header imageheader imageheader image
Wspieram akcje charytatywne bo:
Wydumał Yen dnia 16.03.2011
chcę38,53 %559 (38,53 %)
serce mi się kraja10,68 %155 (10,68 %)
niektóre przypadki z ekonomicznego punktu widzenia są warte wsparcia7,58 %110 (7,58 %)
robie na złość innym nacjom pomagając im wrogom4,00 %58 (4,00 %)
boję się zaminusowania na acepie3,24 %47 (3,24 %)
nie wspieram17,51 %254 (17,51 %)
śmierdzę ogórem i urodziłem się w szałasie18,47 %268 (18,47 %)
Wszystkich głosów:1451

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 106 dodaj

[1] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
graczykij [213.186.90.*], 16.03.2011, 08:54:02, oceny: +11 -0
graczykijJa mam wrażliwe serduszko... T_T
[21] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 07:02:10, odpowiedź na #1, oceny: +15 -1
RihoshiTo wielka cnota, lecz trudno się z nią żyję...
[24] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
graczykij [213.186.90.*], 17.03.2011, 07:18:35, odpowiedź na #21, oceny: +48 -1
graczykijMasz rację. Dlatego mam też twardą dupę.
[29] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 15:42:57, odpowiedź na #24, oceny: +4 -0
Rihoshi:D racja... grunt to być dobrym, i również mieć mocne zwieracze by nie dać się wy... *dźwięk stłuczonego talerza* ^^
[54] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
win [*.komster.pl], 20.03.2011, 13:11:50, odpowiedź na #24, oceny: +2 -1
win!
[76] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:23:15, odpowiedź na #54, oceny: +1 -3
Rihoshiczemu win? ja mu tylko przyznałem rację, a nie walczyłem ^^'
[2] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Leju [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 12:28:34, oceny: +25 -0
"boję się zaminusowania na acepie"

Ktoś się w ogóle z tym liczy?
[3] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Olek-san [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.03.2011, 13:29:06, odpowiedź na #2, oceny: +1 -0
Olek-sanmoże co poniektórzy
[5] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Madlen-kun [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 14:13:38, odpowiedź na #2, oceny: +4 -0
Madlen-kunNo przecież to bardzo ważna kwestia (:
[6] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Mesiaste [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 14:27:20, odpowiedź na #5, oceny: +13 -2
Mesiasteno życia i śmierci. lol.
[17] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Tuminure [*.rudaslaska.vectranet.pl], 16.03.2011, 19:12:02, odpowiedź na #2, oceny: +7 -2
TuminureZauważ, że wielu nowych marudzi na to, że ktoś wstawia im minusa. Niestety trzeba się przyzwyczaić, że ludzie nie rozumieją po co są te przyciski.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[15] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Yen [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 19:10:39, odpowiedź na #4, oceny: +22 -6
YenI'm your worst nightmare ;)
[64] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 22.03.2011, 20:04:41, odpowiedź na #15, oceny: +1 -0
W tym roku nic nie odpisuje od zeznania. Słowo harcerza....
[46] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
CainSerafin [194.181.194.*], 18.03.2011, 18:01:23, odpowiedź na #4, oceny: +1 -0
CainSerafinI słusznie! =="
[7] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Miyomiko [*.fn.pl], 16.03.2011, 15:48:40, oceny: +19 -10
Miyomiko"śmierdzę ogórem i urodziłem się w szałasie"
Ja wiem, że jesteśmy na acepie i wgl, ale uważam, że to nie jest kwestia, z której można sobie robić żarty...
[9] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 16:19:51, odpowiedź na #7, oceny: +26 -2
VampirciaJak to było w South Parku? Musi minąć przynajmniej 20 lat, żeby coś tragicznego mogło być uznawane za śmieszne?
[11] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Ayla [*.torun.mm.pl], 16.03.2011, 18:46:54, odpowiedź na #9, oceny: +9 -1
AylaMusi minąć dokładnie 22,3.
[12] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 18:53:05, odpowiedź na #11, oceny: +3 -2
VampirciaNo właśnie, nie pamiętałam dokładnie.
[16] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Yen [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 19:11:20, odpowiedź na #7, oceny: +11 -3
YenA w którym miejscu ta ankieta odnosi się do wydarzeń w Japonii?
[30] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 15:50:04, odpowiedź na #16, oceny: +3 -0
Rihoshio ktoś tu mówi o Japonii?
[36] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Yen [*.dynamic.chello.pl], 18.03.2011, 00:41:09, odpowiedź na #30, oceny: +2 -1
YenWięc w czym problem naśmiewać z troli w temacie o akcjach charytatywnych?
[65] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 22.03.2011, 20:07:53, odpowiedź na #36, oceny: +12 -0
Podczas trzęsień ziemi mosty spadają trollom na głowy. Nie wspomnę tu o powodziach, czy podatkach.
[18] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Tuminure [*.rudaslaska.vectranet.pl], 16.03.2011, 19:14:36, odpowiedź na #7, oceny: +5 -3
TuminureJa wiem, że żyjesz tylko jednym wydarzeniem ale nie wszyscy tacy są.
[26] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Miyomiko [*.fn.pl], 17.03.2011, 12:54:31, odpowiedź na #18, oceny: +3 -1
MiyomikoA teraz powiedz mi, gdzie napisałam o trzęsieniu w Japonii (bo zapewne to masz na myśli). Równie dobrze to może być powódź na południu Polski, wybuch wulkanu albo inna katastrofa wymagająca pomocy z zewnątrz.
[27] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Tuminure [*.rudaslaska.vectranet.pl], 17.03.2011, 14:21:33, odpowiedź na #26, oceny: +4 -9
TuminureNigdzie. Ja też nie napisałem czegoś takiego. Po prostu uważam, że życie toczy się dalej, niezależnie od tragedii, którą można wspierać.

