Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Rynek} „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory Autor: Krejt, Data: 23.02.2006, 00:25:29, Źródło: Mandragora Jak podaje strona www Mandragory, w ofercie tego wydawnictwa już wkrótce (kwiecień 2006) ujrzymy pierwszy tom klasycznego komiksu „Samotny Wilk i Szczenię” (ang. „Lone Wolf and Cub”). Tomik o objętości 296 stron w czerni i bieli oraz w obwolucie będzie kosztował 19,90 zł.Historia stworzona przez Kazuo Koike i zilustrowana przez Goseki Kojimę opowiada o roninie Ogami Itto, który wraz ze swym małym synem wędruje po Japonii oferując swe usługi zawodowego zabójcy. Cała seria zamyka się w 28 tomach. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Mandragora, Samotny wilk i szczenię. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 81 dodaj [1] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 23.02.2006, 18:42:52, oceny: +0 -0 Kolejny tasiemiec na który nie mam zamiaru skusić się. Odpowiedz [2] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[3] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[4] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Wyobraź sobie osobnika, który z zapałem zaczytuje się w Brzoskwinii, FMA i DNAngel, natomiast krzywym okiem patrzy na cokolwiek innego, bo "ma paskudną kreskę". I potem tenże nasz obiekt obserwacji bierze do ręki mangę z 1970 roku, dwa razy grubszą niż przeciętny tom i gdzie tekstu jest więcej niż rysunków. Efekt = Rofl dla obserwatora, fuble dla obiektu obserwowanego. [13] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
No wiesz, ja niby jestem zapalonym mangowcem a za "resztą komiksów" nie za bardzo przepadam, to sądzę że "Lone Wolf and the Cub" mi się spodoba. Przecież to też manga :) Raz, że warto poznać również i starsze tytuły (to że starszy i ma inną kreskę niż to co nowe -wcale nie oznacza iż jest gorsze), a dwa że lubię takie klimaty, tym bardziej w formie mangi. :) pozdrawiam! [29] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Skoro nie przeszkadza ci archaizm niektórych tytułów ani odmienna kreska to czemu się ograniczasz ?
I za czym nie przepadasz ? Bo często mangowcy na to pytanie nie umieją odpowiedzieć (bo nie lubią dla zasady, nawet nie potrafią wymienić przykładów które wywołały ich niechęć) lub mówią o seriach dla dzieci sprzed 10 lat. [42] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Nie tyle co ograniczam się do samych mang, jak to niektórzy robią "bo tak", bo mangi są super a reszta jest "be". Po prostu Japończycy mają trochę odmienny sposób przekazywania historii w komiksach niż reszta świata np. komiksy amerykańskie bądź europejskie i ten sposób o wiele bardziej mi się podoba. Ale to jest kwestia dla każdego indywidualna. Mnie się podobają historie takie a innym takie. Dla mnie mangi mają "to coś"; mają ten klimat i "coś" co sprawia że nie zawsze są tylko formą rozrywki, lecz przekazują sobą coś więcej. Ale jak już pisałem to dla każdego kwestia indywidualna i nikomu nie zarzucam, że jak czyta inne komiksy to jest od razu okropny, itp. W ogóle, to taka powiedzmy różnica upodobań powinno bardziej prowadzić do konstruktywnej dyskusji i wymiany zdań a nie wzajemnego naskakiwania na siebie. A jeszcze co do samych mang to lubię zarówno poczytać coś ciężkiego, skłaniającego do przemyśleń, jak i uważam że czasem fajnie jest "łyknąć" coś milego i przyjemnego, chociażby dla relaksu! Pozdrawiam! [44] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Dla mnie mówienie, że komiks japoński "ma coś" jest ograniczaniem się "bo tak", w końcu nie podałeś mi żadnego powodu dla których inne komiksy są gorsze.
I nie powiesz mi chyba, że tylko japońskie przekazują coś więcej, bo to bullshit. W każdym kraju są komiksy inteligentne, poważniejsze etc, i wcale w japonii nie jest ich więcej.
