header imageheader imageheader image
{Wydarzenie}
Japonistyka na topie
Autor: Joe, Data: 17.06.2004, 12:06:34, Źródło: Rzeczpospolita
JoeJak donosi Rzeczpospolita, w tym roku japonistyka jest jednym z najbardziej obleganych kierunków studiów, obok iberystyki i anglistyki. Na najbardziej obleganym w Polsce Uniwersytecie Warszawskim o indeks japonistyki stara się 21,3 kandydata (iberystyka - 23,4, anglistyka - 15,7). Japonistyka jest też tegorocznym przebojem na Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Ciekawe jak duży wpływ na popularność japonistyki mają manga i anime?

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 24 dodaj

[1] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 17.06.2004, 12:46:25, oceny: +0 -0
MarikoSadze, ze duzy. Kiedy zdawalam na japonistyke bylo duzo osob interesujacych sie m&a ale nie majacych za bardzo pojecia o Japonii jako takiej...:/ Niestety, nie jest to juz kierunek, na ktory zdaja osoby wylacznie pasjonujace sie Japonia, ale tez te pasjonujace sie niemal wylacznie m&a... Anglistyka jest oblegana dlatego, ze... na inne kierunki jest ciezko sie dostac! Znam duzo ludzi bedacych na anglistyce z przypadku... A iberystyka jest obecnie popularna, zwlaszcza po otwarciu sie granic. (cos mi sie zdaje, ze wbrew pozorom, to telenowele sie przyczynily do zainteresowania iberystyka - a przynajmniej hiszpanskim:>) Pozdrawiam!:)
[5] Re: Japonistyka na topie
sayaa [*.toya.net.pl], 17.06.2004, 18:49:08, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
Te 23 osoby z kawałkiem na iberystykę to w dużej mierze kwestia tego, że w W-wie pisze się 1 egzamin wspólny na parę kierunków (anglistykę, iberystykę,SKFEZ i cos tam jeszcze) i wynik liczy się na tyle kierunków na ile sobie życzysz, więc to dość logiczne, że 3/4 osób zdających na anglistykę zaznaczyło sobię iberystykę tak "na wszelki wypadek". Podobnie jest na przykład z rusycystyką w Łodzi (13 i coś osoby na miejsce). Tajemnica zainteresowania kryje się nie w miłości do rosyjskiego, ale w tym, że to konkurs świadectw i ludzie się ubezpieczają. Przy takich liczbach zdających jakie teraz są na studiach to nic dziwnego.
[2] Re: Japonistyka na topie
Greahtor [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.06.2004, 17:33:38, oceny: +0 -0
Greahtorciekawe tylko ile osob patrzy bardziej przyszlosciowo i zastanawia sie co w naszym kraju mozna poc zac ukonczywszy japonistyke. wszak nauczycieli tylu nie potrzeba a i zapotrzebowanie na jezyki azjatyckie nie jest chyba AZ tak duze
[3] Re: Japonistyka na topie
froger3_ [*.proterians.net.pl], 17.06.2004, 18:25:27, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
nie patrzy... widze po ludziach znajomych, po prostu mysla ze to ulatwi im wyjazd do japonii i czytanie mang w oryginale... smieszne ale prawdziwe;/ /me wybiera sie na anglistyke i kolegium nauczycielskie:P
