Niech i będzie kreda, skoro to tyle kosztuje. Gdyby to było 2 razy większe, miało 500 stron i kosztowało 7zł, to wtedy papier ekologiczny jest do przebolenia bez problemu ;)

No niby tak, zdecydowanie cieszę się, że będzie papier kredowy. Aczkolwiek hm... wzrost o 2 zł moim zdaniem nie był konieczny. W tym momencie np. tomik Bleacha będzie kosztować 18 zł... A przecież mogliby chociażby wprowadzić reklamy na ostatnich 2-3 stronach, nikomu by to nie przeszkadzało, JPF miałby więcej kasy a tomy byłyby albo po 16 jak dawniej, a może nawet (naiwny) tańsze.

Bleach to kupa po co to w ogóle kupować ? o.O

Gejas to kupa, po co to w ogóle oglądać? O.o

jaki gejas ? -.-

:)))

Jak mniemam jesteś zagorzałym fanem Bleacha który nawet raz nie ocenił go obiektywnie -.-

To moje pierwsze anime, jednak widzę że niestety spada jego poziom :< Ale i tak go bardzo lubię ; ] Po za tym jak już to nie zagorzałym tylko zagorzałą ;>

Tak się składa że ja o mandze mówiłem no ale anime pewnie zbytnio lepsze nie jest, możliwe jest tylko poprawienie jakości wizualnej no ale co to zmienia przy fabule na tym poziomie >.>

A co do spadania poziomu to wszystkie tasiemce to czeka

Szkoda, że tak ciężko wyczuć ci ironię. :)))

Łał, gość z Ledouchem na avatarze jeździ po Bliczu.

lol, co ma mój awatar to tego po czym jeżdzę >.>
poza tym nie ma co porównywać Geassa do Bleacha -.-

Avatar jest demonstracją gustu osoby, która z dupy wyskakując próbuje koniecznie wcisnąć innym swoje upodobania - w tym przypadku do serii o pięknym chłopcu o tak głębokim przesłaniu, że żeby to zademonstrować, okazyjnie międli figurę szachową. So deep. Lubiłam to anime bo było śmieszne, ale faktycznie nie ma co porównywać - w Bliczu nie tracą czasu na ruchanie stołów tylko się bijum aż kończyny latajum.

Kończyny latają ? buhahahah dobre, Ty chyba nigdy nie widziałaś tytułu gdzie kończyny latają xD
co do walk, to ja bardziej wolę takie jak w DN i CG a nie tylko patrzeć jak wyjmują z dupy wielkie miecze i w kółko nimi machają (czasem dla urozmaicenia pierdolną jakimś promieniem >.>)

Poza tym fakt iż mam taki a nie inny avatar nie znaczy iż komuś wciskam tą serie.

Podsumowując, Bleach to kupa której cała fabuła
opiera się na tym że kogoś porywają, Ichigo musi sklepać odział 10, później porywają kogoś innego i znowu musi sklepać odział 10 >.>

A DN nie opiera się przypadkiem na tym, że genialne dzieciaki ze zdolnością jasnowidzenia wyciągają z dupy wnioski, które z dedukcją nic wspólnego nie mają? No i starają się przy tym robić wrażenie złych i mrocznych. Nie brzmi o wiele ambitniej, niż wyciąganie z dupy mieczy.

I czytaj ze zrozumieniem. Próbujesz wcisnąć swoje upodobania - w tym przypadku nienawiść do Blicza.

Napisał bym jeszcze coś na temat, związanego z niusem, ale przecież jeżdżenie po popularnych seriach jest fajniejsze, nie?

Tak, zgodzę się z Tobą, tak w ogóle L raczej dzieciakiem nie był >.> a Near i Mello byli już na siłę wymyśleni.

No, może nie latają, ale kończyny to oni akurat dość często tracą. ;>

"w Bliczu nie tracą czasu na ruchanie stołów"

Tylko na ratowaniu biednych dziewczynek przed złymi zbójami [najpierw Rukie, a teraz tą Inoue] i powstrzymaniu żelmena który wraz ze swymi sługusami chce zawładnąć nad światem.

W obydwu anime są jakieś kwiatki, mniejsze czy większe, ale są gusta i guściki. Obydwie mangi są zupełnie innej kategorii, więc nie widać sensu porównywania ich ze sobą -.-

Łał, ktoś z Kobato w avatarze jeździ po gościu z Lelouchem w avie.

Lubie to.

