DOJIcon 5 (Vulcan)

Pomijajac straszne kible dla facetow (i tak w damskim zalatwialem potrzeby ;D) konwent w moich oczach byl bardzo udany. A przynajmniej organizatorzy zadbali by taki byl. Po cosplay byl straszny (pierwsza scenka bardzo dobra, a pozniej same *&*(&$#$# ghotic lolity ... to sie juz oblesne robi, naprawde). Duzo nagrod (inna sprawa, ze duza ich czesc to plakaty z gejami :P) - praktycznie zawsze 3 pierwsze miejsca cos dostawaly (takze w konkursach grupowych). Ladny telebim na telewizyjnej, dobry DDR rum (yuras:P) + Ryjkowa lina (slaps with yaoi poster ;P), udostepnienie wiekszej ilosci sleeping roomow niz bylo to przewidziane, ciekawy pomysl na wreczanie nagrod i ogolnie klimat psychiatryka :) Duzym plusem byl takze znakomicie zaopatrzony bufet (mieli naprawde dobre i dosc tanie zarcie, np duzy hot-dog z dwoma parowkami za 4pln, albo kebab(!) za 5,5pln) z wygodnymi sofami, mila obsluga i dobra muzyka ;)

Mi sie podobalo, byly drobne niedogodnosci, ale glownie lezaly one w kwestii stanu budynku a nie organizacji. A sam budynek byl znakomicie polozony - niedaleko duzo sklepow, C.K. Browar i rynek :D (i zakon Kapucynow a w jego strone skierowany DDR room ;D).

Pozdrawiam caly personel i pacjentow :)

Przedstawiciel personelu dziękuje (slaps AvantaR with another yaoi poster :P)i idzie odsypiać (ale naprawdę było niesamowicie sympatycznie:))

Staram sie zrozumiec dlaczego GL wogole wystepuja w *cosplayu*. Jest to dla mnei fakt niepojety. Nie odtwarzaja stroju zadnej postaci. Sa po prostu ubrane. Wiec co to za cosplay? W ramach czego? :/

Chyba w ramach tego aby nie bylo jednej osoby na cosplayu ... Ale tez dziwi mnie, ze organizatorzy zwracaja jakas kase GL ... Ja bylem ubrany w koszulke DDR Poland i mialem dupna strzalke - czyli tez w jakis sposob bylem inny. Choc tu nie chodzi mi o kase, ale o to kiedy w koncu ktos pomysli o jakims poziomie przyzwoitosci i dobrym smaku ...

GL nie jest przebraniem, wiec tez nei rozumiem zwracania pieniedzy O.o a bedziesz na reanimce? :)

Niet, wtedy bede gdzies wedrowal po Slowackich Tatrach albo Slowackim Raju ;)

a wyobrażasz sobie tylko jedną osobe na cosplay'u ??? bo ja raczej nie. a poza tym co rozumiesz przez "poziom przywoitości i dobrego smaku" ??? a oddawanie kasy wcale nie jest przymusem i dla tych (chyba) 5 zł specjalnie scenki się nie robi...

No wolalbym chyba ta jedna osoba niz ogladanie znow GL ...

Bo :
a) stalo sie to nudne juz dawno
b) stronie wymyslaja coraz bardziej oblesne (tym razem faceci tez zaszaleli)
c) konwent grabazy dwie przecznice dalej

Wiem, ze to moze nietolerancja, ale naprawde juz sie niedobrze robi jak na cosplay'u po raz kolejny widac GL ... z gory odpowiadam na pytanie - nie, nie wystapie w cosplay'u bo to nie moja dzialka, co nie znaczy, ze GL maja wystepowac.

No more GL!

myslez ze wszystko jest kwestia zrobienia i jakosci przygotowania. Kolejny taki sam stroj jest nudny, ale jest tak wiele ciekawych rzeczy ktore mozna zrobic, ze az zal sciska jak widze klony. Ale to tylko moje zdanie, z perspektywy osoby ktora szyje/projektuje. co znaczy oblesne w tym wypadku?