A jeżeli ktoś wspiera akcje charytatywne, bo śmierdzi ogórem i urodził się w szałasie, to jego sprawa. Osobiście uważam, że nikt, kto ma IQ powyżej 60 nie powinien zaznaczyć tej opcji.
[67] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 22.03.2011, 20:13:32, odpowiedź na #27, oceny: +6 -0
Zaprawdę, Yen stworzył genialny w swej prostocie test na inteligencję.
Serious business. Wracam do szałasu bo się aromat ogórów ulatnia.
[22] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 07:05:18, odpowiedź na #7, oceny: +2 -0
RihoshiWiesz, póki czegoś sami nie dotkniemy to niestety nasza większość nie ma na tyle wyobraźni, by zdać sobie sprawę z powagi takich tematów... zresztą jak to często u polaków bywa ,,Póki mnie to nie dotyczy"
[8] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Lilemaus [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.03.2011, 15:52:33, oceny: +6 -1
LilemausBo chcę.
[10] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kolo_z_Wrocka [*.internetdsl.tpnet.pl], 16.03.2011, 18:01:28, oceny: +19 -19
Kolo_z_WrockaNie wspieram (wprawdzie boję się także zaminusowania na acepie, ale trudno :/).
[13] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 18:58:58, odpowiedź na #10, oceny: +15 -2
VampirciaPrzez to, że się odważyłeś przyznać, ja też się przyznam, żebyś nie czuł się osamotniony. Tzn. to nie tak, że mam jakąś zasadę, żeby nie wspierać. Na swoim ślubie sama zorganizowałam akcję charytatywną. Ale generalnie rzadko wspieram. Nie wiem, chyba po prostu jestem leniwa, a np. wolontariusze WOŚP to chyba się wręcz mnie boją, bo jeszcze nigdy w życiu żaden mnie nie zaczepił. Właściwie wydaje mi się, że teraz jest moda na działalność charytatywną. Tzn. ja nie krytykuję, to ma wiele dobrych stron, ale ma też złe, bo może powstać coś w rodzaju presji społecznej, przez co osoby nie biorące regularnego udziału w akcjach charytatywnych mogą być wytykane palcami.
[14] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kojot [*.dynamic.chello.pl], 16.03.2011, 19:06:32, odpowiedź na #13, oceny: +6 -2
KojotNo, wielu ludzi podchodzi do tego jak do "obowiązku obywatelskiego"(to określenie też mnie wkurza), że "nie chcesz, to nie wspieraj, ale będzie ci to zapamiętane!", z wielkim krzykiem i przejęciem, jacy to oni dobrzy, bo wspierają. Ok, zachęcać, ale zmuszać wyrzutami? Ja podziękuję.
[19] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kolo_z_Wrocka [*.internetdsl.tpnet.pl], 16.03.2011, 19:27:14, odpowiedź na #13, oceny: +4 -2
Kolo_z_WrockaOj tam zaraz odważysz, z reguły swoje zdanie wypowiadam, a jakie będą tego skutki - who cares, najwyżej później przyjdzie chwila refleksji ;-)

Anyway, każdy na swój sposób angażuje się społecznie, jedni więcej, inni mniej. Ja za swój największy wkład uważam to, że:
1) pracuję i nie pasożytuję (w miarę możliwości, bo niby jestem jeszcze studentem dziennym ;-)) na społeczeństwie;
2) swoją pracą wspieram głównie przedsiębiorców, którzy - w co szczerze wierzę - są najlepszym narzędziem do podciągnięcia poziomu życia społeczeństwa.

