Kamikaze 2 - ponowny nalot

Ryouko

Konwent i po konwencie, a nikt się nie wychyla, więc może skrobnę parę słów krótko i na temat.

Kiedy: 3-4 kwietnia 2004
Gdzie: Rybnik
Winowajcy: Kamikaze Team + Atarashi Sedai

Gdzie można było nos wściubić

Sala Kinowa (parter) - tu odbył się pokaz Taekwondo, cosplay, koncert IN`YOU (+ oczywiście anime).
Mała Sala (parter) - anime, panele i większość konkursów, w nocy sleep.
Sala ze stoiskami - parter (w nocy sleep ;)).
Bufet (parter) - nie zyskał wielkiej aprobaty ludu konwentowego ze względu na: primo- brak dostępności 24h/dobę, secundo- średnią przyjazność konwentowiczowi (ani wrzątku, ani jednorazowych naczyń nie można było się doprosić).
Szatnia - w przeciwieństwie do bufetu ciągle ktoś tam siedział (ba, żeby tylko to).
Konsolówka (I piętro) - najwspanialsza sala na konwencie, tu bowiem królował DDR ;) (dobra, były i konsole).
Sala GO (II piętro).
Sala RPG (II piętro).
Copy Room (II piętro).
Bagażownia (II piętro) -poza tym można tu było dostać upragniony wrzątek.
Org Room (w sumie tu cywile oficjalnie nie mieli wstępu).
kanapa przy szatni - miejsce zapisu na konkursy, a potem po prostu przechodnie miejsce odpoczynku/drzemki. Bardzo wygodna.

Fakty godne odnotowania

Hopsianie (to się samo przez się rozumie).
Konkurs Kamikaze - wiadomo- Zrób_To_W_Jak _Najlepszym _Stylu.
Konkurs Mistrza Zagadek - powiązany z poprzednim, zresztą okazało się to przewodnią intrygą konwentu, umilającą nocny czas niektórym uczestnikom konwentu (ach, jak miło było latać z bokenem Coacha po całym ośrodku o pierwszej w nocy).
Karaoke - wpadłam na momencik akurat na występ jakiegoś młodziana śpiewającego wybitnie dziewczęcym głosikiem i muszę przyznać, że robił wrażenie (ale podobnież cały konkurs stał na wyjątkowo wysokim poziomie).
Sadystyczny konkurs DobermanN'a i KaGieBe - szkoda, że drugiego dnia; w sobotę skłonności sadystyczne byłyby pewnie większe.
Cosplay - zdominowany (jak to ostatnio bywa) przez dziewczęta w krótszych lub dłuższych spódniczkach (raczej krótszych). Ze scenek robiła wrażenie ta z gościnnym udziałem Pikacza. No i plus dla prowadzących za dobór motywów muzycznych.
Nocna sesja DobermanN'a w realiach II wojny światowej (tylko dlaczego oni zawsze skradali się w przeciwną stronę niż ja biegłam z w/w bokenem i musiałam się przedzierać statystycznie co 10 minut przez tłum uzbrojonych żołnierzy? ;)).
Noc z Tofu - błagam, nie pozwólcie mu dobierać repertuaru anime na kolejnych conach - ten Eiken o trzeciej rano to naprawdę był gwóźdź do trumny... ;)
Przez pierwszy z faktów godnych odnotowania przegapiłam koncert i konferencję firm, więc jak ktoś widział, to niech się przyzna.

Wyrok

Do Rybnika jechałam z mieszanymi uczuciami (no bo z jednej strony nie spodziewałam się cudów po konwencie za friko, a z drugiej słyszałam dużo dobrego o pierwszej edycji). Ale okazało się, że con był nawet nie tyle udany, co bardzo udany. Organizacja- w porządku, żadnych ewidentnych wtop, no i nie było kiedy się nudzić (zwłaszcza w nocy;)). Aż żal było wyjeżdżać. Kto nie był, niech się szuka włosiennicy i więcej nie grzeszy. Amen.

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: Kamikaze.

Nasze publikacje:

Kamikaze (Tofu) (galeria)
Kamikaze 3 (wydarzenie)
Kamikaze 2 (wydarzenie)
Kamikaze - Report One (tekst)
Kamikaze (wydarzenie)
Które z nadchodzących konwentów planujesz nawiedzić? (ankieta)

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Dodaj sznurek

Ocena

Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.

4,00/10 (1 głosów)

Komentarze

Ilość komentarzy: 34 dodaj

REKLAMA

[1] Re: Kamikaze 2 - ponowny nalot

Lilu [*.rybnet.pl], 10.04.2004, 19:12:13, oceny: +0 -0

Dzięki Ryouko za recenzje. Niestety co do konu zawiedli nas ludzie - porezerwowali miejsca i nie przyjechali. Tym samym uniemożliwili przyjazd innym chętnym. Na nieszczęście tych pierwszych - mamy ich nazwiska, więc niestety na trzeciej edycji napewno się nie pojawią :] Tym osobom, które się pojawiły, chciałabym bardzo podziękować - BYLIŚCIE WSPANIALI :]