Im szybciej splajtuje tym lepiej. Promowaniu dewiacji i chorób mówię stanowcze NIE.

Inb4 chcę inne yaoi, tego nie kupię, wydajcie to, a nie bo tamto i Saisha-bis.

Raczej, Inb4 nie chcę yaoi.

Nowe wydawnictwo na naszym rynku? Wow, to 0,7 w skali Hiszpańskiej Inkwizycji.
Niestety tematyka zupełnie nie moja, być może jeżeli wydacie tytuł będący zaprzeczeniem sztampowych chwytów gatunku to się zastanowię (chociaż jeżeli mam wybierać to już wolę rozafektowaną miłość w wydaniu dwóch dziewczyn). Nie mniej sporo dziewczyn pewnie będzie kupować.

Zamiast cieszyć się, że mangowy rynek w Polsce się rozrasta, to widać narzekanie.
Ja tam się cieszę, lubię shounen-ai ale fajnie jeżeli będą wydawać kiedyś tam inne ciekawe tytuły.

Ależ to było z góry wiadome, że ludzie będą narzekać. Jak to już na fandemonium pisałam, mentalność psa ogrodnika: sam nie zje i drugiemu nie da.

Ale na fandemonium nic mądrego ludzie nie piszą, oni uważają anime za sztukę.

anime może byc sztuka i czasem ale nei zawsze jest

Szczególnie opening Elfen Lied to sztuka.

Oczywiście, że tak - sztuka Klimta.

Chyba sztuka mięsa, nie przypominam sobie obrazu Klimta z jakimś różowowłosym rogatostworem.

Ja też nie, ale skoro opening był wzorowany na jego malarstwie, a ponoć jest sztuką, to jest sztuką Klimta, a nie tegoż anime.

Ale nawiązywanie do czegoś, wzorowanie się na czymś =/= to coś.
Family Guy nie staje się automatycznie sztuką bo pokazywali przeróbki Mony Lisy i autoportretu van Gogha.

Ależ przestań tak pisać. Pomysł na istoty o nadludzkiej sile (nowy gatunek) był świetny. W niewielu anime są tak dobre pomysły.

A w dodatku były piękne.

Saiyanie też byli osobnym gatunkiem.

Co to za głupi przykład.

>>Pomysł na istoty o nadludzkiej sile (nowy gatunek) był świetny. W niewielu anime są tak dobre pomysły.

Saiyanie idealnie tutaj pasują, zwłaszcza przy nadludzkiej sile i jako inny gatunek.

Chodzi o istoty, które były na ziemi i rodzą się jako nowy gatunek przewyższający ludzki. Saiyanie są z kosmosu, z innej planety. Już rozumiesz ?

Ale to nadal inny gatunek o nadludzkiej sile, a więc, wg. Twojego stwierdzenia z kilku wpisów wyżej, również byli świetnym pomysłem. Zaprzeczysz własnym słowom? (w sumie to ni byłoby nic nowego).

Szczególnie opening Elfen Lied to doskonała sztuka.

Bo to sztuka Klimta.

Nastawienie się na tak wąski rynek (niby piszczących yaoistek trochę jest ale to raczej dzieciarnia kasy mało) to raczej kiepski pomysł lepiej by było jak by wydawali mangi wszelakie z ew. naciskiem na te yaoice

życzę powodzenia, choć nie wróże długiej działalności na tak wąskim rynku.

O fajnie, że takie wydawnictwo powstało ^.^
Było by fajnie, jakby i w przyszłości doszło do ofert choćby shojo ai

Już wcześniej wiedziałem o tym wydawnictwie. Wróżyłem mu trudny żywot na acepie i komentarz górala mnie nie zaskoczył xD

Mam nadzieję, że jak szybko powstało, tak szybko zwinie manatki.

Ps. Minusujcie sobie :) W końcu znowu będzie trzeba rozpocząć akcję NO MORE YAOI!

a co z miłością kobiet? yuri passe?

Ktoś na fandemonium napisał że będą yuri wydawać. Z tym że nie wiem czy to jest prawda.

Jak yaoi to yury musi być

Nie "yury" tylko yuri.

Ja już nie wiem, ty jesteś tak po prostu idiotą czy tylko udajesz?

Nie chcę krakać, ale Saisha pokazała czym kończy się wchodzenie na rynek tylko z ofertą yaoi. Z drugiej strony poziom ich mang i tłumaczeń był tak porywający, że dalej tylko ściana.