Przecież nie naskakuje z wyzywyką tylko właśnie prosze o argumenty i staram się prowadzić konstruktywną dyskusję (ale nie ejst łatwo, nie podałeś mi tak naparwdę ani jednej wady niejapońskich, a przy japońskich wymieniłeś te zalety któe dotyczą również komiksów innych narodowości i jakieś niezbyt konstruyktywne "mają w sobie coś", to ma być argument? )
Ja również lubię tak komiksy rozrywkowe jak i trudniejsze, ale się pytam po co ograniczać na resztę ? [53] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Nie no, spokojnie, wcale nie powiedziałem że akurat Ty naskakujesz, to było ogólnikowo, bo spotykałem się z różnymi . A jak już mówiłem to kwestia gustu. No, nie wiem do końca jak to wyrazić. Wierz mi, albo nie, ale jak bywam w Empiku to przeglądam również inne komiksy i po prostu nie trafiają one do mnie. I wcale nie mowię, że inne komiksy są gorsze :) I wcale nie mówię również, że nic nie przekazują (bo i tam znajdą się zarówno komiksy bardziej filozoficzne jak i rozrywkowe). Hmm... nie wiem, mnie się osobiście wydaje, że Japończycy przekazują po prostu to co chcą przekazać w INNY sposób (ani lepszy ani gorszy, po prostu inny), który do mnie akurat lepiej przemawia (kwestia osoby). Z całą pewnością bardzo lubię mangową kreskę, aczkolwiek archaiczna kreska wcale mi nie przeszkadza, jeżeli komiks do mnie "trafi". Wracając jeszcze do ograniczania się, to czytywałem kiedyś trochę komiksów zachodnich (głównie francuskich), niestety nie za bardzo pamiętam już ich tytuły. Pozdrawiam! [66] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Bo żeby coś trafiło trzeba to przeczytać, przeglądając widzisz tylko rysunek, a to przeważnie kwestia drugorzędna.
Nie mówisz, że gorsze, ale jak można odbierać fakt "japońskie kupuje, innych nie" ?
Jasne, że inny. Tak samo jak Polacy, Francuzi, Anglicy, Amerykańce, Szwedzi etc. Skoro słusznie zauważyłeś, że nie nie robią tego lepiej, a tylko inaczej to czemu nie sprawdzić też innych ?
Co do tych francuskich to duża szansa, że miałeś pecha, perełek mamy mało od nich, za to masę średnich tytułów (swego czasu kilka wydawnictw wręcz zalało rynek tytułami chyba rzucanymi na ślepo, po prostu kiepskimi). [77] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Mają w sobie coś to JEST argument. Mangi są dla mnie lepsze od innych komiksów bo fajniej mi sie je czyta. Po co mam sie zastanawiać dlaczego tak jest? [25] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[30] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Trup ściele się gęsto. [34] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Tak średnio, jak na komiks w tych klimatach. I nie ma żadnego nieśmiertelnego typka jak w BotI, któremu odpadają różne części ciała. :P Większy realizm. [47] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Ja sie pytalem o w porownaniu do filmow. Tam wyrzyna dziesiatkami nieraz (naraz i samotnie, to jest nie liczac wozka smierci). Raz to chyba setka go napadla, z czego tego jego lucznikow i muszkieterow wystrzelal Gatlingiem z wozka ;p te klimaty.
Yagyu to sa generalnie byli shinobi w sluzbie shogunatu, czy tez tylko jakis klan samurajski specyficznie robiacy za policje? (pojecia nie mam, tlumaczenia sa engrishowe lub lamerskie) [50] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Wiem, ale niestety nie widziałem filmu na podstawie tego, dlatego dałem inne porównanie. Ale wyżynka ostra jest.