Zdarzało się czasem wspierać WOŚP, ale aktualnie raczej nigdy nic nie wspieram (no, 1% dla Tadeusza, ale to są niestety marne pieniądze w moim przypadku) - jakoś nie mam poczucia, że naprawdę mogę komuś pomóc.
Tak naprawdę, najwięcej pomagają najbogatsi, bo jak jeden taki "ma gest", to ta kasa jest już bardzo znacząca. Póki co niestety nie jestem najbogatszym ;-)
[31] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 15:56:57, odpowiedź na #13, oceny: +7 -0
Rihoshino ale wiesz... z drugiej strony pojawia się moda na ,,ZUO i MHROK" więc wiesz... ^^
a jeśli chodzi o moje zdanie co do tego... wspieram akcje i jestem z tego dumny mimo iż ludzie wytykają na mnie palcami że jestem ,,świętoszek, ciota ble ble..." z drugiej strony nie mam nic do tych co nie wspierają... każdy ma prawo do własnego zdania. Gardzę tylko tymi ludźmi co ,,zbierają" na akcje charytatywne a potem rozwalają puszkę i idą na piwo czy jakiekolwiek inne świństwo...
[39] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kolo_z_Wrocka [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.03.2011, 12:57:07, odpowiedź na #31, oceny: +3 -5
Kolo_z_Wrocka"idą na piwo czy jakiekolwiek inne świństwo..."

Myślę, że powód, dla którego ludzie Cię wytykają palcami i mówią, że jesteś "świętoszek, ciota ble ble...", może być zupełnie inny niż Ci się wydaje :p
[42] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 18.03.2011, 16:32:44, odpowiedź na #39, oceny: +7 -1
RihoshiBo co? bo nie zatruwam organizmu? ^ ^ Przepraszam ale nie lubię jeśli ktoś/coś panuje nade mną... zwłaszcza jeśli to jest używka... ^^
[45] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 18.03.2011, 18:00:53, odpowiedź na #42, oceny: +1 -1
VampirciaWiem, że nie powinno się oceniać człowieka po postach na ACP, ale zaczynam rozumieć czemu nazywają cię świętoszkiem:] Żeby nie było, nie mam nic do świętoszków, tacy też są potrzebni.
[78] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:25:52, odpowiedź na #45, oceny: +0 -0
Rihoshimam swoje bardziej i mniej przykre powody dlaczego taki jestem ^^
[49] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kolo_z_Wrocka [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.03.2011, 23:17:37, odpowiedź na #42, oceny: +0 -0
Kolo_z_WrockaWiesz, to jest twoja sprawa, ale nie dziwię się w takim wypadku tym ludziom, którzy tak Cię określają. Ja sam z pewną rezerwą podchodzę do ludzi, którzy nie piją (znam i szanuję takie osoby, niemniej jednak odbiega to od normy i dziwi), a jestem bardzo tolerancyjną osobą. Inni od razu wyrabiają sobie negatywne zdanie i najwyraźniej nie kryją się z nim :p
[77] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:25:28, odpowiedź na #49, oceny: +0 -0
RihoshiWiesz, masz racje, poza tym dla mnie odbieganie od Tej normy (podejrzewam że o tą samą nam chodzi) jest dla mnie komplementem ^^
[87] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
mawako [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 24.03.2011, 17:33:29, odpowiedź na #49, oceny: +0 -0
mawakoTeż zna(ła)m takie osoby. :D
[50] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Anka [*.nat.tvk.wroc.pl], 19.03.2011, 02:36:06, odpowiedź na #42, oceny: +3 -2
Alkohol w malych ilosciach to nie to samo, co zatruwanie organizmu. A tekst o "piwie, czy innych swinstwach", czy "panowaniu", brzmi albo jak wybielajacy sie alkoholik, albo jak podstarzala katechetka, cierpiaca na niedobor lub calkowity brak uzywania niektorych narzadow zgodnie z ich przeznaczeniem. Niepicie niepiciem, tak naprawde wiekszosc swiata ma w dupie, czemu siedzisz przy coli a nie browcu - czy nie lubisz piwa, czys uczulony, abstynent, prowadzacy auto czy nawet dewot (chyba, ze pijesz ze szczylami, ktorzy za punkt honoru stawiaja sobie skurwienie sie tak, by ich wzieto za najwiekszych zuli i mety). Przez takie pierdzielenie wlasnie jestes odbierany jako "swietoszek i ciota". Nie chcesz? To nie. Ale nie krec komus nosem nad nieswoim alkoholem, bo to moze skutkowac w takich wlasnie, a nie innych, opiniach.