Ech, życzę powodzenia, choć czarno to widzę.

A ja się cieszę, że powstało nowe wydawnictwo, że nasz rynek się powiększa i trzymam za dziewczyny kciuki ^^ Good luck!

Aww! Wreszcie *Q*!

To ja juz wolę "Koziołka Matołka" i "Tytusa"

Hahah, popieram w całej rozciągłości, zwłaszcza że niemal cała seria Tytusów i komiksy duetu Makuszyński-Walentynowicz stoją u mnie na półce ;D

No i oczywiście "Kajko i Kokosz"!

No i oczywiście "Kajtek i Koko"!
Jestem szczęśliwym posiadaczem kompletów obydwu serii, nawet najlepsza manga im nie dorówna :D

Alez jest jeszcze do sparwdzenia komiks "Romeo i Julia"
http://www.grammarmancomic (dot) com/romeoabout.html

Przy takim zawężeniu tematyki będzie raczej ciężko i pewnie długo nie pociągną. Jeżeli wydawnictwa, które starają się dogodzić całej społeczności mangowców maja czasem ciężko to co dopiero będzie miało takie, które obrało sobie za cel jeszcze mniejsza grupę odbiorców . Plus jednak za podejście do klienta i wydawania raczej tego co chce.

jak chcesz dogodzić wszystkim, to nie dogodzisz nikomu ;) a ludzie się wybredni robią.
Omikami ma szansę ze wzgledu na to że jest nowe i przynajmniej na początku yaoistki nie będą jęczęć, że wolałyby ten tytuł a nie tamten. Zobaczymy.

Własnie na tym polega cała sztuka prowadzenia wydawnictwa, zwłaszcza w tym małym mangowym świecie, żeby dogodzić wszystkim. Początek mogą mieć ciekawy bo yaoistki dostana wreszcie jakąś pozycje dla siebie. Ale czas pokaże czy będą mieć wystarczającą sprzedaż by się utrzymać, czy też będą musiały się jakąś inną tematycznie serią ratować.

Znacie to?

Pedał, łańcuch i kierownica jadą razem pociągiem. Po pewnym czasie wchodzi konduktor i mówi: bileciki do kontroli. Kierownica na to: nie mam, ale mogę kierować pociągiem. Na co konduktor odpowiada: dobra, możesz jechać dalej. Drugi w kolejce jest łańcuch, który mówi nie mam, ale i tak mnie nie wyrzucisz, bo się przyczepiłem do barierki. Konduktor przytakuje i przychodzi kolej na pedała, który na to samo pytanie odpowiada "nie mam, ale jak mnie wyrzucisz to oskarżę cię o pedałofobię". Konduktor patrzy na ten czarny kawałek plastiku, bierze go do ręki i skraca o 2 mm ścinając go o kamień. Jaki z tego morał?

Nie znam, nie rozumiem i absolutnie mnie takie homofobiczne teksty nie bawią~~

Mnie nie bawi heterofobia.

Zdajesz sobie sprawę, że pedały się potrafią śmiać z dowcipów o pedałach właśnie, a całe te yaoi gówno ich obrzydza i gardzą nim? Yaoi nie równa sie gejom, yaoi to hetero związki przedstawione w postaci dwóch ciot. I ciota =/= gej

Nie bardzo lapie o co chodzi, ale podkreslam, że nawet bateria ma znaki "+" i "-", których skonfigurowanie jest potrzebne aby zaświeciła się żaróweczka...

Acha, zgodnie z definicją, słowo "hetero" odnosi się do
układu "biologiczny i oryginaly facet" - "biologiczna i oryginalna kobieta"...

A yaoi w swoim życiu przeczytałeś... ile? Bo ja przeczytałam dużo i związki są w nich przedstawiane na bardzo wiele sposobów. Pomijam już yaoi bara, które jest tworzone dla facetów, a nie dla dziewczyn.

Gówno prawisz, nie ma czegoś takiego jak yaoi bara, jest albo yaoi albo bara. Pokaż mi jakiegoś geja, którego kręcą ciotowate historyjki yaoi.

Bara jest dla gejów, yaoi dla pieprzniętych dziewczynek.

Znam nie jednego geja, który lubi yaoi. A pokazywać nie będę nawet na odległość~~

A czy p?

Ja tam lubię jedno i drugie;) Tylko mnie dziwi, że taki z ciebie ekspert, skoro tego nie lubisz. Jesteś masochistą i zmuszasz się do czytania?

