Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 57 dodaj [1] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
-Zombik- [89.72.46.*], 29.09.2009, 02:28:43, oceny: +0 -0 Są zbędne. Konwenty są dla fanów mangi i anime albo dla wielbicieli kultury japońskiej. Wkurza mnie ostatnio cosplayocentryczność niektórych konwentów - zwłasza cosplay roomy, gdzie generalnie bawią się znajomi królika, a ktoś z zewnątrz, kto chce się czegoś nauczyć, jest traktowany jak noob i ignorowany. Może przesadzam, ale takie odniosłem wrażenie jak zajrzałem do cosplay roomu na Balconie. IMO jeśli ktoś chce robić takie rzeczy, to niech zorganizuje konwent dla wielbicieli cosplayi. Albo przynajmniej dopracuje resztę programu, żeby coś takiego nie było eventem zastępczym, a dodatkowym. Odpowiedz [2] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[3] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
O ile zauważam, to ludzie, którzy zajmują się poważnie cosplayem w Polsce, interesują się tylko prezentacją sceniczną, a nie występem w szachach czy innych tego rodzaju zabawach. Wniosek mam taki - co z tego, jeśli tłum chce oglądać cosplayerów na szachownicy, skoro cosplayerzy nie chcą na szachownicę wyjść? Na Mokonie było ~150 cosplayerów, ale nie było chętnych do wzięcia udziału w szachach. [4] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[6] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
co do cosplay roomu na Balconie, to mialam podobnie w sumie - wlajzłam, nic sie nie dzialo, a przyszlam spozniona o jakies 10 minut (no to juz sie chyba mogl zaczac panel?), a panienki sobie ogladaly film z dkw ;) imo "cosplay room" to nie jest miejsce, gdzie sobie spimy, jemy i ogladamy filmy, ale po prostu - sala, gdzie odbywaja sie wszystkie atrakcje zwiazane z cosplayem, zeby byl porzadek. ogolnie, co do tego - cosplay chees nie wypala, mam cosplay to tez w sumie nie wiem, co to bylo... postawmy na jednym, nie na srylionie roznych rzeczy. [7] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
ja się osobiście po prostu nie pakuję na takie atrakcje XD" inicjatywa fajna, ale trzeba by się było na to zabrać na poważnie i w ramach jakiejś większej imprezy, nie zwykłego niewielkiego konwentu, gdzie do maina nie jest w stanie wejść więcej jak połowa uczestników ew tłoczą się aż pod okna. Ot, moje skromne zdanie :P [10] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
imo "cosplay room" to nie jest miejsce, gdzie sobie spimy, jemy i ogladamy filmy Seconding, tyczy się również jakiejkolwiek innej sali przeznaczonej na atrakcje - to nie sleep dla prowadzących i randomów. Później ludzie chcą uczestniczyć w panelu lub konkursie, a nie mogą, bo miejsca nie ma. Co do atrakcji - sądzę, że cosplay jako event w zupełności wystarczy. [8] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[11] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[13] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[18] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Są zbędne. Konwenty są dla fanów mangi i anime albo dla wielbicieli kultury japońskiej. Tak, bo cosplay wywodzacy sie z kultury japonskiej to w koncu nie konkurs wiedzy o Harrym Potterze, ktory musi sie znalezc na konwencie mangowym :P Może przesadzam, ale takie odniosłem wrażenie jak zajrzałem do cosplay roomu na Balconie. Raczej przesadzasz, ja na Balconie posiedzialem w cosplay roomie troche i mnie sie podobalo. Nie zauwazylem, zeby mnie ignorowano czy cos w ten desen. Jak dla mnie atrakcje okolocosplayowe powinny sie znajdowac w programie. Jakby nie