PS. PRzepraszam za chaos i pierdolenie od rzeczy - jak na ironie, jestem lekko wcieta.
[79] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:28:53, odpowiedź na #50, oceny: +1 -0
Rihoshija nie wtrącam swego nosa w czyjś kieliszek, ja tu mówiłem o sobie. zresztą powodem mego niepicia jest to iż za dużo razy widziałem co znaczy, gdy jesteś nawalony, i jakie głupoty wtedy ludzie potrafią robić... czasami nawet bardzo bolesne...
[51] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kojot [*.dynamic.chello.pl], 19.03.2011, 23:09:16, odpowiedź na #42, oceny: +3 -0
Kojoto jezu, jakby napisał idą na dopalacze czy inne świństwo, to nikt by się nie zastanawiał, czy to male ilości, czy duże. To nie jest najważniejsze w tej wypowiedzi. I nie rozumiem, dlaczego nie spożywanie alkoholu ma być dziwne. Rany, nie trzeba bronić etanolu. Przez wieki świetnie sobie radzi.
[55] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 20.03.2011, 15:05:09, odpowiedź na #51, oceny: +2 -1
VampirciaJa tam nie mam nic do abstynencji. Jak ktoś nie lubi alkoholu, albo nie może go pić, to nie ma w tym nic złego. Ale wkurza mnie, gdy tacy abstynenci patrzą na innych z góry.
[60] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Klo [*.dynamic.chello.pl], 21.03.2011, 20:10:18, odpowiedź na #55, oceny: +5 -0
KloJemu chodziło chyba głównie o to, że idą na te piwo z pieniędzy które niby zbierali dla potrzebujących.
[68] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
SeNe [*.internetdsl.tpnet.pl], 23.03.2011, 13:51:24, odpowiedź na #60, oceny: +0 -4
SeNeJak dla mnie, to wyglądało tak, że >ALKOHOL TO NAJWIĘKSZY WRÓG PRAWDZIWEGO MĘŻYCZNY, obożeboże. Ciekawe czy gdyby poszli nie na piwo tylko kupić sobie cukierki tudzież dać na tacę w kościele/COKOLWIEK nie będącego "świństwem" też miałby problem z tym.
[80] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:31:34, odpowiedź na #68, oceny: +0 -0
Rihoshito widać źle to odebrałaś ^^ po pierwsze - (ehh... jeśli już tak mnie odbieracie...) nawet jakby kupili sobie DEWOCJONALIA byłoby to złe według mnie... po drugie - Klo-san trafiła w dziesiątkę^^

ah i PS ja na Nikogo nie patrzę z góry, bo nie mam, nie miałem i nigdy nie będę mieć do tego podstaw!
[72] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
bo tak [92.7.99.*], 23.03.2011, 17:17:07, odpowiedź na #60, oceny: +1 -0
bo takMam takie samo odczucie. Wyluzujcie wszyscy. I tak się nawzajem nie przekonacie.
[90] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 25.03.2011, 10:55:12, odpowiedź na #72, oceny: +0 -0
VampirciaMnie przekonali i się wyluzowałam, więc sam wyluzuj:]
[97] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
bo tak [2.96.42.*], 27.03.2011, 17:57:48, odpowiedź na #90, oceny: +2 -0
bo tak1. Jestem dziewczyną.
2. Siebie nawzajem nie przekonali - kto się opowiadał jednoznacznie po którejś ze stron, zdania nie zmienił.
3. Ja nie uczestniczyłam w tej dyskusji, więc nie rozumiem, co to niby ma do mnie :]

