HANAMI Japońskie Święto Kwiatów Sakury

Trochę późno o_O
...

Ja sie strescilem w cos ponad 1 tydzien (lub 2).

Trochę późno o_O
...

Usuniete zdjecia ludzi (1/4 zdjec w ogole), ale zostawione kwiatki prawie wszystkie. Genialne...

Walic te kwiatki, zamien je na zdjecia uzytkownikow swojego wlasnego serwisu, man. Naprawde malo kogo tak naprawde obchodza np. anonimowe goscie w zbrojach od kendo (co to zdjecie jest w ogole niefajne). Tak interesujace jak te kwiatki, przynajmnioej martwa natura jest nudna i dalem po to zeby nie tylko ludzie byli, tylko calosc przekazu. A nie zeby kwiatki i wymachujacy nunczakiem pseudoninja (ten koles byl merytorycznie strasznie zenujacy) byly ZAMIAST ludzi.

A KD to ostalo sie najslabsze z wszystkich.

Nie wiem dlaczego zakładasz, że w galerii zatytułowanej „HANAMI Japońskie Święto Kwiatów Sakury” powinny znajdować się zdjęcia użytkowników portalu anime.com.pl, ale to jest błędne założenie. To jest galeria z wydarzenia, więc zdjęcia powinny pokazywać co tam się działo. W tym kontekście zdjęcia z wystaw i pokazów są bardziej na miejscu niż sweet focie Twoich psiapsiółek. Jak już Ci pisałem w mailu, to jest właśnie problem z Twoimi zdjęciami. W większości są to portrety, które niewiele mówią o konwencie albo wydarzeniu, na którym zostały zrobione. W takich dawkach jakie serwujesz je użytkownikom acp są już po prostu nudne. Jeśli chcesz zobaczyć jak można w ciekawy sposób pokazać konwent albo wydarzenie obejrzyj sobie chociażby zdjęcia Kwaka.

Poza tym w wypadku tej konkretnej galerii naprawdę grubo przesadzasz. Ze 135 zdjęć zamieściłem 95, wyleciały fotki przy ognisku, sweet focie jakiś lasek, fotki w autobusie, na dworcu PKP. Większość osób, które były na usuniętych zdjęciach, są w tej galerii na innych zdjęciach, na których coś robią. Nawet jeśli wedle Ciebie celem galerii jest możliwość otagowania się przez uczestników to moja selekcja zdjęć nie zlikwidowała tej możliwości. Dlatego uważam Twoje żale za bezzasadne.

PS. Żeby ułatwić osobom postronnym wyrobienie sobie zdania, tu są zdjęcia, które Gargu uważa za najbardziej istotne dla tej galerii.

No kwiatki zrobilem bo "swieto kwiatow", ale nie jechalem dla kwiat(k)ow, i chyba w sumie nikt tez.

"Jakies laski" to m.in. najlepsza polska cosplayerka (serio powinienes znac), w autobusie byl juz po przekroczeniu kasy (czyli impreza), itd, o czym juz ci pisalem.

Jakby byly nudne, to by oceny byly nizsze i obejrzen mniej. I narzekania, ze "nudne". (Ze strony uzytkownikow, nie kwiatkow, bo kwiatki nie ogladaja.)

Jeśli kiedyś powstanie fandomowy pudelek to zdjęcia najlepszej polskiej cosplayerki w galerii handlowej na pewno będą w cenie. Na anime.com.pl najlepsza polska cosplayerka może brylować na zdjęciach z cosplayu.

Na anime.com.pl wazniejsze sa zdjecia kwiatkow, niz ludzi, ale to dla ciebie, jako wlasciciela i zalozyciela serwisu, ok.

Ale czemu ignorujesz to, co uzytkownicy ci pisza? Dla siebie tylko dajesz te galerie? Po co dodales tagowanie na zjdeciach? Serio, nie rozumiem.

Uzupelnilem ci ten komentarz ponizej, tez.