patrzec cosplayowicze to pokazna grupa jezdzaca na konwenty. Ale zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze cosplay nie powinien powodowac negatywnego wplywu na reszte konwentu. [25] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Konkurs wiedzy o Harrym Potterze był na Nejiro ze względu na fantastów, więc bez uszczypliwości proszę ;) Co do Cosplay Roomu na Balconie - może to dlatego, że cosplayarki odpowiedzialne za salę Cię znają i lubią, a mnie nie, bo regularnie piszę i mówię, że mnie wkurzają cosplaye i okołocosplayowe dramy. Ale podobne wrażenia jak ja miało parę znajomych mi osób, zupełnie w fandomie nieznanych, które chciały się o cosplayu czegoś dowiedzieć. Nie dowiedziały się, bo tematy paneli schodziły na okołocosplayowoświatkowe ploteczki. To nie powinno się zdarzać. [30] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Nie wiem czy mnie znaja i lubia (chociaz byloby milo :P), ale akurat na 3 atrakcjach jakich tam bylem (Panele o perukach, o zachowaniu scenicznym oraz o nagrywaniu podkladow do scenek) byly moim zdaniem dobrze przygotowane, a prowadzace je cosplayerki zwracaly wlasnie szczegolna uwage na osoby nowe w danym temacie. Na panelu o perukach zostalo chociazby powiedziane dla nielicznych niewiedzacych jak je nalezy zakladac, na panelu o zachowaniu scenicznym Chester praktycznie walkowala osoby, ktore sie dopiero przygotowywaly do debiutu scenicznego, a na panelu o nagrywaniu podkladu Ano lopatologicznie dla laikow pokazala rozne funkcje programu Audacity. Bycmoze mialem szczescie do dobrych atrakcji lub Ty miales pecha do tych gorszych, ale jak sobie dobrze przypominam to LinaSakura pogonila z panelu kogos kto sobie chcial poplotkowac. [32] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[50] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[49] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[5] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[9] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[12] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[14] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[15] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
W taki sposób, że układający plan konwentu myśli sobie: "o, cosplay chess to duży event, więc się go wstawi o 15 w sobotę jak wszyscy są przytomni. A ponieważ to duży event, to nie ma sensu robić innych ciekawych atrakcji o tej porze, więc na najlepszy czas antenowy na konwencie wstawi się jakieś zapchajdziury, przecież i tak wszyscy pójdą na cosplay chess". Wrong, ale tak się może dziać i najprawdopodobniej będzie się działo, jeśli takie atrakcje jak cosplay chess się upowszechnią. [16] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[23] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[29] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[45] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[20] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[24] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Nie tylko osoby odpowiedzialnej za plan, ale też mentalności wśród uczestników konwentów. Jeśli ludzie cały czas słyszą, że cosplay jest najważniejszą atrakcją każdego konwentu, to w końcu zaczynają w to wierzyć i inne atrakcje trwające podczas cosplayu mają problemy frekwencyjne. Zupełnie niesłusznie, bo mogą być dużo ciekawsze. To samo się może stać z eventami okołocosplayowymi i każdymi innymi eventami, które będzie się za głośno reklamować. Spójrz sobie na frekwencję atrakcji odbywających się równocześnie z balem na Balconie, o czymś takim mówię. [26] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
