Jak dla mnie pomysł genialny:D

Siur, nawet z własnym.

Chociaż gdyby organizacja zapewniła duże namioty wojskowe, to byłoby ewidentnie lepiej :D

Edit: Tylko od razu nasuwa się pytanie, czy miałby to być zwykły kon, czy może popijawkon 18+? (i nie ukrywam, że ta druga opcja mnie bardzo kusi, chociaż wolał bym jakieś domki niż namioty ;p no i cieszy, że już takie ciche propozycje na przyszły rok padają ;p)

Powiem tak, nie miałoby to być ani jedno, ani drugie, ale też ciekawie. Więcej w tej chwili powiedzieć nie mogę.

No ja tam ufam, że jak coś wykombinujecie, to będzie ciekawe ^^

A jak w pobliżu będzie jakieś kąpielisko to w ogóle uber ;]

uber ale tylko jak będzie 18+ bo jak się jakiś nieletni utopi to organizatorzy mają przerypane

Tak z 500m z buta do jeziora i nikt sie chyba do orga nie przyczepi?

Oj tam, zawsze można, a nawet trzeba by zatrudnić ratowników WOPRu. Założę się, że mamy przynajmniej kilku w fandomie.
Ja bym do takiej fuchy był bardzo chętny, jako że z wodą mam sporo wspólnego, porobionych parę patentów + ratownikiem WOPR jestem.
Srsly, nie taki diabeł straszny.

ale jak idzie o popijawkon to ja popieram Kola

Popijawkon... rezerwuję nazwę ;)

Kolo, ty najchętniej byś pewnie spał w baseniku ;p

jestem na tak ^^
ale będą komary ;/

...i mrówki, i błoto, i brak prądu, i... Bez przesady, to są elementy tworzące cały ten fajny klimat przebywania w namiocie ;)

Osobiście - tak. I tak nie sypiam sporo, więc miałbym wywalone w całe te namioty bo i tak bym nie skorzystał. No chyba że cały con byłby w jakimś odludziu (Laskon NeXT anyone ? ;>), to wtedy może. Zależałoby od terminu i lokalizacji.

Z trzech rzeczy, które wymieniłeś tylko drugiej z żadnego konu nie kojarzę, choć jestem niemal pewien, że na którymś się pojawiła. Tak więc sporo ludzi ma już pewne doświadczenie i klimat załapie :)

Me don't like. Namioty kojarzą mi się tylko z marznięciem na potęgę i miliardem robali XD ...chociaż może dlatego że jak byłam pod namiotami to zwykle były masakryczne warunki pogodowe... _^_

taki pełny socjal-con?

Ja już mam nazwę. Namiotcon. ;]

Się wysiliłaś. Mózg ci się nie przegrzał od tego?

CampKon

Albo z Krowy i Kurczaka: Welcome to the Tentagon. ;p

I wyobraźmy sobie właśnie ulewę. I co wtedy? Jak sie jest na wakacjach to można się wziąć, zwinąć w plecak i do domu a tu? Zapłacisz, przyjedziesz, załóżmy że na 3 dniowy, w piątek wielka burza (ot choćby taka jak dzisiaj w Krk) i...kiszka.

Yup.

W małym turystycznym namiocie można mieć bardzo sucho, nierobaczywie i przyjemnie, ale co w takim maluchu robić samemu przez 3 dni?

A w dużym wojskowym luda (i socjalu) dużo, ale i wymienione wcześniej atrakcje są all inclusive.

