Go Tamiko

fajny pomysł, napewno pujde na wystawe :D

pujć

Ozz gdyby njus byl w niedziele rano na ACP to pewnie w drodze powrotnej od was pojechalabym do Wa-wy :). Galeria pewnie ciekawa a mnie to najzwyczajniej omija.

goTAMEEgo!

Hmmm... Może warto spróbować ^^

taaaa, dziki atak Akatsuki >XD

Tamiś :D Tamiś xDDD wez idz idz :D

Szkoda, że ich nie zobacze ;___;. Kolejna rzecz związana z moim ogromnym hobby, którą przegapiam =.=', tak to jest jak się mieszka na boku kraju >.

Muszę zobaczyć tę wystawę!

Joe, wiesz może czy wstęp jest płatny i jeśli tak to ile ;} ?

Ze strony galerii: Galeria czynna jest codziennie w godzinach 11.00 - 20.00. Wstęp wolny.

właśnie, właśnie, jakieś konkrety poprosimy. Bo to fajnie się prezentuje i jakąś grupkę znajomków trzeba będzie zebrać i się wybrać wreszcie :). Tyle się słyszało o tej galerii a z taką wystawą to nie można przegapić okazji odwiedzenia. Ye sooo. HOOO~!

Tamiś, Tamiś, Sramiś ;p
Ludzie, czy wy tylko ją znacie? >.< Na Negiconie i innych konwach widziałam wielu cosplayowiczów, którzy spokojnie by mogli z nią konkurować. Nie, nie mówię o sobie ;p
Zaczynam się zastanawiać czemu ona wygrywa cosplaye ;p

Go, Kaori-chan!! Go Kodama :D
PS. Niech posypią się słowa krytyki w moją stronę ;]

Och tak, tak, Kodama w wiadomym stroju, to było nie zapomniane ^____^

No w sumie czasami widzę lepsze stroje XD No ale kiedy myślę ile Tamiko w to wkładu włożyła to należy Jej się, a stroje te nie są najgorsze - nie oszukujmy się ;} Kiedy ktoś bierze udział we wszystkich cosplayach i zajmuje któreś miejsce, to chyba zasługuje sobie na rozgłos i popularność ^-^ Szczególnie, że Tamiko nie spoczęła na laurach i nadal pracuje, za co mam do Niej szacunek bez względu na to, czy za Nią przepadam czy też nie.

Sailor Dream, pracuj ciężko, to może będziesz lepsza od Tamiko ;) Z tym, że tu nie tylko chodzi o rywalizację ;] Liczy się dobra zabawa ^-^ Dopiero potem wygrane ;)

Aha, jeszcze jedno, Sailor Dream. Nie odbieraj tylko moich słów jako, tę oczekiwaną przez Ciebie, krytykę. Wydaje mi się, że za bardzo się tym wszystkim przejmujesz. Nawet, jeśli istnieje sobie jakaś 'ELYTA', o której pisałaś pod recenzją z Magni, to co z tego? Czy nie potrafisz się dobrze bawić, nie należąc do tej 'ELYTY'? Dowartościuj się i pokaż, że jakieś tytuły nie są Ci potrzebne, by spędzać czas, ale że potrzebni są Ci Twoi znajomi ;)

Tamiko wygrywa wszystkie cosplaye bo płaci abonament telewizji TRWAM.

LOL a co z abonamentem dla Radia M. xD?!

A czy ktoś powiedział że nie ma innych/lepszych cosplayerów? Oczywiście że są, zarówno w Polsce jak i poza granicami kraju. Sęk w tym, że oni przeważnie decydują sie na jednorazowy występ i szybko znikają - lub - jak to jest z Kodamą czy Selką - wybieraja tytuly bardzo popularne przez co wtapiają się w tłum i ich nigdy nie widać tak dobrze, jak widać być powinno (Negicon: FMA / Magni: Naruto - wybacz ale było tyle narutardów że omfg ;S). TAmiko zaś zapada w pamięć bo wybiera postacie popularne, aczkolwiek zapomniane przez cosplayerów (patrz: yuuko czy jak jej tam, miwako czy chociazby ostatnio Umi).

A co do strojów Selki to i tak nic nie pobije jej Rabi en Rose i wspanialego wystepu na karaoke z MNM4 :D rotfl, zacinajaca sie plyta 4 life ;S.

Tak Cwistu: Yuuko - ta skoncozna pijaczka xD!

Ale swoją drogą cosplayowanemu Gaarze na ostatnim Magni należała się nagroda: wyglądał bardzo dobrze :). Jednak faktem jest ze brak urozmaicenia na cosplayach u nas -_-' - heh chcę powtórkę z Negiconu (było bosko T_T").

Słonko to niech ludzi biora tyłek w troki i zaczną robić coś zeby ich inni zapamiętali - i moze tym samym poziom naszego cosplayu w Polsce podniesie sie w koncu na stałe (zobacz galerie z Niemiec, USA czy nawet z Rosji - przy nich poziom naszych nadwiślańskich atrakcji leży i kwiczy jak zabijany prosiak).
Chyba że chcą byc zapamiętani dzięki swojemu tandeciarstwu bądź kontrowersyjnosci (kto z zebranych tutaj pamieta Man Faye?- to juz z imprez zagranicznych)? Z resztą nie jeden raz widzialam gdy dobre stroje zostały nie docenione. Przyklad: ostatnia BAKA (stroje postaci z "TMM" i "Inuyasha").
Nie jeden raz mowilam/pisałam itd. że naprawdę wystarczy odrobinę więcej wkładu pracy + dokładniejsze odzwierciedlenia szczegołów stroju (a 99% ludzi kładzie na to przysłowiową lachę) i ostateczny efekt w stroju jest zdecydowanie lepszy.