I nie widzę sensu w tego typu dyskusjach, bo każdy ma swoje zdanie, którego będzie bronił. I pewnie każdy ma powód, żeby mieć takie zdanie, a nie inne i przekonywanie kogokolwiek, że "to JA mam rację" jest tylko nakręcaniem szpulki.
[71] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
AvantaR [194.9.53.*], 23.03.2011, 15:17:46, odpowiedź na #42, oceny: +1 -0
AvantaRW tym momencie panuje nad Toba strach, przed brakiem jakies kontroli po spozyciu alkoholu. Tylko wydaje Ci sie, ze jestes wolny. Nigdy do konca wolny nie bedziesz, zawsze cos/ktos lub ty sam sie ograniczasz.
[81] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:33:38, odpowiedź na #71, oceny: +0 -0
Rihoshitak czuje strach przed straceniem kontroli, to racja... co do reszty - wybacz jestem idealistą, i wierzę że mogę być wolny ^^'
[91] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Feanor [*.centertel.pl], 25.03.2011, 18:13:13, odpowiedź na #81, oceny: +0 -1
FeanorNah sorry ale jeśli powodem Twojej abstynencji jest strach, to masz poważny problem. Też jestem maniakiem kontroli, ale od niedawna radzę sobie z pewnymi cechami które we mnie siedzą i już nie boję się ich wypuszczać na światło dzienne. Jeśli gardzisz sobą takim, jakim jesteś, gdy nad sobą nie panujesz, masz poważny problem który bynajmniej nie ma związku z alkoholem.

Abstynencja jest cool, problem w tym że jeśli wybierasz ją ze strachu, czyli tak naprawdę nie dlatego, że po prostu chcesz, to gdzie Ty tu masz tę Twoją wolność?
[95] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 26.03.2011, 00:55:44, odpowiedź na #91, oceny: +0 -0
RihoshiTu raczej chodzi mi o to, że alkohol pozbawia cię kontroli nad sobą, zaczynasz robić rzeczy, których nigdy nie chciałbyś, i nie zrobiłbyś na trzeźwo... wystarczająco dużo nieprzyjemnych rzeczy widziałem...

no poza tym uważam że bez alkoholu naprawdę można się dobrze bawić, a alkohol to po prostu rodzaj oszukiwania samego siebie... wiesz... co z tego że nawaliłem się tak, że widzę laski z anime (ekstremalny przypadek xD), skoro wiem że i tak to tylko kłamstwo?

Mnie przestały radować piękne iluzje i słodkie kłamstwa...
[96] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 26.03.2011, 10:27:24, odpowiedź na #95, oceny: +0 -0
VampirciaTo zabrzmiało tak jakby wszyscy pili tylko po to, żeby się nawalić. Jak byłam Chorwacji to tam cię częstowali alkoholem na każdym kroku, ba, sami sobie w domu pędzili. Ale ani razu nie widziałam nawalonej osoby.
[100] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 29.03.2011, 01:25:02, odpowiedź na #96, oceny: +0 -0
Rihoshiahh... nie mówię że samo picie jest złe tylko właśnie chlanie po to by się nawalić! Sam okazyjnie pije lampkę dobrego wina, i znam wielu ludzi którym nawet do pięt nie dorastam, a którzy piją. Pić można, ale jak już wyżej wymieniłem nie za pieniądze na akcje charytatywną i nie pić po to żeby się uwalić...

P.S. również byłem kilka razy w Chorwacji i sęk w tym, że oni się delektują alkoholem, a nie tankują litrami jak to często widać w Polsce. A Rakije pędzą pod turystykę, a sami nie za bardzo lubią ją pić :D
[98] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
borek [*.adsl.inetia.pl], 27.03.2011, 20:04:50, odpowiedź na #91, oceny: +2 -0
borekA może raczej zdrowy rozsądek, niż strach? Gdyby, np. wszyscy którym po alkoholu włącza się ciężki agresor nie pili, świat byłby znacznie przyjemniejszym miejscem.

Zresztą, w jaki sposób rozwiązać ten problem - "akceptacja jest cool&trendy, że czasem komuś rozwalę łeb lub połamię kończyny - to już ich problem" ?
[99] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 27.03.2011, 21:40:39, odpowiedź na #98, oceny: +0 -2
VampirciaMoim zdaniem totalne niepicie to w pewnym sensie pójście na łatwiznę. Łatwiej jest się albo nawalić, albo nie pić wcale, niż pić z umiarem.
[101] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 29.03.2011, 01:27:40, odpowiedź na #99, oceny: +3 -0
Rihoshinie zgodziłbym się z tym... moim zdaniem najciężej odmówić alkoholu wśród znajomych którzy piją...^^'
[102] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
strow [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 01.04.2011, 00:24:22, odpowiedź na #39, oceny: +1 -0
strowZobaczcie co koleś na wpisanie w miejscu zamieszkania to sie zorientujecie, czemu święty : 3!
[103] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 01.04.2011, 00:34:01, odpowiedź na #102, oceny: +0 -0
Rihoshioj tam, oj tam. Nie można wpisać fikcyjnego kraju, więc wybrałem to xD
[20] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Dymek [*.home.aster.pl], 16.03.2011, 23:04:52, oceny: +6 -5
DymekTakże nie wspieram, bo mi się po prostu nie chce i jakoś nie wierzę, by w naszym kraju przynajmniej połowa kasy z danej akcji trafiła do pokrzywdzonej osoby/osób. Zawsze ktoś coś musi po drodze skrobnąć.