czyli co... nalezy nie robić balu, nie robić cosplayu, nie robić nic, tlyko np. konkurs wiedzy o naruto, o bleach, o pandora hearts, lub panele o nich... mnie np. juz wkurzaja tkaie konkursy i panele, bo co mozna wiecej powiedizeć. Ale nie krytykuje, bo wiem, że przyjda na te atrakcje ludzie. Tak samo na na te Eventy. frekwencja moze nie była duzo, ale np. na niektorych konkursach lub panelach, nie ma nikogo lub dwie osoby, a odbywają się bez koligacji z waznymi wydarzeniami. juz trochę takich atrkacji było. [27] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
czyli co... nalezy nie robić balu, nie robić cosplayu, nie robić nic, tlyko np. konkurs wiedzy o naruto, o bleach, o pandora hearts, lub panele o nich... mnie np. juz wkurzaja tkaie konkursy i panele, bo co mozna wiecej powiedizeć. Ale nie krytykuje, bo wiem, że przyjda na te atrakcje ludzie. Tak samo na na te Eventy. uuu, MJ, tradycyjnie - hiperbola. to mega męczące. myślę, że Zombikowi nie chodzi o to, aby "nie robić" czegokolwiek, tylko aby przykładać do jednego i do drugiego taką samą uwagę. generalnie, abstrahując od Twojej wypowiedzi (tutaj kończe nawiązywanie do niej, zebys mi nic nie mogl zarzucic), to ja też jestem zwolenniczką tego, aby wieksza uwage przykladac do innych atrakcji. glownie, aby przygladac sie panelom. niestety, w wiekszosci przypadkow panel wyglada tak, ze ktos wymysla jakikolwiek temat, normalny czy abstrakcyjny i stara sie o tym nawijac przez godzine. TAK, ja tez tak kiedys robilam i teraz mi strasznie wstyd! Jak sobie pomysle, ze robilam panel i szlam wiedzac tylko, jaki byl temat. A to sie bardzo czesto zdarza - ze sie tylko obejrzy anime i polega sie na yaoistkach badz fanach, ktorzy to pociagna. Z konkursami jest nieco łatwiej - wystarczy przygotowac pytania, przebieg rozgrywki i jakos idzie, z panelem jest gorzej - bo trzeba byc przygotowanym na to, by mowic przez godzinke, dwie. Tak wiec, po tym dlugim wstepie mowie: TAK! Przykladajmy wiecej uwagi do innych atrakcji! [31] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Zacznijmy od tego, ze na panelu dyskusyjnym nie nawija sie przez godzine czy dwie. Panel dyskusyjny z definicji sluzy do dyskusji. Czyli prowadzacy porusza jakis ciekawy (czy tez drazliwy) temat i stara sie w dyskusje wciagnac zebrana widownie. Natomiast do nawijania sluzy prelekcja. Szkoda, ze tak malo ludzi to rozroznia (bez bicia przyznaje sie, ze tez kiedys myslalem, ze to jedno i to samo). Co do cosplayu - problem pojawil sie wtedy kiedy cosplay zaczal rozciagac sie do kilku godzin. Bo to miedzy innymi cosplayowicze zaczeli sie pluc, ze tez chca byc na ciekawych atrakacjach i dlatego nie mozna ich dawac w czasie cosplayu. Tak samo robila czesc widowni. Dla mnie to jest totalnie chore i niezrozumiale. Duza czesc ludzi chodzi na cosplay bo "wypada", bo mysli, ze bedzie cos niesamowitego, mimo, ze 90% strojow widzial juz na korytarzu. W czasie cosplayu brak ciekawych atrakcji, bo duza czesc prowadzacych "musi byc na cosplayu". A jak juz jest cos ciekawego, to jest swiete oburzenie, dlaczego w czasie cosplayu. No, ale to cosplay, na to jest ogolny boom. Najlepszym rozwiazaniem tego problemu jest skrocenie czasu tej atrakcji do godziny i juz. Przy 40-50 uczestnikach wydaje mi sie to bardzo realne. Zreszta od dawna sugeruje, zeby na glownym cosplayu pokazac tylko powiedzmy 20-25 najlepszych strojow, reszta powinna odpasc w eliminacjach (bez widowni). Sorry to jest konkurs. Wiem, ze ludzie w to wkladaja mnostwo pracy, ale duza czesc strojow jest najzwyczajniej kiepska i marnuje czas zarowno widowni jak i prowadzacych. Takie wlasnie osoby trzeba odsiac. Ps. Poza tym cosplay chess naprawde niejak sie nie ma do cosplayu. Dla mnie to atrakcja pokroju evil-cosplayu. [33] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
