Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 18 dodaj [2] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Niestety na obecną chwilę niewiele osób w Polsce dysponuje dość szybkimi serwerami , aby móc stale udostępniać polski fansub na BT - a takich serwerów musiałoby być co najmniej kilka , bo inaczej ściąganie tak by się wlokło , że lepszym rozwiązaniem byłby FTP.
Z FTPów z kolei jedynym porządnym źródłem polskich fansubów jest ten SWATowy - serwer Odinna (pomimo że jest tam wiele świetnych pozycji niedostępnych nigdzie indziej - kto widział 1 odcinek pl-suba Haibane Renmei by Haibane-Tachi?) jest niestety tragicznie zapchany... [4] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Wlasnie distro jest najgorsze .. o ile jakosc sie juz poprawia i sa grupy ktore robia pazadnie o tyle distro lezy, prawie w kazdym wypadku. Ale wydaje mi sie ze jednak mozna by bylo je jakos zorganizowac, tylko trzaba to zrobic sensownie i razem, a nie kazda grupa sobie sama rzepke skrobie ... [3] W kwestii merytorycznej
IMO pytanie jest trochę kłopotliwie sformułowane. To co wolę niekoniecznie pokrywa się z tym co oglądam, to dwie różne kategorie. Otóż wolę polskie fanusby, ale że jest ich niezbyt dużo to z konieczności oglądam to co mam pod ręką czyli angielskie fansuby. Dlatego ja bym zapytał "Czy wolisz fansuby polskie czy angielskie?". [5] Re: W kwestii merytorycznej
[6] Re: W kwestii merytorycznej
[7] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Z jezykiem angielskim (szczegolnie tzw. biernym, czyli ze zrozumieniem) nie mam najmniejszych problemow poza malymi wyjatkami odmian czysto rodzajowych i tematycznych wiec wole w tym jezyku ogladac anime... szczegolnie ze przykro mi to stwierdzic ale w Polsce fansuby swoj okres swietnosci mialy bardzo dawno (MnS fansubs, obecnie S.Q.H.A.) a w tej chwili jest wydawana "masowka" robiona w wiekszosci przypadkow "na odwal" (bez urazy dla ludzi ktorzy sie napracowali przy swoich nalezycie i ciagle pracuja nad doskonaleniem), z bledami i bez trzymania sie zasad tlumaczenia (unikanie zbyt skomplikowanych tlumaczen, translacji doslownych raz zbyt dlugiego tekstu). Takie tlumaczenia sa dobre dla osob kompletnie nie znajacych jezyka ( a czasami zdarzaja sie i takie tlumaczenia ze wydawaloby sie iz wogole robily je osoby ktore prawie go nie znaja ;)... Jezeli opinia moja jest dla kogoz zbyt krytyczna , to bardzo mi przykro... ale porownanie na przestrzeni tych kilku lat istnienia fansubow (i to od poczatkow) mam porownianie ktore przemawia na niekorzysc czaswo dzisiejszych ... [9] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
moja poprszednia wypowiedz byla pisana "na raty" (urok mojej pracy czasami objawia sie brakiem dluzszej chwili czasu wolnego) wiec gome za "maslo maslane"... streszczajac owa wypowiedz: Polskie Fansuby w 95% sa ble (robione przez ludzi "dla slawy"... bez sensownego podejscia do tematu), kiedys bylo fajnie sie w to bawic... w tej chwili robi sie "masowke" (poza tym zabieraja sie do tlumaczenia "mlodzi gniewni" ktorzy wyobrazaja sobie iz sa znawcami jezyka na poziomie zdanego CP na A+ ;) [10] Mit angielskich subów
Wydaje mi się, że wokół angielskich fansubów narosły mity dotyczące ich jakości. Podstawowym ich źródłem jest średniawa znajomość angielskiego wśród fanów, przez co błędy i niedociągnięcia przechodzą niezauważone. Co więcej, to co jest niezrozumiałe tudzież niejasne jest interpretowane na korzyść tłumaczenia.