Poza tym nei chce mi się. Fakt na WOSPie raz byłem, dobrze wspominam i tyle.

Każdy ma swój gust i swoje poglądy. A co do katastrof...znam już sporo kawałów na temat ostatnich wydarzeń, więc South parkowe 20 lat po tragedii poszło się walić xD
[23] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 07:07:41, odpowiedź na #20, oceny: +5 -2
Rihoshitylko że te kawały pochodzą od nienormalnych ludzi^^ (ew. z 4chan'u, lecz nie trzeba kłócić się na temat normalności tej strony...)
[25] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Tuminure [*.rudaslaska.vectranet.pl], 17.03.2011, 12:19:02, odpowiedź na #23, oceny: +0 -3
TuminureSkąd wiesz, że od nienormalnych?
[28] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 17.03.2011, 15:37:43, odpowiedź na #25, oceny: +4 -0
Rihoshiracja poprawiam... w sumie nienormalne to zbyt ogólne określenie ale po prostu takich co potrafią się śmiać Dosłownie ze wszystkiego... wiesz wiem, gdyż kto normalny nie posiada kręgosłupa moralnego?
[33] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 17.03.2011, 16:25:57, odpowiedź na #28, oceny: +4 -2
VampirciaJa się potrafię śmiać z wszystkiego (no prawie), tak jak wielu moich znajomych i naprawdę nie rozumiem, co to ma do kręgosłupa moralnego.
[37] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.03.2011, 10:01:26, odpowiedź na #33, oceny: +2 -1
Rihoshioczywiście nikomu tego nie życzę, ale zrozumiałabyś to gdybyś straciła dom, majątek, lub co gorsza ukochaną osobę w katastrofie...
[40] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rokugatsu [*.adsl-surfen.hetnet.nl], 18.03.2011, 13:15:30, odpowiedź na #37, oceny: +2 -2
RokugatsuSkoro nie dotyczy to bezpośrednio nas czy naszej rodziny/znajomcyh, to podchodzimy do tego z dystansem i naprawdę wiem co w tym nic dziwnego. Dziwne by było, gdybyśmy załamywali się za każdym razem, kiedy usłyszymy o jakiejś tragedii.
[44] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 18.03.2011, 16:38:57, odpowiedź na #40, oceny: +6 -1
Rihoshinie mówię o załamaniu ale o czymś takim jak współczucie i empatia...
[47] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rokugatsu [*.adsl-surfen.hetnet.nl], 18.03.2011, 18:34:56, odpowiedź na #44, oceny: +7 -1
RokugatsuDalej to samo. To, że się z czegoś śmieję nie znaczy, że nie współczuję.
Tak jak napisała Vampircia, to, że np. zaśmieję się z żartu o Żydach nie znaczy, że coś do nich mam. Jest różnica między śmianiem a naśmiewaniem się. Trochę dystansu, naprawdę...
[82] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:35:15, odpowiedź na #47, oceny: +3 -1
Rihoshino... widzisz to zależy jak do tego podchodzisz - jeśli traktujesz żart jako niewinny twór czyjejś wyobraźni to nie ma żadnego problemu ^^
[41] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 18.03.2011, 13:57:33, odpowiedź na #37, oceny: +1 -3
VampirciaOczywiście, że bym wtedy podchodziła do tego inaczej, to normalne. Ale tu nie o to chodzi. Chodzi o to, że opowiadanie kawałów o katastrofach / Żydach / czarnych / pedofilii / Kaczyńskim itp. nie czyni od razu z człowieka okrótnika, pozbawionego moralności i nie posiadającego uczuć. Póki opowiada się takie kawały w odpowiednim towarzystwie i nikogo się nimi celowo nie rani, to ja naprawdę nie widzę problemu. Może dla niektórych to niepojęte, ale da się śmiać z czegoś, ale też potrafić traktować to z powagą i szacunkiem. Dla mnie jedno i drugie się nie wyklucza.
[43] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 18.03.2011, 16:38:01, odpowiedź na #41, oceny: +3 -0
Rihoshino to też zależy czy cię to naprawdę bawi czy raczej bawi cię ,,sama głupota istnienia żartów". No ale wiesz skoro nie jesteś taka że ktoś będzie miał problem a ty zaczniesz go wyśmiewać, to nic do ciebie nie mam ^^ głupie słowa to tylko słowa... liczą się intencje...
[70] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
SeNe [*.internetdsl.tpnet.pl], 23.03.2011, 14:38:29, odpowiedź na #43, oceny: +0 -5
SeNea do tych którzy mają ostrzejsze poczucie humoru coś masz?
[83] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:36:03, odpowiedź na #70, oceny: +1 -0
RihoshiTo zależy co masz na myśli...
[69] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
SeNe [*.internetdsl.tpnet.pl], 23.03.2011, 13:52:10, odpowiedź na #37, oceny: +0 -3
SeNeJesteś pewien? Bo na przykład ja nie mam lekkiej sytuacji, a potrafię się śmiać z rzeczy które mnie też kiedyś dotknęły.
[85] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 21:13:11, odpowiedź na #69, oceny: +1 -0
Rihoshiw takim sensie to nic złego^^ ... mi raczej chodzi o śmianie się z kogoś/ do kogoś że dotknęła go tragedia... może to głupi przykład ale coś w stylu ,,haha no teraz to nawet pod mostem spać nie możesz, ale spoko mam wolną piwnice ^^"...
[89] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Vampircia [*.dynamic.chello.pl], 25.03.2011, 10:52:58, odpowiedź na #85, oceny: +0 -1
VampirciaAle to już bezpośrednie naśmiewanie się z kogoś, a ja miałam na myśli opowiadanie kawałów, tak jak np. kawał o zimnym lechu.
[94] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 26.03.2011, 00:47:09, odpowiedź na #89, oceny: +1 -0
RihoshixD zimny lech... heh wiem o co ci chodzi i przyznaję ci rację, tyle że trochę zły przykład podałaś gdyż dowcipy o zmarłych moim zdaniem Powinny (a częściej nie są) być bardziej tolerowane niż dowcipy o cierpiących... no, nie zamierzam już się kłócić bo to bezsensowne, i dziękuje za dyskusję ^^

