Śednio na jeża, aczkolwiek ostatnio można zaobserwować pewien ruch na ryzku.

Średnio na jeża, ale tendencja rosnąca (ach, ten monolith _^_)

Nie fatalnie, ale i nie wspaniale. Średnio na jeża. Popieram poprzedników- jest coraz lepiej:)

Pyaaa ^-^

A będzie jeszcze lepiej, jak w anime za 74zł za płyte, nazwy nie będę wymieniać, nie będzie literówek. A ceny minimalnie choć zejdą. A póki co... średnio na jeża.

dobrze^^ to się wie. jak na polske. hehe. sasa zeby 3 wydawnictwa w tym samym roku wypuszczaly anime?! slyszeliscie keidy o czyms takim w naszym kraju? i sadzicie ze to srednio na jeza?

Od dobrobytu w dupach się poprzewracało, więc nie ma co się dziwić ^_~
Bosh jak ja uwielbiam te sadystyczne ankiety.

Cóż nigdy nie ma tak dobrze żeby nie mogło być lepiej. W sumie w drugą strone też to działa, ale ostatnio można zaobserwować zdecydowaną tendencje zwyżkową.

Jest super, normalnie druga Japonia (ale na sushi nikt mnie nie namówi)

Zależy czym doprawić.

Doprawić? Młotkiem najlepiej

Gumowym czy stalowym?

Sushi jest super! Zwłaszcza, jak ci wpadnie do pasty wasabi i zapomnisz ją zdrapać...

Każdemu według gustu. Ja toleruję jedynie rybkę z patelni.

Pstrąg czy łosoś w przprawach z odrobiną cytryny jest mniam. Ale sushi też jest mniam.

aż mnie się w dupie poprzewracało%-) lol jak mozna takiej odpowiedzi nie zaznaczyć

Zaznaczyłem Fatalnie. W telewizji to właściwie nic ciekawego nie leci, wyjątkiem jest telewizja Hyper, ale ma ona ciągoty do powtórek. W kinach, to właściwie lecą tylko filmy Miyazakiego, a to imho stanowczo za mało. Na DVD niby weszła nowa firma, ale ich ceny oraz słaba jakość w ogóle mnie nie zadowala.
Coś kiedyś Jedi szumnie zapowiadał nową firmę oferującą super tanie i super wydane anime. Ale pewnie nie ma już na to kasy, ta z prenumeraty Mangazynu poszła chyba w całości na Arjunę :?

Ohohoho to ja bym teraz powiedziała, że w dupce ci się troszku przewraca. Porównaj dzisiejszą sytuację do tego co było ładnych parę lat temu- niebo a ziemia normalnie:P

Rownie dobrze mozna sie cieszyc teraz ze wszystkiego, bo za komuny tego nie bylo. Jest bardzo srednio, zwazywszy na fakt, ze rynek istnieje juz dosc dlugo. I o ile na rynku mang jest coraz lepiej, to anime kuleje, i to bardzo.

kuleje? alez w zyciu.. u nas mozna wykupić abonament za pomocą którego mamy dostęp do praktycznie nielimitowanego zbioru anime- nazywa się internet :) wymagana znajomość języka angielskiego i minimalna wiedza dot. obsługi programów p2p

Ja ci powiem, że nawet angielskiego nie trzeba znać. Są ludzie, którzy potrafią napisac polskie literki i ułatwić biedakom życie :)

hehe to tak jakby czytać szekspira przełozonego najpierw ze staroangielszczyzny na niemiecki, a dopiero potem na polski :) no ale lepsze to niz nic

taki offtop, szekspir nie byl pisany w staroangielskim, a w modern english.

uuu... na to trzeba mieć kaskę -_-' moim zdaniem w polsce fatalniusio i jakoś nie widzę, b mogło być lepiej...

