I dobrze jest :) Miyazaki w Wenecji rządzi ^^

AAa na moje film cudowny:) a Hauru boski:P film widzialam juz 2 razy w kinie( oj bywa:p) tylko moze mi sie wydaje, ale te postacie, są takie no.. szare , i moglby by byc bardziej dorobione.. no niewiem , moze mi sie wydaje,

hehehhe to ja jestem lepsza- byłam 3 razy :D a potwierdzam- Hauru boski!

najpierw ogladalam wersje "legalna inaczej", a jutro czy tam w niedziele ide do kina co by zobaczyc jak wypadl dubbing... juz sie boje.. i niech mi tylko jakis przedszkolak zacznie sie drzec (jak to bylo na spirited away) to dostanie colą (ewidentnie popkornem) przez łeb. czy tylko ja propaguje agresje kiedy mi ktos przeszkadza w kinie :P?

ewentualnie?

a mowi o przedszkolaku... :)

Ja również widziałem już Hauru jakiś czas temu, film bardzo mi się spodobał, ale jak wspominałem już przy innej okazji, ACePcowa akcja wychwalająca ten tytuł trochę umniejszyła go w moich oczach.. Do kina oczywiście się wybiorę, bo nie chcę przegapić jakiejkolwiek japońskiej produkcji emitowanej w Polszcze na dużym ekranie.. ^^'

Miyazaki rulez!

Chyba trochę przesadasz z tym wychwalaniem. Owszem, o filmie sporo zostało napisane na acp, jednak w większości są to informacje obiektywne (będzie grany tu, plakat wygląda tak, itd.) pozbawione treści wartościujących. Poza tym ocenianie filmu na podstawie tego jak dużą ma reklamę nosi znamiona naiwnego snobizmu („oglądam tylko mało znane filmy, zarezerowane dla elity”).

Z jednej strony z chce sie wybrac, a z drugiej sie zastanawiam... Nie mam przekonania do filmow Miyazakiego, ale Sen to Chihiro... nawet mi sie spodobalo (choc nie widzialam od poczatku, bo zlapane przypadkowo na C+...)

hmm zastanawiam się, bo w krainie Bogów byl dlamnie taki sobie, lepsza byla ksiezniczka. I sie pytam tych ktorzy widzeli ten film blizsze ksieznczki czy w Krainie Bogów?

Hmm.. Wydaje mi się, że będzie to dla Ciebie tak jakby "trzeci" typ filmów Miyazakiego - nie jest on bardziej podobny do jednego, czy drugiego dzieła - przynajmniej tak mi się wydaje. Można podciągnąć to pod Mononoke Hime ze względu na aspekt próby zapobieżenia wojnie, ale mimo to jest on jednak zupełnie inaczej poprowadzony i wychodzi na odrębny. Zresztą - czy Totoro jest podobny do Sen to Chihiro no Kamikahushi albo Mononoke Hime? Nee.. XD

Mnie Hauru bardzo przypominał Spirited Away,tylko że w nie-japońskim klimacie.

True, tez mi sie bardziej ze Spirited Away kojarzyl.

Del Abidjan Cote D`Ivoire África, Del oeste De Rita Keita Cocody. la alegría normal ha salido que de mí la vida tiene se convirtió así que malo y peligroso a mí ahora, el un buen día más querido permite que le diga de mi deseo sé que nunca tenemos la reunión antes de que pero la relación comience solamente un día soy el primer chica de un presidente ex de milite y ex sido un partido de la oposición al gobierno de COTE D`IVOIRE. El 19 de sept. 2004 mi padre y mi madre incluyendo cada los miembros de nuestra familia fue asesinado por los REBELDES desconocidos durante el tiempo que él ataca nuestra casa tirando y saqueando, incluso éste es una de las cosas que contribuyeron a la problema de politicos en nuestro país hoy. Dios tan bueno no estaba en ciudad cuando ocurrió el incidente, los planes de los REBELDES debo matar cada a miembros de nuestra familia de modo que nadie se levante hasta venganza como se enciende el tiempo. Estoy en nuestro país sin ningún que sabe aunque ahora estoy permaneciendo en nación ivoire del cote abidjan campo danni campo refugiados la d unida ' de modo que los REBELDES desconocidos no me consigan y no me maten como mataron a todos los miembros de nuestra familia. Porqué todavía permanezco detrás en nuestro país debe transferir el $8.5mUSD que mi último padre depositó en la custodia de una de la SEGURIDAD COMPAÑÍA, aquí en el abidjan, él depositó el fondo como tesoro de la familia que contenía el TRABAJO de ARTE AFRICANO PARA LA EXPORTACIÓN por razones de la seguridad, pues la compañía de seguridad no funciona como banco en donde algún puede depositar su dinero abiertamente. Antes de que la muerte de mi padre él me diera los documentos de la cubierta del fondo depositado en la compañía de seguridad, pues soy su primer duaghter y él tanto me amó que era porqué él me hizo a beneficiario de las dos cajas del tronco del hierro ahora que contenían el $8.5mUSD.Right yo desea transferir este fondo a usted de modo que usted me asista para invertir el dinero en cualquier sector viable en su país, también usted me ayudará a ensamblarle en su país para mí a empieza para arriba una nueva vida con usted allí que el fondo le consigue inmediatamente. Puesto que soy una caja fuerte no más larga por lo que este mi país es preocupación en el momento, deseé transferir el fondo antes de salir del país porque este fondo es mi esperanza pasada y la única esperanza que me tengo ahora le ofrecerá tu 25% de la cantidad del todo para tu ayuda cuando usted recibido el fondo. Antes de que incluso le escoja para ayúdeme yo han rogado y dormido encima le que pide que el dios prevea mí una persona importada santa que me asistirá en este transacción.yo le dará que más detalles de la transacción en mi siguiente envían. El aguardar a aquí de usted pronto. Las gracias y el dios le bendicen. Rita Keita