Jeżeli organizatorzy zapewniliby cudowną,słoneczną,bez deszczową pogodę oraz wysoką temperaturę to jasne xD mogę nawet wybudować kilka szałasów. Pomysł hmmm ciekawy- namiot+surwiwal,pełno komarów-kon ^w^

Swietny pomysl, mozna zorganizowac jakis taki "Komar-kon" w plenerze ;p

Komarkon ® już był. Nazwa zarezerwowana (®). Nie wolno. *nu nu nu*

W sumie pomysł ciekawy, imo byłby jeszcze ciekawszy, gdyby była jakaś myśl przewodnia konwentu, która wymagałaby/nakazywała właśnie takiego spania xD Jestem za :D

Zaznaczyłam ostatnią opcję, aczkolwiek fragment z 'tylko w sleep roomach' trochę nie oddaję stanu rzeczy D8

Cool story. teraz zamiast ataków dzikich dresów będą ataki dzikich jeżozwierzy. :D

Jeżozwierze są sweetaśne :F (w sumie dzikie dresy jak by tak popatrzec z innej strony tez xd)

Ecchicon 2011 pod namiotami xD

No weź, jeszcze nawet 6-tki nie było ;)

Jeżozwierze?? Grucha, czy ty naprawdę jesteś taki tępy? W tym kraju nie ma takich zwierząt! Jest żubr, bóbr, kur...a łoś. Lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając – to są zwierzęta, które żyją w Polsce.

Wściekły zając?

Biorąc pod uwagę sporą ilość takich zjawisk pogodowych jak nawałnice, burze i grad, jestem tego samego zdania co niedźwiadek ;]

Nie. Pogoda robi swoje i co jak co, w budynku czułabym się bezpieczniej. W końcu duże hałaśliwe grupy ludzi często ściągają mniejsze i dośc nieprzyjem,ne grupy innych ludzi.

To się zastanawiam czy też w namiotach były prelekcje?
Ciekawe czy zobaczę cosplay namiotowy?

Było już krzeszło, więc dlaczego nie namiot? :P

Setny post, yay! ^,^/

myślę, że prelekcje mogły by się odbywać w namiocie (namiotach?..) rozmiarów tego, który załatwia stowarzyszenie Animatsuri na swoje konwnety.

Pomysł spoko jeśli:
1. Jest wyznaczone miejsce dla namiotów (ogrodzone, odpowiednio przystosowane czyli prąd, woda, medykamenty, komunikacja)
2. Muszą być odpowiednie szlaki komunikacyjne aby nie wyglądało to jak pozostawiona samej sobie hodowla pleśni
3. Jest cisza nocna i brak używek :)
4. Jest zapewniona odpowiednia ochrona
5. Impreza nie przekracza 3dni
Swoją drogą to jeszcze konwent czy jakieś objazdowe kino albo festyn muzyki J-biesiadnej?? Takie pomysły narodziły się po panelówce namiotowej na BalCONie?

prąd jak rozumiem do ogrodzenia pod napięciem

To będzie po piździe do ochraniania...

"3. Jest cisza nocna i brak używek :)"

Bez sensu, taki zjazd bez piwa to nieporozumienie! Musi byc ognicho, piwo i gitara! Co do ciszy - miejsce na ognisko musi byc po prostu oddalone od namiotow, tak zeby nie przeszkadzac tym co chca wypoczac.

Taki pomysł jak konwent pod namiotami krąży od lat...ale to czcze słowa bo nikt się za to nie zabrał

Na Ecchi było chyba pole namiotowe, więc jeśli byłoby na jakimś w miarę ogrodzonym terenie, to nie ma większego problemu.

Ta, zmieściło się chyba z 15-20 namiotów (na 2k ludzi).

Tornado/Oldtown ?

czyli hektolitry alko. XD

zeby tylko alko :P

tenczokola ???

szkoła+ spanie tylko w namiotach. może być

noł łej. jaka szkoła ma tak wielkie podwórko, aby pomieścić mnóstwo namiotów? poza tym to chyba mijałoby się z celem.

ale coś koło takiego pola namiotowego by się jednak przydało. łazienka z bieżącą wodą np.

moja szkoła i to by było całkiem dobre miejsce ^^

I wyobraźmy sobie,że teraz każdy ochroniarz musi zaglądać do każdego namiotu w poszukiwaniu alkoholu i innych środków psychotropowych i odurzających~

jest duza roznica pomiedzy zagladaniem do namiotow a zagladaniem do sleepow? pytam, bo serio nie wiem.

nie wiem, dla mnie to sie nie sprawdzi. na polu namiotowym jest tak, ze jak jeden debil sie wydrze w jednym, to slysza wszyscy. jak zas w jednym sleepie jest glosno, to w drugim niekoniecznie :P

ale kto wie, kto wie. mozna eksperymentalnie.