prawde mowiac chodzilo mi o to, ze niekoniecznie idac na panel bedziemy mieli ludzi chcacych dyskutowac (nawet jesli jest zaznaczone, ze to nie prelekcja - roznie to bywa przeciez). jak nie bedzie mial dyskutantow, to co? wszyscy pojda do domow? :c a co do cosplayu - jesli sie bedzie zastrzegac, ze prezentacja na jedna osobe w grupie to maksymalnie dajmy na to 40 sekund (naprawde! tyle wystarczy!), to bedzie wszystko szlo o wiele sprawniej. czyli, jak grupa ma 10 osob - 6 minut na grupe. w tym przypadku nawet jak bedzie 100 cospalyowiczow, to cosplay powinien trwac okolo 1-1,5 godziny. warto sie nad tym zastanowic i tego przestrzegac, dzieki czemu bedzie dynamicznie. bo to, co dzialo sie na ostatnim pierniconie to byla masakra... no i przyznam, ze ucielabym wystepowanie w dwoch, trzech, czterech grupach/prezentacjach na jednym konwencie... ;x [34] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[35] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Mj na DKW było po 60sek na osobę i wydaje mi się, że to już była ta dolna granica czasu. na prawdę ciężko wymyślić jakąś fajną prezentację [nie scenkę] na tak krótki czas. I nie mówię tu o wymarszu przód tył i wracamy. Bo jeżeli chciałoby się na prawdę ukrócić czas, to proponuję coś a la pokaz mody i np dopuszczenie do prezentacji powiedzmy tych 20-30 osób. Bo jednak nie jestem za tym, aby nie dopuszczać niekiedy dobrych strojów, bo po prostu były lepsze a ty nie zmieściłeś się w limicie. Ale fakt, można by dać limit jednego wyjścia na scenę [nieważne ile ma się strojów]. I usunięcia ze sceny pseudo-cosplayów w stylu tego już biednego eLa, gdzie większość zakłada jeansy, biały tiszert, rozmaże eyelajner pod okiem i myśli, że jest Lem. To był tylko przykład, proszę o fanów DN o nie bylwersowanie się. [37] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[38] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Wiesz, co innego prezentacja grupowa, co innego indywidualna. Podczas indywidualnej musisz doliczyć wejście i wyjście ze sceny, do tego przydałoby się coś ciekawego pokazać. Nie wiem, już parę razy występowałam na scenie i wiem, że 30sek to za mało. Być może mam jakieś inne potrzeby, nie radzę sobie z szybkimi prezentacjami, ale wg mnie minuta to tak w sam raz jak na potrzeby cosplayu na konwencie. Albo przemarsz, albo nie mniej jak 60sek. [39] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[40] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Jak będzie trzeba to się zrobi po prostu przemarsz po scenie ;) Jakaś aluzja widzę już rzucona. [41] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[42] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Dlatego mówię - przy większej liczbie cosplayerów niech będzie przemarsz i np kilka prezentacji dla tych, co na prawdę je przygotowali i wizualnie [strój] i technicznie [scenariusz dla osób od obsługi]. Taka nagroda za wkład. Albo podzielić cosplay na partie, jak to jest na zagranicznych imprezach. [43] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[44] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Dlatego cały czas mówię, że powinien być przemarsz wszystkich i ewentualnie prezentacja najlepszych strojów, które sobie zasłużyły na takie coś, taka nagroda. Proszę