To niech ta prace wlaza w jakis stroj z anime - proste. W koncu to cosplay ponoc ...

albo nie biora udzialu w cosplayu. Ja sie dziwie ze orgowie tego nie pilnuja. Jak moga dawac na cosplay, kogos nieprzebranego, tylko dlatego ze maja za malo osob...

Widac Alqua mial dobry humor :P

No, co racja to racja: faceci w tym roku tez poszaleli a to faktycznie było obleśne, bo facet w mini i na wysokich obcasach jest przegięciem ==' ale nie wszystkie stroje były oblesne.

Mandarynaaaa!!

A co...? Zazdrościsz mu urody i tego, że dobrze w tym wyglądał...? Pewnie jesteś brzydka i gruba (nie zdziwiłbym się...) Wiesz, kiedy się patrzy na kolejnych pryszcztych, obleśnych, przeciętnych mangowców to widok kogoś kto ma odwagę wyglądać ciekawie i oryginalnie, i poświęca temu na prawdę dużo czasu jest bardzo pocieszający i miły... A poza tym, to była sukienka na krynolinie a nie "mini"...

Jakby ci to powiedziec - slowo "oblesny" doskonale pasuje do GL. Co prawda bywaja GL ze smakiem, ale wiekszosc (szczegolnie facetow) to ... tragedia. Po za tym lepsza brzydka i gruba dziewczyna niz lolitowy facet w "mini" i wysokich obcasach ;P

Gratuluję gustu... =__=''

Ale wiesz... Ktoś kto woli morświny chyba nie ma go za wiele... Dlatego nie przekona mnie Twoje zdanie o GL...
A te panienki z cosplalyu można nazwać wieloma określeniami ale żadne nie będzie GL...

Hehehe żebys wiedziała ileżeśmy siem nad tym zastanawiali.... Jak cosplay to cosplay. A jak konkurs GL, to konkurs GL, no chyba, że orgowie obydwa połączą, ale to już inna sprawa!!!

Gdy sie obudze na dobre tez wysle zdjecia, o ile cos z nich wyszlo XD~~

Sam konwent- swietny!!! Dawno tak dobrze sie nie bawilam na tego typu imprezie. Ludzie, zarowno organizatorzy; brzydka kobieta z idola-Alqua jak i uczestnicy, staneli na wysokosci zadania :)

++Mece++

bylo super, mimo ze orgowie umierali pilnujac sprzetu :P ( pozdro mozdzku :P ) ;) a zdjecia czekaja.

Tia... LUDZISKA!!!! WIELKIE DZIEMKI ZA WSZYSTKO!!!!!!! Kieruje to zarówno do Personelu jak i do pacjętów, którzy dopisali jak jasna yyy... no wiadomo cio ^^... Co prawda zamiast mnie wyleczyć sprawiliście, że mój stan (o ile to możliwe) się jeszcze bardziej pogorszył ale mi to na prawdę nie przeszkadza. Pozdrawiam serdecznie wszystkich w swoim, jak i zarówno w imieniu mojego jedynego przyjaciela Różowego Cosia ^^'!!!!!

to nie bylo Cos, tylko Pineska.. ewentualnie Gwozdz. Pozdrowienia dla Gupkow ze sredniowiecza-nyo XD

Taa ... cosika - dobrze wiemy co to bylo ;)

Yuki mowil, ze kazdy widzi to co chce XDDla mnie to byla pineska X3

Ja tam widziałam CÓSIA ^__^

ja tez obstaje przy tym ze to byla pineska! ^___^ :3

Ja tam wysunąłbym bardziej odważną teorię co to złożonej osobowości COSIA i definicji jego konstrukcji metafizycznej, ale zaraz mnie wezmą za zbola. Dla bardzo dociekliwych powiem, że mężcznyzna ma dwoje oczu, a cyklop ma jedno oko. Może takie cyklopy mają wiecej narządów o połowe mniejszej liczebnosci niz meżczyzni. Inna wieść niesie, że COŚ jest opuszczonym synem Różowej Pantery i Kuzyna Cośia z Rodziny Addamsów przygarniętym przez Ryukiego. Ostatnia teoria to przefarbowany pudel misternie obstrzyżony przez Edwarda Nożycorękiego (Johnny Depp RULEZ. COŚ nadaje się też na poduszkę. Sprawdzałem, gdy Ryuki nie widział. Whatever

Hehehe i widzicie to co powiedziałem Ashiurkowi siem sprawdza!!! Ile oczu, tyle wizji... no a najzabawniejsza była wizja różowego cosia jako joysticka do Amigi, względnie PS 3000

Miło, że konwent był udany. Ja niestety, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie dojechałem :(

terefere, Raven, niedobraku, obiecanki-macanki, jak zawsze...