Spacyfikować jak się nie potrafi zachować!!! Skrócić o głowę :p
Jakieś zasady muszą być :/

Agreed! Nie podoba się kultura to wypad.
Jestem za pomysłem, to może wypalić i nawet wkładu finansowego może nie być prawie wcale.

Konwent pod namiotami to zupelnie inna bajka niz w szkole. Raz, ze ustawowo w tym drugim nie mozna spozywac alkoholu, a pod namiotami tego nikt nie bedzie pilnowal. Kilka lat temu bylem na tego typu conie (fantasy) w Myslenicach i bylo super. Panele przy piwku i ognichu, sesje RPG, spontaniczne dyskusje i poznawanie ludzi. No i przede wszystkim, na takie spedy przyjezdza kilkanascie-kilkadziesiat osob, nie kilkaset, a w relatywnie kameralnym gronie (ok tyle co na SPODkaniu)tego typu konwentowo-biwakowa inicjatywa ma jak najbardziej sens.

Jeśli pomysłodawcą ankiety był Roger, to chodzi zapewne o coś w Warszawie lub okolicach, a wtedy śpię u siebie. Więc: żadne z powyższych.

Więc na konwent byś się wybrała, nie?

Ale caly szpas wlasnie w spaniu w namiotach i integracji ;)

Widze, ze stolyca nam pomysl podkrada, psia wasza mac ;P

Stolica jak stolica, taki spęd to gdzieś w górkach lub nad jeziorem najlepiej, a tego w Warszawie nie mają :D

Mamy inne fajne rzeczy ;)

Czyli rozbijamy wielkie pole namiotowe pod palacem kultury? ^^

Pod krzyżem.

Crosscon?

Łodż jest blisko a pod łodzia kilka poł namiotowych...nie żebym z nich korzystała

Tak Magma, zajebisty pomysl o_O"

Zapraszamy na Mazury :D

Jasne, pod warunkiem, że wraz ze sleeproomami nie odpadają prysznice i całodobowa dostępność do czajników. Szczególnie, jeżeli miałby być dłuższy niż 30h.

Mógłbym się wybrać z własnym namiotem ...

Z chęcią wybrałabym się na taki konwent *o* Być może wzięłabym swój namiot, ale zależy jak daleko miałabym do tego konwentu ^ ^' Gdyby był gdzieś niedaleko Warszawy albo w tamtym kierunku, liczyłabym raczej na organizacje ;x

Może gdyby ktoś zapewnił bezdeszczową pogodę i spore pole namiotowe

Juz bylam,wiéc jak najbardzij tak.
Zresztá i tak na konwentach nie spié tylko rzeczy tam lezá x3

Taki konwent to nie głupia rzecz. Ja jestem na tak ~ tylko takie małe ale ~ zależy gdzie, a co do namiotu, mój został straszliwie potraktowany i już dawno leży w śmieciach xd

Dla mnie tylko sleep. z resztą jak miałyby wyglądać atrakcje? prąd byłby z jakiegoś nielegalnego kabla ? XD
i co z bezpieczeństwem? że o pogodzie nie wspomnę.
jestem na nie.

jeśli mają być namioty, to tylko jakiś biwakon na zasadach np. tygodniowego wypadu wypoczynkowego. ale i tak wtedy wolałabym wynająć kilka domków.

zgadzam sie. tydzien z bonusami albo wcale.

bonus = prad do komorki i czajnika oraz prysznic. moze byc nawet w tojtoju. also sklep z zubrem mniej niz 5km.

preferowane gory :)

Świetny pomysł.