o czytanie wszystkich komentarzy, nie tylko losowo wybranego. [46] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Czas sceniczny to nie kredyt 4x0%. Nie ma tak, że sobie wyliczysz 30 sekund prezentacji na osobę, wymnożysz i wychodzi. Są takie drobiazgi jak zapowiedź, czas wejścia na scenę, czas zejścia... Dając osobie te 40 sekund i tak liczysz minutę z kawałkiem. Wejścia grupowe dlatego są szybsze od indywidualnych, że nie mają tego dodatkowego narzutu. [47] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Couchu, a czy ja gdzieś napisałam, że mając tę minutę i 100 cosplayerów to wyjdzie nam czas cosplayu 600 minut? Sam sobie to dopowiedziałeś. I jak mogłeś zauważyć, to też napisałam, że występ grupowy jest szybszy. [48] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
uwierzm i, ze nie jestem taka durna, jak chcialbys, abym byla (wtedy latwiej byloby Ci okazac swą mądrość nieprzebraną) jestem swiadoma tego, ze do tych 30-40 czy nawet 60 sekund nalezy doliczyc jakies 30-40 na zapowiedz, a do losowo wybranych zdublować na problemy techniczne. dlatego nie napisalam, ze cosplay trwalby przy 100 osobach 30-40 minut, tylko ponad godzine. nie bylo Cie na ostatnim pierniku i nie byles swiadkiem, jak dwie osoby zamiast prezentacji potrafily zrobic scenki na ruski rok. dlatego jestem za tym, by wprowadzic limit prezentacji na osobę. [51] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Ja stary wróbel jestem, pamiętam czasy gdy przeciąganie prezentacji było błogosławieństwem, bo się miało 10 cosplayerów na godzinną atrakcję, pamiętam pierwsze wystąpienia hasła "scenka powinna być krótka", obserwuję boom cosplayowy ostatnich czasów, i zastanawiam się, gdzie zgubiła się stara, dobra metoda "prowokowania usterki technicznej w akcie łaski" czy "nagłe wtrącenie prowadzącego". Było fajne i działało(przynajmniej w czasach, gdy nie pociągało za sobą obowiązkowej zjebki ekipy technicznej czy też dramy na temat chamstwa prowadzącego...) Nie podoba mi się kierunek w którym to wszystko zmierza. Wiem, że podnoszenie poprzeczki oraz ciągły wzrost ilości wymaga rozwiązań biurokratyzujących, standaryzujących, regulujących i automatyzujących, ale mi się to nie podoba. Kiedyś z jedną grupą można było coś tworzyć, teraz czasu i sił starcza jedynie na 'obsłużenie'. Manufaktura zastępuje rękodzieło. Natomiast jelitaryzacji środowiska boję się bardzo. Mowa tu konkretnie o tworzeniu limitu scenicznego. Stworzy się ta 30-60 osobowa grupka, która będzie się prezentować. W tej grupce skład po jakimś czasie zrobi się stały, bo wiadomo, że dzwoneczniki i inne grzybki przejdą. Ta grupka zacznie się kisić we własnym sosie, i takich doniesień jak 'panel xxx szybko zszedł na okołocosplaypowe ploteczki' będzie więcej. Będzie iskrzenie z grupą która odpadła. Iskrzenie, złe słowo. Dramy będą. Z kolei mniej elitarni cosplayerzy wypadną na margines - ani się nie dopchają do sceny, ani nie będą rozumieli o co chodzi w tych cosplayowych dramach czy gestach sosenki... Z atrakcjami okołocosplayowymi wiążę spore nadzieje. Bo jeśli się rozwiną, pozwolą przenieść cześć ciężaru cosplayu z maina i ze sceny na korytarze, sale i podwórka, a co najważniejsze - zastąpić wielki blok programowy (prezentacje+scenki) mniejszymi, bardziej strawnymi dla publiki i występujących. [52] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Coach zauważ - mamy tych 100 cosplayerów. A ilu robi na scenie coś innego, poza wejściem, stanięciem na środku i powrocie? Wyjdzie na to samo, jak się zrobi ten przemarsz + możliwość prezentacji dla