Na 95 zdjęć kwiatki są na czterech. Przed selekcją było to osiem zdjęć na 135. Jak łatwo policzyć kwiatki stanowią większą część całości w wypadku Twojej selekcji niż mojej, a co za tym idzie zdjęcia kwiatków są dla Ciebie jako fotografa ważniejsze niż dla mnie jako właściciela serwisu. Tyle jeśli chodzi o argumenty demagogiczne.

Nie ignoruję tego co piszą użytkownicy, czego najlepszym dowodem jest to, że dyskutuję z Tobą, choć nie jest to ani konstruktywne ani przyjemne.

Kwiatkow jest nadal ~8, ale juz ci to pisalem (lacznie z tymi z origami). Zeby nie byc goloslownym: DSC04683, DSC04685, DSC04692, DSC04460, DSC04470, DSC04868, DSC05152 - 7, wiec wylecial tylko jeden (akurat ten lepszy, ale nawet nie zalezalo mi na nim w ogole), albo inaczej: 1/8.

No ale to teraz moze dyskutuj sobie z innymi uzytkownikami, tak jak ponizej Mixik, mysle ze bedzie ci przyjemniej (w koncu to dziewczyna, a dziewczyny sa przyjemne) i mam nadzieje ze konstruktywniej tez.

Btw, widze ze juz juz 2 osoby z grona redakcji NAGLE! zadzialaly z swoimi -10, gratuluje "konstruktywnych i przyjemnych" argumentow. Z takimi to naprawde nie sa sie dyskutowac (doslownie nawet).

Moja propozycja: +10 tez sobie zrobcie. Serio, czemu nie. I bez mozliwosci podgladania tych zaminusowanych. General publiczny nie bedzie sie liczyl jeszcze bardziej, i niech sobie zrobi jeden z drugim wlasna strone jak sie chca wypowiadac bez cenzury.

Tak Cię bolą te minusy?

Tak mnie bolą te minusy.

Zeby dla ciebie "ulatwic wyrobienie sobie zdania", to na poprzedniej galerii (głownej) ocena jest 8,91/10 (11 glosow), a narzekania sa tylko na to, ze jest malo - bo nie tylko ja ostro odsialem, ale ty pozniej tez.

Twoja reakcja na vox populi? Oczywiscie, pousuwac jeszcze wiecej. To chyba nie jest calkiem logiczne, ale moza to ja sie na logice tez nie znam.

Ja mam pytanie: robisz ten serwis dla siebie tylko, czy dla uzytkownikow tez? Bo ludzie chce wiecej zdjec (chociaz niekoniecznie nieproporcjonalnie wiecej martwej natury, czy w ogole innych). "Większość z ponad 200 zdjęć stanowią portrety uczestników", ok, ale gdzie ci ktos narzeka o to? Ze za duzo, czy o tresc? Na jakiej podstawie te wnioski, w ogole?

No chyba ze przychodza ci jakies pelne oburzenia listy prywatnie, zamiast tutaj w komentarzach. Czy cos, na podstawie czego to wnioskujesz, nie wiem. Btw, mniej prywatnie to ludzie zagadywali do mnie o ta tutaj galerie, kiedy bedzie (po miesiacu, potem 2). Czy do ciebie tez to nie wiem (chyba nie), ale ja odsylalem ich o to do redakcji. I nawet pierwszy komentarz tutaj, jaki tu jest to "czemu tak pozno" - a nie, ze "za duzo zdjec uczestnikow i za malo kwiatow w swiecie kwiatow, wiec nudne" (czy cokolwiek tam uwazasz, ze twoi uzytkownicy sadza).

A Kwak prawie juz nie robi zdjec. I Techno zreszta tez. I Vulcan, swoja droga. I Ijido, itd.

Rolą redakcji jest selekcja nadsyłanych materiałów. W ten sposób staramy się dbać o czytelników acp, żeby nie musieli tracić czasu na czytanie kiepskich artykułów albo oglądanie kiepskich zdjęć.

