header imageheader imageheader image
{Media}
Forum o japońskich otaku
Autor: haq, Data: 10.07.2005, 23:00:45, Źródło: Forum
haqW najnowszym numerze tygodnika Forum można znaleźć artykuł na temat otaku żyjących w Japonii. Artykuł pochodzi z The Washington Post, więc nie można tu mówić o „rydzykojankowskim” podejściu do sprawy w stylu „to atak na chrześcijaństwo”, choć mimo to autor krytykuje MiA – nie jako zjawisko samo w sobie, lecz ze względu na skutki jakie jego zdaniem wywołuje. Pisze np. że: „wielu otaku mieszka w domach bez okien”, „komiksy zastępują ludziom rodzinę”, czy „choroba japońskiego społeczeństwa”. Można to więc uznać jako Radio Maryja w wersji soft. Niestety, nie znalazłem tego artykułu na stronie internetowej Forum, więc jeśli się nie pojawi, chętni do przeczytania go będą musieli zainwestować 5 zł.

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 20 dodaj

[1] Re: Forum o japońskich otaku
Remiel [*.wmc.net.pl], 11.07.2005, 00:01:41, oceny: +0 -0
RemielTo już nie jest pornografia- to pedofilia.
[2] Re: Forum o japońskich otaku
)-(arpagon [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 01:04:04, oceny: +0 -0
)-(arpagonA ty chciałbyś miec pokój bez okien? Znam osobiście kolesia (taki niby komputerowiec od siedmiu boleści), który żyje sobie w pokoju 2x5, bez okien, z jakąś wielką rurą wentylacyjną (bo o samej wentylacji pomieszczenia zawalonego jakimś starym telewizorem, monitorem, kompem, wieżą nie ma mowy), do tego długi piecyk tuż przy łożku, sterta kabli, walające się płyty po podłodze (niekóre popękane) i... coś co mnie powaliło - stara szafka, z dużą iloscią zakurzonych książek. Takie księgi jak w sredniowieczu, pociągniesz jedną, a szafa się obróci :P Jak tam wlazłem, to pomysałem, ze jakiś magazyn :) Koleś chwalił się, ze ma 28" telewizor, stacjonarne DVD, kompa z nagrywarą DVD itd. OK, nie kłamał, ale .. hehe... no to trzeba po prostu zobaczyć :D
[3] Re: Forum o japońskich otaku
d-s [*.internetdsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 01:07:34, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
d-srzeklbym "ziemia obiecana"
[5] Re: Forum o japońskich otaku
durnykot [*.ipt.aol.com], 11.07.2005, 10:04:33, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
Popieram, absolutnie popieram >] Na co komu okno, gdy ma dwadzieścia osiem cali? A piękne widoki świata zewnętrznego ma się, właśnie, na zewnątrz.
[6] Re: Forum o japońskich otaku
)-(arpagon [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 12:12:52, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
)-(arpagonGdyby w miejscu tego telelwizora znajdowało sie okno, to miałby widok na totalnie zajeżdżoną ulicę (dosłownie przy samym domu!).
[4] Re: Forum o japońskich otaku
lenin1905 [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 02:16:58, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
Wow albo byłeś w moim pokoju (ale chyba jednak nie- mam wienkszy).Albo znasz koleśia który dba o pożądek jak ja ^^
[7] Re: Forum o japońskich otaku
chise [*.promax.media.pl], 11.07.2005, 12:34:37, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
chiseHeh, może koleś próbuje CHOCIAŻ w ten sposób przybliżyć się mentalnie do prawdziwych hardkorowców :P
[9] Re: Forum o japońskich otaku
Ayufan [*.internetdsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 14:51:23, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
AyufanMożna prosić o jakieś zdjątko :D (jeśli masz)?
[13] Re: Forum o japońskich otaku
)-(arpagon [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 23:52:03, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
)-(arpagonNiestety. Byłem u niego tylko raz i więcej nie mam zamiaru ;)
[8] Re: Forum o japońskich otaku
Yoghurt [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 14:04:34, oceny: +0 -0
YoghurtMożna to więc uznać jako Radio Maryja w wersji soft.

