header imageheader imageheader image
{Media}
Raport o stanie anime
Autor: Joe, Data: 01.09.2006, 10:50:30, Źródło: AnimeNation News
JoeRaport o stanie animeNikkei Business opublikowało artykuł analizujący obecny stan rynku anime w Japonii. Jedną z ciekawszych rzeczy w nim zawartych jest teza, że młodsze pokolenie twórców anime nie potrafi dorównać starszym mistrzom. Jako przykład podane jest „Gedo senki” Goro Miyazakiego, które choć niepodzielnie króluje w box office’ie to wedle cytowanych szacunków przyciąga do kin ledwie 60% ilości widzów, którzy obejrzeli „Spirited Away” Hayao Miyazakiego. Ponadto, choć ilość nadawanych w telewizji w ciągu tygodnia serii anime jest większa niż kiedykolwiek przedtem (w okolicach Tokio 103 w sierpniu) to tylko nieliczne z nich przynoszą zyski w wydaniu DVD.

W Japonii spada także liczba wykwalifikowanych twórców filmów animowanych. Jest to związane z faktem, że więszkszość studiów w pogoni za obniżeniem kosztów produkcji zleca coraz większą część pracy zagranicznym kooperantom, głównie z Korei Południowej i Chin. Także z powodu obniżania kosztów większość studiów używa komputerów do kolorowania klatek filmu. Jako jednen z nielicznych wyjątków wspomniana jest emitowania od 1969 seria telewizyjna „Sazae-san”, która wciąż jest ręcznie kolorowana przez zespół 50 animatorów.

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: Hayao Miyazaki, Opowieści z Ziemiomorza, Spirited Away.

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 9 dodaj

[1] Re: Raport o stanie anime
3x3cu70r [*.toya.net.pl], 01.09.2006, 12:50:44, oceny: +0 -0
3x3cu70rWszystko te Chińczyki robią... już nawet Anime. A chciałem sobie Martensy kupić jak zarobię... TEŻ MAJĄ NAPIS MADE IN CHINA QRDEEE!
[2] Re: Raport o stanie anime
R4Zi3L [82.139.11.*], 01.09.2006, 13:51:37, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
R4Zi3Llol.... jest chyba róznica jak cos jest wyprodukowane przez frabryki ZNAJDUJACE SIE w Chinach a cos co jest tworzone własnoręcznie przez Chinczyków...
[3] Re: Raport o stanie anime
Sadakot [*.toya.net.pl], 01.09.2006, 15:41:37, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
Sadakotnoo... bo w fabryce w Chinach pracują własnoręcznie nie-Chińczycy >_< .... ale spoko... wiem o co ci chodzi :)
[4] Re: Raport o stanie anime
Zza_Kwiatka [*.crowley.pl], 01.09.2006, 15:57:17, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Tja i miałe chińskie dzieci, za dolara. -_-'
[9] Re: Raport o stanie anime
CeLL [*.akron.net.pl], 02.09.2006, 23:32:12, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
CeLLMniam.
[6] Re: Raport o stanie anime
3x3cu70r [*.toya.net.pl], 01.09.2006, 19:33:43, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
3x3cu70rTia, tyle że jakoś wcześniej nie było narzekania na rozlatujące się buty.
[7] Re: Raport o stanie anime
masta [*.ino.tvknet.pl], 02.09.2006, 01:17:22, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
Wczesniej jak w sklepie byly buty to bylo dobrze :), jak sie zepsuły to sie szlo do szewca, a dzis szewc jest gatunek zagrozony wyginieciem wlasnie przez produkty "Zdjełano w Czajnie". Bo taniej kupic nowe buty niz naprawic stare. O!
[8] Re: Raport o stanie anime
3x3cu70r [*.toya.net.pl], 02.09.2006, 16:52:21, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
3x3cu70rDobre buty i tak oddam do szewca. Ale prawda, prawda.
[5] Re: Raport o stanie anime
gummo [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 01.09.2006, 18:41:24, oceny: +0 -0
A mnie to wali gdzie bedą produkowac anime . Byle by były dobre i nie po chińsku .
Powered by WashuOS