Dlaczego wygrywam cosplaye?
Napewno nie dzięki temu ze jestem znajomą orgów. Nie dzięki temu ze pokazalam goły tyłek i biust. Robię coś - jeśli jest dobre - to chyba ktoś to jednak widzi. I nie robię stroju w tzw. 5 minut.
Znam kilka osób robiących u nas naprawdę dobre stroje: ale poki co spoczeły na laurach - a szkoda, choć rozumiem ze niekiedy to jest wina natłoku różnych spraw w życiu.

Swoją droga czemu sama nie zrobisz jakiegoś naprawdę dobrego stroju: zobaczylabym na co ciebie stać. A może najzwyczajniej: jesteś przysłowiową krową ktora dużo ryczy a mało mleka daje?

Czy tylko mnie ludzie znają?
Moze nie jestem konwentowiczem z długa listą imprez na swoim koncie ale siedze w cosplayach wystarczająco długi czas (byc może to jest jeden z czynników). Nigdy nie prosiłam się o to żeby być "rozpoznawalna" (to tylko i wyłącznie zasługa atrakcji w których uczestniczę). Staram się być podczas konwentów po prostu aktywna.

A czy złem jest robienie tego co się lubi?

"widziałam wielu cosplayowiczów, którzy spokojnie by mogli z nią konkurować"
Wymień mi kilku to zobaczę o kim mówisz i czy się z tobą zgodzę. I zobaczymy ile z tych osób bawi się "długodystansowo" w cosplayowe przebieranki (może okazać sie ze są to "jednorazowi" cosplayowicze).
Swoją drogą: w tym roku mam jeszcze przynajmniej jeden, dwa stroje w zanadrzu (i może cos na 2008r. - ale tylko przed moim wylotem do Japonii).
I jeśli to uważasz ze wyzwanie na pojedynek na stroje to prosze bardzo. Nie obawiam się takich wyzwań - bo wręcz przeciwnie może byc ciekawie :].

To tyle z mojej strony.
Pozdrawiam :).

PS. I z łaski swojej wypraszam sobie "sramiś". Trochę szacunku dla innych :P.

Tamiś spokojnie ^^' Tylko się nie kłóćcie, CosPlay to zabawa przecież, liczy się serce włożone w strój, wysiłek, a nie walka kto lepszy.

A tak BTW to też uważam, że strój Porin na BACE był niesamowity *___*

Chcesz kontakt do autorki;p?

W kisiel, moje panie, w kisiel! I po męsku rozstrzygnąć, która ma rację (nota bene: Tamiko vs. Kodama w kisielu - to by mogło być ciekawe, nieprawdaż?).

Your the man, Grisz

A faceci tylko o jednym :P

To źle?

Nie xD!

j/w

Grisz a może mały sparing na gołe klaty :P?

Anytime, anywhere...
Aż żałuję, że nie ma Reanimki...

Lina jestem jak najbardziej spokojna xD!

n/c
Nie będę pisać podobnych twoim wywodów ;]
A dziwisz się, że w Polsce cosplaye takie są jakie są? W Japonii masz sklepy, w których kupujesz mundur Państwowego Alchemika itp. Tam ludzie w większości stawiają na gotowce, a nie na własnoręcznie włożony trud w stroje :P
I nie nerwuj się tak. Złość piękności szkodzi :]

Nie męwię tu o samej Japonii tylko np. o USA, Francji. Wierz mi że nie wszyscy kupują gotowce. Większośc to własnoręczna robota (mogę śmiało przytoczyć tutaj kilka dośc znanych nicków w światku cosplayowym). Z resztą tam też patrzą wilkiem na tych którzy kupują gotowce. Przede wszystkim prace nad strojem, zaczynają niekiedy na kilka miesięcy przed imprezą. Tych krótych stać potrawfią wydać na coś przygotowanego przez nich samych (czasami z czyjąć pomocą) nawet po 1000$.

Chyba masz niewielkie pojęcie o tym jak naprawde wygląda 'zaplecze' cosplayowe na zachodzie :).

Mhm, rly.

ekhm coplayer brzmi tak bardzo zhamerykanizowanie.
czemu nie zostaniemy przy standradowym określeniu - cosplejowicz [cosplayowicz?]

Kosplejowicz ?
Przebieraniec?
Bal maskowy?

Wampir: Maskarada.

A moj stroj bedzie gotowy dopiero na wakacje;_; czemu niektore rzeczy sa takie drogie... >.>

Z ciekawości: będzie podobnie materiałooszczędny jak ten z bodajże poprzedniej Baki?

Na poprzedniej Bace nie bralam udzialu ;_; Ni moglam~

A raczej ci moglo chodzic o y2k4;p

Ale... hm... zobaczymy;p

Dokładnie, wybacz staremu orkowi orczą sklerozę.

Yunato co ty tam szykujesz :D? Swoją droga to niestety minus cosplayu - wydatki _o_'!

Cos fajnego;p A wydatki pojda na piorka na plecy i peruke ;_;
Akurat tego sama nie zrobie xD

Zapewne na jakis wakacyjny konwent pojdze^^
Oby byla normalna scena, a nie lawki~ bo ze scenki nici;p

Ból większości konwentów :D (mówię o scenie).

Ja na lato też coś szykuję *.*! Może akurat spotkamy się na którymś z konwentów :).

Pozdrówka xD!

Nigdy nie rozumiałem cosplayów.