header imageheader imageheader image

Koncert Blood

Michał Durys

Sortowanie: Układ:

Koncert Blood - 205-0537_IMG
800 x 600
54,17 KB
Koncert Blood - 205-0539_IMG
800 x 600
53,26 KB
Koncert Blood - 205-0540_IMG
800 x 600
37,65 KB
Koncert Blood - 205-0547_IMG
800 x 600
39,96 KB
Koncert Blood - 205-0551_IMG
800 x 600
41,05 KB
Koncert Blood - 205-0553_IMG
800 x 600
55,40 KB
Koncert Blood - 205-0554_IMG
600 x 800
46,85 KB
Koncert Blood - 205-0556_IMG
600 x 800
44,82 KB
Koncert Blood - 205-0557_IMG
800 x 600
43,28 KB
Koncert Blood - 205-0561_IMG
800 x 600
46,53 KB
Koncert Blood - 205-0563_IMG
600 x 800
62,96 KB
Koncert Blood - 205-0564_IMG
800 x 600
47,52 KB
Koncert Blood - 205-0566_IMG
600 x 800
40,37 KB
Koncert Blood - 205-0571_IMG
800 x 600
34,66 KB
Koncert Blood - 205-0579_IMG
600 x 800
57,95 KB
Koncert Blood - 205-0582_IMG
800 x 600
53,63 KB
Koncert Blood - 205-0583_IMG
600 x 800
46,02 KB
Koncert Blood - 205-0585_IMG
600 x 800
49,23 KB
Koncert Blood - 205-0588_IMG
600 x 800
62,71 KB
Koncert Blood - 205-0594_IMG
600 x 800
68,12 KB
Koncert Blood - 205-0595_IMG
800 x 600
61,32 KB
Koncert Blood - 206-0609_IMG
600 x 800
58,56 KB
Koncert Blood - 206-0611_IMG
600 x 800
64,22 KB
Koncert Blood - 206-0612_IMG
600 x 800
60,79 KB
Koncert Blood - 206-0618_IMG
600 x 800
50,59 KB
Koncert Blood - 206-0623_IMG
800 x 600
55,42 KB
Informacje
Data dodania:18.12.2004, 00:00:00Odsłon:7491Obrazów:56Rozmiar:2,78 MB

Po wielu problemach i jednym falstarcie Blood trafił do kraju nad Wisłą, jako pierwszy japoński zespół z nurtu visual-kei. 17 grudnia 2004 zagrał koncert w warszawskim klubie Progresja. Eksperyment powiódł się. Organizatorzy sprzedali niamal wszystkie z 300 biletów, zespół zagrał świetny koncert, rozruszał publikę, publika zaś rozkochała w sobie zespół. Ponadto, przed występem Blooda grunt pod dalszą zabawę świetnym występem przygotował zespół SJEL, zaś po Bloodzie odbył się miły dla oka konkurs na najlepszy strój organizowany przez streetfashion.pl.

 [ 1 ][ 2 ]

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
Brak głosów.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 33 dodaj

[1] Re: Koncert Blood
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 18.12.2004, 11:52:05, oceny: +0 -0
AvantaRFajnie musialo byc, a co to za dziewczyna bez odzienia wierzchniego :P
[7] Re: Koncert Blood
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 16:20:44, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
JoeBloodowa muzyka jest cienkuchna, ale atmosfera koncertu bardzo mi sie podobała. Choć to nie moje klimaty bawiłem się fajnie.

Wspomniana przez Ciebie dziewczyna jest uczestniczką konkursu na najlepsze przebranie. I zgadnij co: nie dostała nagrody ani od jury ani od publiczności (!).
[2] Re: Koncert Blood
ini [*.pl], 18.12.2004, 13:12:45, oceny: +0 -0
Było bosko. Bosko po prostu. Więcej Blooda~~! *_* I brak zdjęć fanservice'owych ;)
[3] Re: Koncert Blood
Washuu-chan [217.153.241.*], 18.12.2004, 13:26:49, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
Washuu-chanto był fanservice? O_o;
[5] Re: Koncert Blood
callista [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 13:41:19, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
callistaod cholery :D co chwile jakis i to takie ostre XD
[6] Re: Koncert Blood
Washuu-chan [217.153.241.*], 18.12.2004, 13:47:55, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
Washuu-chano kurcze O_o kto by się spodziewał xD ech znów żałuję ze mnie nie było
[16] Re: Koncert Blood
BaToU [*.navi.okay.pl], 19.12.2004, 01:47:04, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
BaToU@@