Mnie jak zawsze na żadnym zdjęciu nie ma :(

hehe nie jestes sam/a :P Konwnet był git, troche mało atrakcji i się ze sobą pokrywały ale nie anrzekam ;] Dorbze sie bawiłem a to najważniejsze!

BYło swietnie :D Ubawiliśmy się z ekipą. Dziękujemy za DDR (zwłaszcza za to że był wolny w nocy, można było bez obciachu poskakać) XD Za panele KYAH~~ i za damski kibel w którym były drzwi, lustro i nawet obrazek :P PS.Genialne polożenie :D blisko do Kefirka mieliśmy

I jestem pelna podziwu dla orgów. Nie bylo żadnego obsuwu (a łaziłam na prawie każdy panel ;P) Co najwyzej ciut dluzej się zasiedzieliśmy XD Nie liczę oczywiscie pana doktora hab. który nie dojechał...ale panel zastępczy był świetny XD

Cieszę się, że panel zastępczy sie podobał.. głupio miże dr hab. nie przyjechał.. ale cóż począć :). Poza tym też dziękuję Wam(publiczności panelu), ze zechcieliście wysłuchać mojego improwizowanego ględzenia było mi naprawdę strasznie miło :)

KAWAIIII PS.Przebój sezonu ;)

No bez przesadzizmu prosze :)

mam nadzieję, ze ktoś na cosplayu slyszal mój ryk 'gothic lolita to nie cosplay".

Organizatrzy popełnili bład gwarantujac 5 zl zwrotu, nie wspominajac o jednym małym szczególe- nie wspominajac o tym, że gothic lolita to nie cosplay.... moze wydało się im to zbyt oczywiste? Najwyraźniej komuś nie....

Najgorsze w tym wszystkim, ze są fajne i dobrze się ubierające gothic lolitki, ale potem takie dziesięć wyjdzie sobie na kosplej i wyrabia te opinie w fandomie "eee, gothic lolitki to powinny się ubierac dla przyjemności, a nie dlatego, żeby mnieć zniżkę... gothic lolity są takie złe bla bla"

tym paniom w tym momencie należy podziękować za przyczynienie się dos tworzenia tego stereotypu. Normalnie mialam ochotę wyjść na scene i je po kolei powyduszać... może wtedy też dostalabym zniżkę :P *głupia nie pomyślałam*

Konwent był boski.... ja was kocham! Dziękuje wam za boski kooon *O*

Racja gotic lolity był khem khem == A to coś to miała być scenka? Jedyny fajny moment jak prały tamtą pluszowym misiem. Całość żenująca. Powinny dopłacić :P

gothic lolity mimo iż były ekhm, to jednak były. A co do samego konwentu : byłem-podniecony jkestem nadal, ale było dobrze. Organizatorzy popisali się. och ach.koniec

i z czego sie cieszyc, ze byly, skoro nie byly zupelnie dopracowane :/

no na pewno nie wszystko, ale nawet jeśli większosć i to że nie miały scenki, to były. Inni nie przebierali się i nie byli lolitkami czy bóg wie czym, one tak. i nawet jeśli zrobiły to dla tych marnych 5 zł, to jednak mi jakoś nie przeszkadzały, a na pewno dały jakiś klimat całemu konwentowi. choćby najmniejszy. a jednak