P.S. Mam nadzieję, że żaden głąb nie wpadnie teraz na to żeby zrobić ankietę powiązaną z polityką, bo dopiero się burdel na ACPie zrobi... O.o
[32] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kiriban [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.03.2011, 16:24:30, oceny: +9 -4
KiribanA ja jestem chamem i nie wspieram.
[34] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
HΛЯPΛGŌN [*.152.143.56.dsl.dynamic.eranet.pl], 17.03.2011, 21:27:37, odpowiedź na #32, oceny: +5 -5
HΛЯPΛGŌNJa również nie wspieram. Tylko mówię, że żal mi tych dzieci.
[35] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
HΛЯPΛGŌN [*.152.143.56.dsl.dynamic.eranet.pl], 17.03.2011, 21:30:33, oceny: +13 -13
HΛЯPΛGŌNJa mam dobry patent na tych dzieciaków z puszkami od WOŚPu. Trzymam sobie kilka zapasowych serc i jak w niedzielę mam iść do Biedronki na zakupy, to po prostu przyklejam. Nikt mnie nie zaczepia, mam święty spokój. Serce mam? Mam. Więc spadówa.
[38] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.03.2011, 10:02:53, odpowiedź na #35, oceny: +10 -2
Rihoshijakbyś nie mógł po prostu im powiedzieć że nie dajesz kasy i tyle...
[48] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Darkchaser [46.151.136.*], 18.03.2011, 19:15:37, odpowiedź na #38, oceny: +2 -3
DarkchaserAle zwróciłeś uwagę na "Nikt mnie nie zaczepia", prawda ?
[84] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Rihoshi [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 20:37:08, odpowiedź na #48, oceny: +1 -0
Rihoshijakby wielkim problemem było powiedzenie kilku słów... w sumie to nawet jedno by wystarczyło xD
[92] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Feanor [*.centertel.pl], 25.03.2011, 18:31:47, odpowiedź na #84, oceny: +1 -0
[53] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Snowley [*.tktelekom.pl], 20.03.2011, 12:18:44, odpowiedź na #35, oceny: +0 -0
SnowleyJak chcesz to mi zostało jakieś 50, których nie udało mi się rozdać.
[56] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Kwak [*.adsl.inetia.pl], 20.03.2011, 17:24:41, odpowiedź na #53, oceny: +10 -0
KwakChcesz stworzyć potwora :((((((((
[104] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Zmo [*.xdsl.centertel.pl], 01.04.2011, 20:50:35, odpowiedź na #35, oceny: +3 -0
ZmoA skąd masz serduszka jak nie od wolontariuszy? ._.
[52] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Snowley [*.tktelekom.pl], 20.03.2011, 12:16:20, oceny: +6 -0
SnowleyWhat's the point of this poll?