f*ck.
[4] Re: Koncert Blood
Washuu-chan [217.153.241.*], 18.12.2004, 13:27:44, oceny: +0 -0
Washuu-chancóz, mnie nie było, trochę szkoda, alas... bywa ;3 mam nadzieję że obecni dobrze się bawili
[8] Re: Koncert Blood
Luna Inverse [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 20:59:38, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Super było X> Ja chce jeszcze raz! Zdjecia całkiem niezłe, szkoda tylko ze tak malo ujec z "panienką" na pierwszym planie(niestety imion nie spamietałam..)..Atmosfera była naprawde świetna i mysle, że wszystkim sie podobalo, załujcie kto nie był(i dobrze mniej ludzi= wiecej przestrzeni życiowej:D)
[9] Re: Koncert Blood
Rybek [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 21:41:35, oceny: +0 -0
Koncert byl swietny. Nie spodziewalem sie ze az tak dobrze wypadnie. Fani nie zawiedli i zapelnili po przegi caly klub. He he co za klimat. 30 minut przed otwarciem drzwi fani pelni emocji witali sie ze znajomymi ktorzy spelzli z roznych zakatkow Polski jednoczesnie dykutujac najczesciej na temat zespolu i koncertu ktory juz niedlogo mial sie zaczac... W srodku juz tlok i jeszcze wieksze podniecenie. Jeszcze tylko suport i ich zobaczymy... Suport okazal sie calkiem niezly ale czas na danie glowne. Zaczelo sie... zespoł wreszcie zacza grac. Pisk fanek o maly wlos przyprawil by mnie o gluchote. Temperatura pod scena byla zabujcza... wszyscy szleli(szalaly XD). Pot splywal chyba z kazdego ale nikomu nie brakowalo energi. Wszyscy bawili sie swietnie. Zespol tez bardzo zadowolony z tego co widzialem choc juz nieco wycienczony... Chwila odpoczynku i pora udac sie po gadgety i autografy (znalezli jeszcze troche sily). W sumie chyba kazdy wrocil do domu zadowolony. Zabawa byla swietna. Blood swietnie zagral. Dziewczyny (no i nie ktorzy chlopcy zmacali kogo trzeba ze sceny). Autografy zdobyty. Kupe milych wspomnien nabytych. Na dodatek jeszcze after party i mila atmosfera tylu fanow Visuala ktorzy mogli sie spotkac w jednym miejscu. Pozostaje mi tylko podziekowac wszystkim ktozy sprawili ze dobrze sie bawilem. Dziekuje Vejitta, Callista, Blood, Progresji i innym ktorzy wlozyli duzo staran, pieniedzy i nerwow by ten koncert sie odbyl. I podziekowania sle tez do fanow ze jednak byli pomimo ciaglych marudzen finansowych :) Dziekuje wam !
[10] Re: Koncert Blood
kpt. Harlock [*.cela.pl], 18.12.2004, 21:56:34, oceny: +0 -0
kpt. Harlockbardzo się cieszę, że wkońcu chłopaki do nas przyjechali. może nie wszystko było idealne, ale publiczność entuzjastycznie przyjęła występ BLOOD.

ja jestem zadowolony, pomimo niesamowitego zmęczenia i niewielkiej ilości snu w ciągu ostatnich dwóch nocy ;]
[11] Re: Koncert Blood
Akai to Jack [*.dip.t-dialin.net], 18.12.2004, 23:13:49, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
sorry, we don't speak polish. BLOODs "performance" was just embarrassing. It was SO obvious they didn't play but it was just playback... but the pictures are amusing. we were positive surprised by the polish fans ... compared to us german fans, your behaviour (during the concert) was really, really great
[12] Re: Koncert Blood
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 23:39:50, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
JoeLet me clear some misunderstandings on the matter of playback. It's true that the band was aided by a computer but only with drums and keyboard sections. It was obvious since they didn't have drummer nor keyboard player on the stage. I can assure you that vocals, guitar and bass were live. In some parts they also used sampled guitars, but please bear in mind that in Japan BLOOD plays with two additional musicians, who had to be somehow substituted.