Czasem lubię rzygnąć.

Ci którzy krytykują yaoi/shounen-ai to jacyś idioci. Przecież nikt wam nie każe tego kupować.

Fajnie by było jakby jakieś ładne eromangi wydali w Polsce (a wiele jest świetnych). Akurat yaoi mnie nie interesuje.

Najbliżej był chyba JPF z Legend of Lemnear i Chirality (w końcu to Urushihara) ale chyba się nie sprzedawało na tyle dobrze żeby byli chętni na inne tytuły (bo "Miłości krok po kroku" od Waneko nie liczę, to bardziej komedia o walorach edukacyjnych).

To akurat nie było nic ciekawego i nie podoba mi się kreska Urushihary. Kupił bym jakąś ero mangę gdzie jest dokładnie pokazany seks (i jakaś fabuła też) bo wiadomo skany to jedno, a mieć w formie książeczki co innego. Zresztą cenzury w wielu ero mangach praktycznie nie ma. Jak ktoś się orientuje to wie, że zazwyczaj są jakieś kreseczki (czarne lub białe), które praktycznie nic nie zakrywają.

Ale kiedy to było? :P Fani mangi to dalej niedojrzała gawiedź, ale jest lepiej niż kiedyś ;)

Na rany koguta chyba kawe przedawkowałam, albo coś do niej dorzucili. Chyba ktoś sie na konto toma włamał, bo niemożliwe, by on takie posty pisał Oo

Mądrze prawi! Polać mu!

Poczekam, aż wśród propozycji pojawi się Shōnen zanzō, reszta jaojców nie jest warta uwagi.

Takk! Jak już wydawać, to coś porządnego! Byle nie jakieś popularne wsiu wziu, w którym jest więcej ujęć bishowatych gęb niż fabuły.

Nic tylko kochać acepowców i ich motywujące komentarze. Weźcie się ludzie ogarnijcie. Chcecie? Fajnie. Nie chcecie? Was nie dotyczy, nikt wam tego do gardła nie wciska.

Dokładnie, kochana, ale nie przejmuj się - tutaj są po prostu same trolle, żeby się nie wyrazić "brzydziej". Już wiem za co lubię Tanuki - tam naprawdę panuje uprzejmość i kultura, na pewno w porównaniu z acepem~~

Na tanuki panuje syf i żałosna moderacja.

BO kasuje Twoje trollerskie komentarze ; E?

Na Tanuki jest fajno.

Bardzo, bardzo fajno.

W tej chwili pod newsem są 64 komentarze. Skoro piszesz, że są u same trolle to bądź uprzejma wskazać choć 20 komentarzy, które uważasz za dzieła trolli.

Tak, tylko że na półce takie obleśne mangi będą leżały w Empiku i dzieci będą miały do nich dostęp. Chociaż w sumie może ktoś dzięki temu obrzyga regał.

To w empikach nie ma innych rzeczy dla dorosłych dostępnych na półkach?

Odkąd wycofali z EMPiK-ów pornografię, to najbrzydszą rzeczą, jaką można tam znaleźć, są chyba „Playboy”, „CKM” i „Nasz Dziennik”. Reszta w dziale książkowym, gdzie w odpowiednich sekcjach można znaleźć książki typu Seks oralny, którego nigdy nie zapomni, Jak czerpać radość z seksu analnego z kozą czy wypociny Cejrowskiego. Gdzieniegdzie znajdziesz jeszcze parę części Emanuelle, a z rzadka jakiś zapomniany przez Cthulhu egzemplarz Renzu bądź Miłości krok po kroku. Tak więc w EMPiK-ach raczej nie ma zbyt wielu rzeczy dla dorosłych. Mnie tam yaoi/shōnen-ai na półkach nie wadzi, a raczej zwisa i powiewa – może i jestem gejem, ale po zapoznaniu się z kilkoma przedstawicielami gatunku stwierdziłem, że szkoda czasu na czytanie/oglądanie czegoś takiego i już lepiej oglądać/czytać ecchi.

Mnie po prostu intryguje wzburzenie, że ktoś może zobaczyć w sklepie mangnę z miziającymi się facetami, ale jakoś nie zaobserwowałam zbulwersowania faktem, że w Polsce można kupić "Bible Black", które jest jakieś dziesięć razy bardziej perwersyjne od przeciętnego yaoica. Że niby pornografia z kobietami ma rację bytu, a z mężczyznami już nie? Zresztą, powiedzmy sobie szczerze, nie sądzę by prędko w Polsce pojawiły się tytuły yaoi podchodzące pod pornografię, raczej pod lekką erotykę.

