Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Internet} Gutek Film przeciw serwisom z napisami W związku z głośną w ostatnich dniach sprawą wystosowanego przez Gutek Film żądania zaprzestania działalności przez dwa największe polskie serwisy z napisami, napisy.info oraz napisy.org, dyrektor artystyczny firmy, Jakub Duszyński, wydał oficjalne oświadczenie w którym uzasadnia to posunięcie.W treści oświadczenia, będącego również odpowiedzią na wywołaną lawinę zarzutów pod adresem firmy, wielokrotnie nawiązuje on do kwestii oficjalnej dystrybucji anime w Polsce: Jeśli ktoś może ściągnąć z sieci za darmo wszystkie filmy Miyazakiego to po co miałby kupować je na DVD? Jeśli ktokolwiek z Was - zamiast prowadzić witrynę typu napisy.org - założyłby teraz z kolegami firmę, która chciałaby wydać na DVD kolekcję japońskiej mangi za chwilę firma zbankrutowałby. Początkowo zainwestowałby sporo czasu w nabycie licencji, pożyczył pieniądze, zainwestował je w produkcję itd. Co dalej? Najpewniej sprzedałoby się kilkaset sztuk i produkcja, zakup licencji, praca nigdy by się nie zwróciły. Gdyby dystrybutor wiedział, że sprzeda nie kilkaset a kilka tysięcy sztuk DVD z japońską animacją, obniżyłby ceny z kilkudziesięciu do kilkunastu złotych. Wtedy sprzedałby jeszcze więcej egzemplarzy i mógłby wydać kolejne - coraz bardziej śmiałe, wyrafinowane, ambitne propozycje. Nie robi tego, bo może liczyć na sprzedaż kilkuset sztuk. Pełną treść oświadczenia można przeczytać między innymi tutaj. Sprawa wciąż jest wyjaśniana. Gutek Film jest dystrybutorem kina ambitnego oraz "egzotycznego", w tym w dużej części azjatyckiego. Wprowadził do polskich kin oraz wydał na DVD między innymi takie filmy jak Lalki (reż. Takeshi Kitano), Gra wstępna (reż. Takashi Miike), czy Tabu (reż. Nagisa Oshima). Dotychczas nie zajmował się wydawaniem anime. Więcej: Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 121 dodaj [1] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Lord Raven [*.internetdsl.tpnet.pl], 14.12.2005, 21:15:23, oceny: +0 -0 Ciekawe co z tego wyniknie. Jak czyta się komentarze na innych serwisach to można odnieść wrażenie, że mieszkamy w kraju w którym każdy chce być Robin Hoodem, a jedynie szeryfów jakby brak, więc jak się już jakiś pojawi, to dawaj... Chyba będzie warto śledzić te sparawę aby zobaczyć jak to się zakonczy. Odpowiedz [8] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[9] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[11] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
No nie? Strasznie się tym emo-kids podniecają, pomstują i grożą, że nie wspomne o buncie (a ja i tak bede to zasysał z netu itp...) a do Robin Hooda nic nie mam :) [31] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Ja mam w tej sprawie mieszane uczucia. Faktem jest, że napisy umożliwiają obejrzenie filmów niedostępnych w Polsce. Nie wnikając w meandry prawa, uważam to za pożyteczną funkcję. Niestety, większość osób które bulwersują się w tej sprawie to buraki o roszczeniowym sposobie myślenia, wychodzące z założenia, że im się po prostu należy. W tej sytuacji popieram działania dystrybutora, choć uważam, że w pierwszej kolejności powinien skierować się przeciwko linkowniom p2p. Jest to walka z wiatrakami, ale samo nękanie utrudni burakom życie. [37] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[40] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Zgadza się, roszczeniowy ton 'nam się należy' nie jest dobry. Ja osobiście nie popieram tej akcji. Ale nie dlatego, że 'nam się należy' ale dlatego, że to nie 'służy sprawie'. W sensie, kto kupi film, którego nie zna, 'jakąś chińszczyzny'? Zasada 'sprawdź i kup' jakoś funkcjonuje na zachodzie. Ludzie oglądają suby i kupują dvd. A to, że u nas się 'nie opłaca' nie wynika z tego, że ludzie 'mają te produkcje już w domu'. Jeśli ktoś jest zainteresowany, spodoba się mu - kupi. Jak ktoś nie ma pieniędzy albo mu się nie spodoba, to nie kupi. I tego nic nie zmieni. Zdaję sobie sprawę, że nie do każdego taki tok rozumowania przemawia, niektórzy ściągną sobie dvd i są zadowoleni. Ale likwidowanie napisów tego nie zmieni ani na jotę. Moim zdaniem :) [2] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Jestem ciekaw czy oni zdaja sobie sprawę z sytuacji anime w Polsce. Bo jakoś Anime Gate daje sobie radę, od Monolithu można się spodziewać wspomnianego Miyazakiego. Jest jeszcze Anime Virtual, który wydaje kilka całkiem niezłych pozycji, inne ma w zapowiedziach. No i mam nadzieję, że naprawdę obniżą ceny do tych 50 zeta, a i z wysłanych propozycji coś wyjdzie... [10] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[3] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Napisy przyczyną załamania dystrybucji filmów z dalekiej Azji?
Coś mi się wydaje, że ten Pan po prostu nie chce znać prawdziwych
przyczyn. Dajmy temu spokój, przecież wiadomo, że nie napisy
stanowią tu realny problem, a słabo promowane pozycje w prasie
czy mediach. Ponadtwo dobija nas słaba koniunktura państwa,
której efekty to wysokie ceny nie tylko płyt DVD, ale i wielu
innych produktów. Ale zaraz zaraz... ceny ? A może po prostu
porfele cieniutkie ? To jest Polska, środek Europy, dziadostwo
które nie ma końca. Każdy narzeka... ja też. [4] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[21] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Optymista z ciebie, ja bym powiedział, że w przypadku anime jest to 99% (a kto wie, czy i nie 99,9% ^^; ). [38] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[5] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
To ja rzucę counter-linkiem. [6] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
I counter-counter linkiem. Ogólnie - poprzedniego nie czytać, chyba że jako ciekawostkę. [19] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[27] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[55] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
"Czemu mamy płacić za nieudolność dystrybutora, który nie jest w stanie zaoferować premiery w tym samym czasie co pojawienie się dobrej jakości kopii w sieci ?"