Dziwnie się składa że cyztałem sobie tego arta do sniadania. I poza paroma bzdurkami w kwestii "poznania przedmiotu" (mało wiedzy nt. zjawiska, bardziej ogólna obserwacja środowiska) było tam tez nieco prawdy ( fanami żyjącymi bez okien" i z "zastepowaniem rodziny").

Przy okzji- najnowsze forum wychodzi dzisiaj, przytoczony art znajduje się w forum z zeszłego tygsa.
[10] Re: Forum o japońskich otaku
f-word [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 15:55:01, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
to jest orginał? Link do Washington Post - czy też polska wersja jest "luźno przetworzona"? Jeśli to pierwsze to rzeczywiście posądzanie o radiomaryjność to przesada. Ech, kontekscie - czy ci nie żal......
[11] Re: Forum o japońskich otaku
Yoghurt [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 17:05:11, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
YoghurtZ tegom, com widział, polska wersja nie była robiona na zasadzie "wrzucim do translatora i bydzie dobre" a jest całkiem wiernie przetłumaczona. Dlatego też uzyie zwrotu (alez wy go lubicie, dżizas) "Radio Maryja" jest sporą przesadą.
Jedyny zarzut do polskiej wersji moge mieć w kwestii tłumaczenia "Here, the waitresses' uniforms are inspired by the French maid-meets-Pokemon outfits of adult manga." jako "Skrzyżowanie pokojówki i pokemona", bo brzmi to dosć pretensjonalnie (choć teoretycznie jest przetłumaczone zgodnie z oryginałem).
[12] Re: Forum o japońskich otaku
NieA [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 11.07.2005, 17:27:46, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
NieASwoją drogą ciekawy widok...
[14] Re: Forum o japońskich otaku
haq [*.gdansk.cvx.ppp.tpnet.pl], 12.07.2005, 08:55:20, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
haqJesli ktoś nazywa to chorobą, to mozna mowic o pewnej radiomaryjnosci. Napisalem jednak wyraznie "w wersji soft"
[15] Re: Forum o japońskich otaku
Vries [*.warynski.net], 12.07.2005, 16:58:37, odpowiedź na #14, oceny: +0 -0
VriesTo jest choroba. Tak samo jak uzależnienie od internetu lub gier komputerowych.
[17] Re: Forum o japońskich otaku
haq [*.gdynia.cvx.ppp.tpnet.pl], 13.07.2005, 09:00:20, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
haqMożna powiedzieć "choroba pojedyńczych ludzi", a nie "choroba japońskiego społeczeństwa". Mówić, że wszyscy japończycy, albo nawet wszyscy otaku są uzależnieni, to tak jak mówić że wszyscy żydzi to oszuści, a wszyscy cyganie kradną.
[20] Re: Forum o japońskich otaku
Mades [*.ostnet.pl], 13.07.2005, 09:40:43, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
MadesJakby niepatrzeć to już jest choroba japońskiego społeczeństwa jeśli będziemy brać tutaj pod uwagę młode pokolenie. A już napewno jeśli chodzi o młodych otaku. Jakby nie patrzeć ci młodzi "chorzy" wyda nowe pokolenie (o ile im się uda), które też się będzie uzależniać a ich rodzinka nic z tego nie będzie sobie robić bo przecież "też tacy byli w młodości". Smutne.
[18] Re: Forum o japońskich otaku
NieA [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 13.07.2005, 09:13:45, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
NieAJeśli to kogoś intereusje (lub dotyczy ^^), to pragnę poinformować, że w Chinach została otwarta pierwsza klinika dla młodych ludzi uzależnionych od Internetu (cytuję za najnowszym Newsweek-iem)
[19] Re: Forum o japońskich otaku
Mades [*.ostnet.pl], 13.07.2005, 09:37:12, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
MadesTaaaa a jedna z najpopularniejszych metod leczenia są... elektrowstrząsy. Narazie.
[16] Re: Forum o japońskich otaku
f-word [*.bielsko.dialog.net.pl], 12.07.2005, 20:32:17, odpowiedź na #14, oceny: +0 -0
...a alkoholizm to sposób na życie, w wersji soft :P
Powered by WashuOS