Oczywiście kryteria „kiepskości” nie są uniwersalne, zapewne wiele osób cieszyło by się z lektury tekstów na poziomie Kyaa! albo Akiby tudzież oglądania tej samej osoby na dziesięciu portretach różniących się kątem patrzenia o pięć stopni, jednak my jako redakcja nie celujemy w tę grupę.

To wy jako redakcja, a teraz gdzie te glosy narzekajacych uzytkownikow? To w odroznieniu od komentarzy typu: "troche malo" (tudziez "dlaczego tak malo"). Najwidoczniej jakos chca "marnowac czas" (w tym na "oglądanie kiepskich zdjęć").

Teraz pytanie. Przeciez jesli powiesz, ze np. zal ci miejsca na serwerze (bo jest twoj), albo cos w tym stylu, to ok, nie ma sprawy - z czym tu dyskutowac. Ale czemu wymyslasz takie dziwne pseudargumenty, sprowadzajac to jeszcze do kompletnego absurdu (cytat: "oglądania tej samej osoby dziesięciu portretach różniących się kątem patrzenia o pięć stopni")? To jest zwyczajnie niepowazne, pod katem tej konkretnej dyskusji jaka rozpoczeles ze mna z jakiegos dziwnego powodu, zamiast normalenie dodac 15 zdjec ktorych osobiscie mniej lub wiecej zalezalo mi zeby byly, bo na zrobienie tych zdjec wyjechalem dosc daleko na 2 dni, wydalem ~100 zl (a ani Kwak, ani nikt inny, jakos tam nie robil).

Odpowiedź jest bardzo prosta: tworzę taki serwis, jaki sam chcę oglądać z myślą o osobach, które mają podobne gusta co ja. Ponieważ serwis jest niekomercyjny i nie muszę walczyć o oglądalność to mogę sobie pozwolić na luksus bycia wybrednym.

OK, czyli prosta opcja "moja strona, wiec nie (bo nie)".

I to rozumiem (w koncu: private property, wolny kraj), za to te poprzednie argumenty byly rownie slabe jak arbitralne przywalenie -10 (i drugi raz na odlew), szczegolnie kiedy juz poleciales w absurd.

Ja tam jednak robie glownie dla innych, nawet swoje wlasne zdjecia daje najwyzej 1 (chyba ze jakies przypadkowe odbicie w szkle itd), czyli znacznie mniej niz innych, satysfakcje mam przede wszystkim jak sie podoba innym (i ogolowi, a wiec nie jakims teoretycznym osobom podobnie myslacym jak ja). Moze troche sie roznimy w podejsciu, ale juz niewazne. W koncu serwis jest niekomercyjny, co oczywiscie oznacza ze nie mozna nawet zaplacic (odplacic) zwyczajnym pojsciem na reke - mi, innym konkretnym uzytkownikom, pewnie komukolwiek.

Zdjecia z kendo byly wlasciwie do kitu (i jako takie oczywiscie przeszly), a dodalem je tylko po to, zeby byly proporcjonalnie. Juz nie jest, z galerii na ktora nie tylko ja czekalem miesiacami nie jestem zadowolony (choc bylem), zostalem potraktowany tak ze jest mi przykro (ale co tam), dyskusje moze i wygralem, ale nic z tego nie mam, czyli ogolnie jest tak jak musialo byc. Przyjemnie i konstruktywnie.

Ta galeria może i jest interesująca, ale dla znajomych, którzy mogli się otagować. Dla reszty nie ma tam kompletnie NIC ciekawego. Zdjęcia twarzy to sobie na FB mogę pooglądać...

A wiec co konkretnie byloby dla "reszty" (ciebie) ciekawego?

Naprawde chcialbym sie dowiedziec, czego tam nie ma i tak bardzo brakuje (wg "reszty"). Jakich atrakcji, stoisk, czegokolwiek. Czekam niecierpliwie, bo ja naiwnie sadzilem tak dokladnej fotorelacji (wszedzie, wszyscy i wszystko co tylko bylo) to nie zrobilem jeszcze nigdy.

