Nie powtarzajcie newsów i nie róbcie znowu reklamy DB. Ile można -___-

Stary zwykle nie odpowiadam, na tego typu wpisy, ale tym razem...

Reklama konwentu za pomocą ludzkiej tragedii? Pogięło cię? Weź i da sobie spokój i choć raz zamilcz jak nie masz do powiedzenia niczego z sensem.

Stary, a mnie już bokiem wychodzi jak słyszę n-ty raz o DB. Czy oni nie mają własnej strony, na której informowaliby na bieżąco o swoich zamiarach?

O Wanekonie trąbiliście 5x dziennie, ludzie się podjarali, a wyszła kupa tysiąclecia.

Poza tym jak jest coś szczególnie ważnego do przekazania, to news powinien być na samej górze pogrubiony albo w jakiś inny sposób odłączony od reszty. I w takim newsie można by było zamieścić wszystkie niezbędne informacje. A tak mamy co chwilę news o zbiórce dla Japonii przeplatany z pierdołami. Tragedia w Japonii zasługuje na poważniejsze potraktowanie.

Człowieku zamilcz. Pójdzie to Tobie i innym na zdrowie.

Czujesz się silniejsza bo dostałem 70 minusów? Mam milczeć tylko dlatego, że Tobie coś nie pasuje? Co jakiś czas proponuję dobre rozwiązania jak moderacja tej strony albo traktowanie niektórych newsów w priorytecie, ale oczywiście jest to do dupy. Wycofam się jedynie wtedy, gdy mnie ACP zbanuje. Poproś ich o to. Powiedz, że codziennie gadam głupoty i zaśmiecam komentarze. Może wtedy usuną prawdziwych trolli i trochę się strona oczyści. A póki nie masz odwagi, to daj sobie siana na moje wpisy, OKEY???

Ależ po co, jesteś "swój troll" na własnej krwi wyhodowany. Nie widzę potrzeby, aby banować. Zresztą jestem jej przeciwny :]

Radomił. Jego wina.

Żałosne jest to, że (najwidoczniej) nie masz w życiu nic innego do roboty i trollujesz w prawie każdym newsie (na ACP).

Nie żądam od Ciebie wycofania się z ACP, ale jak widać, obcy jest Tobie: takt i zachowanie rozsądku w trakcie "płodzenia" niektórych wypowiedzi. :)

Wyrażenie swoich opinii: to jedno... a plucie jadem: to co innego.
(EOT)

Jeśli jeszcze nie skumałaś czemu to robię, to spróbuj jeszcze raz.

Because you're on a quest?

Na mnie możecie liczyć. :)

Również się przyłączam!

a dla naszych powodzian cos zbieraliscie bo nie pamietam?

Zbieraliśmy na Spodku na chorego chłopaczka, który niestety kilka tygodni później zmarł. Prócz tego dwa razy robiliśmy imprezę WOŚPową, czyli też na chore dzieciaki zbieraliśmy.

Po chuj więc to dopierdalanie się? Zbieramy na to na co chcemy i czujemy potrzebę, nikt nie każe się dorzucać.

Pytam sie tylko o powodzian... i po co te nerwy?

Bo już mnie do szału doprowadzają hasła pokroju "a na powodzian zbieraliście?". Nie, nie zbieraliśmy, zbierała kupa innych ludzi, którzy nie będą zbierać na Japończyków.

Niektórzy zachowują się jak durni amerykanie z ich "zemsta za Pearl Harbor". Ogarnijcie się trochę ...

Prywatnie jako właściciel firmy przekazywałem darowizny, co do reszty patrz wypowiedź Avika.

Nie zbierałem, ale siedziałem na wałach i latałem z workami z piaskiem przez kilka dni.

Jest taka reakcja, dosyć typowa, że jak cię sumienie gryzie w jakiś sposób, to sobie znajdujesz jakieś racjonalne powody i wytłumaczenia.
Żebrak na pewno jest naciągaczem, ci z puszek kradną, są inni potrzebujący...
Te same mechanizmy 'odpalają' jak masz się uczyć, a ci sie nie chce - sprzątasz wtedy pokój, i robisz wszystkie ważne rzeczy, które mniej odpychają
od tej *#$* nauki. I jak polegniesz, to masz wymówki dla siebie samego, czemu dałeś ciała.
Człowiek śmieszna bestia, genialnie kombinuje by nie zburzyć własnego wizerunku o sobie.