Ja po prostu patrze pod innym katem ;). Od razu sobie mysle "Boze! tu makijaz nie tak, tu by mozna zmienic, tu wywalic, tam dodac". Zboczenie zawodowe ;)

lolitka O. to na przyklad jest moim zdaniem dopracowana lolitka :) a to jest tylko zlozone z kilku ciuchow. Skoro jest czas na przygotowanie, to jest tez na przemyslenie itd.
dobra, rozwlekam sie, pewnie nie chcesz o tym czytac -_-;

wiesz, były też osoby, które się przebrały, i chodziły przebrane, a co więcej ich stroje były dopracowane! ale nie wyszły na scenę i nie pomyliły cosplayu z gothic lolita, wykazując się kompletną niewiedzą ==' Takie osoby może i niektorym nie przeszkadzają, ale niestety psują fandomowa opinię na temat gothic lolit >

Ja już to komus chyb a nawet Otajowi mówiłem, że terz nie pomyślalem... mogłem od razu wyjść na scenę jako przebramie samego siebie (5 zł zniżki), a dodatkowo jakbym zaczął na scenie wymachiwać moim Różowym Cośkiem to na pewno połowa ludzi by uciekła (za pomyślne przeprowadzenie ewakuacji ok. 10 zł :P... ). Hehehe wszedł bym za 5 zł!!! I to na 2 dni XDDDDD...

kurcze ja jestem odporny na różowego cośka to bym nie uciekł XD

Hehe jasteś tego pewny???
Bo ja znam swoje zdolności i gwarantuje Ci, że na pewno bym znalazł sposób, abyś uciekał gdzie cię piórka poniosą...

Fakt wystąpienia gotyckich dziewoj IMO nie były aż tak straszny w porównianiu ze scenką, jaką zaprezentowały. Aby tylko nie okazało się, że jakiś dziennikarz był na sali... Żarty około polityczne są w 98% bezpieczne (jeżeli dotyczą ogólno przyjętego zła), jadnak wchodząc w rejony około rydzykowe można się narazić na absurdalne sytuacje (coś na podobieństwo szumu wokół "Toaletników").
Sama scenka była... żałosna. Pobluźnić każdy może (też czasami lubię :) ), byle z humorem i finezją, której tutaj brakowało.

HEHE, Nio witam wszystkich. Konwent był świetny. Kurde, tylko sie dziewie troche , bo wszyscy mówia o ścianie płaczu (tak ktos na konie nazwał lolitki na cosplayu) a ani słowa nie przeczytałem o mnie i kumplach. Czyli tych po drugiej stronie sceny. Mam nadzieję, ze nasz cosplay się podobał. To już trzeci występ "Zero Badziewia" (bo jakąs nazwe cza nosić ;-] ) i trzci zwycięski i za to serdecznie wam dziękuje. Ja byłem Kenshinem jakby ktoś pytał. ;-] I muszę przyznać, ze cieszyliśmy się z nagród, ale to co mnie najbardziej cieszylo to wszechobecna radość i śmiech podczas naszsego cosplaya.

nikt was nie pochwalil to moze ja to zrobie.. bo jak dla mnie to po prostu wymiataliscie!! nyaaa.. jedna z najlepszych scenek jakie kiedykolwiek widzialam.. i to nie tylko moje zdanie ^o^ a tak poza tym to konwent byl jednym z najciekawszych na jakich bylam. super klimat, super ludzie, brawa dla orgow (szczeka mi opadla gdy komputer na panel j-rockowy zostal skombinowany w ciagu doslownie paru minut chociaz nie zglosilam wczesniej zapotrzebowania na takowy.. na innych konach czeka sie z reguly godzinami a tutaj nie bylo nawet obsuwu czasowego *_*). nyo i teraz jakos tak mnie do psychiatrykow ciagnie..0.o i do lazenia w stroju pielegniarki tez X3

Nyooo. Jestem szczęśliwy. Teraz mogę spokojnie czekać na nastepny Krakowski konwent, na którym nasz cosplay napewno znów zawita. A swoją drogą, to ten cosplay był pewnego rodzaju odkupieniem chyba za nasze wykonanie Bohemian Rhapsody na karaoke. ;-] Ale na nastepnym konie znów bedzie cosplay i znów bedzie karaoke , lol. Stzezcie sie mistrza iai-do, szkoły szybkiego wyciągania miecza. rotfl

hmmm, tak kosplej był zdecydowanie odkupieniem... za bohemiana to po prostu miałam ochotę was zabić... wszystko tylko nie Bohemian :_:! A po cosplayu to już nie będę was zabijać. Teraz was po prostu trochę uszkodzę ;)