Dla mnie Bleach to nie kupa... Po za tym kupuję każdy tomik jaki JPF wyda ; ]

Kupa, jak sama nazwa wskazuje, służy do...

Spuszczenia w kiblu?

Popieram, wzrost nie jest potrzebny... Dzisiaj widziałam 20 tomik FMA i nawet zdziwiłam się, że cena pozostała taka sama, choć papier inny, rzekomo tańszy...?

Tak, zgadzam sie, wzrost cen nie byl konieczny. JPF w ogole nie zna sie na prowadzeniu firmy. Amatorszczyzna i tyle. Zreszta nie ma co sie dziwic - zatrudniaja byle kogo, zamiast sluchac ekspertow z acepa.

Jestem ekspertem od cen papieru. Czekam na pytania.

Czy szanowny pan ekspert zna się także na papierze toaletowym?

Bardzo fajny, obiektywny news.

indeed

Wyczuwam sarkazm, czy jestem przewrażliwiona?

News powinien byc bezstronny, a zdanie "chyba lepiej jest placic wiecej za lepsza jakosc" to juz opinia, ktora nie powinna sie znalezc w tym tekscie.

"Więcej płacić za lepszą jakość" to niezaprzeczalny fakt, konsumencki truizm i stwierdzenie, że jest to "lepszym" jest nieporozumieniem - "lepiej" to by było mieć lepszą jakość za tą samą cenę. ;P

fajnie to opisali na mangaclub:
"Dziś wydawnictwo JPF poinformowało, że w związku z wielkim niezadowoleniem fanów i licznymi skargami, rezygnują z tańszego papieru. Przypomnijmy że zmiana papieru została ogłoszona jakiś miesiąc temu. Wydawnictwo informowało w ów czas iż takie posunięcie umotywowane jest chęcią upodobnienia ich komiksów do oryginalnych wydań. Na ekologicznym papierze wydrukowano jak dotąd tylko jedną mangę Fullmetal Alhemist 20. Jakość tego wydania była bardzo zła: papier był żółtawy i chropowaty, a kartki tak cienkie że grafika prześwitywała na odwrotną stronę. Część czytelników zbojkotowała JPF odmawiając zakupu Fullmetala. W końcu wydawnictwo ugięło się pod presją lecz decyzja o powrocie do białego papieru nie do końca ucieszyła czytelników. JPF ogłosił bowiem, że powrót do poprzedniej jakości oznacza konieczność podniesienia cen komiksów aż o 2 zł na sztuce. Takie posunięcie dodatkowo rozdrażniło fanów gdyż mangi JPFu już od dłuższego czasu sukcesywnie drożeją i choć JPF tłumaczy się wzrostem cen papieru, czytelnicy pytają jak to jest możliwe że drożejący papier zmusza tylko wydawnictwo JPF do tak drastycznego podnoszenia cen podczas gdy inne wydawnictwa utrzymują taką samą lub podobną cenę tomików przez całą długość serii. Dodatkowym powodem do niezadowolenia jest ów nieszczęsny 20 tom Fullmetala. Część fanów domaga się by został on ponownie wydrukowany tym razem na estetycznym papierze gdyż po powrocie do dawnego papieru będzie się on wyróżnił na tle całej serii. Czytelnicy Fullmetala oczekują od JPFu prawa do wymiany ekologicznych tomików, część z nich sugeruje, że mogą dopłacić po 2 zł byle tylko 20 tom nie szpecił im już kolekcji. Nie znamy jeszcze oficjalnego stanowiska JPFu w tej sprawie. Jedyne czego możemy być pewni to to że polska interpretacja „wydań w japońskim stylu” nie przypadła fanom do gustu."
ciekaw jestem czy faktycznie przedrukują tego fullmetala, ja mogę dopłacić ale ta drożyzna mnie wkurza.

Aż tak źle jak to opisano nie jest :P Dostałem wczoraj Fullmetala i jakość rzeczywiście jest dość słaba ale rewelacje mangaclubu luźno odnoszą się do rzeczywistości... A to prześwitywanie kolejnych stron to już hit sezonu :P

Lekko żółtawy odcień papieru mniej więcej odpowiada temu z japońskiego wydania .Hack//Dusk, które posiadam. Tyle, że papier jest grubszy i mniej śliski (wygodniej się go maca ;) no i jakość druku lepsza...

