header imageheader imageheader image
Jeśli anime, to z...
Wydumał Pottero dnia 14.10.2010
napisami95,59 %1083 (95,59 %)
dubbingiem2,03 %23 (2,03 %)
lektorem2,38 %27 (2,38 %)
Wszystkich głosów:1133

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 63 dodaj

[1] Re: Jeśli anime, to z...
Joe [*.home.aster.pl], 14.10.2010, 18:49:21, oceny: +10 -2
JoeTo zależy od konkretnego tytułu i od medium. Produkcje dla młodszych odbiorców, np. filmy Ghibli, najlepiej żeby trafiały do kin z dubbingiem. Na DVD powinny być dostępne napisy. Najgorszym rozwiązaniem zawsze jest lektor, który łączy wady pozostałych rozwiązań.
[20] Re: Jeśli anime, to z...
Mimizu [*.ip.jarsat.pl], 15.10.2010, 08:32:19, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
MimizuNo właśnie, ja tam wszystko lubię oglądać z napisami (ok, są wyjątki - jak Szreki i te inne), ale jeśli chciałbym kiedyś obejrzeć jedną ze swoich "mizajek" z dzieckiem znajomej albo - za lat parę - z własnym, fajnie by było mieć możliwość ustawienia dubbingu i nie wstydzić się przed młodzieńcem, że jest do dupy.

Ponyo, o ile mnie pamięć nie myli, ma tylko napisy i lektora. :/
[2] Re: Jeśli anime, to z...
RaV [212.182.121.*], 14.10.2010, 18:55:59, oceny: +17 -0
RaVPreferuję wersję z napisami, ale jeśli dubbing nie jest zrobiony na "odwal się" to czemu nie.
[10] Re: Jeśli anime, to z...
HΛЯPΛGŌN [*.152.137.169.dsl.dynamic.eranet.pl], 14.10.2010, 20:49:08, odpowiedź na #2, oceny: +11 -9
HΛЯPΛGŌNTo ja już jednak z dwojga złego wolałbym dobrego lektora. W cięższych gatunkach nie byłoby to tak rażące jak ten nasz denny polski dubbing. Dobra, ja nie mówię, że dubbing to samo zuo, ale w Polsce traktuje się to na odwal się. Głosy są często źle dobrane, emocje przekazane do bani. Taka prawda.
[11] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 14.10.2010, 20:53:15, odpowiedź na #10, oceny: +2 -4
AtoManAle jaka znów prawda? Na jakiej próbie zdubbingowanych w polsce anime wnioskujesz?
[12] Re: Jeśli anime, to z...
HΛЯPΛGŌN [*.152.137.169.dsl.dynamic.eranet.pl], 14.10.2010, 21:09:19, odpowiedź na #11, oceny: +4 -4
HΛЯPΛGŌNNiekoniecznie anime, tylko filmów animowanych w ogóle.
[13] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 14.10.2010, 21:12:35, odpowiedź na #12, oceny: +1 -4
AtoManFilmy i seriale animowane zleca się zwykle masowo i inaczej podchodzi do ich produkcji...
[48] Re: Jeśli anime, to z...
TsukiYasha [*.chello.pl], 19.10.2010, 18:32:30, odpowiedź na #10, oceny: +3 -1
Można odnieść wrażenie, że aktor głosowy po prostu ma mikrofon przytknięty pod nos i bez zmiany dystansu krzyczy, szepcze i rozmawia. W ogóle chyba pomieszczeń akustycznych nie wykorzystują, zaś Japończycy mają genialny dubbing, a zwłaszcza te rodowite krzyki x3
[59] Re: Jeśli anime, to z...
yunato [*.ssp.dialog.net.pl], 30.10.2010, 21:33:43, odpowiedź na #10, oceny: +1 -0
Akurat jeżeli chodzi o twory Disneya czy DreamWorksa to Polska stoi na najwyższym poziomie dubbingu. Nie wyobrażam sobie oglądać tych bajek w lektorem czy nawet po ang i z napisami. Polska bije oryginały na głowę.