I'm happy to hear that you liked Polish fans and I hope you enjoyed your stay in Poland.
[14] Re: Koncert Blood
akai kaze [*.chello.pl], 18.12.2004, 23:55:54, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
akai kazeNothing more to add except two questions: what German fans had done that their behaviour was not as appealing as that of Polish fans? 0_0' And had Blood not been playing with a support of a computer in Germany?
[15] Re: Koncert Blood
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.12.2004, 00:06:37, odpowiedź na #14, oceny: +0 -0
JoeI guess the thing is what they didn't do. Perhaps Polish fans reacted more spontaneously, more lively.
[17] Re: Koncert Blood
Akai to Jack [*.dip.t-dialin.net], 19.12.2004, 14:44:03, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
To the thing named playback: in germany they really JUST "played" playback most of the time and in Paris (in september) kiwamu threw his guitar away and didn't play at all even though there was a second guitar to be heard and his guitar wasn't even conected to the amplifier. At the beginning of BLOODs concert he did play but in the end it was the same like in paris (left out is the thing with his amplifier here...) about the fans in germany and poland: the polish fans are more spontaneous and there is a really big fan scene which is parted into many little groups who are really aggressive... and really jealous. somehow it's pityful. and we didn't have this impression of you in poland. that was really nice to get to know it could work differently in other countries ^^
[18] Re: Koncert Blood
callista [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.12.2004, 15:56:35, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
callistawell, I think it was different here, BLOOD was enjoying the live as far as I remember. I can't recall any actions, that might tell that Kiwamu stopped playing his guitar, unless it was during fanservice ;)
[19] Re: Koncert Blood
Naq [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 14:35:29, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
NaqI don't have good news... They really have used playback. Only songs without using it was Saint Seya and Sailor Moon
[22] Re: Koncert Blood
callista [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 19:16:12, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
callistahello ==; they HAD to use some help, since they DON'T have any drummer ==; ang usually they have more than one guitarist helping ==; I was talking with 'acoustic guy' about it ==;
[33] Re: Koncert Blood
Dark Lady [*.woh.res.rr.com], 15.07.2006, 21:09:28, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
Kiwamu uses a wireless transmitter on his guitar. He doesn't need a cord connected to the amplifier.
[13] Re: Koncert Blood
Frukto [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.12.2004, 23:43:07, oceny: +0 -0
FruktoZdjęcia zrobione przeze mnie są już dostępne w galerii na fcp. Upubliczniłem ponad 90 fotek.
[20] Re: Koncert Blood
Naq [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 17:48:34, oceny: +0 -0
NaqKoncert był świetny!!! Bawiłam się znakomicie i muszę przyznać, że wynoszę same miłe wrażenia^^ Zaczęło się od godzinngo czekania na dworze i zamarzanie z zimna^^, ale warto było! Potem trochę czasu na gadanie ze znajomymi i koncercik grupy Siel [światni sąXD]. No i w koncu... BLOOD... *___* Chłopaki rozruszali publikę i aż miało się wrażenie, że klub razem z całym budynkiem trzęsie sie w posadach. Było strasznei gorąco i tłoczno... i o to chodzi!!!! Zabawa była przednia i ja po prostu chcę wiecej!!!! Co do playback'u to, niestety, leciał on przez cały czas [no oprócz saint seya i sailor moon]. Trzeba przyznać, że nie było to zbyt dobre posunięcie z ich strony, no ale nie ma co już tego roztrząsać^^ Liczy się w końcu całokształt, a takowy jest na plusie^^ Mam nadzieję, że w przyszłości będzie wiecej takich koncertów i jeśli takowe będą to Naq melduje się na pokładzie i na pewną ją tam zobaczycieXD Pozdrawiam^^
