Problem tej gry jest taki, że zupełnie nie ma ona sensu. Nie przynosi zabawy, a wylewa się z niej jedynie propaganda i to w bardzo niesmacznym stylu. Poza tym ja bym dziecku zabronił w to grać - przemoc i dragi tam są, jedynie seksu brak jak to ktoś już zauważył ;P

Jedynym plusem tego była tapeta i karty, które jako jedyne chyba mi się spodobały za pomysł dodania tego.

Swoją drogą Nintendo powinno się za to zabrać bo to urąga ich marce trochę.

Nintendo mogłoby zapewne zmieść całą tą organizację jednym piardem :)

BTW, ankieta ! OoO

Nie sądzę. Peta to coś w rodzaju miksu unicefu, scientologii i al-kaidy. Połowa celebrytów z Holywoodu aktywnie ich wspiera. Jak wydali parodie Cooking Mama jedyne co Nintendo mogło zrobić to wydać oświadczenie że Cooking Mama ma także wegetariańskie przepisy.

Podobno Joanna Krupa wyceniła się na 10.000$ za noc po tym jak ktoś rzucił w sieci info, że daje się za 100-wkę.

Aha

Gdyby wywalili propagande gra nie była by zła... Grafika na poziomie, interesujące dizajny postaci. Znalazłem zabawny blog: peta-ash kropka tumblr com :D

Peta chce szokować. Ot, taka jest strategia ich działania, zwracania uwagi na swoje akcje. I całkiem nieźle im to idzie. Najpierw cycki, teraz pokemony.

No cóż z tego dwojga to pokemony na pewno do mnie nie przemawiają. Wolę starą metodę.

"Nintendo i The Pokémon Company poważnie traktują niewłaściwe używanie naszych produktów i własności intelektualnej"
Ciekawe, czy sprawa pójdzie dalej...