Nie trzeba o was pisac bo wiadomo że byliście świetni, deruś xDD ^^ Ale za to 'ziomalskie pozdro dla karasu' dalej mam ochotę coś wam zrobić :]

Oj Kruczku. Ja tam wiem że nie wszystkim się podobało. Jedna osoba mi powiedziała o tym w prosto w twarz (to się ceni), inna napisała w recenzji a o innej się dowiedziałem tajemnymi sposobami. To nie jest tak różowao jak wyglada. ;-] A co do karaoke, Bohemian Rhapsody to całkowicie mój wybór. Loki i Kel sie poprostu zgodzili. Karasu, tam jedna zwrotka była "Just For You" ROTFL. ;-] Ty wiesz która. Podaj mi Otai jakieś jeszcze utwory których nie mogę zbeszcześcić, bo nie wiem co zaśpiewać na nastepnym karaoke. ;-]

hmmm... "Bohemian Rapsody" jest jedną z nielicznych... może zagryzłabym jeszcze za L'arc En Ciel ale nie wiem :P radzę nie sprawdzać :P

Twoje szczęście. Nie mam zamiaru śpiewać l'Erc en Ciel , whatewer. Ale chyba przyszło mi do głowy, coś czego na pewno nie umiem zaspiewać, i coś za co mnie wywiesicie na palu. X - Endless Rain. ;-] Nie, bez przesady. Nie poradziłbym sobie z tym utworem. Może Final Countdown. Coś wymyśle na pewno. ;-]

calkiem mozliwe...Kel'T zapodawalby bicik.(its the final cauntdown tutututu ttututu)..a co powiecie na karaoke acapella(czy jakos tak ..w kazdym razie bez muzyki z kompa..tylko tworzona przez uczestnikow)??

Muszę przyznać, że byliście fenomenalni! Obśmiałam się jak dzika norka, dawno już się tak nie ubawiłam. Macie poczucie humoru, które mnie osobiście bardzo się podoba. Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję podziwiać Wasze dzieła. btw - czy nie myśleliście o założeniu kabaretu (a może już to zrobiliście) i wystąpieniu na PACE?

hmmm. Założenie kabaretu. Muszę przyznać, że krąży nam ta myśl po głowie. Póki co nazwaliśmy się - "Zero Badziewia" - od czegos cza zacząć. Nie mam zielonego pojęcia, gdzie można by spróbować wystąpić, jako regularny kabaret (co masz na myśli mówiąc "pace" ??).W gruncie rzeczy to myślimy, że może konwenty to dobra rozgrzewka. Jak masz jakis pomysł to chętnie posłucham, menadzer dobra rzecz. ;-] Nosimy sie też z zamiarem zrobienia kabaretu (nie cosplaya) na jakimś konwencie. Np. 30 minut w planie konwentu przeznaczonego tylko dla nas. Jak juz pisałem od czegoś cza zacząć. A nóż się nadamy do tej roboty. ;-] rotfl, thx za miłe słowa.

PAKA-Przegląd kabaretów PaKa odbywający sie co rok w Krakowie.

Dzieki. hmm, Zobaczy się kiedyś. Narazie wątpie, żebyśmy byli na tyle dobrzy, aby móc startować na serio. A jeśli nam się kiedyś powiedzie, to powinniście się cieszyć, że jak najdłużej zabawiamy publicznosc na Krakowskich konewentach. W końcu na następnym też mamy zamiar być i na następnym Doji także. Co będzie, to sie okaże kiedyś. Miło, ze w ogóle bierzecie jakkolwiek pod uwage możliwość, ze może jesteśmy na tyle dobrzy aby spróbować swoich sił na serio.