Ale chyba jest mowa o rynku oficjalnym. Bo inaczej, to mamy jeden z lepszych rynkow na swiecie: kazdy moze miec co chce i to prawie za darmo. Normalnie zyc nie umierac

Może mi się i poprzewracało :P
Ale nie zmienia to faktu, że rynek mangowy jakoś sobie radzi, z anime jest znacznie gorzej. Zresztą teraz nie ma czegoś takiego, że kupuje się mangę tudzież anime tylko dlatego, że wyszła w Polsce. Fani zrobili się wybredniejsi i wcale się im nie dziwię, bo w przeciwnym razie bylibyśmy zasypani samym byle gó*nem ;)

W sumie nie jest źle. Ale to że się w dupach poprzewracało to fakt.

no a jakby jeszcze srac kasa

o la la, istny raj na ziemi
to dobry temat do narysowania mangi, kupuję:P

Joe, a tobie się w pupencji czasem nie poprzestawiało?
Te niby śmieszne teksty bywją czasem żałosne.

A z anime w Polsce dalej lipa :((((((

Pragnę zauważyć, że acp od początku istnienia afiszuje się żałosnymi tekstami, zaś ogólnie rozumiana żałosność jest cechą charakterystyczną serwisu.

Ta odpowiedź była żałosna, Joe. Tak trzymać.

POPIERAM! I nie waż się podnosić poziomu.

"Zesraj się, a nie daj się"

Żałosność rlz! :P

Tak fatalnie, aż mi się w dupie poprzewracało:P

Nie jest źle, ale nie jest też bardzo dobrze, wiec jest średnio. Średnio na jeża. ;)

zgadzam sie z przedmowcami, chociaz bardziej przechylam sie w strone fatalnie. na rynku malo gazet, anime wzglednie drogie. mangazyn padl, chalowe kawaii jakims cudem sie trzyma (niepojete dla mnie). ciezko cos dostac i ciezko byc na biezaco.

Nom, mnie to się rzeczywiście w dupie nie poprzewracało, ale jako uczestnik fandomu od około 6 lat, mogę stwierdzić, że tendencja animców na naszym rynku jest jak najbardziej rosnąca.. ;) Kiedyś oczywiście Polonia 1 rulez, ale teraz Monolith pokazuje, że bajki zza wschodniej granicy wcale gorsze być nie muszą - co więcej - są bardziej wartościowe.. Ostatnio zauważam coraz więcej pozytywnych odczuć związanych z animcami, a jeszcze 4 lata temu patrzyli się ludzie jak na sekciarzy.. ;) Będzie coraz lepiej.. Musi.. ;) ^^'

Popieram ;], pare lat temu sam byłem uznawany za sekciaza i dziwolonga bo ogladam "bajki", ale teraz ci co mnie za sekciaża mieli sami to ogladaja :P. A co do rynku to powolnym krokiem rośnie. Prawda w tym ze o wiele mniej niż nasi sąsiedzi (o germanach mowa :P) ale tak za max. 3 lata powinien się tu znajdować pożądny rynek anime. ;)

Masz 100 % racji. P.S. A dla znajomych już nie jestem w sekcie, tylko troche zdzieciniałam ;)

nie... moim zdaniem nic tu nie rośnie, a przynajmniej nie aż tak, bym to zauważyła... -_-' Mnie nigdy nie uważano za sekciarza, ale za to za kogoś dziwnego, czytającego komiksy dla dzieci... W naszej szkole interesuje się tym parę osób na krzyż, ogólnie to nikt tego nie lubi... Nie ma Vivaanime, nie ma mangazynu, a przez Kawaii manga jest kojarzona z pokemonami i innymi nic nie wartymi głupotami... -_-' Mówcie co chcecie, moim zdaniem to u nas jest wciąż poziom jak w średniowieczu: To manga! Na stos z nią!!!

Powiem tak... Z anime w polsce sytuacja jest taka sobie. Z anime po polsku jest już całkiem niezła, tylko przeważnie przetłumacozne pozycje nie wychodzą u nas.

Anime jest wyłącznie na hyperze a ja nie mam hypera.Przeklęta vectra!

>-_-< tesh nie mam hypera, doskonale rozumiem ten ból, internetu tesh nie mam, tylko mangi z empiku mogę kupić... bida oj bida -_-'

A ja uważam, że nie jest źle. Mang coraz więcej, anime też imo niedługo jakoś częsciej do Polski wlatywać będzie, tylko szkoda, że kasa sama sie nie zrobi.

A jeszcze z legalnych źródeł pozostają sklepy internetowe ^^

Jest bosko, wszystko mogę sobie zassać z sieci. Nie narzekam.

Średnio, na jeża ale z tendencją wzrostową.