tych 20% wybranych, którzy na to zasłużą. Do tego - te dzwoneczki to jakaś aluzja? Pamiętasz dawne czasy i przedłużanie na chama... wyobrażasz sobie teraz takie coś? Przy minimum tych 50 uczestnikach? Couchu, ty zawsze tak mądrze prawisz, a za przeproszeniem, kręcisz wokół dupy Maryny~ Kurde czytaj najpierw, potem praw morały. Bo ty ładnie pisać to umiesz i wszyscy o tym wiedzą~ Ale czasem szlag mnie trafia jak powtarzasz swoje regułki po kilka razy i nie patrzysz kompletnie na to, co piszą inni ;x [53] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
DzwoneczNIKI. Ile mamy grzybków dzwoneczników w fandomie? :) Jeśli chodzi o prezentacje-dłużyzny, to pisałem to tylko po to, by zaznaczyć, że można sobie z tym radzić bez odgórnych regulacji. Widzisz że ktoś daje czadu, to dajesz mu przeciągnąć prezentację. Widzisz, że ktoś się wyczerpał, wyciszasz muzykę... Żebyś nie marudziła, że się kręcę koło dupy Maryny, to ci po prostu powiem co mi chodzi po głowie, tylko mi nie marudzić dla zasady proszę ;) Chcę rozbić 'obowiązkowy na każdym konwencie cosplay monoblok' na niezależne atrakcje. Prezentacje - styl pokazu mody, szybki przemiał wszystkich zainteresowanych. Zamiast zapowiedzi - narracja (czyli w zasadzie to samo, tylko czytane w trakcie przejścia, a nie przed). Wydajność docelowa ok 150os/h. Dla tej widowni, co chce przeglądu strojów i cykania zdjęć. Blok artystyczny - Vrantze, zerobadziewia oraz skity fabularne, przeplatane prezentacjami efektownymi (czyli tymi o których mówisz, że to te 20%). Blok nie miał by nic wspolnego z konkursem, nie był by zarezerwowany dla finalistów, dopuszczano by osoby które mają do zaprezentowania coś więcej niż zwyczajowe 'kółeczko'. Wydajność docelowa - nieokreślona. Dla tej widowni, co męczy się na sali podczas prezentacji czekając na skity. Parada / przemarsz - jak by było podwórko i ładna pogoda. Może też wypad na sesję foto w plener. Szachy itp. Bloczki te były by rozstrzelone w czasie i przestrzeni. Pokaz na przykład byłby w okolicach 16, w świetle dziennym i sztucznym, blok artystyczny po zmroku, reszta jak wypadnie. Uczestnictwo w eventach było by niezależne i niepowiązane. Co więcej, nie każdy blok musiał by się odbywać, przykładowo mając maina ciasnego jak eccicon i bez zaplecza/tylnego wejścia rezygnowało by się z pokazu, przerzucając siły na np. paradę. Jednak by przeprowadzić coś takiego, atrakcji okołocosplayowych musi być ciut więcej. Bo cosplay jest atrakcją flagową, i organizatorzy nie zrezygnują z niej, nawet jak mają koszmarnego maina. Chyba, że dostaną coś równie efektownego, ale dostosowanego do warunków conplace. I tak na konwencie A był by pokaz i scenki, na konwencie B parada i szachy, na innym jakiś bal czy zakrojona na większą skalę sesja plenerowa. Drugim problemem jest wasze zacięcie, że na kolejny konwent robi się nowy strój. Bo to wymusza na konwencie, by dawał 'full service' zamiast jedynie tego, do czego się nadaje i co może zrobić dobrze. [54] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Tak... jest jeden dzwonecznik, ale nawiązanie do tego niezbyt mi się podobało. Jakbym kurde była faworyzowana czy coś ;/ Nie dzięki. Poza tym, chcesz całodzienny blok cosplayowy - o 14 przemarsz, o 19 scenki. A cosplayowicz albo musi cały dzień chodzić w stroju, albo dwa razy będzie się przebierał, charakteryzował etc. Nie wiem, ja tego nie widze tak rozstrzelonego. Już wolę 3h kisić się przed mainem czy gdzies tam obok. Nie wiem, Twoje pomysły jakoś nie bardzo mi się podobają. Do tego łaczenie takiego Zero Badziewia z prezentacjami