Yagyu to chyba byli zabójcy - trudnili się usuwaniem niepokornych poddanych dla Szogunatu Tokugawów (chyba że coś pomieszałem). [51] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Zjadło mi słowo "klan". :P [54] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[78] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[67] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Nie wiem w jakim kontekście Yagyu pojawiają się w "późniejszych czasach", ale klan Yagyu pochodzący z wioski na północ od Nary już w 13 wieku zasłynął z poważanych wojowników. Najbardziej znani są Yagyu Muneyoshi (ojciec) - uczeń innego słynnego szermierza Kamiizumi Isenokami Nobutsuna (twórca stylu ShinKage-ryu, i shinai ;) ), oraz Yagyu Munenori (jego syn) nauczyciel szermierki, generał, strateg i polityk na dworze Ieyasu Tokugawy. Pokaz na którym Muneyoshi zademonstrował m.innymi rozbrojenie gołymi rękami samego Tokugawy z bokena zapewnił stanowisko synowi, on zaś swą pomocą w uzyskaniu tytułu szoguna dla Ieyasu zapewnił opiekę nad klanem a styl shinkage-ryu jako styl samego szoguna (uczyli się go: Ieyasu, Hidetada i Iemitsu) zyskał znaczenie najlepszego w kraju.
Innym znaczeniem Yagyu może być fakt że okolice Yagyu-zato (region Kinki) był zamieszkany przez ninja i różnego typu wojowników, mnichów oraz innej partyzantki. Oni to właśnie przewodzeni przez klan Yagyu pomagali Tokugawie w osiągnięciu szogunatu. Dlatego można Yagyu dostrzegać jako uczniów i spadkobierców stylu Yagyu Shinkage-ryu (samuraje) lub ninja, szpiedzy, skrytobójcy i inny sort pochodzący z regionu Kinki i Yagyu-zato.
Warto tez wspomnieć o Yagyu Jubei Mitsuyoshi (tak - ten Jubei) - ale za mało faktów o nim a za dużo legend. Wogóle cała rodzinka ta fajna lektura. [5] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[14] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Najłatwiej przylepić komuś plakietkę mangowca jeśli się go nie zna. Tak na marginesie "Lone Wolf..." nie jest zły (i nic złego nie napisałam o nim we wcześniejszym poście :P) ale jest tasiemcem - za którymi nie przepadam (co automatycznie wykreśla ten tytuł z planów zakupowych na najbliższy czas). Osobiście wolę krótkie serie i stąd moja wcześniejsza decyzja. [16] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Wreszcie coś dla ludzi, a nie te głupie shojce od waneko. Tytuł długi, ale napewno ciekawszy przynajmniej od 90% mang, które obecnie prezentują Polskie wydawnictwa. [19] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[33] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Właściwie to zamiast słowa 'mang' chciałem użyć słowa "komiksów". Tak jakoś w pośpiechu to pisałem. Gits przecież już się nie ukazuje, a Eden?... hmm, polemizowałbym, to zależy, czy ktoś wolii opowieści s-f od samurajskich. Ale w tych 10% na pewno umieściłbym Kaznodzieję i Sandmana. :P [57] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[6] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[7] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[31] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Logiczne i rozsądne podejście. [8] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[9] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[10] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Jak miło :) [11] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
YeS YeS YeS... [12] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Yongbi #1 (scen. i rys. Mun Cheong-Hu; 192 strony za 19.90 zł)i Chonchu #1 (scen. Kim Sung-Jae, rys. Kim Byung-Jin; 168 stron za 19.90 zł) 2 manghwy juz w kwietniu rowniez z mandragory [20] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
No! Nareszcie jakieś manhwy z prawdziwego zdarzenia. Szkoda tylko, że samurajskie... [26] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[52] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
"Szkoda tylko, że samurajskie..." Gdzie? Po obejrzeniu przykładowych stron nie wydaje mi się, żeby któraś o tym była. [62] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[69] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Tak jak widać:
klik numer 1
klik numer 2
Ktoś wysunął zbyt pochopne wnioski. [15] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[17] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
W ten komiks warto tyle zainwestować, wierz mi. I tak to będzie lepsze inwestycja niż przypadku 'podobnego' Kenshina. [18] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[27] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[35] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Ale chyba nie będziesz robiła tego remontu przez siedem lat, nie? Zakładam, że przez tyle będzie wydawany "Lone..." [28 tomów + parę dupereli]. I w kończu od czego jest allegro? Nie mówię, że musisz go mieć - po prostu twój argument wydał mi się lekkko naciągany. :P [59] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[21] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
No kurde nie sadzilem, ze ten dzien kiedykolwiek nadejdzie! Lone Wolf w polsce - cud nad wisla AD 2006! Nareszcie cos porzadnego, a nie kolejne durnowate kicze jakimi ostatnio zalewaja ksiegarnie (az wstyd i strach wchodzic widac te wszystkie brzoskwinie, sakayuki, seimadeny i inne smieci). Tak trzymac Mandragora! Coraz lepsze komiksy, w bardzo dobrych wydaniach i za mala kase - zdecydowanie Mandragora staje sie faworytem jesli chodzi o rynek mangowy w polsce, inni wydawcy mogliby brac przyklad i odpuscic sobie odmozdzajace duperele mniej warte niz papier na ktorych to drukuja! [22] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[23] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[28] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
<sarkazm> Oh ja zly ja niedobry naplulem na pomnik wartosciowego komiksu, na ten wzor inteligetnej akcji, mistrzowskiej kreski, na cudowna, wspaniala brzoskwinie! </sarkazm> A teraz bardziej serio, nie obrazilem (jeszcze) nikogo. Nie uwazam, aby dobrym bylo puszczanie takich szmir, jak wymienione przeze mnie, plazem tylko dlatego bo ktos tam to czyta i niedaj boze poczuje sie urazony. Coz, prawda w oczy kole, a prawda jest jedna - sa to komiksy gowniane, nie majace w sobie kompletnie niczego wartosciowego. Az kurde lasu zal na te pierdoly. Czytasz to? Coz, to tobie powinno byc wstyd, a nie mi :) Dlatego tez to co robi Mandragora zasluguje na conajmniej oklaski, LWaC to komiks wybitny - majstersztyk graficzny, z bardzo ciekawa fabula i prowadzeniem akcji, do tego oferujacy mozliwosc poznania prawdziwych historycznych realiow, zachowan czy miejsc (a nie jak wspomniana brzoskwinia laczaca sindbada(?), joanne d'arc(?) i plejade innych wyrwanych z kontekstu postaci). [37] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[38] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
W którym miejscu? Mówienie o wstydzie, śmieciach jest wyjątkowo kulturalne? "Kurde aż żal mi lasu na te śmiecie w stylu sandmanów, 100 nabojków, trogalków i aż wstyd je kupować. " Ciekawe czy komiksiarz zareagował by spokojnie - OK to twoje zdanie; czy raczej rozpoczęłoby się gadanie w stylu, nie znasz się itd. Czy tak trudno powiedzieć " nie podoba mi się to i tamto za to i to" - czy trzeba posuwać się do wyrazów typu śmiecie? Trudno sobie wyobrazić, że taka sama sytuacja w odwrotna strone nie jest przyjemna. Wychodząc z księgarnii trzymając kupiony komiks , słysząc głosy " ale śmieć- jak on nie wstydzi się tego kupować" uznajemy je za opinie. Czego ma się wstydzić 11-12 latka czytająca i kupująca Brzoskwinie? Na stos ją na stos :P I skąd wiesz co ja czytam? Broniąc kultury wypowiedzi od razu musze czytać dane pozycje? Janowidz? Prorok? [39] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[41] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Mam rozumieć, że na imię masz Brzoskwinia, i dlatego mówisz o personalnym obrażaniu? I oczywiście można sobie mówić, że to-i-tamto-i-owamto jest śmieciem. Zdrowe, zdystansowane podejście pozwala mi nie stresować się tym, że ktoś powie, że np. Transmet to durnota. Dynda mi to. Natomiast multum ludzi podchodzi do tego w taki sposób, jakby było Muzułmanami oglądającymi duńską gazetę. [45] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Jakie