Szkoda, że tylko w tych bajkach...
[60] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 30.10.2010, 21:41:31, odpowiedź na #59, oceny: +0 -0
AtoManNie tylko w tych, ale one stanowią większość naszej produkcji...
[61] Re: Jeśli anime, to z...
yunato [*.ssp.dialog.net.pl], 30.10.2010, 21:44:52, odpowiedź na #60, oceny: +0 -0
Co tym bardziej pokazuje, że polski dubbing stoi na wysokim poziomie.
[62] Re: Jeśli anime, to z...
Isami [*.starachowice.vectranet.pl], 31.10.2010, 12:42:42, odpowiedź na #59, oceny: +0 -0
IsamiTo jest raczej kwestia tego, co człowiek usłyszy najpierw. W każdym razie ja najczęściej mam tak, że jeśli oglądam oryginał i wersję z dobrym lub przynajmniej nierażącym dubbingiem, to wyżej oceniam to, co zobaczyła/usłyszałam wcześniej. Takie przyzwyczajenie do głosów. Podobnie jest przy serialach, jeśli z czasem zmieniają postaci głos.
A filmy i seriale animowane nie są tak najgorzej dubbingowane, gorzej jest z filmami aktorskimi.
[63] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 31.10.2010, 22:10:21, odpowiedź na #62, oceny: +0 -0
AtoManCo do oryginału się zgadzam. Przy czym to oczywiście zależy od związku emocjonalnego z oryginałem jak i jego poziomu...

Rzecz w tym, że emisja w TV zazwyczaj jest przeznaczona dla osób nieznających tytułu lub tylko ze słyszenia, więc ten argument by odpadał.
[3] Re: Jeśli anime, to z...
Mroczus [*.adsl.inetia.pl], 14.10.2010, 19:00:36, oceny: +4 -0
MroczusJa tam lubię z napisami oglądać.
Chociaż odpowiednim dubbingiem nie pogardzę,ot chociażby podobał mi się w Polsatowej wersji Pokemonów czy w Teknomanie(Swoją drogą "Papież" genialnie podkładał głos do Ringo).
[4] Re: Jeśli anime, to z...
Pottero [*.182.66.250.nat.umts.dynamic.eranet.pl], 14.10.2010, 19:17:06, oceny: +5 -2
PotteroJak dla mnie napisy w kinie, telewizji i na DVD. Wyjątek – anime dla dzieci, którym dubbing należy się jak psu buda, o czym niestety Monolith, Imperial czy Canal+ lubią zapominać. Aczkolwiek przyznaję, że są tytuły dla starszych widzów, w których trudno polegać na samych napisach, jak chociażby Furi kuri, gdzie bombardowani jesteśmy tekstem w każdej możliwej formie, więc tutaj musiałby być i dubbing, i polskie napisy na planszach.
Lektorów nie akceptowałem, nie akceptuję i nie będę akceptował, zarówno w anime, jak i w czymkolwiek innym, co nie jest dokumentem. Do dubbingu może bym się przekonał, gdyby nie to, że Polacy są bardzo nierówni: z jednej strony potrafią zrobić perełkę à la Shin-chan, z drugiej zaś rzygi w stylu Słodkich, słodkich czarów. Dlatego dubbingu do anime nie popieram, bo gdyby ktoś zlecił studiu Lingua bądź IZ-Tetxtowi zdubbingowanie Evangelion, Cowboy Bebop, Samurai champloo czy Ghost in the Shell, to bym się pochlastał – zbyt duże ryzyko, że coś spierdolą, np. obsadzą Łukasza Nowickiego jako Spike’a...
[5] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 14.10.2010, 20:23:30, odpowiedź na #4, oceny: +1 -3
AtoManWedług mnie lepiej, żeby tych parę tytułów spieprzyli, niż żeby nie robili wcale - na błędach można się uczyć.

Ja jestem za dubbingiem wszystkiego i nie widzę w tym nic zdrożnego - w takiej wersji powinno to lecieć w TV (głównie w kanałach ogólnodostępnych); rzadziej napisy dla tej "wymagającej" widowni na niszowych kanałach... i np. w "późno-nocnych" powtórkach. Natomiast lektora przywróćmy napisom końcowym, dokumentom, ew. wywiadom w dodatkach itepe. Roboty dla tych dobrych nie zabraknie, szczególnie, że sporo z nich i tak robi w dubbingu (Kozłowicz, Kunikowska, Popłonikowski czy Siudziński), a kiepskich nie ma co żałować.