Ogladalem w domu, do kina wybiore sie z checia ale jezeli trafi do trojmiejskich wersja z napisami.

slyszalam, ze w kinopleksie jest ;)

bylam na tym dzisiaj w kinie. Czemu nikt mi nie powiedzial ze to melodramat wojenny?
Juz tytulowy napis po francusku na wstepie rozlozyl mnie na lopatki.

A ja pier... taką dystrybucję. Do Bielska film standartowo nie dotarł.

To ja nie wiem czy mam co sprawdzać u siebie w Cieszynie. Tzw. jak znać zycie to najblizej będzie do obejrzenia w Krakowie. No cóz. Wolałbym w kinie ale jak się nie ma co się lubi... Chociaz nie będe musiał się martwić o dubbing. Zostane pewnie przy wersji legalnej inaczej.
P.S. Lord Raven pozdrów odemnie Miłosza (to tak przy okazji:) )

W Katowicach bez problemu da sie obejrzec.

Ale ja studiuje w B-B i mam tam odrobine po drodze. Chyba zostane z wersją DVD. Ciekawe czy będzie możliwość odpalenia japońskiej ścieżki dźwiękowej z napisami.

Jestes z Cieszyna? Masz u siebie Era Nowe Horyzonty a narzekasz ze kreskowki nie ma?

Oglądałem juz wersję legalną inaczej, jednakże wybieram się i do kina i do sklepu z płytami DVD ^^

Nie ogladalem, jak bedzie w kinie to obejze :]

Oglądałam wersję legalną inaczej. Do kina moze się wybiorę jak bedzie wersja z napisami. DVD kupię jak bedzie bez dubbingu~~

Znaczy jak będzie dubbing jako alternatywa, też nie kupisz? No to zaoszczędziłeś kilkadziesiąt zł:>

buuu~~~~ ja nie chcę poslkiego dubingu. jestem duża i umiem szybko czytać~~~~ PS.[zaoszczędziłAś ;P]

kurcze zpaomnialam dopisać do tamtego posta ==. Jeśli bedzie wersja napisy_polskie+japoński i oprócz tego osobna wersja z dubbingiem to okej. tego drugiego nie muszę słuchać ;P

Nie dotkne milowym kijem

Byłem na premierze.

Czekam na orginał w sklepie.

Ja też

Byłyśmy na premierze.Hauru jest cudny.Kochamy go!!!Czytaliście "Brzoskwinie"?Ona też jest super!!!

Bylysmy na premierze.Hauru jest cudny.

Wersję legalną inaczej oglądałam jakiś czas temu, a do kina wybiorę się, kiedy film do nas dotrze. Ech, ech. Opole - miasto wojewódzkie! (podobno)

Wątpie żebym poszedł. Miyazaki jakoś mnie nie przekonuje.

