header imageheader imageheader image

Erotyczne Obrazy Japońskie

Ania Wilkosz

Tytuł:"Erotyczne Obrazy Japońskie 1700-1820. Przestrzeń przepływającego świata"Ilustracja 1
Autor:Timon Screech
Przekład:Beata Romanowicz, Wioletta Laskowska, Joanna Wolska-Lenarczyk
Wydawca:TAiWPN UNIVERSITAS
Data i miejsce wydania:Kraków, 2002
ISBN:83-7052-573-3
Tytuł oryginału:"Sex and the Floating World. Erotic Images in Japan 1700-1820"
Wydawca oryginału:Reaktion Books Ltd.
Data pierwszego wydania:1999

Ilustracja 1Album "Erotyczne Obrazy Japońskie" pojawił sie na polskim rynku niedawno. Tematyka w nim poruszania należy w naszym kraju do dość kontrowersyjnych, prezentuje on bowiem erotykę, jak również i pornografię w sztuce malarskiej Japonii okresu Edo (1603-1868). Szczyt popularności shunga (owe obrazy o tematyce erotycznej) przypada na XVII - poł. XIX w.n.e. Na tym też okresie głownie skupia się książka. Wyróżnienie tego okresu nie przeszkadza wyprowadzeniu dokładnej analizy przyczyny powstania tego rodzaju tworów i dzieł (nie można bowiem o części z owych obrazów wyrazić się "dzieła". Słowo twór wydaje mi się dobrym zamiennikiem, choć o nieco może w porównaniu do "dzieła" zbyt pejoratywnym wydźwięku), a także dokładnej analizie shunga czy też ich wcześniejszych odpowiedników, od momentu powstania do momentu, gdy obrazy przestają spełniać swą rolę (wiąże się to z coraz większą niechęcią władz wobec shunga, nie bez wpływu są także wpływy europejskie i pierwsze wyraźnie i oficjalne potępienie dzielnic uciech jako miejsc moralnego zepsucia, a także potępienie Ilustracja 3 masturbacji). W albumie temat shunga poruszony został w bardzo szerokim zakresie - w 5 rozdziałach znajdziemy kolejno informacje na temat okoliczności i przyczyn powstania tych obrazów i ich przeznaczenia; czasu i miejsca w obrazach, a także społecznego spojrzenia na seks w Japonii okresu Edo; ciała, granic, ubiorów czy tkanin ukazanych na obrazach; występujących w shunga symbolach; roli spojrzenia, obserwacji, lustra i elementu "podglądactwa"; i wreszcie na temat "wyjścia" seksu na świat zewnętrzny. Wiadomości podane w albumie poparte są ilustracjami - pięknymi, szokującymi, gorszącymi, czasem może nieco obscenicznymi - nie należy spodziewać się sięgając po album, wyłącznie delikatnych, pięknych, romantycznych obrazów miłosnych - można takowe w albumie znaleźć, jednak dominują sceny ukazujące ten mniej platoniczny rodzaj miłości - miłość cielesną. Z tego powodu album nie nadaje się dla dzieci, natomiast osoby dojrzałe z pewnością zainteresuje inne spojrzenie na sztukę Japonii, a także inne od powszechnie nam znanego, spojrzenie na seks*.

Albumowi od strony technicznej nie można właściwie nic zarzucić - druk jest czysty, litery dość duże (nieco za mała czcionka użyta została przy opisach ilustracji, co jednak nie przeszkadza znacząco w kontemplacji książki), kolor druku wyraźny i żywy, papier biały i przyjemny w dotyku. Okładka albumu jest sztywna i zaopatrzona w gładką obwolutę. Ogląda się go i czyta bardzo przyjemnie, i zdecydowanie polecam go jako miłą, trochę ekscentryczną i nietypową, aczkolwiek bardzo interesującą i wciągająca lekturę na nadchodzące zimowe wieczory.

*W krajach takich jak Francja czy Wielka Brytania tzw "zepsucie moralne" nawet w czasach swej kulminacji nigdy nie spłodziło tak wielkiej ilości dzieł malarskich ukazujących pożycia seksualnego społeczeństwa, dlatego pozwalam sobie na umniejszenie wagi doświadczeń wyniesionych z tamtejszych miejsc uciech cielesnych jako źródła wiadomości o erotycznym życiu ówczesnych Europejczyków.

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
Brak głosów.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 6 dodaj

[1] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
FacQet [*.kepice.sdi.tpnet.pl], 29.05.2004, 19:26:34, oceny: +0 -0
Jaka tam pornografia? Pornografia to obleśne zdjęcia, a to jest prawie sztuka! A ci którzy twierdzą, że to porno tak naprawde najwięcej pornoli oglądają.
[2] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
piretka [*.autocom.pl], 09.06.2004, 01:09:25, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
piretkaJaka tam sztuka? ... ;). Zas tak na powaznie - czesc shunga owszem moze pretendowac do miania Sztuki i to przez wielkie S, ale znakomita wiekszosc to jednak zwykle malarstwo pornograficzne - fakt, ze nie sa to oblesne zdjecia, a oblesne obrazy nie czyni jeszcze niektorych shunga sztuka.
[3] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
wolffgang [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.03.2005, 00:33:55, oceny: +0 -0
Jak chcecie zobaczyc NAPRAWDE hardcorowa shunge to uwaga:
'Decadence-300 years of Japanese Fetish Art'- zbior pieciu wiekow ilustracji. Wydane przez Carol Gnojewski i Davis Bromwell. Seks z osmiornicami, prucie damskich brzuchow i tym podobne japonskie kompleksy. Fajowo!
[4] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
Mistik [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 03.06.2006, 10:59:24, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Jeśli kogoś interesuje ten temat niech przeczyta "Kwiaty śliwy w złotym wazonie".Książka ukazuje w sposób zjadliwy karykaturę Chińskich czasów za dynastii Mingów. "wybujały erotyzm łamiący bariery zwyczajowej pruderii,naturalistyczne opisy perypetii głównego bohatera i jego sześciu żon oraz tłumu kochanek..."
[5] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
wolffgang [*.kompania.net], 02.08.2006, 12:34:17, oceny: +0 -0
No coz podniecalem sie, podniecalem, a w koncu kupilem'decadence-300 years of fetish art'. Poczatkowo lekkie rozczarowanie, ale po zaglebieniu sie bylo coraz lepiej. W sumie byl to mniejszy hardkor niz sadzilem, ale ostatecznie - wydawnictwo jest BARDZO fajne. Duzo tekstu, duzo informacji.' A must have' dla fanow...
[6] Re: Erotyczne Obrazy Japońskie
fsdf [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 02.11.2007, 17:45:51, oceny: +0 -0
I co w tym zboczonego
Powered by WashuOS