Eee, przesada z tym rozdrażnieniem fanów przez podwyżkę ceny o 2 zł. Przecież zanim JPF odpowiedziało na te narzekania wszyscy pisali, że już wolą więcej płacić niż dostawać mangi w takiej jakości. Poza tym, dwa złocisze to nic takiego.
Śmieszna jest cała ta sytuacja. Dziwi mnie, że JPF aż tak szybko odpowiedział w sprawię narzekań kilkudziesięciu czytelników (bo wątpię, żeby w jeden-dwa dni dostali maile od, powiedzmy, 1/4 czytelników). Albo to wydawnictwo jest bardzo klient friendly (co by było miłe) i jest w stanie wrócić do poprzedniego stanu z wyższą ceną, czego najwyraźniej chcieli uniknąć albo to jakaś podpucha i specjalnie wydali gorzej, żeby ludzie sami domagali się poprzedniej jakości nie bacząc na podwyżki cen :P

Według rewelacji, które usłyszałem - największa z fabryk celulozy w europie poszła z dymem. W związku z tym normalne jest, że ceny wzrosły.
Poza tym, 8 czy 9 lat temu Dragon Ball kosztował 13 złotych, Dzisiaj komiksy kosztują 16-18. Jeżeli się nie mylę, to jest to chyba mniej niż poziom inflacji w tych latach.
A czemu tak szybko zareagowali - na pewno FMA był dla nich swego rodzaju testem. Tylko wczoraj na forum JPF pojawiło się ok stu różnych wpisów krytykujących nowy papier. Strzelam, że maile posłało 4x więcej. A dla wydawnictwa komiksowego już 200 osób to jest ogromna liczba, toteż nic dziwnego, że podjęli tak szybkie kroki.

200 czytelników przy kilkutysięcznym (strzelam, ale pewnie tak musi być) nakładzie to ogromna liczba? Bez przesady.

Kilkutysiecznym? Optymistyczne zalozenie. Zwlaszcza ze polski rynek komiksowy jest od paru lat w dupie.

mnie bardziej ciekawi ta podwyżka cen...
Naruto tom pierwszy - cena z okladki NIŻSZA niż obniżona z ich sklepu!! skandal...

Waneko już od dawna sprzedaje mangi po 18,90 i jakoś nikt się nie burzy :P

sprzedaje ale z obwolutą... tasiemce od jpfu nie ma ją ich, a cene będą mieć podobną...

nie wiem czy ta obwoluta coś zmienia ale w niektórych mangach Waneko są kolorowe strony

Bo Mangi Waneko są po prostu dużo lepsze :P

No nie powiedziałabym...

Jeśli komuś bardzo zależy, to powinien się z ceną pogodzić.
BARDZO chętnie wrócę do starego papieru kosztem 2zł.

Tylko ta czarna owca w kolekcji...

pamiątka po nieudanym eksperymencie xP

Będzie o czym opowiadać potomnym xD

Poczekaj na dodruk na normalnym i za 25 lat będziesz mógł opchnąć jako białego kruka na allegro!

Szarego kruka.

Ała, no to fajnie będzie ten dwudziesty tom wyglądał pośród reszty. Powinni go jeszcze raz wydrukować.

Zwłaszcza na półce gdzie widać jednie grzbiety tomów.

Niektórzy mają półki wiszące, na których widać nie tylko grzbiety tomów.

to tylko oni mają problem xD

A więc taka jest siła oddziaływania fandomu?

W Alicie szary papier nieźle się sprawdził imho, ale był on znacznie grubszy od tego z Alchemika, no i druk był o niebo lepszy (przede wszystkim nie brudził rąk). Nie mam nic przeciwko takiemu wydawaniu mang, ale tylko jeśli się zaczyna to robić od początku jakiejś serii, a nie w trakcie jej wydawania.

"Ekologiczny papier" to chyba pojęcie względne, bo nie raz miałem w ręku śnieżnobiały papier produkowany z makulatury i ni jak się maił do tego z JPF'u.

Więc prawdopodobnie to był zamierzony ruch wydawnictwa, aby podnieść cenę, na "prośbę" fanów, tak żeby nie protestowali, że podrożało.

W sumie JPF nieźle to rozegrał... Nie ma jak zaproponować zmianę niezbyt popularną wśród fanów, potem się z niej wycofać, z jednoczesnym zastrzeżeniem, że robi się to ze względu na uwagi fanów i tylko przy jednoczesnej akceptacji podwyżki cen - suma sumarum wydawnictwo zarobi :)

Niech mi ktoś powie czy Ouran 4 też jest na tym super-duper ekologicznym papierze czy szczęśliwie nie zdążył się załapać na te zmianę?