Jako ilustrację tego zjawiska mogę przytoczyć coś, co zauważyłem w jednym serwsie (PPPP) poświęconym anime. Otóż były tam zebrane rzekomo najśmieszniejsze teksty z Dragonballa, ale po angielsku. Autor we wstępie zaznaczył, że celowo zostawie je po angielsku ponieważ po polsku nie brzmiałby tak zabawnie. Tymczasem żaden z tych tekstów nie zawierał idiomów, słów niemających odpowiedników w języku polskimi czy też czegokolwiek co uniemożliwiałoby wierne i bezproblemowe przetłumaczenie ich z języka Szekspira na nasz język ojczysty. Peculiar, isn't it? Temat jest ciekawy i aż prosi się o głębszą analizę. Być może pokuszę się o takową w niedalekiej przyszłości. A tymczasem polecam bardziej krytyczne spojrzemnie na angielskie fansuby. [11] Re: Mit angielskich subów
Generalnie rzecz biorąc polskie fansuby przez bardzo długi czas stały na wyższym poziomie niż angielskie - choćby z tego powodu , że : a) nie istniał obecny w Ameryce owczy pęd do jak najszybszego wypuszczania subów , który owocował elementarnymi kiksami gramatyczno-przekładowo-językowo-terminologiczno-ortograficzno-jakimijeszczechcecie'owymi , b) za subowanie zwykle brały się spore grupy ludzi lub totalni maniacy danej serii , co w rezultacie pozwalało wyeliminować większość błędów. Obecnie - niestety - oba powody się dezaktualizują : zwłaszcza powszechne jest dążenie do robienia subów jak najszybciej , z czego bierze się spadek jakości (choć nie przesadzajmy - fakt żółwiego tempa powstawania subów SWATu ma podłoże raczej w lenistwie członków tegoż :P). Może napiszę o tym kiedyś felieton , na razie czasu nie mam... [12] Re: Mit angielskich subów
oby nie... sorrki...ale caly czas mam w pamieci ciebie jako kreatora "#anime-pl join" i calego cyrku jaki tym urzadziles... poza tym nie przedstawiaj swojej tworczosci jak niesamowity krytyk i znawca tematu, bo zawsze byles tylko biernym obserwatorem wydarzen... "jezdzic" po ludziach, ideach i innych rzeczach latwo... jakos tylko brak tobie jak widze odwagi stanac twarza w twarz z ta brygada ktora tak podkopujesz od wielkiego czasu ludzac sie ze nikt jej nie pamieta ;) dla innych: mesg ten nie jest zwiazany konkretnie z wypowiedzia poprzednia, i w sumie nadawalby sie bardziej do artykulu o wyzszosci animegaido nad bakaiem, ale jakos mi wyszlo ze plecial tutaj, gome... END OFF-TOPIC [14] Re: Mit angielskich subów
Wybacz , ale mało mnie interesuje , co sobie na mój temat pomyślisz , podobnie jak nie interesuje mnie reakcja wspomnianej przez ciebie enigmatycznej "brygady". A jeśli chodzi o "anime-pl join" obecnie również uważam , że jest to rzecz głupia i źle napisana. I tyle. Nie zamierzam się przed nikim za to kajać , albowiem nie ma za co.
A co do zarzucania mi , że jestem "jedynie biernym obserwatorem wydarzeń"... Przepraszam , co trzeba według ciebie zrobić , żeby być czynnym obserwatorem wydarzeń? Pytanie jest zresztą retoryczne , bo bez względu na odpowiedź i tak będę dalej robił swoje oraz uprawiał własne poletko. Poza tym - gdybyś nie zauważył - działalnością fansubberską zajmuję się już od jakiegoś czasu i procesy zachodzące w tym środowisku znam niejako z autopsji. [13] Re: Mit angielskich subów
Obecnie wszelkie fansuby przezywaja kryzys... z tym sie zgodze... dlatego jednak jak na ironie lepiej wychodzi ogladac tlumaczenia robione przez "profesjonalistow" na zlacenie dystryutorow anime na DVD na przyklad... czyli to co kiedys bylo tak nisko cenione... ale cos... swiat sie zmienia... szkoda ze na gorsze tylko... Co do korzeni fansubowania i debat i reportazy... Joe... w razie czego slze pomoca na temat jak to wygladalo w pierwszej grupie fansuberskiej w Polsce jaka powstala (Manga no Sekai)... co prawda nie jestem w niej od samego poczatku, ale dostatecznie dlugo aby moc cos na ten temat podpowiedziec ;) [15] Re: Mit angielskich subów
[8] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Zaznaczyłem opcję numer trzy gdyż taka jest prawda. Nie mam dysku 80Gb lecz marne 6,4Gb [z tego tylko 1Gb zazwyczaj wolny] więc ciężko jest coś ściągać, a CD-ROM z 1995 roku o napędzie 8x [ale za to na 4 płyty naraz :D] nie pozwala na oglądanie filmów z płyt. Opcja trzecia wydaje mi się połączneim wszystki innych, dlatego taki jest mój wybór. Co do kłutni o subach, to ja stoję po stronie wszystkich tych, którzy robiąc suba nie mieli na celu zrobienia tego dla "sławy". Hasło "fani-dla-fanów" jest tu najtrafniejszym zdaniem. Ale nie dziwcie się, że wychodzą suby a'la "na odwal" jeśli samozwańczy "fani" nie dają nic od siebie. Piosenka na dziś: Metallica - Fade To Black [z płyty Ride The Lighting] :D [16] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Ja zaglosowalem na "Wersje oryginalne", mniemam ze chodzi o RAWy... osobisicen ie znam japonskiego jednak nie ufam zadnej grupie. Kazda robi bledy. Dlatego wole RAW i softsuby :) co do angieslkich napisow, zobaczcie rewview na sronie: http://www.wtf-anime.com/ o co chodzi? jest tego niewiele, ale widac tam ze angielskie suby sa do bani!!! stronka jest fajna, radze dodac do bookmarksow by wiedziec co sicagac :)))) aha, ma ktos moze napisy polskie do pon poko??? w zamian ofiaruje inne ktore posiadam do filmow z ghibli (chodzi o softsuby)... [17] Re: Czy oglądasz polskie fansuby anime, czy wolisz angielsk
Jeśli mam wybór, to wolę zdecydowanie suby angielski. Jaoś przyzwyczaiłem sie do tego języka. Pozatym w zależności jaka grupka to wydała, gdyż jedni mają tłumaczenie np bardzo dobre, a czcionkę której użyli w anime, jest np nieczytelna itp.
Niewątpliwie tłumaczenie na nasz rodzimy język jest sztuką trudną. Większość pewnie tłumaczona jest z ang -> pol, a nie z oryginału jap :}
Co do polskich tłumaczeń, to wielu ludz,i którzy się za to zabierają mają chęci, jednak w seri liczącej 26 epizodów tłumaczą np 2 i zostawiają to, biorąc się za inne Anime. | Użytkownik Szukacz Radio | ||||||||||||||||||||||||
B.