jest zdrowe podejście większość wie. Jednak wyśmiewanie się z jakichkolwiek zainteresowań, nawet najbardziej banalnych i dziecinnych ( owa wspomniana 12 latka, ktora zachwyca się brzoskwinią dla której może być to najlepsza pozycja na świecie) jest zawsze w pewnym stopniu niemiłe. Nie wiem czy takie dziecko wyśmiane przez dwudziesto letnich facetów/dziewczyn, bo kupuję taką pozycje a nie inne , sprawi że od razu przejdzie do pozycji super-hiper-ambitnych.Bo nasze zainteresowania to w końcu my. Chodzi raczej o forme wyrażania zdania - śmieć, szajs, szmira kojarzą mi się z językiem podwórkowym, czy używanie zwrotów zły, beznadziejny, bez sensu itd. jest rzeczywiście takie "obciachowe" Pomijam już fakt, że delikwent nie ma bledego pojęcia o tych pozycjach tylko bazuje na czyiś poglądach lub pobieżnym zapoznaniem się z fabułą. Odchodząc od tego czy ma racje czy nie - wypowiadanie się o rzechach o których nie ma się bladego pojęcia jest żałosne. W jakimkolwiek przypadku. [46] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[49] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Zmartwię Cię, ale w tym wypadku "delikwent" wie, o czym pisze, bo kupuje wszystkie mangi jakie u nas wychodzą :] [55] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Ale Brzoswkinia (jak i KKJ) jest beznadziejna bo opisuje podwórkowe i szczeniackie problemy. 'Luzmaryja' dla nastolatek, chociaż ja bym tego swojemu dziecku nie dawał. :/ [56] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[63] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Wiem o co ci chodzi, ja tylko napisałem co sądzę o tych tytułach - i nie wydaje mi się żeby to był jakiś niegrzeczny czy chamski zwrot. :) [60] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
U nie mam pojecia? Kliknij: fotka a i fotka b. Sorki za jakosc - robione na szybko dresofonem. Co do jezyka, to bije sie w piers - jestem chamem, tak samo jak Tomasz Raczek, Zygmunt Kaluzynski (s.p.) i masa innych krytykow filmowych (i literackich) nagminnie naduzywajacych tych trudnych slow :) Krytyka na chamstwie stoi! Najlepiej w ogole nie krytykujmy, zgadzajmy sie na kazdy smiec, poblazajmy niskim gustom i kompletnemu brakowi smaku - wszak tolerancja byc musi, bo jak nie to w morde. Zwroty "zly", "beznadziejny", "bez sensu" oczywiscie mozna uzyc, nie sa one jednak wystarczajaco mocne aby oddac na pismie uczucie/odczucie, o jaki chodzi. Tak samo jak czasami poprostu trzeba powiedziec "kurwa", coz przepraszam za to ze jezyk polski takim ograniczonym jest. Chcialbym jednak zaznaczyc, ze to juz imc Slowacki mowil, iz chodzi mu o to, aby jezyk gietki powiedzial wszystko co pomysli glowa. No to mowie: brzowskiwnia, seimaiden, sakayuki, kkj to kurwa szmiry. Ale spokojna glowa, niedlugo Rada Jezyka Polskiego powinna zmienic ten stan rzeczy i zamiast uzywac tak wulgarnych okreslen, bedziemy poprostu mowic "brzoskwinia", co znaczyc bedzie ze cos jest denne ;) Co do wspomnianej 12-sto latki, to pierwsza rzecza jaka nalezaloby zrobic to nakopac jej rodzicom za to ze pozwalaja swojemu dziecku na kupowanie odmozdzajacych historyjek, a kilka lat pozniej sie dziwia ze coreczka zyje w swiecie z kosmosu i przechodzi n-te zalamanie nerwowe, bo jej "13-sto letnia milosc zycia" nie umie krasc obrazow (tak, wiem KKJ :) [61] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[71] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Proszę o cytaty, gdzie wyżej przez Ciebie wymienieni autorzy użyli słów "śmiecie" na przykład. [73] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[76] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Pewnie, ze powinna czytac bravo i na dokladke kkj, momo i moze troche seimaidena. Tylko potem sie nie dziwic ze wyrosnie na zidiociale i kompletnie nieprzystosowane do zycia, zakompleksione niewiadomo-co. Co do zestawu, to szczerze mowiac z tego co w polsce z mangi wyszlo, to nie wiem czy bym cokolwiek dal 12-sto latce. Albo niezrozumie albo ja ta oglupi. Jako-tako mozna by sprobowac podsunac Takamagahare, moze Michaela, moze Sailory i FY ale to i tak durnowate komiksy wiec