cosplayowymi. Zero Badziewia to zero badziewia, niech mają z innymi kabareciarzami osobny blok, nie wspólny z nami. [55] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Nie faworyzowana. Po prostu jest grupka która albo się pokazuje w czymś wystrzałowym, albo wcale. Czarne konie. I ta grupka wysyciła by miejsca w tych 20%tach. Skończyło by się tym, że na scenę miała by wstęp w zasadzie stała grupa, dla których cosplay to pasja, nie szczędzą czasu i środków, mają doświadczenie. Tych dla których to zabawa, by się odfiltrowało. Mielibyśmy więc ścisły fandom cosplayowy kiszący się we własnym sosie oraz resztę świata zepchniętą na margines. Szkodliwe dla obu grup. I nie, nie chcę calodziennego bloku cosplayowego. Tego nikt nie wytrzyma. Chcę by: - organizatorzy robili te atrakcje cosplayowe, które wyjdą poprawnie, a nie szarpali się na te, które wyjdą z narażeniem zdrowia, życia, mienia i godności osobistej. - by cosplayerzy wybierali sobie na ktore atrakcje pójdą i by odwykli od tego, że muszą być na wszystkich. - by wybór był pomiędzy atrakcjami, a nie na zasadzie idę/nie idę. Co do chodzenia cały dzień w stroju - jestem za. Bo to jest najfajniejsze. Daje konwentowi klimat. Niestety, wraz z podnoszeniem jakości strojów rośnie też ich niewygoda oraz maleje odporność na zniszczenie. Kończy się tym, że topowy strój jest tylko do prezentacji i do foto-roomu. A cosplay zmierza bardziej w stronę modelingu oddalając się od tego co leży u podstaw - przebierania się za postać. Tymczasem z punktu widzenia konwentu najcenniejsi są ci, co może mają stroje słabe i przeciętne, ale latają w nich po konwencie, robiąc klimat. I nie można dopuścić do wypchnięcia ich poza margines. Tak, wiem, są stroje topowe w których ludzie chodzą po konie, w zasadzie je poświęcając (nie wiem czy kartonowy pancerz BlackElf wytrzymał kon) ale coraz częstsze są sytuacje, gdzie jedną okazję zobaczenia stroju jest moment, gdy cosplayer przeciska się na maina bądź fotoroomu. Fajnie by było porobić atrakcje zarówno dla strojów wagi ciężkiej (foto, blok artystyczny, bal) jak i wagi lekkiej (prezentacje, szachy, itp). By zadowoleni byli zarówno ci, dla których cosplay to modeling, jak i ci, co po prostu lubią chodzić po konie i czuć, jak przebranie zmienia stosunki międzyludzkie i przełamuje lody. Z resztą, znasz oba tryby. I szczerze mówiąc, wolałem jak latałaś jako Yunato w stroju (i z kamerą) po bace, niż kiedy robisz genialne stroje 'na jeden strzał' ( i rozprawiasz kto zrobił lepszą sakurę ;) ). Tworzysz świetne dzieła, ale mam wrażenie, iż są już celem samym w sobie. Czy to dobrze czy źle, to nie wiem (podobnie nie wiem czy nie padam ofiarą syndromu Starych Dobrych Czasów). Bloki kabaretowe - to jest coś o czym myśleliśmy od dawna, przy czym nie zawsze jest materiału na dwa bloki programowe, i o to się wszystko rozbija. I na koniec jeszcze raz zwracam uwagę - bez sensu jest obskakiwać wszystkie atrakcje mając ciężki strój. Jak ktoś jest hardcorem, to proszę bardzo, ja nie, to dobiera te atrakcje które najbardziej pasują. Przykładowo: Twoje stroje to ostatnimi czasy waga ciężka. Dlatego przemarsz nie jest dla Ciebie, bo po nim strój co najmniej się pobrudzi, do tego stracisz element zaskoczenia (lubisz w prezentachach efektowne wejścia). Dlatego odwiedziła byś fotostudio oraz wymyśliła coś na blok artystyczny. Ty (i konwent) zyskali by dobre zdjęcia do portfolio, widownia wrażenie fajnego wejścia. W porównaniu z tym co jest teraz, wyjdzie na to samo. Z tą różnicą iż twoja 'artystyczna' przezentacja nie trafi na