Polcon 2007

Byliscie moze juz na tym...?? jak tam jest? co sie tam dzije..?

Kurcze miałem ochotę iść na ten konwent z kumplami, ale bez przesady... Hotel, 4 dni, ceny z kosmosu i nawet za nocleg trzeba płacić w zbiorowej sali. Do tego po przeczytaniu na stronie dokładnie o co chodzi to wydaje mi się że będzie to lekko sztywny konwencik, gdzie żeby zagadać do kogoś trzeba być "wtajemniczonym" albo inaczej... mieć "inną wyobraźnię"... Ja się nie pojawię.

eeEEeee..to ja też nie jade.Jeszcze mnie wysmieja:/.A w dodatku to będzie mój 1-wszy kon..

Jak pierwszy, to faktycznie daj sobie siana z Polconem, śmiać się wprawdzie nikt nie będzie, ale to nie jest najlepszy kon na początek.

no i Fantasy, jak czytalem program to tam za wiele nie bylo... tezmialem isc ale fakt, z cena troche przeaadzilo, chociaz jak patrze to to sa 4 dni...a kto bedzie z naszego fandomu ? :D

kto miałby cię wyśmiać? spodziewam się tam spotkać paru oldtimerów, podejrzewam, że ogólnie dominować będzie towarzystwo "wyrobione" - co znaczy, że nie będzie kiszką, jeśli nie znasz karniaka ani nie czytałaś Naruto, za to jeśli nie rozpoznasz Boby Fetta, możesz się spodziewać objaśnień :P jeśli dla odmiany stwierdzisz głośno, że JRRT to kicha i nie ma jak Garncarz, to już trochę inna sprawa '^___^;

Kosmiczne ceny !

ja też się nie wybieram ceny z kosmosu a pozatym zdaje mi się że w nim nic pociągającego nie ma :/

eee.... ludzie, czy ja dobrze widzę? "kosmiczne ceny". z tego co zrozumiałam, to za 4 dni płaci się max 50 zeta, do tego są prawdopodobne 50% zniżki na PKP. a co do zawartości, to można na nią wpłynąć (jak się chce :) ). Nie wiem, może ja nie umiem czytać albo nie znam języka polskiego :(.

Kosmiczne ceny :D

Bilet II klasy IC-kiem z Wawy do Kraka kosztuje 96PLNów. A wiem, że na Doji byli ludzie z 3miasta. Bodajże Usada (*w*) wspominała, że wydała w ów weekend jakieś 500PLN.

Przejazd 200, zakupy też nie jak w LeaderPrice. Tak się często robi, jadąc na konwent. Jak dla mnie 50PLN jest w tej sytuacji ceną faktycznie odczuwalną (zwłaszcza, że P2007 jest w "moim mieście"), ale nie można całe życie kraść rozrywki z YouTube'a...

Pociąg pośpieszny z krakowa do Warszawy to 24,62 zł sorki ale można zorganizować przejazdy za 50 zł wstęp na 4 dni za 50 zł i to tyle żeby przetrwać. Można jeszcze 2 dychy na jedzenie. mnie doji kosztowało 150 zł i żyłam jak pan XD

24,62? To chyba studencki albo szkolny bilet? Pfft :P Żyłaś jak pan, powiadasz '^^ Jak dla mnie życie jak pan dość kategorycznie wymaga pańskich atrakcji w rodzaju prysznica :PPP

Ja wczoraj sprawdzałam ceny biltów i z krakowa do wawy IC to wydatek 86 zeta (normalny), a przez te 4 dni da sie wyżyć na zypkach z proszku i kanapkach :)

Bilet turystyczny dla kazdego 60zl od piatku od 18:00 do poniedzialku 6:00 mozna jezdzic kazdym pospiesznym pociagiem na trasie Warszawa-Krakow;)

Ja z 3miasta, na Magni pociagiem przyjechalem, ogolnie wszystko kosztowalo mnie ok. 120 zl. + zarcie :P

A ja powiem że byłem i żałujcie wszyscy, którzy nie byliście :) "Kosmiczne ceny"? No faktycznie, jak komuś żal 150 zł, to nie ma po co jeździć. Zresztą, mi się Polcon zwrócił 4-krotnie :P nagrody o wartości 600 zł praktycznie za nic ;) Za rok chyba też pojadę, choć daleko :/ Ale za to mam świetne wrażenia-wspaniali ludzie, wspaniała atmosfera. Może ludzi z fandomu M&A było mało, ale to już nie moja wina :P

Ja tez była i bardzo mi sie podobało. Polcon bardzo różnil sie od starndardowego mangowego konu..i moze dlatego mi sie tak podobał.

Też tam byłem, jadłem, piłem, pier... no dobra tego ostatniego to może nie :/ Pierwszy wielki konwent, nagrody rozdawali niemalże za darmo :] Wszystko lux, oprócz tego, że pojechałem tam tylko na M&A. Trochę minąłem się z oczekiwaniami, ale jak na konwent o fantastyce, star warsie, komiksach, rpg'ach i wielu innych dziedzinach mniej naukowych stwierdzam, że o naszym ulubionym gatunki i tak było sporo :]
Za rok mnie zbraknie z powodu odległości, kosztów(100zł na cały :/ muslałem że wydam więcej, tak więc uznaje, że wawa nie jest droga ;) ale nie chce mi się już więcej wydawać) i w ogóle stawiam na doji. Jakoś bardziej mnie rajcuje, chociaż nigdy nie byłem :]