młodzieżowy zeszyt „Żywe trupy”; najlepszym komiksem dla dorosłych okazał się być „Balsamista” tom 1 (innymi nominowanymi mangami były „Miłość krok po kroku” i „Suppli”); natomiast najlepszą mangą z nominowanych „Dragon Ball”, „Death Note”, „Great Teacher Onizuka”, „Brzoskwinia” i „Utena” okazał się być oczywiście „Dragon Ball” tom 1.

Bałtycki Festiwal Komiksowy okazał się być niewielką ale dobrze zorganizowaną imprezą. Zaplanowane atrakcje się odbyły, panele i spotkania były (w porównaniu do mangowych) poprowadzone bardzo profesjonalnie. Ciężko określić ile osób przewinęło się przez festiwal przez te dwa dni, gdyż wstęp był wolny – jedyne co może wskazywać na ilość uczestników to numeracja na kartach, która pod koniec drugiego dnia wynosiła 340. Wynik ten uważam jednak za zawyżony ponieważ gdy byłam na imprezie w budynku było około 60 osób. Podsumowując, uważam że warto było pojawić się na festiwalu i posmakować komiksów niejapońskich – a jak nie to chociaż wypić piwo na Bitwach Komiksowych w Irish Pubie.

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: Bałtycki Festiwal Komiksu.

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
10,00/10 (2 głosów)

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 2 dodaj

[1] Re: Bałtycki Festiwal Komiksu 2009
nilb [*.internetdsl.tpnet.pl], 07.07.2009, 11:22:15, oceny: +0 -0
Może trzeba było być na całości imprezy a nie na kawałku, to na pewno zobaczyła byś więcej osób, bo według moich obserwacji a byłem na całości to przewinęło się dużo więcej i nie wszyscy brali wejściówki ( skoro wstęp był wolny)a na samym spotkaniu z Lloyda było ponad 200 osób. Ale cóż jak się jest pod koniec. To nie wszystko się widzi.
[2] Re: Bałtycki Festiwal Komiksu 2009
XeN [*.chello.pl], 08.07.2009, 22:51:52, odpowiedź na #1, oceny: +1 -0
Jedno zero za dużo ci się nacisnęło chyba :P
Powered by WashuOS