Ten fragment tekstu z linka powyżej mnie rozbroił. [78] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Ale jednak podam fajny link. [95] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
W Chomiksie znajdziemy trochę prawdy i niemało satyry na dzisiejsze czasy. Gdyby tylko autorom chciało się jakoś udynamicznić stronę artystyczną.. [109] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Wolę przerost treści nad formą niż odwrotnie. Przynajmniej w satyrze. [7] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Heh jak dla mnie znaleźli dobry sposób na reklamę: po prostu narobili w okół siebie szumu i tyle... A, co do sprzedawalności to przedewszystkim na to siem składa cena (heh przecież każdy wie, ze czysta płytka DVD to koszt 2 do 4 zł)która jest co najmniej zawyżona, i kwestia dystrybucj. Bo co z tego , ze coś zostanie wydane.. musi jeszcze dotrzeć do potencjalnego NABYWCY. A tak niestety nie jest (a szkoda). Moim zdaniem właśnie od tych dwu rzeczy wszystko zależy, a nie od tego, czy będe mógł sobie zassać jedno, czy drugie z netu. Oryginał to zawsze orginał... Ciekawe, że jeszcze się do skanów mang nie doczepili, przecież tyle tego jest po sieci, a jakoś dziwnym trafem kogokolwiek by nie spytać woli jakoś te tradycyjne, wydawane na prawdziwym papierze mangi, od czegoś tam na monitorze... [16] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Kurczę gdyby koszt wydania czegoś na DvD to 2-4 zł to już otwieram firme z Dvd. Nie uczyli na podstawach przedsiębiorczości co się składa na cene DVD? Dotrzeć do nabywcy hmmm chodzić po domach? A może tysiąc plakacików w każdym mieście. Ale na to trzeba mieć pieniążki - ale przecież płytka DVD to 2-4 zł a ci źli i niedobrzy wydawcy chcą tylko kase od nas zabierać! A fe! Popieram popieram - ukrócić darmowy dostęp. To tylko na szkode dla złodzieji - firma nie zbiednieje, bo większość która ma na cd nie kupiłaby oryginału :) Uderzyć po paluszkach złodzieji :) [47] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Uderzyc po paluszkach nieuków, którzy sadzą błedami ortograficznymi. :[ A co do DVD - ceny DVD nie są jeszcze tragiczne, ale tez nie wszystkich stac na odtwarzacze. Może się to wydawać absurdalne, ale nie wszyscy mają 1000 zeta w kieszeni na sprzęt DVD. A wiele osób chciałoby mieć oryginałki, w pudełeczkach, bo to inaczej wygląda niż stos płyt, ale jeśli np. kupię CD z muzyką a 3/4 oddam Zaiksowi, plus wytwórni fonograficznej plus za dystrybucję a wykonawcy otrzymają tylko 1/4 to podziękuję i wręczę te pieniądze osobiście artyście. :[ A z ciekawostek - tłumacz filmów wyświetlanych w kinie powinien otrzymywać 1% od warttości sprzedazy biletów w kinach. I co? I nie dostaje. Pozdrawiam szanownego obywatela. --; [51] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Sam "pan przedstawiciel" również mógł się troszkę wysilić i zredagować jakoś swoje oświadczenie. Roi się tam od literówek, znajdą się i błędy rzeczowe(czy ktoś w ogóle wydaje mangę na DVD?) ortografów nie pamiętam :/
W samej treści znalazło się trochę racji, choć cała akcja brzydko mi pachnie(jestem skłonny uwierzyć w wersję o taniej kampanii reklamowej). [63] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Nie wiem czy to o błędach ortograficznych było do mnie ? Zreszta - 1000zł za DVD - hohoho chyba 10 lat temu -_-" Dziewczyno idź do byle jakiego sklepu RTV - najtańsze DVD są nawet po 100 zł! A komputerowe otwarzacze DVD są nawet tańsze. Przynajmniej u mnie, a mieszkam na prowincji :) A ciuszków też sobie nie kupujesz, bo trzeba ileść tam % oddać krawcowej, pracownikom itd? Pare bluzeczek mniej i już masz DVD ( w miejsce ciuszków wpisać cokolwiek innego). Nie ma usprawiedliwienia dla złodziejstwa. Prawo musi być jednakowe dla wszystkich. [64] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Acha i jeszcze jedno. Jaki ty poziom osiagnelas aby wyzywac kogokolwiek od nieuków? Może mamy doczynienia z jakąś wybitnej sławy panią naukowiec? Ty może jesteś dobra z ortografii, ale na pewno jesteś słabsza z innych rzeczy np. z historii filmu. Ale ja będąc z tej dziedziny bardzo dobra, nie wyzywam cię od nieuków! Jasne podstawy trzeba znać, ale ja poświęcam dziennie 2 godziny na ortografie i nadal robie banalne błędy. Niby mam jakieś papiery na dysortografie , ale wcale nie zmierzam się za tym kryć i po prostu ćwicze, ćwicze i ćwicze. Wiem jak to jest ciężko pracować nad swoją słabością. Jesteś ze wszystkeigo najlepsza ? To gratuluje. [67] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Koles, od ciuchow mnie nie wyzywaj:D to jest ostania rzecz na ktora wydalabym 1000 zeta:D Wydam chetnie na sprzet, ale tez licze, ze nie byle jaki. Zawsze, kiedy cos kupuje musze znac dane techniczne a donbry sprzet, to sorry, nie pitol - nie jest po 100 zl. Czy to jest jasne? I nie jestem przecietna ganiaczka po sklepach, ostrzegam nie oceniaj ludzi po plci, szowinista, kurka:/ [68] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
O, nie zauwazylam ze to ta sama plcia:D A jednak:) widac ludzie oceniaja innych wedlug samych siebie. Wiesz, jestem swietna z kynologii oraz behawioryzmu zwierzecego. Ponadto interesuje mnie pare innych dziedzin i z historii kina tez sie podszkalam (obok historii Japonii i Anglii oraz tlumaczen do dubbingow). Przynajmniej potrafie pisac ortograficznie :[ [72] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
I potrafisz też obrażać innych ludzi bezpodstawnie. Potrafisz pisać ortograficznie ( ale widze że ze stylistyką już nie za bardzo ojć popracuj nad sobą dziecinko :P). Wiesz studiuje filmoznawstwo i nie sądze aby Twoja wiedza była wyższa od mojej:). Może dasz mi jakiś dobry sposób na naukę ortografii? Przecież wiesz wszystko najlepiej:). Naprawdę jestem z Ciebie dumna osiągnęłaś tak wielką rzecz jak nauczenie się ortografii ! ( ale z zauważeniem rodzaju masz już problem) Porządny sprzęt za 1000 zł? O sprzęcie też nie masz pojęcia. Dobra rada - taki sprzęt nie będzie otwarzał w idealnej jakości Twoich ukochanych piratów:P Nie obchodzi mnie to czym się interesujesz. Nie masz prawa bezpodstawnie obrażać ludzi :). Kulture wynosi się z domu. Jestem złą Angielką, która nie umie polskiej ortografii ojć ojć ojć :) [73] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Radzę podszkolić się w czytaniu ze zrozumieniem. Ciuchy to był tylko przykład - jak napisałam ciuchy to był tylko przykład, który przyszedł mi na myśl. Napisze jeszcze raz wyraźniej - WSTAW TAM DOWOLNA RZECZ! Nie wtykaj mi zachowan. Piękne hasełka możesz głosić - nie oceniaj bla bla bla, a sama to robisz nie rozumiejąc kwestii :). W takim razie dlaczego ja mam Cię nie oceniać po pozorach? [88] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Jak się nie ma odpowiednich kontrargumentów to zawsze, można się przyczepić do ortografii, ne? Bardziej rażi mnie twoja stylistka Mariko niż ortografy Tevy. "Język Polska trudna mowa", prawda? [12] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[13] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[14] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