tez bym sie wachal. O moze Ranma, Metropolis, Locke, Jez (te dwa ostatnie bardziej chlopakow). Poza pierwszym, sa to komiksy niosace jakies wartosci, pokazujace pewne mozliwosci i zmuszajace w ten czy inny sposob do myslenia, czucia i przezywania na innej plaszczyznie niz tylko i wylacznie "oh jaki ten sindbad slodziutki (az zeby bola), ale jest zly (pamietajcie dzieci - sindbad jest zly), ale i tak go kocham (ale mi nie wolno), lepiej pojde sie objesc ciastkami z przyjaciolkami (poprawdzie to na wino za 3,20 z butla, ale cicho sza)". Jest tez zapomniane juz "Az do nieba" - z gatunku edukacyjnych. Jest Inu Yasha, ciupke krwawa ale ok. No i Hiroshima - drastyczny, ale potezny komiks, ktory daje do myslenia i na pewno nie przejdzie bez echa. Prawda taka, ze w polsce mamy zalew kiczu, wsrod ktorego przeblyskuja rodzynki. A ostatnio coraz gorzej - Eden, Inu, Miecz zawieszone, Eva sie importuje, Hiroshima ma polroczne lagi (ale i tak Waneko rzadzi za ten komiks), za to kicze trzymaja sie dzielnie - porazka. [75] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[79] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Jakie wartości niesie Ranma? Sądzisz, że 12 letnie dziecko będzie się zaczytywało w Metropolis czy w Jeżu? Proponuje wypróbować na bratanku czy siostrzenicy, bo wnioskuje, że własnych dzieci jeszcze nie posiadasz. Wole , żeby moje dziecko czytało bzdurne KKJ, Marsy, Seimaden czy Sayuki niż potworki z CN czy "stare bajki" o niejasnym sensie z MiniMini. A o autorach to chyba wspominałeś o Raczku i Kałużyńskim o ile się nie myle - powiedziałeś, że oni też mówią na beznadziejne produkcje śmiecie itd. Tak dla wyjaśnienia :) [80] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Acha jeszcze jedno. Masz bardzo sterotypowe myślenie o dziewczynkach - myślisz, że moje dziecko jest upośledzone psychiczne bo czyta KKJ i zaraz będzie wzdychać do Sinbada i chlać wino z koleżankami? Może masz jakieś złe doświadczenia z otoczenia, ale moje dziecko tak się nie zachowuje. I jestem pełna wiary, że dzieci nie są tyle , złe i niedobre. Większość naprawde potrafi odróżnić rzeczywistość od fikcji. Nie musisz powtarzać, za masą ludzi że czytanie pierdół prowadzi do zaburzeń psychicznych( to byłby rozwój psychologii!). 12 - letnia dziewczynka oczywiście musi tylko plotkować, gadać z koleżankami, zakochiwać się co nóż w nowych chłopaku itd. Dzieci nadal czytają w podstawóce pierdułkowate przygody Kajtka bociana i jakoś nie zapełniają gabinetów psychologa. Dla 12 latki dać Jeż czy Metropolis... To tak jakby w podstawówce omawiać Mickiwecza, Słowackiego albo Gothego ! [36] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Cyt: "nie sadzilem, ze ten dzien kiedykolwiek nadejdzie! Lone Wolf w polsce" - W sumie myślałem podobnie, już miałem sprowadzać sobie anglojęzyczną wersję, a tu Mandra sprawiła taką niespodziankę. Cyt: "Mandragora staje sie faworytem jesli chodzi o rynek mangowy" Patrząc na to co robi Egmont, to nie tylko mangowy. Skończy im się Preacher i Sandman to będzie bieda. Heheh, zostanie szwadron muminków? :D [81] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[24] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[32] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[40] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Na KaZet była tego recenzja, możecie ją przeczytać tutaj. [43] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[48] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[58] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[64] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
[65] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
Liznąłem tego kawałek nawet, ale nie dużo, średnio się zapowiadało. [68] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
...w morde jeza? Moze nie jest takie zle, tylko pomysl glupi. [70] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
No i spoko. Może wreszcie wyjdzie coś, co warto kupować. Ciekawe tylko czy wytrwają do końca? [72] Re: „Samotny Wilk i Szczenię” w zapowiedziach Mandragory
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|