[12] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 18.06.2004, 12:46:29, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Marikofitam kolezanke/kolege ach te nicki:P Ja studiuje nw PWSZ na kierunku laczonym i... tez bede nauczycielka, przynajmniej na praktyce;) Japonistyka potem^^ Pozdrawiam.
[16] Re: Japonistyka na topie
froger3 [*.proterians.net.pl], 18.06.2004, 13:50:57, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
froger3raczej kolezanke:P a nauczycielem to w ostatecznosci, moze polskiego ale to za granica bo niestety jakos perspektw dla siebie nie widze po studiach;/
[23] Re: Japonistyka na topie
Neris [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 07.07.2004, 22:06:46, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
A ja uczę się niemieckiego tylko po to, żeby oglądać Viva Anime!
[4] Re: Japonistyka na topie
Hubert Bartkowiak [*.internetdsl.tpnet.pl], 17.06.2004, 18:38:49, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
Wydaje mi się, że bardzo się mylisz. Ja zaczynam żałować, że poszedłem na fizyka zamiast na japonistykę. W zeszłym roku w Wielkopolsce wypuszczono 6 magistrów japonistyki i wszyscy mają stałe zatrudnienie. Znając japoński i angielski można dosłownie tarzać sie w ofertach pracy. Zapotrzebowanie na tłumaczy jest na świecie ogromne.
[6] Re: Japonistyka na topie
froger3_ [*.proterians.net.pl], 17.06.2004, 19:00:23, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
wiesz..ja pisze na podstawie tego co uslyszalam o znajomych. Ci ludzie serio nei patrza na to kim beda i na to ze praca musi przynosic jakis dochod..ba! te studia im sie z praca nie kojarza(co najwyzej z byciem tlumaczem mang=="). on tylko chca czytac mangi w oryginale i byc w stanei wylapac wszystkie smaczki... takie podejscie jest smieszne imho..
[7] Re: Japonistyka na topie
Xenus [195.117.104.*], 17.06.2004, 20:37:59, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
XenusA mnie to nie śmieszy... Przecież zacząłem sie uczyć angielskiego nie dlatego że chciałem mówić jak Szekspir, ale dlatego iż na Cartoon Network leciały angielskie kreskówki, a jako mały człowieczek chciałem bardzo rozumieć o czym oni tak tam prawia. Ludzie wybierają takie a nie inne studia z osobistych względów, choćby nie wiem jak trywialnych. Więc "naśmiewanie" sie ze wzgledów których twoi znajomi sie kieruja na studia jest w gruncie rzeczy nasmiewaniem się z nich....A w sumie na co ty zdajesz / zdałeś / zdawać zamierzasz i z jakich to względów?? Bo ja na filologie rosyjska. A dlaczego?? Bo z Rosji bliżej do Japonii niż z Polski :]A to jaki zawód znajdę mnie nie rusza, bo przecież to jakie studia ukończysz wcale nie decyduje o twojej przyszłosci.
[8] Re: Japonistyka na topie
Greahtor [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.06.2004, 21:40:45, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
Greahtormoze i kierunek studiow nie decyduje az tak bardzo o pracy jaka bedzie sie pozniej wykonywac ale nie zaprzeczysz jesli powiem, ze latwiej trafic na jakas oferte majac za soba filologie angielska i do tego germanistyke niz majac japonistyke i np. CAE.