A, wlasnie sobie uswiadomilem, o co ci chodzi: nie ma stoiska sushi! (Bo bardzo nie chcialy zdjec.) Musze przyznac, ze masz bardzo waskie zainteresowania, reszto.

Jeśli skonfrontować zawartość galerii z programem imprezy to kilku atrakcji najwyraźniej brakuje, np. warsztatów tańca japońskiego. Zauważ jednak, że je nie pisałem o brakach tej galerii, raczej o nadwyżkach.

A Kwak prawie juz nie robi zdjec.
Będzie nowy sprzęt, będą zdjęcia. No chyba że mi odbije randomowo, to będą zdjęcia i bez nowego sprzętu.

...w takim razie z jakiej racji akceptowane są fotki takie jak ta albo ta, ewentualnie jeszcze ta, skoro to są zwykłe "portrety, które niewiele mówią o (...) wydarzeniu"? W czym reszta randomów jest gorsza od tych? Galeria spokojnie mogłaby być większa, lol.

Nie chodzi o portrety same w sobie. Nie chodzi też o konkretne osoby. Z tej galerii wyrzuciłem zdjęcia albo słabe technicznie (np. źle skadrowane portrety) albo nieciekawe. Co więcej większość osób, których portrety wypadły znajdują się w tej galerii na innych zdjęciach.

To moze ja sie wtrace, a ty powiesz jak mi to moje zdjecie jest "dobrze skadrowane i ciekawe" ze przeszlo (albo takie, z innej beczki, bo tez nie rozumiem), bo jestem ciekaw tych kryteriow tak na przyszlosc.

Jesli takowa bedzie, bo wlasnie mi sie odechciewa (NO FUTURE).

In b4 -10/20.

Pierwsze zdjęcie nie jest dobrze skadrowane, ale pokazuje co się działo na imprezie, więc w mojej ocenie nadaje się do publikacji. Dodatkowo, jak już kiedyś wspomniałem, nie mam ochoty wykłócać się z Tobą o każde zdjęcie, więc w przypadku Twoich galerii często przymykam oko i puszczam więcej fotek niż bym puścił komuś innemu.

Moje zdjęcie jest takie sobie technicznie jak i pod względem kadru, ale podobnie jak powyższe pokazuje co się działo i to stanowi jego wartość.

W doborze zdjęć do publikacji mam jeszcze jedną zasadę, którą chyba kieruje się także kilku innych redaktorów. Otóż im świeższe są zdjęcia i im mniej innych zdjęć z danego wydarzenia mamy tym słabsza jest selekcja. Dlatego w dzień po konwencie zdarza mi się puścić zdjęcia takiej sobie jakości, choćby tylko po to by ludzie na świeżo po imprezie nasycili pierwszy głód fotek. Moje zdjęcia przeważnie zamieszczam wieczorem po konwencie, często są to pierwsze zdjęcia z danego konwentu, więc automatycznie łapią się na obniżone wymagania jakościowe. W miarę jak galerii przybywa przykładam rosnącą uwagę do selekcji, zdarza mi się wstrzymywać publikację kolejnych galerii, żeby z kilku złożyć jedną sensowną.

O, tez dostalas -10 od przyjemnego i konstruktywnego redaktora. Masz "przewage negatywnych ocen", cieszysz sie?

W nosie mam całą powyższą dyskusję, ale wydawało mi się, że dziesięciominusowanie miało służyć do zakrywania trolli, a nie w jakimś sensie niewygodnych postów.

No tak, jakoś nie zauważyłem regulaminu tego serwisu :)

Poprawiam sie, merytorycznie szokujaco zenujace wrazenie sprawil na mniej gosc z kusarigama, nie z nunczakiem. ("Nie wiem kto to Goemon", "prowincja Iga nigdy nie istniala", itd.) Sorry.

To juz pomijajac, ze nunczaka nie powinno byc w ogole na historycznym pokazie-prelekcji na taki temat, tak samo jak i sai zreszta. Historia to nie Zolwie Ninja, ani inny Mortal Kombat.