Yen robi badania psychologiczne? A może zastanawia się czy nie wystawić czegoś na sprzedaż na rzecz Japonii ( i 20% do kieszeni) i bada profity?
[57] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Mistrz11 [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 20.03.2011, 19:12:41, oceny: +2 -0
Mistrz11odemnie jedzie ogórem...ale internet jest : D
[58] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Usada [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.03.2011, 15:51:51, oceny: +5 -0
UsadaWspieram takie akcje ponieważ przejmuję się czyimś nieszczęściem. Wychodzę z założenia, że chociażby małą kwotą mogę jakoś pomóc.Przyznaję jednak, że nie wspieram każdej akcji charytatywnej, tylko robię to od czasu do czasu. Nie wysyłam smsów na rzecz fundacji zakładanych przez różne stacje telewizyjne bo nie jestem pewna, czy aby na pewno wszystkie pieniądze trafiają tam gdzie powinny. Czasami wolę po prostu wspierać małe lokalne inicjatywy, jak chociażby zbieranie zakrętek plastikowych na wózek dla chorego chłopca czy oddać procent z podatku dla konkretnej osoby, która tego potrzebuje.
[59] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Olazu [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.03.2011, 17:59:10, oceny: +2 -0
OlazuWspieram bo chcę.
Zawsze, kiedy wiem, że mogę sobie na to pozwolić - wspieram mniejsze lub większe akcje.
[61] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Pottero [*.182.139.162.nat.umts.dynamic.eranet.pl], 21.03.2011, 20:35:46, oceny: +2 -0
PotteroZ reguły nie wspieram, bo cierpię na przewlekłe i bardzo poważne schorzenie, znane jako okane-ga nai. Ale jeśli już wspieram, to dlatego, że chcę. Żeby się trochę wybielić, dodam, że dawno temu przez trzy lata dobrowolnie odmrażałem sobie dupę, zapierdalając z Owsiakową skarbonką.
[62] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Katsuyoshi [*.adsl.inetia.pl], 21.03.2011, 22:31:06, oceny: +3 -2
Katsuyoshiśmierdzę ogórem i urodziłem się w szałasie.
this is it :)
[63] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
MamaMnieKochaWNocy [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.03.2011, 08:35:39, odpowiedź na #62, oceny: +3 -0
śmierdzę ogórem, szamię sausage i urodziłem się w szałasie.
this is it :)
[73] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Cafla [*.silesiamultimedia.com.pl], 23.03.2011, 19:26:22, odpowiedź na #63, oceny: +8 -0
CaflaZostawcie tego biednego Ogóra, on wcale aż tak nie śmierdzi!
[75] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 23.03.2011, 19:49:59, odpowiedź na #73, oceny: +2 -0
Zwłaszcza w wersji Ofuro.
[66] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Ari3l [*.dynamic.chello.pl], 22.03.2011, 20:12:41, oceny: +7 -0
Ari3lja mogę wspomóc tych co na mangi i anime (wydane u nas) nie stać i z netu ściągają a Japończyków chcą 10 zł wspomagać.
[74] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
majkero [*.adsl.inetia.pl], 23.03.2011, 19:41:44, odpowiedź na #66, oceny: +2 -0
Bo nie mogę się oprzeć urokowi i urodzie wolontariuszek.
[86] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Deru [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 24.03.2011, 00:16:29, oceny: +2 -0
Derusami psychologowie w tym kraju, niedługo wszyscyzaczną leczyć fandom M&A jakby umierał, bo ten ma lekki kasze po 12 latach zdrowego życia...
[88] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
dzwiedz [77.236.26.*], 24.03.2011, 19:26:28, odpowiedź na #86, oceny: +5 -0
dzwiedzBo czapeczki nie nosi.
[93] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Maziu [*.dynamic.chello.pl], 25.03.2011, 23:30:36, odpowiedź na #86, oceny: +8 -0
Maziudr house: fandom edition?
[105] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Yugure [*.play-internet.pl], 16.04.2011, 17:17:06, oceny: +1 -0
A ja się dziwnie czuję jak widzę takie prośby o pomoc itd.
Bo wiem, że jutro to ja będę prosić T_T
[106] Re: Wspieram akcje charytatywne bo:
Maziu♂ [*.dynamic.chello.pl], 18.04.2011, 20:19:01, odpowiedź na #105, oceny: +0 -0
Maziu♂Oj tam oj tam. Zawsze sie znajdzie ktos, kto wspomoze ;p
Powered by WashuOS