Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} „Przysięga” w polskich kinach Autor: Seba, Data: 05.07.2006, 23:47:48, Źródło: Filmweb.pl 14 lipca do polskich kin wejdzie film „Przysięga” („Wu ji”). Jest to koprodukcja chińsko-japońsko-koreańska, która swoją światową premierę miała w grudniu zeszłego roku. Film opowiada historię księżniczki Qingcheng, która za sprawą złożonej niegdyś przysięgi nie może żyć z ukochanym mężczyzną, a także zakochanego w niej niewolnika Kunluna, który próbuje odmienić jej los. Tłem wydarzeń jest wojna, zaś akcja dzieje się w odległych czasach, kiedy bogowie żyli obok ludzi. Reżyserem i scenarzystą filmu jest Kaige Chen, w rolach głównych występują Cecilia Cheung i Jang Dong–Kun, zaś za zdjęcia odpowiada Peter Pau, laureat oskara za zdjęcia do filmu „Przyczajony tygrys, ukryty smok”. Więcej o filmie można przeczytać tutaj.Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 10 dodaj [1] Re: „Przysięga” w polskich kinach
FinnMacCool [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 06.07.2006, 00:08:55, oceny: +0 -0 No cóż... Kiszka i tyle. Fabuła cieniuchna, walki nieciekawe, efekty żałosne. Odpuście sobie i obejrzyjcie sobie ponownie ,,Przyczajonego tygrysa,...." albo ,,Hero". Odpowiedz [2] Re: „Przysięga” w polskich kinach
Nie zgadzam się z tobą, efekty są bardzo fajne, muzyka równiez przypadła mi do gustu, ale każdy ma swoje odczucia:)
pozdro [3] Re: „Przysięga” w polskich kinach
[10] Re: „Przysięga” w polskich kinach
[4] Re: „Przysięga” w polskich kinach
"Hero" to akurat tak się ma fabularnie do "Przyczajonego...", jak ściera do muzeum gobelinów. :P [6] Re: „Przysięga” w polskich kinach
[5] Re: „Przysięga” w polskich kinach
Słyszałem wcześniej różne, skrajne opinie na temat tego filmu, więc podszedłem do niego ostrożnie, jak pies do jeża i chyba tylko dzięki temu się nie zawiodłem. Momentami jest to majstersztyk graficzny i widać próby (mniej lub bardziej udane) naśladowania zabawy z barwami i krajobrazami a'la Zhang Yimou, a momentami film aż bije tandetą po oczach. W dodatku fabuła, która mogła być bardzo ciekawa, ale została skopana przez prymitywne i naiwne momenty (ostatnia "przemowa" Wuhuan'a) i brak konsekwencji. Generalnie film jednak ma jedną, gigantyczną zaletę. Nie upchnęli do niego Zhang Ziyi. Jak dla mnie film niezbyt udany, ale ogólnie warto obejrzeć chociażby po to, żeby wyrobić sobie własne zdanie. No i jedną z głównych ról gra Japończyk... :roll: Koreańczyk też jest... :roll: [7] Re: „Przysięga” w polskich kinach
hm... przeczytałam tę krótką notkę, i zdałam sobie sprawę, że film mi się nie spodobał... fakt, faktem- "Hero" i "Przyczajony tygrys, ukryty smok" rulez!! [8] Re: „Przysięga” w polskich kinach
[9] Re: „Przysięga” w polskich kinach
moim zdaniem film jest bardzo kiepski-fabuła,jeśli mozna określić w ten sposób kolaż banałów,powinna spodobać się chyba tylko jakimś naiwnym widzom.ta produkcja to szmira i radzę siędo niej nie zbliżać.porównywanie tego fimu z Hero lub z Tygrysem to mocne naduzycie... | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|