Backflipy robili fajne, ale tak naprawde to powinni sie raczej turlac na bok przy unikach.

w takim razie trochę się w nią pozagłębiaj, bo najwyraźniej komentujesz coś, o czym nie masz wystarczającego pojęcia, a jedynie wiedzę o żółwiach ninja i mortal kombat.
nie pouczaj ludzi, którzy siedzą w historii Japonii kilka (naście) lat dłużej, niż Ty w fandomie. uwierz mi, nawet najwnikliwsza manga nie oddaje pierwowzorów tamtych czasów.

Goemon to jeden z najslynniejszych shinobi w ogole (napisalem o nim to, zrodla masz ponizej), ktorzy nie byli zabojcami (a przynajmniej - w zdecydowanej wiekszosci).

"Ninja z nunchaku" w Japonii to byl chyba tylko w nowych Ninja Gaiden (tak, nawet w filmach, grach i anime tez prawie nigdy - tak, te artykuly tez napisalem, jesli mowimy o "mangach"), o historii nie wspominajac (a jak nie, to podaj zrodlo swoich informacji). Sai w rekach ninja podobnie po raz pierwszy chyba pojawily sie wlasnie w Zolwiach Ninja, w Japonii jedynie w Ostatnim Samuraju - filmie amerykanskim, bo to wlasnie w amerykanskiej popkulturze siedzi, od lat 80-tych. Jakichs wyjatkow nie wykluczam, ale to przeciez nie o to chodzi. Jesli widzisz cos podobnego w japonskim filmie, to bedzie na wlasciwie 100% raczej jutte. O tonfie to juz w ogole nie wspominajac - wtf? Wiekszosc z tego tutaj jest dziwaczna, ahistoryczna (szurikeny tez wygladaly raczej jak te muzealne, czyli zupelnie inaczej niz te chinskie wyroby na pokazie), nadajaca sie tylko "jak zachod to widzi" a to nie bylo tematem.

Prowincja Iga istniala (miejscowosc Iga tez, do dzis - teraz miasto) i mowienie ze "to tylko nazwa gor" jest tak absurdalne, ze az nawet niesmieszne. Po prostu glupie.

Co to znaczy "pierwowzorów tamtych czasów"?

Sai oraz nunchaku były broniami chłopów. Nie jestem pewna, czy wiesz, ale sai służyło do uprawy ryżu - pierwotnie. Szybko jednak chłopi znaleźli zastosowanie tego dziwacznego sztyletu. Tak samo było z tonfą. Poczytaj nieco.
Nawet sprzątaczka może z miotły zrobić broń. Wystarczy ją z głową zastosować. To, że Ty widziałeś sai w żółwiach o niczym nie znaczy. To również skądś musiało się wziąć.

Pierwowzór tamtych czasów: chodziło mi o historię, żywą historię prawdziwą, nie tą przerysowaną w mangach, grach i innych tego typu bzdetach. Uwierz mi, że każda rzecz, termin, cokolwiek, czym posługuje się nasza grupa jest sprawdzana pod kątem historyczności. I są też osoby, które to kontrolują. Opieramy się nie tylko na książkach, encyklopediach, Internecie, ale również na słowach osób, które tym żyją (w tym też Japończyków). Pamiętaj jednak, nie jesteśmy alfa i omegą - nie musimy wiedzieć wszystkiego. Nam nikt nie płaci za zagłębianie wiedzy - to jedynie nasza pasja, którą chcemy się dzielić, zaszczepić w ludziach, bo jest cholernie interesująca i zajmująca.

Tobie również (chyba) nikt nie płaci za robienie zdjęć, a mimo to robisz je i wstawiasz na acepa. Bo chcesz się dzielić. I ludzie rozumieją to, że nieraz nie uda Ci się dobrze skadrować, wyostrzyć, trafić w moment. Nie potępiają Cię, tylko kibicują.

Ludzi o podobnych pasjach nie powinno się dzielić. A Ty naskakujesz na 'pseudoninję' tylko dlatego, że nie zna na pamięć życiorysów wszystkich shinobi, których Ty kiedyś tam opisałeś w internetowej encyklopedii.