„Zamek” widziałem jakiś czas temu na kompie ściągnąłem przez przypadek nie wiedząc nawet że to nowy film mistrza. Ale do kina i tak pójdę bo warto!! Choć jak dla mnie ze wszystkich filmów Miyazakiego najbardziej podobała mi się Księżniczka Mononoke :)

Byłem w kinie wczoraj i muszę powiedzieć, że film był świetny, a muzyka wręcz niezrównana.
Jedyne co mnie zmartwiło to ilość osób na sali, dzień po premierze na sali liczącej 250 miejsc było 17 osób, jak tak dalej pójdzie to będzie to ostatni tego typu film wyświetlany w polskich kinach (a o robieniu dubbingu już nie wspomnę)
Dubbing był bardzo dobry i nie wyobrażam sobie wersji z napisami.

Ten film mogła uratować tylko porządna reklama, której niestety się nie doczekał, a wielka szkoda.

ja co do polskiego dubbingu mam raczej 'niskie' mniemanie,kto oglądał Spirited Away z dubbingiem ten wie o czym mówię;po dwóch minutach nie mogłam wytrzymać i włączyłam napisy.Jednak na Hauru pewnie pójdę (o ile znajdę kino, w ktrym puszczają ten film z napisami^^);jak nie to trzeba będzie jakoś wytrwać, aż wydadzą na DVD.Módlmy się, żeby Apleeseed miał oryginalne seeyu^^

Reklama tego filmu wcale nie jest taka zła. Reklamuje go m.in popularny Jetix. Najbardziej denerwuje mnie to,że jak już jakiś film trafi do Polski to jest od amerykanów. Dlaczego ci tępi polscy dystrybutorzy nie biorą go od japończyków przecież to ich film.

poniewaz Disney jest wylacznym dystrybutorem filmow Mistrza w europie oraz USA :)

Nie tylko. W Japonii tez. Tokuma rozprowadzaja go tylko w reszcie Azji. Jak podaje Nausicaa.net:

The Disney-Tokuma Deal is an agreement made in 1996 between the Walt Disney Corporation and Tokuma Publishing. As a result of this agreement, Disney was granted:
* The worldwide (including Japan, but excluding the rest of Asia) home video distribution rights to certain Studio Ghibli works.
* The worldwide (excluding Asia) theatrical distribution rights to the film Princess Mononoke.
* The worldwide distribution rights to several live action movies produced by Tokuma Publishing, such as "Opium Wars" and "Gamera 2."

Jetix'a nie oglądam, ale z tego co wiem jest to kanał dla dzieci(do tego płatny) i nie wydaje mi się aby to był dobry pomysł.
Już lepiej by zrobili gdyby reklama ukazała się na TV4.
Ja gdybym nie znalazł przez przypadek informacji o tym filmie w internecie to do dzisiaj bym o nim nie wiedział.

platny? O_o. U mnie jest normalnie w pakiecie kablowki xD

Właśnie piszę:)
Za wszystkie kanały, które są w pakiecie kablówki przecież trzeba płacić.

Wiec film o dzieciaku ktory przez zla czarownice (czy kogos tam) zostaje zamieniony w staruche by pod koniec filmu znalezc ksiecia nie jest dla dzieci?

Miałam się wybrać do kina, ale niestety w bielsku w ostatniej chwili odwołali premiere i pokazy...

Brakuje mi tu standartowej opcji studenta pt. "skąd ja na to mam wziąć kase".

Ktoś coś planuje zrobić z "I co ty robisz tu, uuu-uu? " bo mi to za kazdym razem wskakuje jak nie nacisne linku. Czy to automatyczne przekierowanie działało kiedykolwiek? (nie zebym narzekał)

Działało i działa. Od strony acepowej wszystko jest w porządku, zerknij w generowane nagłówki strony, czyli nie ma co naprawiać. To jest jakiś błąd IE, jeżeli chcesz używać tej przeglądarki musisz pogodzić się z jej wadami.

Widzialem w Katowicach i bardzo mi sie podobalo a co do dabbingu wydaje mi sie ze byl (b)dobry i nie razil przyjemnie posluchac ojczysty jezyk i mozna skupic sie na grafice:)

Ja byłam, na przed-premierze, która swego czasu odbyła sie z Poznańskim Multikinie.. i mam zamiar iśc raz jeszcze obejrzeć ten film, bo z tego co nawijał lektor na żywca, nic a nic nie zrozumiałam, po za tym, że Hauru jest zadufany w sobie XD

Film był świetny, taki... wyśniony? Choć zakończenie takie.. nie tego. ^_- Hauru jest uroczy, a polski dubbing naprawdę dobry. Polska seiyuu starej Sophie rządzi. "Starość nie radość". ^^ Chyba pójdę na to jeszcze raz do kina. ^^

