Trochę zastanawia mnie sens istnienia tego hmmm tekstu? Newsem tego nazwać nie można, bo są to jedynie domysły, a ACP nie jest też kolejnym Faktem, żeby rzucać tematami typu " Ufo odpowiedzialne za zniknięcie okładek Yami ze strony Waneko".

Oczywiście, że nie. To zrobiła Haruhi Suzumiya ^^

Ale mogła chociaż wstawić fotki Mikuru... ;)

Where's Mulder?

He's looking for Red Shoes...

Yet another god delusion.

Oczywiście, że jest to nius - Waneko zdjęło ze strony wszelkie grafiki z „Yami no Matsuei”. Dalsza część to już domysły, ale całkiem uzasadnione. Chyba nie oczekujesz, że wydawnictwo będzie się otwarcie chwalić problemami?

Spoko Joe, ale wydaje mi się naprawdę, że tych domysłów tu być nie powinno, a sama informacja, że zdjęto obrazki jeszcze o niczym nie świadczy i chyba nie zasługuje na miano wielkiej wiadomości. No offense.

Moim zdaniem ostatnie poczynania Waneko, a w szczególności zdjęcie grafik ze strony, dają dużo do myślenia. Twoim zdaniem dlaczego zdjęto obrazki?

Nie mam zielonego pojęcia, jak dla mnie, to jest nieco dziwne.

faktycznie, nagle tak mi się skojarzyło to z "Faktem" i artykułami w stylu "Katarzyna Cichopek sama na ulicy, czy to koniec jej romansu?" XP

Pomyślałam o tym samym. Sam tekst kojarzy mi się z żerowaniem na ludziach a'la Super Express.

Czytam sobie GTO 17 a tu strona podwojona a za to luźna kartka.
Na e-maila w tej sprawie otrzymałem odpowiedz:

Ta luzna strona 169 to errata, czyli korekta zle wydrukowanej strony 169, poniewaz drukarnia wydrukowala nam w tym tomie 2 identyczne strony 168i169. Jesli Twoj egzemplarz posiada tylko taka wade, to znaczy, ze wszystko jest w porzadku. Jesli jednak ma jeszcze inna wade, np. puste strony lub brak jakiejs czesci stron, a w zamian powtarzaja sie inne dwukrotnie, prosimy odeslij go nam, a my przyslemy ci tomik prawidlowy, jedynie z errata strony 169, ktora bedzie wrzucona, bo na to nie ma juz sily.

Popieram przed przedmówcę. Ten "nius" jest bzdurny i "bezsęsowny".

Spiskowe teorie dziejów można snuć w komentarzach do poprzednich niusów dot. Waneko/YnM. To, ze nikt ich nie czyta, a chcesz się podzielić swoimi refleksjami, nie znaczy, ze musisz pisać nowy nius -_-`

Btw, aż dziw, ze nie wspomniałeś nic o JotPeeFie ;) Pasowałoby tu stwierdzenie w stylu "JPF ma problem, DN powinien sie ukazać a go nie ma, mangi są słabej jakości i w ogóle jest bida".
>_>`

A wszystkiemu winny jest Oyasumi Kumachan ;p
Jak dla mnie news do śmietnika. Aż dziw, że został przepuszczony ...

Może przypadkowo zamiast do perełek to go tu dodali?

Joe, brakuje ci newsów?

Joe rucha, to nie newsuje.

Zawsze.

widzimy na 4chanie kogo ruchasz ale bo fotkach na blogu widac ze ona rucha ciebie po tej fotce brak mi szacunku do ciebie...

po fotkach...

ACP nie jest odpowiednim miejscem na rozważania kto kogo i kiedy.

To nie wchodź na acp jak ci nie pasuje. I bez zdjęć widać że nie zasługujesz na szacunek.

Get laid.

lol neofita

well, duh

Na stronie Waneko pojawił się komunikat:
"Z powodu ocenzurowania Yami No Matsuei przez tzw. "Siłę Wyższą", na ziemię zstąpili wkurzeni na maksa Ostatni Synowie Ciemności i spalili większość okładek polskiej serii za pomocą ostatniego modelu miotacza płomieni piekielnych. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wyglądają okładki, musicie udać się do księgarni. Najlepiej od razu zaopatrzyć sie w zapas tomików na całe wakacje."
Całość sugeruje albo to że wydawnictwo wdeptło w nielada gówno albo że stosuje jakąś przedziwną kampanie marketingową na rzecz yami... ewentualnie "cenzura" sugeruje działalność bojówek Romana - choć to raczej mało prawdopodobne.

Też w to nie wierzę. Co niby na tej okładce miało być? Kukurydza?

Niebójmy się tego powiedzieć! PENIS!

Wolframowy!

Z przekładnią tranzystorową do naginania czasoprzestrzeni.

I turbo nakładką wstecznego biegu

Z funkcją Dual Shock i możliwościami Wii remote.

Oraz nowymi włóknami drgającymi podczas mycia zębów!

Dotrze do najgłębszych zakamarków jamy ustnej!

na zaparcia nie do zdarcia!

Takie rzeczy to tylko w Erze.

Era nadaje rytm?

Brzmi jak z filmu "Monty Python and the Meaning of Life"

Teraz to głowy nie daję.

jakie skojarzenia..... :P xDD

Obserwatorom zapewne nie umknie również fakt, że wydawnictwo Mandragora notorycznie spaźnia się z wydaniem "Samotnego Wilka" i "Vagabonda" (nie wspominając o innych komiksach) i nie odpowiada już na pytania czytelników jak to miała w zwyczaju. Warto również wspomnieć, że wydawnictwo JPF również wydaje większość pozycji z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Np. wielce oczekiwany "Death Note". Zasłania się tradycyjnie - problemami z drukarnią. Czy są to oznaki problemów tychże wydawnictw? Czy rynek mangowy upadnie? O tym dowiemy się w następnym odcinku "Strefy 11".