Oczywiście na DVD napisy + oryginał powinny być obowiązkiem, ale i dubbing by nie zawadził. Takie np. tytuły AV/KAZE są raz, że drogie, dwa, że mają dub niemiecki - nie widzę więc absolutnie żadnego powodu, aby polski nie mógłby się tam znaleźć.
[45] Re: Jeśli anime, to z...
Chudi X [*.nsystem.pl], 18.10.2010, 18:44:31, odpowiedź na #5, oceny: +0 -3
Chudi XMoże nie od razu dubbing wszystkiego, bo po takim "H20" czy "Nie ma to jak hotel" mam jeszcze mdłości. Jakoś dubbing do seriali aktorskich zbytnio mi nie pasuje, jest taki "sztuczny" choć z drugiej strony, wcześniej wspomniane "Nie ma to jak hotel" gorzej wyglądało z napisami na TVP1 (chyba, nie pamiętam dokładnie, na którym kanale szło). Podobnie zresztą dubbing do reklam, to już jest poezja naszej telewizyjnej twórczości.
[6] Re: Jeśli anime, to z...
Bert Raccoon [*.internetdsl.tpnet.pl], 14.10.2010, 20:32:44, oceny: +2 -7
Bert RaccoonGłos na dubbing naturalnie.
[46] Re: Jeśli anime, to z...
Gargu [*.154.246.94.ip4.artcom.pl], 18.10.2010, 23:11:04, odpowiedź na #6, oceny: +0 -3
GarguI co teraz powiesz, kiedy znasz juz vox populi?
[7] Re: Jeśli anime, to z...
Daru [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 14.10.2010, 20:40:01, oceny: +5 -6
DaruOczywiście, że z dubbingiem. Stanowczo za mało jest dubbingów anime w polskiej telewizji, niestety. Lektor jest po prostu do niczego, napisy mogą być, ale wolę słyszeć polskie głosy.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[8] Re: Jeśli anime, to z...
HΛЯPΛGŌN [*.152.137.169.dsl.dynamic.eranet.pl], 14.10.2010, 20:43:08, oceny: +16 -7
HΛЯPΛGŌNWiadomo, że z napisami. Co to za pytanie w ogóle.
[14] Re: Jeśli anime, to z...
majkero [*.adsl.inetia.pl], 14.10.2010, 21:18:10, odpowiedź na #8, oceny: +4 -1
Zwykle wolę z napisami, aczkolwiek zdarzają się wyjątki,w których dubbing uważam za lepszy od napisów (vide Pokemony czy Muminki)
[17] Re: Jeśli anime, to z...
HΛЯPΛGŌN [*.152.137.169.dsl.dynamic.eranet.pl], 14.10.2010, 22:58:15, odpowiedź na #14, oceny: +6 -5
HΛЯPΛGŌNTak, pokemony mają zajebisty dubbing. W ogóle to jest zajebiste anime.
[21] Re: Jeśli anime, to z...
Bert Raccoon [*.internetdsl.tpnet.pl], 15.10.2010, 09:58:57, odpowiedź na #14, oceny: +5 -1
Bert RaccoonGdyby takie Pokemony czy Muminki nie były z dubbingiem, tylko lektorem bądź napisami, to każdy by uważał, że zdubbingowanie tych produkcji byłoby złem i lektor ze swoją piękną barwą głosu i poprawną dykcją lepszy jest. Kwestia przyzwyczajenia.
No i z tego co wiem, Pokemonowe filmy mają lektora ;)
[15] Re: Jeśli anime, to z...
Miki~ [*.warszawa.mm.pl], 14.10.2010, 22:08:09, oceny: +8 -1
Miki~te ze studia Ghibli kocham z dubbingiem. wszystko inne oczywiscie z napisami.
[16] Re: Jeśli anime, to z...
Luchianka [*.dynamic.gprs.plus.pl], 14.10.2010, 22:17:11, oceny: +4 -4
LuchiankaOglądam z napisami,dubbing też może być,ale nie lektor.
Nienawidzę lektora!
[18] Re: Jeśli anime, to z...
AragornPL [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 14.10.2010, 23:05:09, oceny: +3 -1
AragornPLNapisami! Inne formy (dubbing, lektor) od biedy ujdą, aczkolwiek staram się unikać i raczej ich nie lubię.
[19] Re: Jeśli anime, to z...
Dagu-chan [*.cpu-zeto.com.pl], 15.10.2010, 01:32:27, oceny: +0 -4
Dagu-chanWszystko, byle nie napisy. Moje sterane oczy mają dosyć.
[22] Re: Jeśli anime, to z...
Yoruko [*.chello.pl], 15.10.2010, 10:02:20, odpowiedź na #19, oceny: +2 -5
Yorukoja również wole napisy ;)
[23] Re: Jeśli anime, to z...
Yukiai01 [195.116.94.*], 15.10.2010, 10:34:48, oceny: +4 -2
Yukiai01Tylko lektor i/lub napisy.
[24] Re: Jeśli anime, to z...
Leju [*.chello.pl], 15.10.2010, 11:52:55, oceny: +3 -2
Ogólnie napisy, a na komórce lektor albo dubbing ;]
[25] Re: Jeśli anime, to z...
Gotenks [*.tvkdiana.pl], 15.10.2010, 14:41:51, oceny: +5 -0
GotenksNapisy obowiązkowo, bo tylko tak oglądam anime.
A lektor/dubbing też powinien być na płycie, bo moja rodzina jest dość leniwa i nie zawsze chce im się czytać :P
No i każde anime familijne powinno mieć dubbing, bo dzieciaki za lektorem nie przepadają (aka chybiony pomysł w Ponyo).
[26] Re: Jeśli anime, to z...
Gotenks [*.tvkdiana.pl], 15.10.2010, 14:44:09, odpowiedź na #25, oceny: +9 -0
GotenksBTW. Zabrakło opcji w ankiecie: "oglądam japońskie anime tylko po japońsku, bo jestem TrÓ OtakÓ kyaaaaaa~~~~".
[27] Re: Jeśli anime, to z...
Crossboy [109.197.184.*], 15.10.2010, 17:27:41, oceny: +9 -3
CrossboyTo zależy:
1. Streaming, DVD i kino - napisy.
2. W telewizji - lektor.
3. Dla dzieci - dubbing.