Tak, na Okinawie. Ryukyu =/= Nippon (nawet w 1945 r. tysiace mieszkancow Okinawy padlo ofiara japonskich imperialistow, w tym zabijani za mowienie w wlasnym jezyku). Tonfa tak samo. Co to bylo - pokaz ninjutsu, czy kobudo? Tradycyjne japonskie sztuki walki sa zupelnie inne, niz to co chlopi na Okinawie sobie tworzyli wlasnie przez okupacje japonska, juz po koncu okresu Sengoku, nawet szeroko pojetego (a wiec koniec zlotej ery ninja), czy tez nawet wczesniejsze lokalne inspiracje bronia i sztukami walki z Chin i Indonezji. To jest zupelne nieporozumienie, a w konsekwencji swiadome lub nieswiadome wprowadzanie ludzi w blad.

Samurajskie zbroje mieliscie bardzo fajne, trening fizyczny imponujacy (no ja tak nie zrobie, a chcialbym tez tak umiec), mnie chodzi o ten konkretny pokaz i jego zawartosc merytoryczna. Po "Iga nie istniala" to mnie zatkalo, autentycznie nie widzialem co powiedziec (podobna jazde mialem tez na Balconie kiedy jakis fan ASG przebrany za specnazowca kategorycznie twierdzil ze oddzial Rus nie istnieje juz od rozpadu ZSRS). No co odpowiedziec na cos takiego, kawalki zupelnie z kosmosu, kiedy "sprawdz sobie... gdziekolwiek" nie dziala bo "ja wiem lepiej, bylo w jednej ksiazce" (w przypadku Rus-kich - nawet "wiem z pierwszej reki") i "ha ha, moze w Wikipedii".

Goemon to jest jedna z tych postaci bardzo ikonicznych dzisiaj, takze dzieki temu ze tak w popkulturze zyje (od wiekow - kabuki juz w co najmniej w XVIII wieku, do dzis - na przyklad). W odroznieniu od chocby Sandayu Momochi (z "nieistniejacej" prowincji Iga), ktory to jest zupelnie trzecia liga w dzisiejszej swiadomosci (jesli bedzie miec artykul jakis to bedzie krotko, raczej w takim stylu - tu dla ciebie, bo jedyna kobieta o ktorej dalo sie cos napisac). Pierwsza lige stanowia wlasnie Goemon i Hanzo, o ktorym to nawet staralem sie nie rozpisywac, bo postac powszechnie znana nawet na swiecie, tak ze nawet cala biograficzna (amerykanska i samo-wydana) ksiazka niedawno wyszla, nie czytalem bo podobno slabizna (zhejterzona strasznie, ale mnie sie juz Kill Bill-owa okladka wydaje glupawa, sam Tarantino zreszta fascynowal sie tym serialem - nawet ten sam aktor jest u niego, 2 dekady pozniej).

Dobra, wiec to byly chyba moje ostatnie zdjecia tutaj.

Prawdopodobnie usune tez wszystkie poprzednie fotorelacje, skoro mojej pracy i osoby sie nie szanuje, wiec posciagajcie sobie co tam chcielibyscie sobie zachowac.

Jeśli zaś mowa o szanowaniu Twojej pracy i osoby, to pozwolę sobie zauważyć, że jako jedyny fotograf nie należący do redakcji wchodziłeś na konwenty za darmo jako reporter anime.com.pl. O takim drobiazgu jak to, że większość Twoich galerii lądowała jako polecane na głównej wspomnę tylko dla formalności.

Poza tym szacunek powinien działać w dwie strony. Tobie udała się rzadka sztuka zniechęcenia do siebie nawet najbardziej cierpliwych redaktorów acp. Wielokrotnie prosiliśmy Cię, żebyś podsyłał zdjęcia tak jak wszyscy inni, bo to nam ułatwia pracę (pliki na ftp, powiadomienie na adres redakcja@anime.com.pl, zdjęcia opisane, wszelkie specjalne życzenia wyraźnie opisane). Bez skutku. Wielokrotnie po publikacji galerii pisałeś do mnie, że „wyjebałem” Ci jakieś zdjęcia lub „rozpierdoliłem” wizję artystyczną. Trudno tu mówić o szacunku.