[21] Re: Koncert Blood
kpt. Harlock [*.cela.pl], 21.12.2004, 18:16:11, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
kpt. Harlocksprawę playbacku Joe wyjaśnił po angielsku, ale widzę, że nie bardzo zrozumiałaś. dla porządku piszę, iż żadnego playbacku nie było. z MD były odgrywane partie, których zespół nie mógł zagrać na żywo. ciężko zagrać trzy ścieżki gitar na jednej gitarze :P
[23] Re: Koncert Blood
callista [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 19:17:59, odpowiedź na #21, oceny: +0 -0
callistadokladnie ==; pomoc tesh byla momentami potrzebna, skoro odgrywali dla was cudowne scenki :> to nie Bonaparte, nie potrafia robic 50 rzeczy naraz ;)
[24] Re: Koncert Blood
Naq [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 21:19:30, odpowiedź na #21, oceny: +0 -0
NaqTak więc od razu mówię, że nie chcę tu wywoływac żadnych kłótni i od razu pragnę zaznaczyć, że występ, razem z tym co było i czego nie było, bardzo, bardzo mi się podobał!!! A teraz wracając do sprawy playback'u. Rozumiem i nie mam im za złe tego, że korzystali z niego, bo brakło 2 gitarek i perkusji [a skąś ją wytrzasnąć musieli], ale szkoda, że wokal też był z taśmy T.T Teraz coś o tym dlaczego tak uważam. Nie wiem czy o tym wiecie czy nie, ja tylko napiszę jak sprawa wyglądała i reszte zostawiam do Waszej oceny. Mianowicie... Na samym początku koncertu BLOOD'a było kiepsko słychać Fu-ki'ego, gdyż zagłuszały go z lekka gitary. Tak więc pojawił się pomysł, żeby po prostu podgłośnić jego mikrofon. Niesety okazało się, że jak to powiedział gość od sprzętu: "nie da sie, bo wszystko leci z playback'u." Ocenę tego pozostawiam Wam. Ja tylko napisałam to co wiem, reszte pozostawiając Wam [dlatego proszę na mnie nie naskakiwać, bo ja tylko chcę naświetlić sytuację i jeszcze raz powtórzę, że mi się koncert bardzo podobał i chcę kolejnych takich przedsięwżzieć^^]
[25] Re: Koncert Blood
Frukto [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 21:27:37, odpowiedź na #24, oceny: +0 -0
FruktoMiałem możliwość przysłuchiwać się próbom przed koncertem. Fuuki śpiewał na żywo, Kiwamu i Kaede grali na żywo. Gość od sprzętu mówił różne rzeczy (podobnie jak kilka innych osób z Progresji), a nie potrafił sobie poradzić ze sprzężeniami, na które narzekał Fuuki.
[26] Re: Koncert Blood
Naq [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.12.2004, 22:02:20, odpowiedź na #25, oceny: +0 -0
NaqJeśli tak było, to zwracam honor... Tak jak mówiłam, ja tylko mówie to co wiem i chcę usłyszeć co inni wiedzą, by ustalić sobie jakąś jedną wersje wydarzeń. A jeszcze co do występu BLOOD'a to jak Wam się podobało to co robili na scene i ogólnie cała oprawa?
[27] Re: Koncert Blood
kpt. Harlock [*.cela.pl], 21.12.2004, 22:15:50, odpowiedź na #24, oceny: +0 -0
kpt. Harlock"Na samym początku koncertu BLOOD'a było kiepsko słychać Fu-ki'ego, gdyż zagłuszały go z lekka gitary. Tak więc pojawił się pomysł, żeby po prostu podgłośnić jego mikrofon. Niesety okazało się, że jak to powiedział gość od sprzętu: "nie da sie, bo wszystko leci z playback'u." Ocenę tego pozostawiam Wam. Ja tylko napisałam to co wiem, reszte pozostawiając Wam"