założyłby teraz z kolegami firmę, która chciałaby wydać na DVD kolekcję japońskiej mangi--------- ze jak to mozna mange kupic na dvd gdzie podajcie adres [15] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[17] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[18] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[22] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
A to bardzo ciekawe - jaką masz wymówkę, żeby kraść "normalne filmy", które są w kinach i wypożyczalniach? O ile anime jest niszą niszy niedostępną praktycznie i jeszcze można to zrozumieć, to ciekaw jestem jak usprawiedliwysz złodziejstwo rzeczy z normalnego obiegu. [33] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[34] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Z rzeczy, które są w dystrybucji - a o tych jest mowa - jest wszystko. Jak nie, to zmień wypożyczalnię. b) pewnie, wszystko jest drogie, chleb przecież też można ze sklepu zapierdolić zamiast kupować. [20] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Polskie napisy muszą być,niech nikt się nie waży ich likwidować. [41] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[46] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
How dare You? :3 [57] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
głupi jesteś.
Z takim podejściem to nic nie osiągniesz. [23] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[24] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[25] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Przecież z tej wykładni wynika, że prawda do dystrybucji i modyfikacji subów ma PRODUCENT FILMU BEZ KONIECZNOŚCI PYTANIA O ZDANIE AUTORA SCENARIUSZA. Nie ma nic o internetowtych złodziejach. Suby można robić w dozwolonym użytku osobistym, puszczanie ich w sieci jest niewskazane. [98] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Z tego co pamiętam sąd może brać pod uwagę wyrok w podobnej sprawie - ale nie musi (nie mamy prawa precedensowego). To jeśli chodzi o przywoływanie innych wyroków sądowych. Co do tłumaczeń - Art. 2. 1. Opracowanie cudzego utworu, w szczególności tłumaczenie, przeróbka, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
2. Rozporządzanie i korzystanie z opracowania zależy od zezwolenia twórcy utworu pierwotnego (prawo zależne), chyba że autorskie prawa majątkowe do utworu pierwotnego wygasły. [26] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[28] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Wbrew pozorom coś takiego i tak jest nie na rękę dystrybutorom. Procedura wydawnicza, załatwianie praw itp. trochę zajmuje. W momencie gdy dany tytuł wydadzą, to i tak on jest spalony, bo ludzie go widzieli, jeszcze w czasach, gdy nie były wydane. I jeśli akuratnie nie wydał jakiegoś wielkiego dzieła, co koniecznie trzeba mieć w kolekcji, to ludzie tego nie kupią. "Czynnik ciekawości" odpada. I ma to wpływ na zyski bezpośrednie czy pośrednie (wypożyczalnie). [44] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[29] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
jak ja to czytam to mi sie smiac chce... jak mi sie film podoba czy to po sciagnieciu z sieci czy po obejrzeniu go w kinie - i jesli jest on dobry - to jest dla mnie jasne ze kupie film na DVD (o ile cena jest przystepna - czyli max. 50 zlotych) zwalanie winy na "mozliwosc pobierania napisow" jest tutaj bledem i to chyba nie tylko w mysleniu ^^ bo dobry film - jakby nie bylo - zawsze wyjdzie obronna reka ps. czytajac artukul poczulam sie urazona... i to nawet bardzo... bo internaute ktory chce zobaczyc czy film (z napisami rzecz jasna) jest warty kupna na nosniku DVD traktuje sie jak absolutne zlo... a Gutek (oraz inne) przedstawiana jest jako firma ktora wielkie fortuny na tym traci (a ciekawe... bo moze powinni raczej zapytac ile dzieki temu moga zarobic - wiecej ludzi chetnych - wiecej kasiorki) i ogolnie jest na skraju bankructwa... czlowiek ktory to wymylil chyba albo nie ma wyobrazni... albo ma zbyt wielka zeby takie (mniejsze badz wieksze) bzdury wymyslac... w glowach sie poprzewracalo od nadmiaru przeliczania zlotowek ^^ [30] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Rozumiem, że w restauracji najpierw zjesz zupę i jak będzie ci smakować, to wtedy zapłacisz? Jak chcesz zobaczyć, czy film jest warty POSIADANIA, to możesz a) poczytać recenzje b) popytać znajomych c) zobaczyć trailer d) wypożyczyć z wypożyczalni. Nie musisz od razu go jumać. [35] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
True, true... [39] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[43] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[48] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[53] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[56] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Jak świniak bedzie zzieleniały i wymazany smołą to też zapłacisz? [58] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Masz na myśli, że ktoś sprzeda ci połamaną płytę? Bo nie rozumiesz analogi. To, że ci nie smakował film/świniak, nie ma znaczenia, jeśli ze strony producenta/restauracji wszystko jest ok. Bo np. mi ten film/świniak smakował. Jeśli natomiast świniak/płyta były zgniłe/popsute, to wtedy są odpowiednie prawa konsumenta zajmujące się takimi przypadkami. [112] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
To może inaczej a jak zamówisz swiniaka a dostaniesz wyrób świniakopodobny z biedronki? Bo jest różnica miedzy filmem dobrym reklamowanym jako film dobry i filmem złym reklamowanym jako film dobry... [54] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Tu masz rację, ale ciekawi mnie o co rzuca sie Fiutek film, bo jak dla mnie to 99% tego co wydaje to gówno, ja zawsze ogladałem filmy, żeby sie dobrze bawić, a ambitnego kina nie lubię. Ja bym ich olał, zamknięcie serwisu z napisami i tak nic nie da, bo są ludzie którzy nawet mimo iz mają kasę to kopiują na dvd-r z wypożyczalni, albo ciagną z netu (znam takich) i nie chodzi mi tutaj o filmy, które sa w PL niedostępne. Ja osobiście filmów na dvd nie kopiuję, wolę nie mieć niż mieć przegrany, i kieruję sie zasadą, że nie kupuję filmów droższych niż 20zł/szt, no chyba że cena jest tam np. 22,49 czy coś w ten deseń. Przecież nowości też kiedyś stanieja, a nie trzeba mieć wszytkiego od razu, a te które nie stanieją, cóż - tych nie kupię. [60] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Vulca, sorry, ale takiego steku bzdur dawno nie czytałem. Co tu ma do rzeczy, jakie kino lubisz? [81] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Mnie chodziło raczej o opisanie swojego podejścia. A ten kto kradnie, będzie kradł niezależnie od tego ile ma kasy. Bo to czy ściągasz napisy z netu, czy kupujesz oryginalne DVD jest raczej związane z wychowaniem wyniesionym z domu, bo jakby nie było to, że na coś Cię nie stać nie upoważnia Cię do kradzieży. Inna sprawa, że niektórzy dystrybutorzy sami sobie są winni jak wypuszczają niektóre filmy długo po światowej premierze. Zamknięcie serwisów z napisami nieczego imo nie zmieni.