A ta masa francuskich piesków w fandomie trochę mnie zaskasuje.o_O

A czemu? Co Ci przeszkadza w tym, że komuś nie odpowiada taka forma konwentu?
Nie będę się tłukła przez pół kraju, żeby spać na ziemi, a potem po 1,5 dnia znowu zaiwaniać do domu. Jeśli spadnie deszcz, ect. to wyjazd do dupy. Nawet się nie zdążysz wysuszyć.

Czuję nędzną próbę skopiowania pomyslu PlayWak'u.

Ludzie, troche ducha przygody w sobie ;D Bez prysznica i komorki kilku dni nie wytrzymacie? Nie badzmy smieszni. Jestem jak najbardziej za! nawet 2 namioty moge wziac ;p

To jest świetna przygoda, ale jeśli ma się swoją własną grupę dobrych znajomych. Średnio to widzę w takim wydaniu, w dodatku trudno o teren dla tylu osób.

A co ma twoja wypowiedź do tego co napisałem jeszcze mi wytłumacz.

EDIT: Czekam na odpowiedź, nie tchórzowskie minusowanie ;)

Jeśli pytają kto by się zdecydował to znaczy, że mają jakiś konkretny koncept. :P Ja jestem za. No i w przyszłe wakacje 18+ już u m nie będzie, więc by mi nie przeszkadzało. XD

to jest zajebisty pomysł tylko by to miało sens musi być oddany dość duży teren xD. Czekam tylko aż na ACPie pojawi się możliwość rezerwacji ^^

W dalszym ciągu nie widzę związku z moją wypowiedzią. Czy ACP stało się całkowicie siedliszczem bezmózgich trolli? ;)

Ano, nie mamy nic lepszego do roboty, tylko brać pomysły z kiepskich konwentów fantasy...

Ten "kiepski zlot" (bo konwentem PlayWak nie był nigdy) pamięta czasy, kiedy jeszcze srałeś w pampersy.

To konwent nie jest zlotem? Kurcze, a zawsze myślałem, że to od tego słowa wzięła się ta nazwa.

Wielu rzeczy jeszcze nie wiesz.

Byś się zdziwił.

Od dluzszego czasu mi chodzil po glowie jakis CampCon, widze ze nie tylko mi ;)

Jak dla mnie pomysł bomba. To mogłoby być nawet ciekawsze :)

Popieram *_* Tylko fajnie by było, gdyby nie był to konwent po raz kolejny zorganizowany gdzieś hen hen w Polsce ;<

Równouprawnienie dla Śląska :C

Na konwentach się ***** nie śpi. :P

A najlepiej własny namiot.

Mi tam w sumie wszystko jedno, bo i tak na konwentach (prawie) nie śpię :P. Ważne natomiast, aby również w nocy działy się jakieś eventy w szkole :P (czy będzie tak samo jak za dnia, czy będą to jakieś tematyczne nocki, czy j-rock party... wszystko jedno, ale ma być co robić :D).

A mnie tam się pomysł podoba tylko właśnie problemem mogą być warunki pogodowe. Of kors, trza by było załatwić jakieś miejsce na prysznice i kibelki bo sorka, ale krzaki na licznym konwencie nie wystarczą (gówno na gównie będzie :D) no i w ogóle jak coś takiego zorganizować? Hm, popijawkon? Cóż, wtedy wstęp tylko dla "dorosłych" :P No i w ogóle cinżko to widzę ale czekam na pomysły :)

Niebanalny pomysł. W zasadzie wybrałbym się nawet z własnym namiotem. Tak najwygodniej, zdecydowanie.
Nie ma co narzekać na pogodę itp. Wiadomo, że jak jest deszcz to jest zimno, ale takie właśnie uroki spania pod namiotami.
No i na pewno jeszcze większy socjal. Jak dla mnie same plusy.

szkoła przetrwania^^ dlaczego by nie, niektórym by się przydała