I to może działą we wciskaniu ciemnoty sobie samemu (bo człowiek bardzo chętnie wierzy we własne kłamstwa) ale nie zadziała na forum.
Tu się jedynie ośmieszysz, wyjdziesz na hipokrytę, znieczulca albo cokolwiek.
A tak naprawdę nikogo tu nie obchodzą powody, dla których się nie dołączysz do akcji. To twoje niezbywalne prawo, i jeśli się z tym dobrze czujesz, to ok, nam nic do tego.
Szanujemy twoje 'nie'. Najlepiej jeśli ciche - idź swoją drogą, patrz w drugą stronę, bądź w zgodzie ze sobą.

Ale jeśli masz wybielać sobie sumienie poprzez dyskredytację wszystkiego, co cię w nim gryzie, to jesteś dupa, tyle ci powiem.

Oragnizując tę akcję nie spodziewamy się zebrać jakiejś kwoty, która wyrwie kapcie z butów.
Nie wiemy nawet, czy zebrana kwota będzie wyższa niż praca włożona w jej zebranie.
Ale pomagamy kiedy jest możliwość, na tyle ile nas stać.

Mam inną analogię. "Cudze chwalicie, swego nie znacie". Widzicie tragedię tysiące kilometrów od was, a nie widzicie tych pod waszym nosem. A to dlatego, że nie są one tak spektakularne jak trzęsienie ziemi prowadzące do wybuchu reaktora. Ot, zwykły pożar domu, w którym 14 osobowa rodzina straciła cały dobytek albo powódź, w której zginęło "zaledwie" kilkanaście osób. Tych mniejszych nieszczęść mamy chmarę, ale rzecz w tym, że my nie jesteśmy drugą Japonią. Na pomoc rządu poszkodowani nie mają co liczyć (bo jednorazowa pomoc finansowa wystarczająca na zakup kołder, jedzenia i najpotrzebniejszych rzeczy to kropla w morzu potrzeb). Japonia jest wystarczająco zamożna by sobie poradzić, ale pociągnie to za sobą spadek rozwoju gospodarczego. Zamiast wieżowców z nanorurek wybudują z włókna węglowego i stali, zamiast kibelków na fotokomórkę, zwykłe na przycisk, zamiast dróg japońskiej jakości drogi "Made in Poland".

Jasne, każdy robi ze swoją kasę co chce. Można nawet złożyć darowiznę gwiazdce porno na nowe cycki albo fundusz na rzecz wyprodukowania kontynuacji Cowboy Bebopa czy schronisko dla zwierząt (gdzie znów odezwałbym się i zapytał "a czemu nie dla ludzi bezdomnych?"). Ale nie dziwcie się, że znajdą się głosy przypominające, że w Polsce CAŁY CZAS jest tragicznie, a ogromny odsetek Polaków żyje w nędzy. Przez nieudolne rządy mamy coraz głupszych uczniów, coraz większe podatki i coraz gorszą jakość życia.

Swoją drogą Harpagon ma rację, to jest tania reklama konwentu. Jest news informujący o zbiórce PAH-u, po co więc ten?

Deal with it. Jakbyś musiał się przejmować o każdego człowieka w niedoli to by Ci żyletek nie starczyło.

Ale co, można pohipsterzyć przynajmniej, jacy my hipokryci, mainstreamowi.

> Jest news informujący o zbiórce PAH-u, po co więc ten?
Aby poinformować ludzi, o możliwości zbiórki na konwencie?

Wyjasnij mi po co bysmy mieli robic reklame konwentu, ktory jest za 3 dni? Jesli ktos mial jechac na ten konwent to i tak przyjedzie, a jesli nie to i tak nie przyjedzie. Zreszta nawet nie wiem czy jeszcze wejsciowki mozna dostac.

Ja nie rozumiem w ogole skad to twierdzenie, ze nie pomagamy naszym rodakom?? To, ze cos nie jest ogloszone na ACPie i nie jest w zaden sposob zwiazane z manga, nie znaczy, ze nie istnieje. Jestem przekonany, ze wsrod nas jest wielu wolontariuszy i ludzi, ktorzy dzialaja charytatywnie.

Proponuje patrzec na siebie, a pozniej czepiac sie innych.

Dzięki Tobie nie muszę pisać o co mi chodziło :D zgadzam się w 100% chwała Ci za ten wpis :D

Super, to już wiesz komu przeznaczysz 1% podatku. Osoba potrzebująca tuż za płotem.
Swojak.

rok temu to zrobiłem i w tym roku to zrobię tak samo jak moim rodzice którzy znają Vulcana. Peace

Po raz pierwszy zaczynam żałować, że mnie nie będzie.

Dlatego, że będzie zbiórka? Przecież nie trzeba być na konwencie, żeby pomóc. Można wpłacić pieniążki bezpośrednio na konwentu PAH :)