Na pewno szkoda by mi było usuwać wszystkie Twoje zdjęcia, ale zrobisz co zechcesz i ja to uszanuję. Nie chcę Cię pouczać, ale jednak pozwolę sobie zasugerować byś zamiast darcia szat przestał zachowywać się jak złamas, przestał utrudniać nam współpracę na każdym kroku, a obiecuję Ci że przynajmniej z mojej strony możesz liczyć na dobrą wolę.

Nie bede usuwac starych. Mam napisany ladny list o rezygnacji z dalszej wspolpracy, ale go nie wyslalem.

Nie uzywaj moze argumentow demagogicznych (ktorych podobno nie lubisz) o potoczna polszczyzne i ubieganie sie o swoje racje, jesli twoim wlasnym motto jest "zesraj sie a nie daj sie".

Po przemysleniu sprawy i konczac to wszystko z mojej strony tez:

Tak jak napisalem tutaj wczoraj, ja nie wzbraniam ci przed publikacja, ale mi juz nie zalezy (wiec wysylac specjalnie tez nie bede, ani czekac). Lepiej sie z tym czuje.

a ja się tylko zastanawiam nad jednym. W tytule galerii jest Hanami, to co te kilka fot z Distant Worlds tu robi mnie coś tu nie pasuje :

"...Na deser w galerii znalazło się także kilka zdjęć z imprezy Distant Worlds: music from FINAL FANTASY."
czytanie ze zrozumieniem :*

czytać umiem, tyle że ja się czepiam o tytuł galerii a nie opis :(

Tytuł tej galerii i tak jest już dość długi, chyba sobie nie wyobrażasz, żeby jeszcze tam dodać "z występem gościnnym zdjęć ..." ;P

Te kilka zdjęć nie nadaje się na osobną galerię, więc za sugestią autora dorzuciłem je tutaj.

Luuuudzie, zlitujcie się. Po co ta dyskusja skoro nic nie wnosi? :P Dajcie sobie po twarzy na jakimś konwencie i będzie spokój.

@Gargu lubię cię... czasem fajnie z tobą pogadać o głupotach ALE zdjęcia robisz marne :P Skoro lubisz robić portretówki znajdź pracę w jakimś salonie foto i cykaj zdjęcia do dowodów i paszportów.

Kwaku i Techno oraz wiele innych ludzi robią zdjęcia ale nie odczuwają wewnętrznej potrzeby umieszczania ich na ACP. Wystarczy, że roześlą je zainteresowanym na maila i tyle.

a teraz czas na spam!
Spam spam spam spam spam spam spam spam spam cycki spam spam spam spam spam spam spam spam spam :) :*

Nie wątpię, że Ciebie ta dyskusja nie interesuje, zgadzam się, że równie dobrze mogłaby się odbyć mailowo między mną a Gargiem, ale mimo to nie uważam, by nic nie wniosła. W najgorszym wypadku wyjaśniliśmy sobie z Gargiem wzajemne pretensje.

Osoby postronne z lektury tej dyskusji mogą się dowiedzieć jak działa redakcyjna selekcja zdjęć i co zrobić, żeby jak najmniej podsyłanych zdjęć lądowało w redakcyjnym koszu. To też jakaś wartość.

Kwaku i Techno oraz wiele innych ludzi robią zdjęcia ale nie odczuwają wewnętrznej potrzeby umieszczania ich na ACP. Wystarczy, że roześlą je zainteresowanym na maila i tyle.
Nie, to zupełnie nie tak. Właśnie odwrotnie. Niestety od jakiegoś czasu nic nie robię, bo obróbka tego na potrzeby acepa jest koszmarnie czasochłonna. Banał z życia wzięty - nie stać mnie na poświęcanie takiej ilości czasu; czasu który wykorzystuję w robocie w celu zarobkowym.