header imageheader imageheader image
{Wydarzenie}
Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Autor: Joe, Data: 03.02.2005, 23:24:42, Źródło: Japan Today
JoeSarah Michelle Gellar i jej lękiPodczas japońskiej promocji horroru „Ju-On” w reżyserii Takashiego Shimizu, u nas funkcjonującego pod tytułem „Klątwa”, Sarah Michelle Gellar, odtwórczyni głównej roli, wyznała, że najbardziej przerażającą sceną podczas kręcenia filmu była ta, w której musiała wziąć prysznic z siedemnastoma Japończykami. Z dobrze poinformowanych źródeł wiadomo, że uczucie to było odwzajemnione ze strony Japończyków.

Ponadto, na fali popularności wspomnianej aktorki i ostatniego filmu Toma Cruise'a, bardzo prawdopodobne jest nakręcenie filmu „I Know What You Did, Last Samurai”.

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 22 dodaj

[1] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
diablic [*.internetdsl.tpnet.pl], 03.02.2005, 23:57:42, oceny: +0 -0
diablici jak to skomentowac? dobra: Czy wie ktos kto to je 'DESHLOT' ?
[2] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Virus [*.f.INTELINK.pl], 04.02.2005, 00:34:44, oceny: +0 -0
VirusTo tam ktos bral prysznic? I do tego w tymi filmie byla scena z wiecej niz 5cioma postaciami (pomijajac shoty ulicy)? Musialem kurde przykimac w kinie... pamietam tylko wanne z fajna zawartoscia :)
[3] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 04.02.2005, 00:49:27, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
JoeMoże chodziło o ekipę? Nie wiem, ten film sobie odpuściłem.
[4] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Virus [*.f.INTELINK.pl], 04.02.2005, 11:56:27, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
VirusDobrze zrobiles bo to kicha niemozebna :)))
[6] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Monia [80.51.254.*], 04.02.2005, 13:35:52, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Moniaa ja właśnie tak sie szykuje żeby zobaczyć ten film, mówisz że nie warto? Widziałam tą pierwszą wersję - z japońskimi aktorami i uważam że film był świetny - dawno się tak nie bałam 0_o
[9] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Virus [*.f.INTELINK.pl], 04.02.2005, 13:55:26, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
VirusCoz, film bazuje na starym motywie "muuzzyyykka.... muzyka.... MUZYKA... TRUP Z SZAFY!!!! spokojna muzyka... ostrzejsza... ostrzejsza... OSTRA.... BU! POTWOREK!!!!" i duzej ilosci zblizen, dla sugestywniejszego efektu. Cos jakbys siedziala w cichym pokoju przez powiedzmy 15 minut i w jednej sekundzie ktos ci wrzasnal do ucha.

Przynajmniej ja to tak odbieram :) Dla zmyly wydarzenia sa pokazane niechronologicznie, co moze wywolac zludne wrazenie o przeslaniu i glebszym sensie filmu. Jest tez kilka scen, na ktorych widownia ryla ze smiechu.

Ogolnie jako rozrywka na nudny wieczor to moze byc... ja bedac w kinie zalowalem, ze nie poszedlem na Zatoichiego granego 30 minut pozniej na sali obok.
[13] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
froger3 [*.proterians.net.pl], 04.02.2005, 15:48:38, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
froger3my byliśmy cała ekipa i przyznam że bawilismy się świetnie XD (przynajmniej ja). Film do BÓLU przewidywalny, Sarah w roli głownej to wogóle masakra... No i te sceny gdzie widownia wybuchala śmiechem... Ech.... Aczkolwiek komuśsię może spodobac.. Rózne są gusta :)
ale co sie naśmiałam to moje :D

Ja żałaowałam że nie poszłam na kontrolerów :D
[15] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Axel [*.internetdsl.tpnet.pl], 05.02.2005, 08:57:22, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
AxelHmm jak ja z dziewczyna byłem ani razu widownia sie nei zasmiala. Raczej troche krzyków ze strachu było :D ZE przewidywalny to fakt XD Ale zwykle te dreszczowce przewidywalne sa. Imo mozna obiektywnie powiedziec ze film dobry (mimo ze co do Gellar tez sie zgadzam :P)
[17] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Liar [*.internetdsl.tpnet.pl], 05.02.2005, 17:41:51, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
a mnie tam Buffy podobała się w tej roli. Film bardzo uproszczony w porównaniu do swego japońskiego odpowiednika. Sarah wygląda do dupy, mogliby jej dać więcej tapety:)
[18] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Virus [*.f.INTELINK.pl], 05.02.2005, 23:37:37, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
Virus...albo obciac glowe ;)
[19] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
batou [*.navi.okay.pl], 05.02.2005, 23:53:09, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
batouDwa razy, a i tak było by za mało. ;)
[22] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Radagajs [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 08.02.2005, 21:51:26, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
Radagajs"Zatoichi" IMHO jest marny , a w dodatku bezsensowne było wprowadzanie go do kin pod hasłem czegoś-co-przebija-Killa-Billa , bo głównym atutem filmu jest kompletnie nieczytelne dla polskiego widza parodiowanie archetypu świetnie znanej postaci (czyli coś w stylu Zawiszy Czarnego w "Narrenturnie" puszczającego bąki po kapuście).
[7] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Axel [*.internetdsl.tpnet.pl], 04.02.2005, 13:36:41, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Axela mnie sie podobał :D
[5] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
batou [*.navi.okay.pl], 04.02.2005, 13:32:57, oceny: +0 -0
batouAch, news fpytę. Warto zaczynać dzień od ACP.

Tak, możecie mnie cytować. :P
[8] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Dembol [*.internetdsl.tpnet.pl], 04.02.2005, 13:36:44, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
DembolHeh...prawie tak fajny jak news o Pokemonie powodującym raka...Chociaż ten daje więcej do myślenia....Kąpiel z 17 japonkami mogłaby być ciekawa.
[10] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Jantar06 [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 04.02.2005, 15:29:42, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
Jantar06Hmm, być może użyją tego w sequelu (amerykańskim ofkoz)...
[11] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 04.02.2005, 15:33:02, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
JoeWarto zaczynać dzień od ACP.

Nius był raczej na dobranoc. ;-)
[12] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Remiel [*.wmc.net.pl], 04.02.2005, 15:35:09, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
Remielchciałbym zaczynać dzień o 13, a nie wstawać przed świtem :)
[14] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Jeżo [*.wroclaw.dialog.net.pl], 04.02.2005, 18:02:51, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
Jeżoidzie się przyzwyczaić:) ale idę o zakład że nie masz jeszcze 2 godzin drogi do "kieratu" co ranek przed sobą? hm? bądźmy pozytywni!
[16] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
batou [*.navi.okay.pl], 05.02.2005, 11:53:20, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
batouWidzisz, problem polega na tym, że w ferie dyżur przy terminalu od 4 do 13 ma mój młodszy brat. ;D
[20] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
Yuri [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 06.02.2005, 09:06:19, odpowiedź na #16, oceny: +0 -0
YuriA przy potrzebie naciśnięcia czerwonego guzika rzucacie monetą?:>
[21] Re: Sarah Michelle Gellar i jej lęki
batou [*.navi.okay.pl], 06.02.2005, 17:21:31, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
batouDyżur Przy Czerwonym Guziku jest rozpisany w innym harmonogramie, kolego Yuras! BHP musi być. ;)
Powered by WashuOS