publikę zmęczoną godziną wcześniejszych przemarszów, będzie mniejszy ścisk na zapleczu sceny, a obsługa nie będzie miała zajobu od 100 ludzi i może strzeli mniej błędów. [57] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Ja odnośnie ograniczania czasu... Czytam dalej i widzę, że pomysły już padły, więc mój superdługi post potraktujcie jako poparcie dla takowych^^ Zapowiedź zrobić prezentacją. Wchodzi cosplayer na scenę, a jednocześnie prowadzący wyczytuje to, co mu do wyczytania dali (czasem są to dosyć długie teksty). Kiedy słucham zapowiedzi i nie znam mangi/anime, to nie bardzo wiem o co chodzi i kiedy w końcu pojawia się na scenie, to jest już za późno na choćby częściowe zrozumienie. Czasem najpierw jest opis, dopiero później imię postaci (domyślam się, że to zabieg celowy, ale nie zawsze trafiony -mała dygresja dla cosplayerów) Nie chcę generalizować, bo są prezentacje, gdzie kompletnie by to nie wypaliło, ale -jak wyczytałam- podoba mi się pomysł podziału na prezentacje/scenki (myślę, że jako pierwsze) i 'przemarsz'. Są ludzie, którzy na scenie nie czują się aż tak swobodnie (sama wychodzę na nią m.in. po to, żeby się 'przełamać' xD), a stroje szyć chcą... Czasem zwyczajnie brakło czasu na przygotowanie czegoś ciekawego -studia, praca i inne pożeracze czasu ;) Albo traktują cosplay jako zabawę, nie konkurs (ja na przykład wiem, że nie mam szans przy niektórych^^), a chcą się pokazać, nawiązać znajomości (ciasne poczekalnie nadają się do tego idealnie xD) podpatrzeć coś, przyjrzeć się z bliska i nauczyć czegoś rozmawiając z tymi 'doświadczonymi' ;) ale przede wszystkim się pokazać, co na korytarzu nie zawsze jest skuteczne, a może mniej atrakcyjne? Powiedziałabym raczej, że to bonus na zasadzie "widziałem na scenie tę i tę postać, złapię na korytarzu, żeby sobie z nią cyknąć zdjęcie", bo chodzenie po korytarzu w stroju, rozmawianie z ludźmi i zdjęcia to jest to, co ja i znajomi lubimy najbardziej^^ Co do atrakcji okołocosplayowych -jak najbardziej za^^ jest to zapewne do dopracowania (wnioskując z opowieści, jeszcze nie udało mi się na żadną trafić), bo na pewno skróci listę na samym cosplayu jeśli tylko trafi w gusta entuzjastów przebierania się -sama mam nawet jeden pomysł na takową, ale najpierw popytam w środowisku samych zainteresowanych. Na sam koniec napiszę, że dobrze by było zrobić mały risercz i pozwolić fandomowi na zaproponowanie atrakcji alternatywnych -podzielić na zainteresowanych cosplayem i tych, których on nie interesuje: fanów cosplayu spytać czego nie chcą ominąć, a przeciwników spytać co chcieliby robić w tym czasie. Może akurat uda się znaleźć ten złoty środek^^ Mam nadzieję, że nie wcinam się w dyskusję^^" przyznaję, jestem totalną nowicjuszką ;) tak na cosplayach jak i konwentach w ogóle^^ ale wyrazić własnego zdania, rzucić drobnym pomysłem chyba nie zaszkodzi? ^^" Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [21] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[19] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[22] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[28] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[36] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
[56] Re: Co sądzisz o inicjatywach okołocosplayowych typu Cosplay Chess, Mam Cosplay?
Mniej atrakcji związanych z cosplayem na konwencie ale lepiej zrobione te które wchodzą na rozpiskę godzinową. To moja opinia i nie dla cosplayroomów... chyba że będzie to duży konwent o np. 10 salach panelowych. | Użytkownik Szukacz Radio | ||||||||||||||||||||||||||||||