Hehehe no tak cosplay byl faktycznie świetny, ale jak nie chcesz mieć pomyślnie przeprowadzonej defragmentacji, to NIE ŚPIEWAJ W MOJEJ OBECNOŚCI WIĘCEJ BOHEMIAN RAPSODY!!! XDDDD A czemu, to chyba żeśmy sobie wyjaśnili, ne :P... Mam nadzieje, że Otaj siem przynajmniej zwłokami podzieli

Po dwóch ostatnich krakowskich konwentach, które zakwalifikowałabym do raczej średnich pod względem serwowanych atrakcji, jestem mile zaskoczona, konwent był naprawdę udany a przynajmniej nie nudziłam się przez 85% czasu mojego tam bytowania. Duży plus w szczególności za zajęcia odbyte w Sali Psychoterapii Grupowej (Warsztaty Origami i inne takie), no i konkurs fanowski jak najbardziej pozytywne wrażenia. Konwencja zakładu dla inteligentnych inaczej niczego sobie – wszyscy dobrze się spisali ;), ja też się starałam, no...

XD Było bardzo fajniusio!!! ^^ Tylko trochę ze spaniem był na początku nocy problem! ^^

Ale najbardziej wymiataja dwie rzeczy: ośmiolatka ratująca świat przed kosmitami wyglądającymi jak kotki lub króliki oraz głębia i mocne przesłanie anime pt. "Trinity blood" ["Wszyscy mnie nie nawidzą!" "Nie mów tak! To nie prawda!"] XD

Pozdrawiam Was wszyściutkich... ^^

Rzecz niebywała, w sumie kameralny konwent, który klasą przebił ogólnopolski masowy zlot. Co jeszcze - dojiconowi udało się udowodnić, że nie trzeba masakrycznie wydziwniać, aby ludzie się dobrze bawili (dobry bufet i rozrywki na noc? :) ).
Jeden mankament i to dotyczy wszystkich konwentów z konwencjami - wystrój wnętrza. Elektryk, maszyny silnikowe i "Rozwinięty schemat uzwojenia falistego" mało mają wspólnego z psychiatrykiem. Osobiście nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu, ale IMO konwencja ma bić w oczy, nie łaskotać :)
Bah, do dc6!

Ale te dekoracje też były takie...niecodzienne XD "Instalacja odgromowa" też była fajna ;P

A moim zdaniem właśnie dekoracje i sam budynek dawały iście psychodeliczną atmosferę... no i te ganiające zastępy białychfartuchów... ciudo!!!!

Tia :) Ok, jak kto woli, osobiście uważam, że bardziej psychiatryczne były dekoracje na ostatniej bace (integracja wczesnoszkolna i te klimaty :))

"rozwinięty schemat uzwojenia falistego" jak najbardziej pasuje. szczególnie jeśli się go rozważy pod kątem uczestników bądź ogrów. hmmm, ciekawe, ciekawe, jak wygląda nasze uzwojenie...

oj tak 'ziomalskie pozdro dla karasu' mnie rozwaliło po prostu cosplay der było morderczy dawno sie tak nie uśmiałem ^-^ a konwent był super XD

hehe, to miło ;-]

Witam!!! Co do scenek, bo one najwięcej kontrowersji... Nie przypuszczam, że Lolitki zrobiłyby to za marne 5 zł, tylko dla zabawy. Gdy przygotowywały scenkę musiała im się wydac całkiem fajna. WIEM, że ta, którą biły misiem nie była przebrana za Lolitkę i nie miała takiego zamiaru. Zresztą była wzięta w ostatniej chwili. Pierwsza scenka też niejednokrotnie nie miała nic wspólnego z mangą, chyba, że Roman Giertych jest mangowy :> . Poza tym wyznania w stylu SATAN i ukrzyżowanie, również kogoś mogły utwierdzic w stereotypie mangowca -satanisty-masturbanta etc. WZGLĘDNOŚĆ. Konwent moim zdaniem swietnie się udał. Warto było przyjś. POZDRAWIAM.

AAAAAAAA...Muszę madmienic, że pierwsza scenka byla zajef.... Gratuluję pomysłu!!!!!!!!!!

Fajnie ze konwent był udany biorac pod uwage ze wiekszosc orgow była juz na miejscu od piatku i wszystko przygotowywała,^_^ ale sie opłacało ,po raz pierwszy prowadziłem panel i najgorzej nie było,Choć stres był :) Pozdro dla wszystkich i do nastepnego