Jest tylko jedno "ale". Wydawnictwo na razie chce sprzedawać swoje tytuły w księgarniach tematycznych i sklepach internetowych. Obrzyganie regału w Empiku już ci nie straszne ^^

Właśnie się dowiedziałam, że w Empikach tych mang nie będzie, więc można zakończyć dramę.

Czy jest jakiś powód dla którego osoby, które nie lubią yaoi albo uważają że wydawnictwo padnie zanim powstanie, miałyby nie zabierać głosu? W komentarzach pojawiły się głosy zarówno na tak jak i na nie, dokładnie z takim samym przyjęciem spotkają się wydawane przez Omikami komiksy. To chyba cenna informacja.

Moim zdaniem stawianie tomów yaoi na półce obok "normalnych" mang np. w Empiku, będzie miało fatalny wpływ na i tak średni wizerunek mangi w Polsce. Ot tyle. Uważam, że jest to nam niepotrzebne i jeśli ktoś ma skrzywienie w tę stronę, może sobie bez problemu ściągnąć to z zagranicy.

I nie, nie jestem homofobem.

A ja myślę, że robisz z igły widły. Wydadzą może kilka tytułów i to pewnie wszystko, a ludzie którzy nie siedzą w temacie i tak pewnie nie będą tego dokładnie przeglądać.

A ja myślę, że gazety z Bieberem na okładce, kładzione na półce z "normalnymi" mangami w każdym Empiku, w którym przyszło mi przebywać, mają fatalny wpływ na jej wizerunek w Polsce.

No to teraz zobaczymy, czy czytelnicy tego gatunku, którzy wcześniej mówili, że "gdyby wydali u nas, to bym kupił/a". faktycznie będą skłonni kupić.

HAHAHAHAHA, nice one :)

Nie wróżę temu wydawnictwu przyszłości, ale obym się myliła. Połowa yaoistek pewnie i tak będzie wolała czytać skany za darmo niż wydawać pieniądze na tomiki. ;P

Ciekawe ile yaoistek nie wstydzi się swojego hobby. Tzn. ich rodzice oraz znajomi ze szkół wiedzą o ich zainteresowaniach.

A twoi rodzice wiedzą jakie pornosy oglądasz i jakie masz fetysze...?

Nie wiedzą. Ale wiedzą na co wydawałem pieniądze, które dostawałem od nich, będąc w wieku przeciętnej yaoistki. I wiedzą jakie miałem wtedy hobby.

Zresztą nadal moim hobby nie jest oglądanie pornosów, czy też kolekcjonowanie ich.

życzę powodzenia w weryfikacji tych danych :D

Po prostu zobaczymy czy wydawca się długo utrzyma.
Żadnych przewidywań nie zamierzam pisać, natomiast śmierć wydawcy, niezależnie jakie komiksy wydaje, w tym kraju to smutna sprawa.

INb4 SHitty Polish Fans.

To teraz czekam na wydawnictwo zajmujące się tylko mangami o trapach.

a dla mnie loli

Pedały w modzie.

Demoralizacja. Cywilizacja starożytnego Imperium Rzymskiego upadła właśnie w taki sposób...

Serio? A ja myślałam, że przez barbarzyńców. Człowiek się uczy całe życie;)

Cywilizacja starożytnego Rzymu upadła, gdyż w armii mieli coraz mniej rodowitych Rzymian, a więcej zbieraniny z różnych odległych ziem.

Cywilizacja Starożytnego Rzymu upadła, gdy umarł Asterix & Obelix - bo bez wroga stracili sens bytu (i niebo spadło im na głowy)

A było to spowodowane upadkiem morale "civic virtue" społeczeństwa, jak jest napisane, również w artykule wikipedii
"Decline of the Roman Empire"...

A "civic virtue" w tejże samej wikipedii odsyła do przysięgi składanej przez adeptów Civil Air Patrol United States Air Force:

"On my honor I will do my best
To do my duty to God and my country
and to obey the Scout Law;
To help other people at all times;
To keep myself physically strong,
mentally awake, and morally straight."

...Prawdziwi twardziele nie mogą być zdemoralizowani...