Odejmując medium, w którym oglądam anime, najbardziej cenię napisy. Drugie miejsce zajmuje lektor, który pozwala na oderwanie się od odbiornika i robienie innych rzeczy.

Nie przepadam za to za dubbingiem. Dla mnie Japończyk mieszkający w Japonii powinien mówić po japońsku. Niechęć u mnie wywołują też polscy aktorzy, którzy zdobywają "uznanie" za rolę w Klanie czy wywiady dla Super Expressu czy Tele Tygodnia. Generalnie nienawidzę polskich celebrytów i będę wdzięczny, jeśli będą trzymać się daleko od moich zainteresowań.
[29] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 15.10.2010, 19:53:24, odpowiedź na #27, oceny: +1 -3
AtoManNie bardzo rozumiem podejścia dubbing = celebryci. Pokaż mi celebrytów w polskiej wersji Naruto ;-)
[30] Re: Jeśli anime, to z...
Crossboy [109.197.184.*], 15.10.2010, 21:55:15, odpowiedź na #29, oceny: +2 -3
CrossboyJakby dubbing został rozpowszechniony w polskiej telewizji to zaraz byśmy mieli zgraję dorabiających sobie celebrytów za mikrofonami. To naturalne, co nie oznacza, że musi mi się to podobać. Gdybym usłyszał np. Asuke z głosem Cichopek, to wyrzuciłbym telewizor przez okno. Brak dubbingu w polskim tv oszczędza mi takich sensacji... i pieniędzy na nowy odbiornik ;)