Żeby było trochę normalniej w naszym kraju to musimy mieć w końcu godziwe zarobki, wówczas ludzie będą kupować więcej oryginałów, a przez to, że sprzedawać się bedzie więcej kopii spadną ceny (przynajmniej tak jest w normalnych krajach) i wszyscy będą zadowoleni. Inna sprwa to zmiana mentalności ludzi. Nauczeni latami PRL'u- w Polsce nadal jest ciche przyzwolenie na kradzież, bo "przecież za PRL'u wszyscy kradli". Jak śpiewał kiedyś BIG CYC: "nasza bieda nas rozgrzesza...." :) [82] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Gutek usiłuje metody sprawdzonej przez 2000 lat tradycji, do tego szczególnie miłowanej w polce - pozyskiwania owiec poprzez eliminację konkurencji. I to akurat pasuje do naszego świętoj*bliwego kraju ;P Niestety, jedyne co Gutek może osiągnąć, to to, że serwisy napisowe wyniosą się na zagraniczne serwery i domeny (napisy.biz ultimatum nie dostały), nie będą gadać z legalnymi dystrybutorami, umieszczać linków do legalnych źródeł filmów i będą miały do tego 'dobry' powód. Wchodzenie na wojenną ścieżkę bez siły przebicia i bez zaplecza to piękna i bohaterska śmierć w słusznej sprawie... [84] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[87] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Piractwo stanowi pewnego rodzaju konkurencję. W normalnym kraju ogranicza ono ewentualne zapędy w windowaniu cen. Ot, jak wydawcy zmówią się niczym sprzedawcy komórek na allegro, to pojawi się trzecia siła, która w jakiś sposób przywróci równowagę (zmniejszy im obroty). Inna rzecz, że u nas mamy sytuację patologiczną. Rynek to większość piractwo, do tego brak skutecznego ścigania, przyzwolenie społeczne itp. To jest fakt, że wszyscy kradną, i nie ma co udawać, że jest inaczej. Chcesz nazywać rzeczy po imieniu? Kradzież to kradzież? Ok, to ja twierdzę, że p2p,divix, mp3 aktualnie stanowi siłę, której gutek czy inny dystrybutor może sobie... I nie ma, że w normalnym kraju powinno być inaczej, że to, że dystrybutorzy legalni muszą koegzystować z piratami na ich warunkach to i owszem, patologia, ale i rzeczywistość. Dystrybutor lepiej wyjdzie na tym, że wstawi sobie linka do produktu przy napisach, niż spychając piratów na ruskie serwery. Akcja gutka przypomina mi nieco araba, który wkurzony tym, że amerykanie bombardują mu dom i ojczyznę, suicidebombuje bar gdzie sprzedają Coca-Colę - precyzja ataku dyskusyjna, a skutki jak w Pearl Harbor. Mnie nie chodzi o to, że piracenie jest dobre, z resztą argumentację Gutka sam przerabiałem od jego strony i drukiem. Po prostu jestem przeciw biciu na oślep w kogo się da, w ramach rozładowania frustracji całą sytuacją. Rozumiał bym zebranie lobby, kupienie ustaw umożliwiających wjazd buldożerami na stadiony i zajęciem komorniczym na konta mass-piratów, obniżenie cen, propagandę i wyrywkowe kontrole użytkowników p2p. Ale wszystko hurtem, albo przynajmniej zaczynając od tych co na piractwie kasę trzepią. Bo sory, ale jak się widzi, że napada się wybiórczo na płotkę, a rekiny sobie spokojnie żerują, to ja nie widzę dla takiej akcji innego oddźwięku społecznego niż "a to polska właśnie". [74] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[79] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[99] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
z tego co pamiętam "zasada biblioteki" oparta jest o tak zwany dozwolony użytek publiczny dla bibliotek szkół i ośrodków dokumentacji - prawo Autorskie; Oddział 3; Dozwolony użytek chronionych utworów; Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno - urbanistycznego.; Art. 28. Biblioteki, archiwa i szkoły mogą: 1) udostępniać nieodpłatnie, w zakresie swoich zadań statutowych, egzemplarze utworów opublikowanych, 2) sporządzać lub zlecać sporządzenie pojedynczych egzemplarzy utworów opublikowanych, niedostępnych w handlu - w celu uzupełniania, ochrony swoich zbiorów i nieodpłatnego ich udostępniania. [32] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Ten sam problem dotyczy np MP3. Gdzieś czytałem że ci którzy ściągają mp3 z neta stanowią zdecydowaną większość kupujących oryginalne płyty z muzyką. Z anime na DVD jest pewnie tak samo. Nieraz się coś obejrzy na kompie co nie znaczy że sobie tego czy tamtego nie kupię, a najczęściej wręcz przeciwnie... [49] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
50 złotych za dwanaście utworków to dużo. Bardzo dużo. Przynajmniej dla mnie. Że już o płytach japońskich artystów nie mówię. Kupuję wtedy, gdy faktycznie mam pieniądze i jestem w stanie za to zapłacić. Ale nie wydam stu złotych na plytke by posluchać dwunastu utworów. No, cyba, że będe kasiasta. I nie twierdzę, że oryginałów u siebie nie mam - mam te, które bardzo lubię i nie kosztowało mnie to nie wiadomo ile kasy. [36] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[42] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[45] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
bo juz ma prz...e w tym zlodziejskim kraju zwanym Polska [50] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
