Już przy Ponyo ostro spieprzyli sprawę, wiec taka informacja w zasadzie nie dziwi. Mam tylko (złudną?) nadzieję, że nie wyskoczą znowu z dwugłosowym lektorem...

Czyli nie obejrzymy w ogóle. Bo ściągnąć nie będzie można, a nawet jak się zamówi DVD z zagranicy to celnik zarekwiruje, bo "to być może pirat" :D

Nie miła informacja, do tej pory wszystkie filmy były dostępne w Polsce na DVD

O DVD na razie milczą. Może jak w USA odniesie sukces, to się skuszą. "Ponyo" wydali.

Do dupy takie wydanie. Słyszałeś to?

Imho było fajne, zdecydowanie lepszy dwu-lektor niż opracowanie jednogłosowe.
Chociaż tak na marginesie to wszystkie filmy Ghibli winny zostać wydane z dubbingiem (a Totor i Porco Rosso obowiązkowo z C+ dubbingiem).

Ja jestem przeciw. Takie "podchody" to próba wmówienia, że "przecież dubbing jest", mimo, że go nie ma.

Ale przecież to lektor, a nie dubbing... a to, że niektórzy nie potrafią odróżniać to już inna sprawa.
Swoją drogą, rosyjskie wydanie Ponyo na DVD ma na okładce informację o "lektorze wielogłosowym" mimo, że w środku kinowy dubbing...

Bez sensu. Przecież Wałęsa mówił, że będziemy drugą Japonią.

ale Jarek postawił sobie za punkt honoru, żebyśmy byli drugimi Chinami.

Chiny to akurat nie mają tak źle.

A w Warszawie ma być Budapeszt :> będziemy międzynarodowym krajem :D

Już jesteśmy. Mamy ceny jak w Niemczech, pensje jak w Chinach, podatki jak w Szwecji i polityków jak w Zimbabwe.

Przynajmniej fandom mamy jak w Polsce.

Muszę cię zmartwić, ale w Chinach zarabiają więcej niż w Polsce :)

Zalezy kto i gdzie w Chinach. Ale z tego co sie znajomych pytalem to pensje sa porownywalne.

Chyba zapomniałeś że od 6 lat rządzi Donek. Za Jarka Studio Ghibli było w pełni osiagalne i nie było jeszcze takiej cenzury.

Jakiej cenzury o.O

Pewien znany, klasyczny kabaret powiedział, żeby nam Kambodża z tego nie wyszła. I chyba coś w tym jest...

Mamy wysoki dług publiczny, starzejące się społeczeństwo i i ujemny przyrost naturalny więc jednak coś z tej Japonii mamy

Kupię trzydniowe majteczki w misie, bez podcierania, od 12-14tki.

Chcesz trollować IRL na sposób mojego kumpla? xD

Mamy dodatni przyrost naturalny w Polsce... -.-'

Od kiedy?

Pewnie o wersji na bluray znowu można tylko pomarzyć :/

Wielka szkoda, bardzo chciałam obejrzeć Arrietty ale się wstrzymywałam, właśnie z nadzieją, że trafi do Polski i będzie sobie można go obejrzeć legalnie. Bardzo nieprzyjemna sytuacja - ta wielka walka z piractwem, bez którego praktycznie nic się nie da obejrzeć. No bo skoro nie opłaca się wydawać w Polsce filmów Ghibli, to ja nie wiem co się opłaca.

A szkoda, bo Arietty to coś pięknego. Chętnie bym obejrzał na wielkim ekranie. Poza tym co to za łaska to DVD? Dla takich produkcji tylko Blu-ray!

Ja oglądałem z moją byłą na moich 24 calach.

Dopowiedzcie sobie sami. ;)

Rzuciła cię dla gościa który miał 40 cali. Zgadłem?

Da bum tsss

Coś mocno kręcicie. Największy zarejestrowany na świecie ma 13.5 cala, a i to nie cały czas.

To się nazywa ciekły kryształ, nawet wymiary zmienia.

zemsta za protesty? :P