Mimo, że jestem normalny i nie liżę wieczorami ekranu komputera, jako fan uważam niektóre serie i postacie za świętość. Nie chce kojarzyć ich z głosami, przez które przestałem praktycznie oglądać telewizje. Niech oni tańczą sobie na rurze czy na czym tam chcą, byle trzymali się od moim pasji z daleka. Już mi polskie MMA obrzydli i wystarczy.
[33] Re: Jeśli anime, to z...
marek, a co! [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 15.10.2010, 23:44:24, odpowiedź na #30, oceny: +1 -2
A skąd. Nasi celebryci nigdy nie posunęliby się do czegoś takiego jak dubbing jakiś animów do telewizji z tej prostej przyczyny, że za mało za to płacą. To jedno.
Po drugie, po co zatrudniać do dubbingu jakiś celebrytów, skoro jest cała rzesza profesjonalnych aktorów, którzy naprawdę wiedzą na czym polega dubbing, są w tym dobrzy i przede wszystkim potrafią grać?
Celebrytów bierze się tylko do dubów kinowych dla dodatkowej reklamy. Gwarantuję ci, że oglądając na co dzień telewizyjne dubbingi, jedyną osobą znaną ci z "Klanu", jaką usłyszysz, będzie Tomasz Bednarek. I być może nawet go nie rozpoznasz ;)
[34] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 16.10.2010, 00:07:23, odpowiedź na #33, oceny: +2 -2
AtoManOstatnio pojawia się Jerzy Słonka, wróciła Maria Niklińska, matkę Bednarka gra Ewa Kania, nieżyjącego brata grał Robert Czebotar (Chudy z Toy Story!), a ze stałej obsady w dubbingach przewijała się Barbara Bursztynowicz (Smerfy, Bob Budowniczy), Andrzej Grabarczyk (Terminal, Przyjaciele), Agnieszka Kotulanka była w Star Treku, Tomasz Stockinger w Tajnej Misji, Artur Dziurman w kinowej Fantastycznej Czwórce... dłuuugo by wymieniać :P

Tylko to, w przeciwieństwie do Cichopek, są aktorzy, radzą sobie nieźle a i uszy od nich nie bolą. A w Muminkach z kolei był Ibisz i też nic mu nie brakowało ;-)
[35] Re: Jeśli anime, to z...
Crossboy [109.197.184.*], 16.10.2010, 00:30:36, odpowiedź na #34, oceny: +2 -2
CrossboyWszystko fajnie, ale jest jedno "ale". Pomijając seriale animowane dla dzieci (i w których właśnie aprobuje dubbing), żaden z tych przekładów mi się nie spodobał ;p
[36] Re: Jeśli anime, to z...
Crossboy [109.197.184.*], 16.10.2010, 00:39:49, odpowiedź na #33, oceny: +2 -1
Crossboy"Celebrytów bierze się tylko do dubów kinowych dla dodatkowej reklamy."

Uważam, że w telewizji zrobiliby tak samo. Popatrz na dzisiejsze stacje jak TVP, Polsat czy TVN - to jeden wielki "Pudelek" (w czasie wiadomości zmieniający się w "Fakt" ;). Reklamują swoje wielkie show różnymi gwiazdami, więc dlaczego tak samo nie mieliby zrobić z serialami (w wariancie, gdy Polacy nagle zaczną preferować dubbingi) tak jak robi się to w kinach? Ogólnie nieważny jest poziom artystyczny danego widowiska. Ważne, aby były jednostki z okładek tabloidów.
[37] Re: Jeśli anime, to z...
Pottero [*.146.81.60.nat.umts.dynamic.eranet.pl], 16.10.2010, 11:14:10, odpowiedź na #33, oceny: +3 -1
Pottero„Celebrytów bierze się tylko do dubów kinowych dla dodatkowej reklamy”.

A Boguś Linda i Żebrowski w God of War III i God of War: Duch Sparty? A Nowicki, Różczka, Bohosiewicz, Maleńczuk i Zbrojewicz w Mass Effect i Mass Effect 2? A Pazura, Baka i Zbrojewicz w Battlefield Company 2? A Zakościelny w Prince of Persia? A Linda, Olbrzychski i Okupnik w Heroes of Might and Magic V? A Olbrychski i Szyc w Assassin’s Creed? A Fronczewski i Zborowski, którzy podłożyli głosy w co najmniej kilkunastu grach? A te szajsy na playstation, które wykorzystują move’a, a do dubbingu których zatrudniono Ibisza, Muchę, Kusznierewicza, Tedego, Jacykowa (!), Polkę?