No panie Polaku:] Czyżby pan się odgradzał od rodziny? :D A tak na serio - złodziejstwo będzie dopóty, dopóki zarobki się nie zwiększą. Na zachodzie dzieciaki trzy tygodnie zbierają kasę i kupują płytę albo idą do pracy (bo mają dokąd) a u nas nieraz kilka lat zbierają. Jest horrendalna różnica między nami a reszta Europy (nadal). I niech mi nikt nie pieprzy, że jest inaczej. O większych miastach zapomnijcie, zwłaszcza o Wawie. Wawa to nie przykład. Howgh. [52] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Podejście pod tytułem: widziałem pirata ale kupię oryginał jest jak najbardziej zdrowe. Sam tak często robię, byłem w kinie na Star Wars ep3, potem widziałem divx-a, ale i tak kupiłem DVD (zbierałem od września), pozostałych pięć też, z Appleseed było tak samo, fansuba widziałem w sierpniu ale dvd też kupiłem, fakt reklamy trochę drażnia ale ogólnie jest spox. W naszym pięknym kraiku jest niestety tak że płyty DVD i ogólnie wszystkie jest drogie w stosunku do zarobków. Kumpel był w tym roku w Anglii popracować i jak mówił że na miesiąc internetu (2048/512, bez limitów) on pracował tam 3 godziny to sie załamałem, widziałem w sieci Evangeliona najnowszą wersję, z odświeżonym obrazem (16/9) i dźwiękiem (DTS-ES) i filmami kinowymi za 64 funty, tam można na to uzbierać w ciągu miesiąca i to nie zaciskjąc pasa, i nie wiem czy w przyszłym roku jak kumpel pojedzie to mi nie kupi bo u nas jest dostępne tylko stare wydanie i to za prawie 500 zeta, to jest rozbój, a do przyszłego roku może uskrobię 400 zeta, chociaż widziałem film już wiele razy. [59] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Podejście pod tytułem: widziałem pirata ale kupię oryginał jest jak najbardziej zdrowe i dotyczy jakiś 5% ściągaczy. Reszta prezentuje podejście "po co kupować, skoro mogę zajumać z sieci". No i dobrze, tylko niby dlaczego ułatwiać życie złodziejom, którzy są na tyle głupi, że nie znają angielskiego? [83] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[61] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
sprawa legalnosci amatorskiego tworzenia i nieodplatnego rozprowadzania napisow pzyciaga uwage wielu prawnikow. pierwsze 2 opinie, jakie sie pojawily w prasie (w tym jedna to zywa kopia wypowiedzi prawnika dla gutek film), mowily o lamaniu prawa autorskiego poprzez OPRACOWANIE dziela bez zgody autora. internauci od razu przytoczyli orzeczenie Sadu Najwyzszego w podobnej sprawie z 23 stycznia 2003. w tej chwili prawnicy sie juz wahaja i nie udzielaja jednoznacznej odpowiedzi, aby sie nie osmieszyc. z kolei prawnicy zainteresowani tematem od poczatku twierdza, ze zarzuty i zadania gutek film sa bezpodstawne i maja ponoc na to wiele artykulow. pojawily sie rowniez zarzuty wobec duszynskiego z wymienieniem artykulow kodeksu karnego, ktore duszynski zlamal w ostatnim czasie. najwyzszy wymiar kary jednego z nich to 8 lat pozbawienia wolnosci, najnizszy innego artykulu - 3 miesiace ograniczenia/pozbawienia wolnosci i/lub grzywna. napisy a piractwo - brak zaleznosci, jesli o mnie chodzi. obojetne, czy w internecie beda polskie napisy czy nie (to drugie raczej jest nierealne), ludzie i tak beda sciagac divxy lub kompletne dvd. tak wiec uderzanie w serwisy z napisami jest podobne do zarzutu wobec eskimosow, ze kaktusy rosna na pustyni. dzialalnosc serwisow z napisami jest w pelni legalna, a zastosowanie ich zbiorow zalezy juz tylko i wylacznie od internautow. to tak jak z dynamitem. mial pomagac gornikom w kopalniach, a byl wykorzystywany do napadow. poza tym gutek, nie widzac zewnetrznych przyczyn slabych osiagow jego firmy, zaatakowal pierwszy lepszy cel i zrobil sobie reklame. czytalem list od duszynskiego w calosci i jest tam razacy brak znajomosci prawa, ekonomii i realiow polskiego rynku. az dziwne, ze ktos taki jest zdolny do funkcjonowania na rynku... zapomnialem o braku znajomosci terminologii, ktorej uzywal. MANGA na DVD? czy gdzies na swiecie jest cos takiego oficjalnie wydawane? no nie, bo wedlug duszynskiego jest to wina serwisow typu napisy.org i napisy.info btw niech ktos napisze jak to jest naprawde z anime w polsce. pytalem o legalnosc np zamieszczania polskich fansubow w necie na pewnym forum prawnym i dostalem odpowiedz, ze niezaleznie, czy to anime czy nie, ale jesli sie nie ma licencji, to nie mozna rozpowszechniac... tymczasem na calym swiecie sa fansuby, ktore do chwili wykupienia na dane anime licencji sa legalnie na stronach internetowych... [62] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Jasne, kurwa. Prawnicy się niby sprzeczają, ALE TY JUŻ WIESZ, ŻE TO JEST LEGALNE. Prawo do opracowania bez pytania autora o zdanie ma PRODUCENT FILMU, a nie złodziej z internetu, to wynikało z tamtego orzeczenia sądu. I oczywiście, napisy nie mają nic wspólnego z diwiksami, no sir, I DLATEGO WŁAŚNIE W OPISIE PLIKU NA STRONIE Z NAPISAMI JEST ZAWSZE NAPISANE, DO KTÓREJ WERSJI PIRACKIEGO DIVIKSA PASUJĄ (2 cd, dvd-rip, skriner itp.) FANSUBY SĄ ZAWSZE NIELEGALNE. Tylko nie zawsze się chce komuś je ścigać. I jeszcze coś, geniusze. "Manga" po