zadziwiające, jak nasze wersje się różnią... może nie dosłyszałaś dokładnie co "gość od sprzętu" mówił. wszak głosno było i ja na ten przykład miałem problemy z porozumiewaniem się z nim. w każdym bądź razie słyszałem fragmenty podkładu podczas próby, miałem podgląd na mikser przez cały koncert, no i głuchy jeszcze nie jestem.
poza tym Fu-ki podczas show z Kiwamu nie zawsze trzymał mikrofon w jednakowej odległości od ust, więc czasem było go słabo słychać.
jeżeli chodzi o początek koncertu, to faktycznie była kiepska słyszalność poszczególnych instrumentów. ja raz nie słyszalem wokalu, potem basu czy gitary.
a tak ogólnie to scena była mała. Jak się ludzie ze SJEL ustawili i stali cały czas było ok. a jak chlopaki z BLOOD zaczęli się po scenie poruszać, to były sprzężenia.
[28] Re: Koncert Blood
paola _SJEL [*.eranet.pl], 24.12.2004, 11:42:42, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
No nasi chlopcy ruszali sie na tyle na ile pozwalała ta mała scena, a jak sie ma kabelki w gitarkach powtykane to łatwo je wyrwac przy tak ograniczonym miejscu. Ale Marika chyba nie stała jak kołek?? Odniose sie jeszcze do playbacku BLOOD-a. Jako muzyk amator i niegdyś nagłosnieniowiec powiem krótko: na próbach chłopaki z BLOOD grali na piecach i spiewali. I faktycznie sprzęt Progresji nie jest najlepszy dlatego tez zarówno Fukiego jak i Marike momentami było słabo słychac. Co było w tle nie wiem bo słabo było nagłosnione (automat perkusyjny i inne scieżki odtwarzane z Playera). A sprzężenia na scenie były moim zdaniem w dużej części z winy zespołu - jak zespół umie sie selektywnie ustawic i współpracować z akustykiem to nie ma sprzezeń, a jak nie umie to ma to co ma. Widziałem próbe BLOODA i moim zdaniem do profesjonalnych nie należała, i proszę nie obarczajcie winą za ten fakt tylko akustyka. Piece zostały wyporzyczone naprawde bardzo dobre i trzeba było tylko odpowiednio ustawic sobie brzmienia, a to juz nie nalezy do akustyka tylko do muzyka. pzdr. w imieniu całego naszego zespołu dziękujac za dobre przyjęcie jak na zespół suportujący i mozliwośc zagrania dla Was.
[29] Re: Koncert Blood
akai kaze [*.chello.pl], 24.12.2004, 19:48:55, odpowiedź na #28, oceny: +0 -0
akai kazeheh, jak zawsze wina leży gdzieś po środku. :) BTW, występ SJEL był naprawdę dobry. Szkoda tylko, że wszystko zaczęło się z opóźnieniem (oczywiście nie sugeruję że z winy zespołu), bo fani być może zachowali by się jakoś energiczniej...
[30] Re: Koncert Blood
callista [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 26.12.2004, 22:57:55, odpowiedź na #28, oceny: +0 -0
callistaw sumie to ja tylko dodam, ze jak na polskie warunki, piece i dodatkowy sprzet wypozyczony, byly owszem, bardzo dobre ^^ problem w tym, ze blood grywa na sprzecie jeszcze lepszym i moze dlatego, i z wynikajacego z tego nieprzyzwyczajenia, nie potrafili sie odpowiedio ustawic ^^; akustyk i zespol nie mogli sie dogadac, bo akustyk niestety nic po angielsku, a blood kiepsko po angielsku ^^;;; niestety mimo wszystko.. Kiwamu cos narzekal na poczatku, ze dzwiek nie jest dobry ("sound is not good" XD) i moze dlatego te proby byly takie.. rozlazle i nieprofesjonalne ^^;;;
[31] Re: Koncert Blood
Messenger [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 10.03.2005, 11:23:26, oceny: +0 -0
Uff jak żałuje ze mnie tam nie było...ale EoD juz nie odpuszcze..chyba.. Mam pytanko czy Blood jeszcze kiedyś zagra w Polsce??????????????????????
[32] Re: Koncert Blood
Mei [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 31.07.2005, 11:22:04, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
Nie żałuj. Głupio było :P Mi się nie podobało :P
Powered by WashuOS