Jak widać, nie tylko dubbing kinowy cierpi na celebrytozę, co niestety często przekłada się na jakość dubbingu do gier.
[56] Re: Jeśli anime, to z...
Crawley [*.olsztyn.vectranet.pl], 29.10.2010, 13:20:07, odpowiedź na #37, oceny: +0 -0
CrawleyTa, Piotr "Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę" Fronczewski :D Ale nie powiem, fajnie brzmiał w roli narratora w BG1-2 (choć oryginalny, angielski był o wiele lepszy. Za to nasz Irenicus zjada angielskiego na śniadanie).
[28] Re: Jeśli anime, to z...
OsakaWTF [*.sm-rozstaje.pl], 15.10.2010, 19:49:54, oceny: +3 -1
OsakaWTFOczywiście że napisy! Albo dubbing jeśli dobry lub lektor...
[Nigdy więcej takich przypadków jak sailor moon]
[31] Re: Jeśli anime, to z...
Aldar [*.dag.pl], 15.10.2010, 22:02:44, oceny: +3 -0
AldarDubbing - ale oczywiście odpowiednio dobrany (taki jak np. mamy w Shreku, który może i nie jest anime, ale animacją komputerową już tak), a z tym jak wiemy są największe problemy.

Lektor jest całkiem dobrym rozwiązaniem także, zwłaszcza gdy słychać w tle głosy postaci dobrze. Co do napisów, to ich zaletą jest to, że mamy oryginalną wersję dźwiękową, ale niezależnie od jakości tłumaczenia, to mogą się pojawić problemy ze zbyt dużą ilością dialogów (i mamy zamieszanie). Tego niestety nie da się obejść, a denerwuje dość gdy zamiast podziwiać animację to człowiek skupia się na czytaniu. Pojedyncze zdania nie stanowią problemu, ale w chwili gdy masz wypowiedziane dość szybko po sobie 5 zdań to cóż... mi to akurat przeszkadza.
[32] Re: Jeśli anime, to z...
Qashqai [*.xdsl.centertel.pl], 15.10.2010, 23:01:31, oceny: +3 -0
QashqaiPowiedziałabym, że z dubbingiem, ale dubbingów niestety jest mało. Z anime z dubbingiem pamiętam jedynie Spirited Away, Howla, Pokemony i Króla Szamanów, i powiem, że uszy mi przy tym nie krwawiły, a w Spirited Away to nawet mi się ten dubbing bardzo spodobał :P. Za lektorem nie przepadam, ale można oglądać, często nawet milej niż z napisami, bo błędów w pisowni słuchem nie wychwycisz ;). Zdecydowaną większość oglądam jednak z napisami, angielskimi zresztą - tylko dlatego, że większość z tego, co oglądam to nowy shit. Dlatego głupio czułabym się głosując na dubbing, tak więc napisy.
[38] Re: Jeśli anime, to z...
Hitsu Mayuki [*.bugaj.pabianice.pl], 17.10.2010, 13:15:50, oceny: +0 -0
Hitsu Mayukija preferuje bez niczego, ale jeśli już, to z napisami
[39] Re: Jeśli anime, to z...
Maggie. [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.10.2010, 16:10:21, oceny: +0 -0
Maggie.Zależy kto wykupi. Aczkolwiek, wolę bez lektora, dubbingu. oni robią przesłodzone, dziecinne głosiki dwunastolatek.
No a tak btw. to anime, straci swój urok z polskim dubbem albo angielskim. Uważam, że powinni zostawić jak jest.
[40] Re: Jeśli anime, to z...
Wiki-chan [*.chello.pl], 17.10.2010, 16:53:34, oceny: +0 -0
Wiki-chanNie przeszkadzałoby mi bardzo gdyby anime miało japoński dubbing i polskiego lektora. Mimo, że do napisów już się przyzwyczaiłam to byłoby to przy niektórych anime wygodniejsze.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[42] Re: Jeśli anime, to z...
Crawley [*.chello.pl], 18.10.2010, 00:23:22, oceny: +2 -0
CrawleyTo zależy... Kiedyś byłem napisowym faszystą i nie tolerowałem zbytnio anime z dubbingiem (tym bardziej, że amerykański najczęściej jest strasznie dziwny). Lektor jak lektor, z braku laku w TV się oglądało, ale takie były czasy.