japońsku oznacza również film animowany, choć tak mówią głównie ludzie w średnim wieku. [71] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Fansuby są nielegalne. Ale gdyby nie fansuby nigdy by spora część społeczności naszej nie słyszała o anime/mandze. Myślę, że każdy wie co robi - ściągając pirackie rzeczy (oprogramowanie, a/v) jak i je tworząc. Nadal jednak uważam, że nie zawsze to, co nielegalne w świetle prawa, jest niemoralne. Za takie uważam napisy i fansuby. Nie zamierzam się usprawiedliwiać czy na siłę udawać, że to legalne. Ale nie prezentuję też skrajnego białoczarnego poglądu pokroju 'nie z nami, to przeciw nam'. Każdy ma swój sposób na chodzenie po cienkiej linii ścieżki prawa i dopóki dopóty ktoś nie udaje, że 'przypadkowo' zbacza z niej, nie zamierzam go ganić, tak jak ty to czynisz. Co do oceniania kogoś po znajomości jego angielszczyzny, sir, to sorry ale dla mnie jej znajomość czy nie, nie świadczy o niczym, s1r. 310 t3xty a'la prawo i sprawiedliwość też mnie jakoś nie przekonują. Obrońca pis ;) w macierzy, ale nie lubię głupiego gadania w oderwaniu od rzeczywistości. Jeśli ludzi będzie stać na anime, to nie będzie to 5% społeczności, która po zassaniu fansuba/ripa kupi dvd. Swoją drogą, skąd te dane 5%?;) A to, że niektórzy kradną, bo muszą, to inna sprawa. I tacy ludzie są wszędzie. Ou, und btw mister, w stanach fansuby działają z powodzeniem i wiesz co? Japończycy na tym, że anime zostało rozpopularyzowane tam tą drogą, zarabiają bardzo dużo. Nie chcę kłamać, jaką część ogólnej kwoty dochodu, ale nie jest to na pewno ~2%, o nie. Nie słyszałem też, żeby w jakimś kraju zamykano portal z napisami (nie znaczy, że tak się nie dzieje/działo, no ale...). [77] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Fansuby są nielegalne. I koniec dyskusji. Strasznie się rozpisałaś, ale zupełnie nie na temat (a czasem nie wiem, co ty w ogóle mówisz. Jaki pis, na litość?). Zauważ, że się nie wypowiadam na temat moralności/potrzeby/życiowej konieczności jumania z internetu, tylko jego legalności. Tymczasem obrońcy dzielnych jumaczy twierdzą, że zamieszcznie napisów do kradzionych filmów jest legalne. Nie jest. Jak już się jest złodziejem, to warto mieć na tyle honoru, żeby się do tego przyznać. Choćby przed samym sobą. I tyle. Przechodząc na czerwonym świetle nie będę udawał, że jest zielone, tylko postaram się, żeby mnie jakiś patrol nie przyuważył. [85] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Och, a czy ja gdzieś napisałem, że jest inaczej (w sprawie legalności)? Nie na temat? Hm, skoro tak twierdzisz. W streszczeniu posta poprzedniego powiem, że się zgadzamy ogólnie ;). Choć ja staram się dojść dlaczego ktoś przeszedł na czerwonym świetle (nie negując tego faktu) a nie tylko stwierdzać sucho, że miało to miejsce. Tylko taka różnica. [86] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[91] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Od kiedy text przetłumaczony z języka obcego na jezyk polski, udostępniony nie odpłatnie przez autora jest nielegalny... nie kumam tego naprawdę.. no chyba ze autor TŁUMACZENIA zastrzegł sobie prawo do nie rozpowszechniania jego pracy. Serwis tłumaczeń darmowych jest jak najbardziej legalny, poprostu może Ci się to w głowie nie mieści ale tak jest... Fjutek film zrobił sobie poraz ostatni reklame... RIP [93] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Od wtedy, od kiedy tekst oryginału stanowi czyjąś własność. Idąc twoim tokiem rozumowania, piracki Harry Potter wypuszczony w sieci przez Armię Buraka czy jak im tam było powinien być legalny. A nie jest. A Fjutka to se w rodzinie szukaj, chujku. [115] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
a co jeśli kupie oryginał po angielsku, zrobie napisy po polsku i rozeźle po necie. Też nielegalne? Niby dlaczego? Rozprowadzam kradziony towar, czy co? A może po prostu jestem bardzo złym piratem, który z własnej inicjatywy przetłumaczył jakiś anime tudzież film na inny język. A co jeśli ktoś kupił DVD w Anglii, bez polskich napisów, nie zna Inglisz langłydż za dobrze i chce sobie zobaczyć film, który jest niedostępny w Polsce, a poluje na niego od dawna. NO TAK NAPISY TO ZŁO W NAJCZYSTSZEJ POSTACI. Tako też złe jest tłumaczenie textów piosenek na inne języki, bo TO JEST NARUSZENIE PRAW. Bosz. Nielegalne szmalne. Ripowanie filmów owszem może jest nielegalne, ale dlaczego do cholery robienie napisów ma być nielegalne. Poza tym, ja się może nie znam, ale o ile wiadomo to jest możliwość ściągnięcia pliku z neta i wykasowaniu go po dniu trzymania go na twardym dysku. I to o ile mi wiadomo jest legalne. No więc jak ktoś znajdzie już ten 'nielegalny' film na sieci, ściągnie napisy również 'nielegalne' i usunie z dysku 'nielegalnie' po dniu. TAAAAAAAAAAAAAAK. ZŁOOOOOOOOOOOOOO. WSZYSTKO JEST NIELEGALNE. PRAWO ZABRANIA WSZYSTKIEGO. MUAHAHAHHAH [116] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[118] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[119] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.