btw Fro nie nasmiewa sie z wyboru kierunku tylko z pobudek jakimi kieruja sie osoby, ktore zna. to tak jakby isc na sinologie tylko dlatego, ze lubi sie ryz - nie wydaje Ci sie to odrobine dziwne?

[9] Re: Japonistyka na topie
Xenus [195.117.104.*], 18.06.2004, 08:13:53, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
XenusWiesz, wiele rzezczy wydaje mi się dziwnych, np. Ojciec pouczający dzieciaka zeby nie palił a za chwilę odpala sobie przy dzieciaku dymka. Ale pobudki którymi kierują się ludzie nie powinny wydawać się dziwne. Jeżeli lubi ten ryż to niech idzie na sinologię!! A po co ma isć na anglistykę jeżeli ni w ząb nie rozumie angielski, albo nie chce mu się uczyc historii danego kraju?? Jeżeli by poszedł na anglistyke tylko dlatego ze statystycznie wiecej osób dostaje po niej prace, to dopiero jest dziwne. Ludzie, zrozumcie, róbcie to co lubicie, nieważne czy lubicie to przez miseczke ryżu czy może nawet "kolor formularza zgłoszenia był fajny ".
[10] Re: Japonistyka na topie
froger3 [*.proterians.net.pl], 18.06.2004, 11:35:39, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
froger3no tak, po co myslec o przyszlosci
jak po opuszczeniu studiow kazdy dostanie
miesieczna pensje 10000 i stala prace;) tak jak napisal Gre, nie smieje sie z ludzi,
tylko z ich podejscia i braku przyszlosciowego
myslenia. Bo to potem niestety zaboli;[
[11] Re: Japonistyka na topie
Greahtor [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.06.2004, 11:38:33, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
Greahtorchyba nie zrozumiales o co mi chodzi. idac na sinologie tylko dlatego, ze lubi sie ryz moze i jest jakims tam powodem ale zostanie natychmiastowo zweryfikowane przez pierwszy semestr. tak jak ludzie mysla, ze na japonistyce to tylko o samurajach i komiksach sie gada tak poglad ten zostaje drastycznie zgnebiony na pierwszym roku. idzie sie na to co sie lubi ale tez trzeba brac pod uwage, ze to co sie lubi w jakims stopniu zawiera sie w tym na co sie idzie, a zarowno ryz jak i komiksy nie maja nic wspolnego ze studiami na kierunkach orientalistycznych. albo inaczej - czy poszedlbys na filologie turecka kierujac sie tylko tym, ze lubisz kebab a ni w zab nie znajac tamtejszej histori,kultury, spoleczenstwa?

btw pojscie na kierunki, po ktorych bez wiekszych problemow mozna znalesc prace jest dla Ciebie dziwne? no to chyba nie mamy o czym rozmawiac, bo myslac w ten sposob tylko krok do tego aby zasilic rzesze bezrobotnych

[20] Re: Japonistyka na topie
Xenus [195.117.104.*], 19.06.2004, 08:32:44, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
XenusWy prawdopodobnie tez mnie nie zrozumieliscie. Spójrz na to z tej strony, w zeszłym roku wiele tysięcy ludzi podostawało sie na politechnike z łaczonej matury, nie robili tego co lubili, ale tak było łatwiej co nie?? I co, jeden za drugim "odpadali" bo nie wkładali w nauke takiego uczucia jak naprzykład ten który poszedł tam dlatego ze chciał. A moze nawet wkładali tyle ze im to do łba nie wchodziło. A taki robaczek mający zaciecie na japonistyce sie utrzyma, bo ma do tego zapał. Więc nie sądze że jak ktoś pojdzie na studia przez miseczkę ryżu to juz jest na straconej pozycji. A jeżeli jedyną moja pobudką było by to że mam duzo zarabiać a nie miał bym do tej pracy uczucia, to wiesz co?? To czuł bym sie jak ostatnia szmata robiąc to, do czego zostałem zmuszany tylko przez zwykłą zachłanność, bo oznaczało by to ze nie kierowałeś się swoim zdaniem w wyborze własnej przyszłosci. Bo po co miałbym zasilać rzesze tych wiecznie niezadowolony ze swoje pracy(i to w tym negatywnym znaczeniu). Proste...
[21] Re: Japonistyka na topie
Greahtor [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.06.2004, 16:52:47, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
Greahtornie wiem ile masz lat ale powiem Ci jedno - zycie zweryfikuje Twoje poglady. ja osobiscie mam "zaciecie" i dryg do historii starozytnej ale traktuje to jako hobby i wiem, ze "kokosow" bym z tego nie mial totez obralem inny kierunek ksztalcenia stawiajac granice pomiedzy zainteresowaniami a rokowaniami na przyszlosc.biorac poprawke na poziom bezrobocia na Zaglebiu jeszcze bardziej umacniam sie w swoim przekonaniu, bo przy 18 procentach odrobine latwiej zdobyc posade inzyniera niz historyka.

japonistyka zapewne jest bardzo lukratywnym kierunkiem ale tylko wtedy gdy student ksztalci sie w dodatkowym kierunku i nie patrzy na wszystko przez pryzmat mang i samurajskich opowiesci