Teraz podchodzę do tego zupełnie inaczej i w sumie wszystko zależy od tego, czy wolę skupić się na oglądaniu, czy na czytaniu. Generalnie mam problemy z podzielnością uwagi i czytając sporo rzeczy mi umyka, podobnie gdy chcę np coś robić poza oglądaniem - wtedy lektor/dubbing to fajna rzecz. No i przede wszystkim jest wygodniej. Do tego dochodzi kwestia dzieciaków, które chciałyby oglądać filmy Ghibli itp.

A i tak najwięcej przyjemności sprawiało mi oglądanie Dragon Balla z angielskim dubbingiem i angielskimi napisami :p
[43] Re: Jeśli anime, to z...
Vampircia [*.chello.pl], 18.10.2010, 16:42:17, oceny: +0 -3
VampirciaDla mnie napisy albo dubbing. Wszystko tylko nie lektor.
[44] Re: Jeśli anime, to z...
graczykij [195.117.239.*], 18.10.2010, 17:05:44, oceny: +1 -2
graczykijNapisy! Tylko i wyłącznie *.*

No dobra, jestem w stanie wytrzymać dubbing, ale tylko niekiedy. Lektor? Fuj...
[47] Re: Jeśli anime, to z...
Wujek [*.adsl.inetia.pl], 19.10.2010, 17:27:15, odpowiedź na #44, oceny: +0 -1
WujekTYLKO napisy... ja nie mówię o animacjach zachodnich lub polskich :D Wydaje mi się, że autorowi ankiety chodziło o japońską animację :P

Dubbing jest dobry tylko gdy nie muszę słuchać niemieckiego i francuskiego :P
[49] Re: Jeśli anime, to z...
Ensui(Szyszka) [*.chello.pl], 19.10.2010, 20:32:37, oceny: +0 -0
Spora przewaga anime z napisami. Nie dziwię się, nie ma to jak posłuchać japońskiego ^^
[50] Re: Jeśli anime, to z...
[*.stk.vectranet.pl], 22.10.2010, 21:50:59, oceny: +3 -1
☠Lektor! Taki jak w Yattamanaie ^^
[51] Re: Jeśli anime, to z...
Inki-chan [*.adsl.inetia.pl], 23.10.2010, 14:42:57, oceny: +3 -1
Inki-chaneee dla mnie dubbing ssie, lektor ssie, a napisy najepsze.
nie ma to jak posłuchać wspaniałego języka jakim jest japoński. ;)
no, ale co kto woli. ( ;
[52] Re: Jeśli anime, to z...
Etna [*.adsl.inetia.pl], 24.10.2010, 07:00:23, oceny: +0 -0
EtnaZ napisami i niech te napisy robią osoby, które lubią dany tytuł i wiedzą sporo o nim, a nie rzucają jednego tłumacza na wszystkie gatunki.
[53] Re: Jeśli anime, to z...
Ryuji [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 24.10.2010, 21:03:25, oceny: +1 -0
RyujiObowiązkowo oryginalna ścieżka dźwiękowa z napisami, dubbing oraz lektor mogą być ale jedynie jako bonusowy dodatek do napisów.
[54] Re: Jeśli anime, to z...
Jeyka [*.ssp.dialog.net.pl], 25.10.2010, 00:06:05, oceny: +0 -0
Napisy. To już weszło mi w krew i reszta wydaje się zwyczajnie... dziwna, gdy na taką "inną" wersję trafię.
[55] Re: Jeśli anime, to z...
Nasuteru [*.rybnik.vectranet.pl], 28.10.2010, 22:47:24, oceny: +1 -0
NasuteruOczywiście, że napisy, ale dubbingiem (jeśli dobry) też nie pogardzę np. wymienione wcześniej Pokemony, czy głos Fronczewskiego jako narratora w Baldur's Gate - do dziś mile wspominam polski dub w RPG'ach^^ Najbardziej jednak denerwuje mnie anime z angielskim dubbingiem np. Record of Lodoss War... brr;/
[57] Re: Jeśli anime, to z...
Syriusz [89.191.147.*], 30.10.2010, 13:30:47, oceny: +1 -1
Syriuszjeśli anime, to z moją dziewczyną :P
[58] Re: Jeśli anime, to z...
AtoMan [*.chello.pl], 30.10.2010, 13:46:42, odpowiedź na #57, oceny: +3 -1
AtoManPotwierdzam, jeśli anime, to tylko z nią.
Powered by WashuOS