Wiadomo, że jeśli jakaś firma będzie mogła wykorzystać jakieś prawo, by 'przystrzyc owce' to je wykorzysta. Wiadomo, że większa firma będzie tak kombinować, by ustawić prawa tak jak jej wygodnie. Ot, caly wic z regionami, rzekomo stworzony do walki z piractwem, a w praktyce tworzący kłopoty i niezgodny z zasadami konkurencji. Dystrybutorzy chcą jak najwięcej kasy dla siebie, bo wiadomo - pośrednik zawsze dobrze ma. Ludzie chcą oglądać jak najmniejszym kosztem, i nie dać się przystrzyc powyższym. Mamy trzy siły, z których każda chce wszystkich zrobić w ###. U nas prym wiedzie piractwo, i nie daje godnie żyć dystrybutorom. Gdzie indziej dystrybutor/wydawca dyktuje warunki. Sęk w tym, że żadna z sił nie dąży do równowagi, tylko ciągnie w swoją stronę, i jak ma przewagę, to ciągnie jeszcze mocniej. Zasada "żyj i daj żyć innym" to utopia, prawdziwą jest "żyj dobrze kosztem innych". Kto ma przewagę, przytłacza resztę. I nie ma to nic wspólnego ze sloganami "płaca za pracę", do czasu, aż jakiejś równowagi nie będzie.
Jedni mają w arsenale p2p, inni przepisy wymuszające dawanie się strzyc, siły niby wyrównane.... tylko przepisy w Polsce nie działają, ot co. Mnie osobiście trudno opowiedzieć się po jakiejś stronie, bo zwiedziłem obie strony barykady, i fajnie jest oglądać anime po kosztach ISP i prądu, ale szlag trafia, jak nie idzie żyć z pracy mającej wiele wspólnego z hobby (pomijając rzeczy których nie da się skopiować). Stąd tekst taki nijaki wyszedł. [121] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[65] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
odnośnie: zapomnialem o braku znajomosci terminologii, ktorej uzywal. MANGA na DVD? czy gdzies na swiecie jest cos takiego oficjalnie wydawane? no nie, bo wedlug duszynskiego jest to wina serwisow typu napisy.org i napisy.info powiem Ci ze jak juz uzywamy nazw zagranicznych (=]) to dla japonczykow manga i anime to jeden czort-uzywaja tego zamiennie. moze gutek chcial zaszpanowac ta wiedza? zreszta czego wymagacie od firmy ktorej zalozyciel spiewa piosenki o tym ze jaranie trawy jest dobre?=] [80] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[66] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[69] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Z opini Gutka wynika, że kupienie orginału w innym języku, a potem szukanie tłumaczeń tekstów w internecie to przestępstwo.:/ [70] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[96] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[75] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Szkoda Gutka, wydawał się mądrym a jest jedynie naiwnym.
Po pierwsze. ŻADEN pośrednik (sklep najczęściej) nie obniży ceny za DVD tylko dlatego, że obniżył ją dystrybutor. W pojęciu pośrednika dystrybutor będzie frajerem. Pośrednik nie obniży ceny, tylko zainkasuje większą marżę.
Po drugie. Gutek też nie jest fair w stosunku do kupujących. Do dzisiaj nie wydał Gohatto, nawet nie ma tego filmu w wypożyczalniach. I kto tu na kogo powinien narzekać?
Po trzecie. Myli się, że tłumaczenie dialogów jest nielegalne. Każdy może sobie przetłumaczyć tekst, filmu, piosenki i opublikować go gdzie chce. [76] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
O, poranna porcja bzdur z dostawą do domu? Po pierwsze. ŻADEN pośrednik (sklep najczęściej) nie obniży ceny za DVD tylko dlatego, że obniżył ją dystrybutor. W pojęciu pośrednika dystrybutor będzie frajerem. Jaaaasne. I dlatego "Narzeczona dla kota" albo DVD z Anime Gate kosztują wszędzie po 80 zyka, prawda? Myli się, że tłumaczenie dialogów jest nielegalne. Każdy może sobie przetłumaczyć tekst, filmu, piosenki i To prawda. Pozwala na to Dozwolony Użytek Osobisty, ... opublikować go gdzie chce. ...ale to już jest KOMPLETNĄ BZDURĄ. Rozpowszechniać takich rzeczy prawa nie masz. Zatem może powstrzymaj się od nazywania dorosłych ludzi naiwnymi, skoro sam masz braki. [90] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Kosztują 45 zł bo za 80 zł by nikt nie kupił. I za 45 zł na 'odgrzewane kotlety' mało kto się skusi. Powiedz mi, co uważasz za rozpowszechnianie? Publikowanie w sieci? BZDURA. Zaczniesz pracować kolego w sprzedaży to pogadamy inaczej. Rozumiem, że jesteś ideowcem i do tematu podchodzisz ze swoja wizją świata. Niestety wizją utopijną.