Ouran 4 jest na normalnym papierze.

Zmienili na tańszy gówniany papier, zamiast podwyższać cenę, mamiąc fanów tym, że mangi będą wydawane tak jak w oryginale. Potem fani ich zjebali to musieli wrócić do białego papieru tylko nie dało się już wymigać od podwyżki. Zresztą starsi fani wiedzą, że oni już taki myk kiedyś zrobili (patrz seria Oh! My Goddess! - połowa szara, połowa biała), tylko że wtedy była to zmiana w drugą stronę, że niby fani chcą białego papieru, a szkoda bo wtedy ten papier był naprawdę zbliżony do japońskiego paperbacka na którym są drukowane mangi. Teraz nastąpiła nieudolna próba przeskoczenia na tańszy papier wmawiając dzieciakom, że będą mieć papier jak w japońskich mangach i niestety wydali takiego strasznego potworka. Stach się bać:/

No popatrz. Myślałem, że tylko ja tak myślę: obniżanie jakości i zasłanianie się tym, że to oryginalne, a co oryginalne, to i w cenie. Takie mydlenie oczu.

Mieli to w planach od poczatku, jak tylko straca Tupolewa.

Niech on tu przyjdzie, JPF, a ja mu prosto w oczy powiem, kim on jest!

Elyte narodu zabili! 96 wybitnych osob!

Zgineli smiercia meczenska.

NAJWYBiTNIEJSZYCH!

A to wszystko ruskie, ruskie!

i te żydokomuchy, masony i cykliści!

akurat nie ma się z czego śmiać :>

No bo oni chyba jaja sobie robią, ja rozumiałem, że oni chcą to wydać na takim papierze jak Battle Angel Alita, która to zmiana wydawała mi się całkiem całkiem, a nie na papierze toaletowym ;D

Ceny oczywiście spadną? Czy to działania powiązane z wszech obecnie panującym ekoterrorem?

Jakość 20 tomu FMA jest faktycznie taka fatalna? Jakoś nie mogłam go dorwać.

Fani wykupili po kilka sztuk, żeby doprowadzić do dodruku na lepszym papierze jak najszybciej. JPF zrobił interes życia.

A mnie nie przeszkadzają te 2zł to i tak są to najtańsze mangi na rynku w porównaniu z drożyzna z Waneko ( 18,90 zł za BL bleh )czy innych wydawnictw np Hetalia na beznadziejnym jak dla mnie papierze kosztuje prawie 30 zł.
Nie mówiąc już że wielu z was zamawia anglojęzyczne mangi z Empiku i Krainy Książek gdzie cena za tomik niekiedy dochodzi do 30zł Więc nie za bardzo rozumiem malkontenctwo
Cieszę się że wraca biały papier
Nie sądzę również by wydawnictwo wydając mangę na ekologicznym papierze chciało na klientach spowodować wywindowanie ceny - żadna firma nie podcina gałęzi na której siedzi.
Jpf od ponad swojego istnienia głownie karmi nas pięknym białym papier i ludzie sie przyzwyczaili więc nie dziwię się ostrej reakcji zapowiadającej wycofanie prezez klientów zamówionych w sklepie Jpfu mang

Niestety FMA ma tak beznadziejny papier że wydanie Ality to arcydzieło przy tym !

meh jpf a kto ich jescze kupuje

juz dawno na psy zeszli
nic cieekwageo nie wydaja

Ja ich jeszcze kupuje. >.>
Z tym schodzeniem na psy to po części się z Tobą zgodzę.
A co do ciekawych mang to wciąż wydają FMA i HEAT'a

Fajnie, że jak o podnoszeniu cen to zawsze pamiętają, ale jak chodzi o obniżanie to już nie -_- ( mam na myśli choćby 11 tom D.N.Angel, który jest chudszy od pozostałych, ale i tak kosztuje wciąż tyle samo... )

Widziałaś/łeś by kiedyś za coś w naszej kochanej Polsce cenę obniżyli.
Chyba niektórzy to nie wiedzą w jakim kraju żyją -.-
mamy kapitalizm i wolny rynek każdy chce zarobić ;)

do dupy ten papier :P

[*]

Kurcze czemu? Ten papier ekologiczny mi się bardzo podoba. Ja go wolę niż ten biały.

Na białym papierze to się chociaż narkotyzować przez zapach dało, a ten żółty ... FUJ!
No normalnie nie ma się w co wwąchiwać!