//Spoiler free// Ja byłem dzień po premierze, we Wrocku. Na sali było mało osób, nie więcej jak 30, ale za to zauwarzyłem 2, może 3 dzieciaków, reszta dorośli. Co prawda, jakieś 10 osób wyglądało na ludzi z fandomu, ale tak czy siak, średnia wieku była niezłym szokiem na początek :) Dubbing moim zdaniem niezly, rola ognika idealna dla Polaków, ktorzy od czasów Shreka fajnie podkładają głosy postaciom komediowym :) Film bardzo klimatyczny, muzyka buduje nastrój, animacja momentami zapiera dech w piersiach. Dwie godziny zlecialy bardzo szybko, chociaż bo wyściu z kina miałem uczucie, że Miyazaki troche przesadził z ilością wątków, zbyt wiele pozostało niewiadomych. W tę sobotę prawd. wybiorę się drugi raz, tym razem inny znajomy chce obejrzeć - jego kumple ponoć mówili, że film wyczepisty:D Patrząc na ten film i jego postrzeganie wsród niefanow można odniesć wrażenie, że i nas robi się normalnie :P

Widzialem jakiegos oblesnego fansuba. Ale i tak mna wstrzasnal. Do kina nie pojde bo brak porzadnego kina w okolicy [chyba ze postawia, ale raczej nie zdaza ^_^"]. Za to na pewno nabede wersje dvd.

Bardzo się podobał :D Teraz będę polować w necie na oryginalną wercje językową... A może będzie DVD z napisami?

Byłam na wersji z napisami:):),a sis wyciąga mnie jeszcze na dubing zobaczymy co wykombinowali:)

Mnie do gustu nie przypadł. Bardziej Spirited Away wole :P

Widziałem obie wersje: z napisami i z polskim dubbingiem. (Dwa razy byłem w kinie.) Cóż, w moim odczuciu zadanie przerosło Polaków, acz nie było łatwe. Sam film, mimo że spodziewałem się wiele, pozytywnie mnie zaszkoczył. Choć faktycznie, zakończenie jest... niedopracowane. Raczej nie wybiorę się po raz trzeci do kina, a że kilka scen chcę jeszcze raz zobaczyć, kupię DVD. Gdyby robiono więcej takich filmów...

Wybrałam sie do kina w ostatni wtorek. Oprócz mnie w kinie było 5 osób. Klimacik niesamowity. Jednak pomimo tego uważam, że dubbing jest okropny. Momentami zaistniały paradoksy słowne i trudno było połapać się o co chodzi. Jeśli chodzi o sam film jestem urzeczona! Każdego, kto wacha sie czy iśc do kina, gorąco zachęcam! Film po prostu magiczny!

Film uważałam za swietny *byłam w kinie na przedpremierowym pokazie* póki nie przeczytałam książki. To jest dopiero majstersztyk O_O!!!

Maraton Miyazakiego w tym przedpremierowy Hauru z napisami ^^ Ksiazka w trakcie czytania :D Wrazenia: OGROMNIE POZYTYWNE :D

Ja miałem zaszczyt widzieć oryginalną wersję z napisami, musiałem czekać do późna w nocy, jednak opłaciło się. Film jest świetny, animacja niezła, polecam wszystkim. ^.-

Ja bym chętnie obejrzała wersję z napisami :). Na zdubbingowaną jakoś mi się nie chce iść..

Nigdy nie sądziłem że się doczekam Miyazakowskiego bishonena... No co tu dużo mówić, Hauru jest boski, a tekst "Nie jestem już piękny, moje życie straciło sens" jest powalający. Sam film fajniusi, ale nie nadzwyczajny. Chyba wolałem starsze dziełka Ghibli; Nausicaa, Lupin III, Laputa, Totoro itd. no i rzecz jasna Hotaru no haka i Mimi o sumaseba moje dwa number 1.

Mój głos to nr. 666! Czas na wizytę Lucyfera i Koniec Świata! Drżyjcie...

Film jest, był i będzie niesamowity! Nie żałuję ani chwili że na niego poszłam... Reżyser przeszedł samego siebie... Gratulacje!!!

Kreacje charakterów rozbroiły mnie doszczętnie- wszystkie postaci mają cudne, nieprzewidywalne(tak jak prawdziwi ludzie) osobowości. mnie tez z krzesła zrzucił tekst Hauru załamującego się z powodu ciemnych włosów, hehe. Film boski a zakończenie jakby z braci Grimm- dobre i bajkowe :)pozostaje tylko dodać: "I żyli długo i szczęśliwie"...eh...ale "Sen to Chihiro" i tak podobał mi sie bardziej.