PS. Akurat Vision i AnimeGate którymi się podparłeś, nie jest dobrym przykładem. Wyjaśnianie Ci tego publicznie nie będzie dobrym pomysłem, co innego prywatnie. [92] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Kosztują 45 zł bo za 80 zł by nikt nie kupił. I za 45 zł na 'odgrzewane kotlety' mało kto się skusi. O tak, zwłaszcza Jabko z zeszłego roku to taki staaaaary film. Ale, ale, jednak mogą 45 kosztować i żaden sprzedawca tej ceny nie podnosi? No niesamowite. Powiedz mi, co uważasz za rozpowszechnianie? Publikowanie w sieci? BZDURA. Masz jakiś argument na poparcie tej rewolucyjnej tezy? Zaczniesz pracować kolego w sprzedaży to pogadamy inaczej. No, no, opowiedz proszę wszystkim, jak siedzenie na kasie w Biedronce zmienia obraz świata. Rozumiem, że jesteś ideowcem i do tematu podchodzisz ze swoja wizją świata. Niestety wizją utopijną. Nie, po prostu lubię, by odpowiednie dać rzeczy słowo. Więc niech złodziej będzie zwany złodziejem, a nie udaje niewiniątka. PS. Akurat Vision i AnimeGate którymi się podparłeś, nie jest dobrym przykładem. Wyjaśnianie Ci tego publicznie nie będzie dobrym pomysłem, co innego prywatnie. Ależ, ależ, podziel się rewelacjami. Aha, przypominam, poparłem się również Monolithem. [101] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
ad1 W Polsce DVD Appleseed ukazał się pół roku po światowej premierze. Straszna świeżynka. ad2 Ja sie ciebie pytam. Nie odpowiadaj jak Żyd, pytaniem na pytanie. ad3 Jestes naprawde zabawny, szczegolnie ze nic o mnie nie wiesz. ...Zapomnialem, przeciez jestes jasnowidzem :D ad4 A wiesz ze w niektorych stanach USA sa rozne dziwne zakazy usankcjonowane prawnie. Jakos nikt nie sciga ludzi ktorzy je łamią, nie chcą wyjść na nadgorliwych pajaców. ad5 Podziele sie, tylko daj mi jakis namiar do siebie na PW. Monolith rzadko kiedy wydaje filmy z pierwszysch miejsc box office'ów. Jesli juz to film kosztuje wtedy te minimum 90 zl. [103] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Ad 2 Art. 6. W rozumieniu ustawy: 1) utworem opublikowanym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został zwielokrotniony i którego egzemplarze zostały udostępnione publicznie, ... 3) utworem rozpowszechnionym jest utwór, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie. Czyli użyte określenie jest prawidłowe - i jeśli uznać że takie tłumaczenie jest opracowaniem (i jest przedmiotem prawa autorskiego) to pomimo tego jest to prawo zależne (od twórcy utworu pierwotnego) i wymaga jego zgody na rozporządzanie i korzystanie z opracowania. A sajt z napisamu w internecie nie można nazwać miejscem prywatnym. Ad. 4 Porównanie ze Stanami nie jest trafne biorąc pod uwagę odmienność systemów - poza tym większość tych "dziwych" zakazów to archaizmy lub "specyfiki" dla danego stanu (a ich ponad 50), zaś absurdalne sprawy to kwestia mniejszej "sztywności" kodeksów (już nie dzieląc na cywilne i karne). [104] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[105] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[108] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[110] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
To jest różnica między teoretyzowaniem a używaniem brzytwy Ockhama. I ja jestem tego samego zdania co Michio - choć jeśli strona broniąca napisów przedstawi sensowne argumenty tworzące solidną linię obrony - to przyznam rację. Jak na razie nie widzę żadnego wyjścia aby prawa autorów napisów były aż tak szerokie - sięgające nawet rozpowszechniania ich w internecie. Niżej jest zaś link który po części wpomaga twą tezę, ale nie do końca. [113] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Róznica mięzy ksiażką a napisami jest taka. Że o ile tłumaczenie książki jest całościowe, o tyle film składa się z obrazu i napisów. Z samymi napisami raczej nie da się nic zrobić. A już na pewno przeczytanie napisów nie będzie równoznaczne z obejrzeniem filmu. Dlatego nie widzę sensu stawiania znaku równości między książką a napisami do filmu. [114] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
No cóż - nie będę zaprzeczał że jest różnica między napisami do filmu a książką - i nie było to moim celem. Śmiem skromnie twierdzić że rozumiem czasem w pół słowa Michia - więc wytłumaczę jeszcze raz że wzięcie za przykład książki (tutaj Harrego Pottera) miało uprościć "rozważania" przynajmniej do samego faktu tłumaczenia - obojętne czy to jest tłumaczenie książki czy tłumaczenie listy dialogowej filmu. I jedno i drugie jest zależne od dzieła poprzedzającego gdyż możnaby tak powiedzieć że bez niego by nie powstało. Samo tłumaczenie w dużej mierze zależy od tłumacza i nawet w przypadku książki nie można powiedzieć o stuprocentowej "całościowości" - jest takie powiedzenie że tłumaczenia są jak kobieta albo piękne albo wierne...
Co nie zmienia faktu że zgodę na rozpowszechnienie trzeba mieć... [117] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[120] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
No cóż - pozostaje mi pogratulować dzielnej postawy przy obronie opłotek podczas gdy przeciwwnik rozjechał plac przed ratuszem swymi czołgami. [89] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Rozumiem doskonale sens wypowiedzi dyrektora art. Gutek Film ale śmieszy mnie jego wojna z serwisami udostępniającymi napisy. Intencją powstania tych serwisów nie było rozdawanie filmów za darmo a udostępnienie ludziom napisów do filmów w wielu przypadkach wogóle niedostępnych w Polsce i które raczej w naszym kochanym kraju dostępne nigdy nie będą. To tak jakby ktoś atakował za to samo międzynarodowy serwis www.kloofy.net udostępniający napisy do azjatyckich filmów. Nie czarujmy się, tych filmów (przynajmniej 90%) NIKT nigdy nie wyda poza granicami kraju, w którym powstały i atakowanie tego typu serwisów z powodu wydania jednego czy 2 filmów azjatyckich uważam bardziej za akt rozpaczy niż sensowne posunięcie wydawcy. "Lalki" czy "Tabu" to świetne filmy, ale litości, gdybym miał czekać latami z obejrzeniem tego typu filmów licząc na ich polskie wydanie to bym pewnie nic nie oglądał :( Takie filmy sprzedają się słabo nie tylko dlatego, że jest "złodziejski" internet ale przede wszystkim dlatego, że 99% ludzi w Polsce nie ma o nich bladego pojęcia! Mogę się mylić, oby, tym lepiej dla polskich wydawców, ale nie sądzę. Nie w kraju moherowych beretów... [94] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[97] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Niewątpliwie masz swój świat... Ja zawsze myślałem, że dokładne opisy mają ułatwić życie ludziom szukającym napisów z poprawną synchronizacją do danego pliku video a nie ułatwiać 'przestępczy' proceder. W moim słowniku wyraz 'jumać' odpowiada słowu 'kraść'. Nazwiesz wszystkich korzystających z serwisów fansuberskich złodziejami? Dość odważne stanowisko... Ja jakoś nie czuję się złodziejem tylko dlatego, że obejrzałem kilkadziesiąt filmów azjatyckich posiłkując się napisami z kloofy.net czy jakiegoś polskiego serwisu z napisami. Tych filmów w Polsce kupić NIE można, nie zostały (i pewnie nie zostaną) oficjalnie wydane a to NIE jest dla mnie powód wystarczający żeby ich nie obejrzeć. [100] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Jeśliby być nadgorliwie dokładnym to jest określenie na korzystanie z owoców przestępstwa innych (wg. prawa polskiego - udostępnianie tłumaczenia bez zgody właściciela praw autorskich danego utworu jest zabronione).
P.S. to jest stwierdzenie faktu a nie zajęcie stanowiska w sporze. [102] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
Skoro Coach tal linczuje - to i ja też lincz'ne : VaGla.pl Prawo i internet - byłoby to spojrzenie na problem od strony prawników (komentarze). [106] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
[107] Re: Gutek Film przeciw serwisom z napisami
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|