[22] Re: Japonistyka na topie
Xenus [195.117.104.*], 19.06.2004, 21:20:12, odpowiedź na #21, oceny: +0 -0
XenusDobrze, nie bede forsował swoich poglądów wszystkim co mają inne, bo sensu to to nie ma. Przedstwiłem je najlogiczniej jak umiałem i koniec. I pewnie masz rację, zweryfikuje je życie. No, nic innego nie mogę juz powiedzieć jak tylko "Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest "
[13] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 18.06.2004, 12:48:48, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
MarikoA na anglistyke warto isc chocby dlatego, ze posluguje sie nim polowa globu:) I z Chinskim to juz za bardzo nie wyskoczysz w Ameryce, no big sorry..:/
[14] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 18.06.2004, 12:51:41, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
MarikoPS Ja sama jestem na anglistyce nie tylko dlatego, ze dzisiaj to podstawa, ale to mi zostalo z dziecinstwa. I moze nie kocham wszystkiego w Anglii, ale znam pare 'smaczkow' o ktorych niewiele osob wie a ktore w znajomosci kraju i kultury bardzo pomagaja a takze - w pozniejszych relacjach z native speakers;) Pozdrawiam
[15] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 18.06.2004, 12:55:22, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
MarikoCzy tarzac sie? Zwlaszcza, jak koncerny samochodowe (bo to tam glownie poszukiwani sa ludzie ze znajomoscia japonskiego) wycofuja sie z Polski? A dwa jezyki to zawsze DUZO lepiej, nzi jeden, zreszta angielskiego i tak sie nie uniknie na japonistyce, chocby nie wiem co. Poza tym im wiecej jezykow, tym wieksze szanse, ze gdzies sie zahaczysz (1 jezyk=jedna osoba poslugujaca sie nim=jedna pensja, z czego wynika ze: czlowiek z piecioma jezykami=jedna pensja, pieciokrotne korzysci:))Pozdrawiam.
[17] Re: Japonistyka na topie
rit [*.system-sat.pl], 18.06.2004, 16:43:37, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
ritOfert pracy jest na prawde duzo. Mowie tutaj o poznanskiej japonsityce. Srednio na tablicy ogloszeniowej wisi okolo 5, znikaja te, pojawaiaja sie nastepne. Co ciekawe nie trzeba miec tytulu magistra zeby prace podjac. Mozna zaczac juz na 4,5 roku, a nawet wczesniej. Moze to 5 ogloszen wydaje sie mala liczba, ale trzeba wziac pod uwage, ze na roku jest srednio 10-12 osob, a konczy 8. I na razie nie zanosi sie zeby ta liczba miala jakos znaczaco ulec zmianie. Tyle ofert pracy chyba sie znajdzie, wiec wydaje mi sie, ze przyszli japonisci moga spac spokojnie ;). A poza tym zawsze pozostaje mozliwosc pracy uniwersyteckiej. Za marne pieniadze, ale jakze interesujacej i rozijajacej;). Pozdrawiam.
[18] Re: Japonistyka na topie
Mariko [*.zetosa.com.pl], 18.06.2004, 16:49:57, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
MarikoNie przecze, ze nie ma pracy w ogole. Tylko ze o nia trudniej z sama znajomoscia japonskiego, ze juz o przekwalifikowaniu sie (tak potrzenym w dzisiejszych czasach)nie wspomne. Faktem jest, ze tam nie ida wylacznie ludzie zdolni do opanowania jezykow (jak np. ja--'') ale takze Ci ze zdolnosciami prawniczymi etc... Zawsze bezpieczniej jest miec jezyk i 'cos'. Po prostu:) A na japonistyke i tak bede zdawac:P :)
[19] Re: Japonistyka na topie
rem [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.06.2004, 20:23:59, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
remDokładnie. Ja tez myślałem o Japonistyce swego czasu. Ale wiązać z tym całe życie? To nie dla mnie! ;P Dlatego japońskiego uczę się dodatkowo... A studiuję na PW. Pozdrawiam.
[24] Re: Japonistyka na topie
adaada [*.adsl.inetia.pl], 20.03.2015, 22:11:31, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
A tutaj jest praca - Oferty pracy dla nauczycieli japoński w Łodzi - Ofert nie brakuje
Powered by WashuOS