Będą relacjonowali wyjazd pana Yasudy do Irlandii?

Panowie, poziom newsa jak z Faktu -_- Znikają okładki Yami#4, Czy to ptak? Czy to samolot? Czy to problemy wydawnictwa?

Nie! To Super Pies je porwał >XD

żaden Super Pies, co Ty tam wiesz
Super Świnka macza w tym racice :>

Nie znacie się, wszystko wina Kota w Butach i Księcia z bajki.

Przyznam, że ostatnio nie interesowałam się terminem wydawania mang z Waneko, ale jeśli chodzi o 4 tom Yami no Matsuei to ostatnio widziałm go w Empiku. Więc w zasadzie nie rozumiem o co się rozchodzi...

A ja nie jestem uważny obserwator i mam to w dupie. Wyjdzie to kupię.
Nie wyjdzie to se też kurna kupię, ale za granicą.

Brawo geniuszu. Widać na pierwszy rzut oka że stricte polskie wydawnictwa ledwo wiążą koniec z końcem (Nie mówie tu o niemieckim Egmoncie lub szwajcarskim Anime Virtual). JPF opóźnia kolejne tomiki i przesuwa zapowiedzi (w zeszłym roku zawieszał tytuły) - niby czemu? Nie ma czasu zeskanować 200 stron mangi i przerobić grafik z jap na polski? Dla doświadczonego speca dtp to niecały tydzień roboty. Waneko? Jedna manga miesięcznie. Między kolejnymi tomikami są 3 miesięczne przerwy. Też mają problem z produkcją? Jeśli tak to poco zatrudniają 6 osób (z czego wdg. strony firmy aż 4ry zajmują się łamaniem tekstu?) O Kasenie i Mandragorze to już wogóle się nie wypowiadam...

Więc jesli wsadzimy wątek "problemów z produkcją" między bajki to co w takim wypadku powoduje takie a nie inne problemy? Jeśli niewiadomo o co chodzi to pewnie o kasę...
Co do Waneko i Yami. Posiadaczem praw w Japonii jest Hakusensha (za ANN), na stronach innych wydawców(Viz, Tonkam, Star) nie ma żadnych zmian w wyglądzie okładek co nakazuje sprowadzić brak okładek do Yami do wewnętrznego problemu Waneko. Idzmy dalej tym tropem. Błąd serwera? Znikły by wszystkie okładki lub błąd zaraz został by naprawiony. Komentarz Waneko? "Ocenzurowanie" - bajka - gdyby ktokolwiek w polsce zabronił wydania czegokolwiek to podniosło by się takie larum że w dziennkiu by o tym mówili. Ingerencja sił wyższych nakazuje sądzić iż albo mieliśmy doczynienia definitywnie z ingerencją Hakusenshy.

Do czego mogli przyczepić się Japończycy? Napewno nie do wyglądu okładek - każdą zapewne akceptują przed wydaniem i musieli je już wcześniej widzieć. Pozostaje tylko jedno logiczne rozwiązanie: Waneko utraciło licencję na wydanie tytułu całkowicie lub częściowo (za opcją częściową przemawia fakt nie zniknięcia samych tomików ze sklepiku i ze strony lecz jedynie okładek i ilustracji).
Jeśli ten wątek uzyskał by potwierdzenie może to oznaczać poważne problemy wydawnictwa w przyszłości gdyż mało kto będzie chciał robić interesy z wydawnictwem niedotrzymującym lub łamiącym postanowienia umowy licencyjnej.

1. Egmont jest duńską firmą i polski poza nazwą ma niewiele z nią wspólnego.
2. Dobry skanlator potrafi złożyć tom mangi w 1 dzień w dobrej jakości (patrz chociażby 10sigh i Claymore).
3. Wiadomo od dawna, że wydawanie komiksów w naszym kraju nie jest dochodowym biznesem.

o to to sie rozchodzi? klik

Raczej o to

Bardzo tajemnicze... :3

A na stronie komiksiarni w opisie pisze ,że od lat 18 jest Yami #4 :o

Bo na tylnej okladce Waneko tez poleca +18. Sądząc po tym co ejst w srodku to sa to tylko działania prewencyjne, bo to nawet mniejszy kaliber niz piersi Bulmy >_>

To chyba kupiłam inną mangę niż ty... W mojej przynajmniej kilka kadrów zasługuje na wizytę moher-bojówek (jestem mocno zdziwiona, mile, że WANEKO Yami nie ocenzurowało).

A ze mozna sie przyeczepić to nie przeczę. Mimo wszystko w spoleczenstwie goła męska klata jest bardziej akceptowana niż damska goła klata ;)

Zgadzam się. Ale goła klata żeńska jest bardziej akceptowana od związu nauczyciela i ucznia :D i to pokazanego z szczegółami (niezbyt wyraźnymi, to prawda, ale zawsze).

Też prawda. I to na dodatek w katolickiej szkole. Chociaż! Zawsze można powiedzieć, ze to umoralniająca opowieść o uczniu opętanym przez Szatana co sprowadza nauczyciela na złą (homoseksualną) drogę. trzeba tylko wcisnąc kit, że Tsuzuki jest egzorcystą z Watykanu :P

dobra dobra już łapię

nius - zajebioza xD

a polskie wydawnictwa się walą

i co tu więcej pisać...

No nieźle.. zaczynam się martwić o Yami = =

ej przeciez oni napisali, ze jak sie chce zobaczyc okladki to trzeba isc do ksiegarni. wniosek? to ma zachecic do kupna mangi.. ~