Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} JRock w Polsce Autor: piretka, Data: 02.09.2002, 01:22:30, Źródło: Kawaii on-line Jak donosi "Kawaii", być moze już niedługo odbędzie się pierwszy w Polsce koncert jrockowy. Koncert planowany jest na koniec czerwca 2003 roku we Wrocławiu, a zagrać miałby zespół Duel Jewel. Kawaii wspomina także o "niespodzience związanej z muzyką" zespołu. Cóż, wiadomość brzmi wspaniale, oby ów śmiały plan doszedł do skutku. A na razie niecierpliwych fanów odsyłam do działu newsów "Kawaii".Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 64 dodaj [1] Koncert
Kaworu [*.icpnet.pl], 02.09.2002, 12:23:44, oceny: +0 -0 W sumie to i tak nie wierze ,ale moze faktycznie nie bedzie to zart ,albo chora proba...
A bilety po ile? 250zl od osoby? Hahahaha.
I moze "Kawaii" przestaloby pisac na swojej stronie ,ze przyleca ludzie z USA ,bo oni nie wiedza nawet gdzie jest Europa... a do Japonii maja znacznie blizej mi sie wydaje i jada na cos co bedzie z gory zajebiste i takie "cool" hahaha.
Moim zdaniem koncert j-rockowy w Polsce to jak na dziesiejszy dzien pomysl pogiety i taki ,ktory ma male szanse wypalic ,ale czemu nie - w koncu cuda sie zdarzaja ;;D. Odpowiedz [2] INFO
mylisz sie kolego ;) info: sporo informacji na temat zespolu Duel Jewel (linki do roznych stron o nich) jak i dwa utworki zamiescilem w moim blogu (kilka notek z ubieglego tygodnia -> sa odpowiednio zatytulowane, wiec sie pokapujecie:)). sprawdzcie tez posty na moim FORUM co do samego koncertu, to jest prawie pewny. dlaczego? bo to nie jest baardzo znany zespol :DDDD (i ludzie, ktorzy ich sprowadzaja sie zaklinali w rozmowie ze mna:P) na wizyte ludzi z usa nie liczylbym, bo oni juz ich widzieli w tym roku na Akonie w texasie ;) jakies pytania...?? wal na priv lub #jmusic co do kawajowych planow z DJ? ja moge wiedziec, ale nie chce plotek rozsiewac ;> [3] Re: Koncert
Malo znany zespol i nieduzy koncert... na pewno mozna sprobowac. Mnie zastanawia co innego: manga i anime to zainteresowania marginalne. Jmusic to margines marginesu, a spora czesc osob deklarujacych bycie fanem japonskiej muzyki to "fani niedzielni" tudziez "slomiani". Wobec tego ciekawe czy znajda sie chetni na zakup biletow na koncert? [7] Re: Koncert
[12] Re: Koncert
[18] Re: Koncert
nie no.. to jest najgłupszy pomysł jaki od dawna słyszałem .-_-. wczoraj myślałem,ze ktos mial porąbany pomysł żeby sprowadzać japończyków na koncert dla może 50 osób. ale robienie koncertu dla polskich fanów mangi, którzy w zdecydowanej większosci nienawidzą wizualnego jrocka jest idiotyczne .-_-. ale spoooko :P polska nie pierwszy raz zrobi sobie obciach :P ja tam trzymam kciuki żeby ten koncert nie wypalił.. i tyle :P [19] Re: Koncert
E tam. Nie znasz sie. Ja uwielbiam sie nabijac z Visual Key i gdyby koncert faktycznie bylo ,a bilety byly tanie (albo gdyby mi ktos fundnal ;;D) to na pewno bym poszedl i sie troche pobawil ::D. O ile oczywiscie potrafilbym na jakims takims j-rocku... Ale X-Japan i Malice Mizer to zajebiste zespoly ::D.
J-rock w Polsce!!!! Skoro VADER w Japonii!!! ::) [21] Re: Koncert
[23] Re: Koncert
[27] Re: Koncert
[31] Re: Koncert
[37] Re: Koncert
[45] Re: Koncert
Arcturus Ci sie znudzil? Hahahahahha ::). Oj Panie ,albo kpisz i sie smiejesz ,albo nie umiesz docenic geniuszu tego dziela.
Co do X-Japan ,widzialem kilka koncertow i przejrzalem pewnie z kilkaset zdjec ,teraz sciagam chyba cala dyskografie ,bo tam tych utworkow jest z na oko 50 ,moze wiecej. X-Japan lubie ,wiec sie troche zainteresowalem ,ale nie kaz mi patrzec na geja Hidego ,bo tego 40kg barana po prostu nieznosze. Gdzie on sie chowal? -_-'. Hahahahha... No coz. HAhahaha. W koncu to Hide co sie pozniej poslizgnal na mydle ,owinal recznikiem i powiesil na klamce... Taki to juz fart. [49] Re: Koncert
nie, nie kpie sobie z ciebie i znam sie... po prostu oprocz "alone" utworki uwazam za nudne... mam tez awersje do perkusisty, hellhammer'a ;> pojecie geniuszu jest wzgledne, dla ciebie jest to arcturus, a dla mnie pierrot, czy dir engrey. i ani ja cie do mojego zdania nie przekonam, ani ty mnie do twojego ;} [53] Re: Koncert
Oj moj drogi... "Alone" to moj ulubiony utwor z wielu wzgledow. Natomiast reszta Cie nudzi ,hahhahaha. Dobre sobie. "Chaos Path" tez? ::P
Hellhammer? Bardzo dobry perkusista. Facet jest nieszablonowy i wymysla jakies nowe ,ciekawe sposoby grania. Choc czytajac wywiady z nim czulem conajmniej niesmak... Dir en Grey genialne? Nie no bez przesady. Smieszna kapelka z Japonii ,ktora nagrywala jakies tam swoje dziwactwa wszelakie (no Malice Mizer chyba i tak nie pobili... ahhhh... te mundury SS'manow ,hahahah) i czasem im to wychodzilo ,a czasem wygladalo to tak debilnie ,ze sie moglem zwijac ze smiechu ::).
No ,ale dobra... w koncu rozmawiam z czlowiekiem ,ktory od metalu do j-rocku ,gdzie ja na odwrot... choc przy Twoich zainteresowaniach muzycznych (metal) to sie nie dziwie ,hehehehe. Ale uwazam ,ze jest wiele lepszych europejskich zespolow niz tych japonskich ,bo tamci goscie nie potrafia podejsc juz na powaznie do samych utworow. Co w Europie sie kilku kapelom udaje... posmiac to sie mozna za scena ,a wlasciwie to nawet trzeba sie posmiac za scena ::D. [59] Re: Koncert
nie bardzo zczajam, czym sie rozni powazne podejscie do utworow od niepowaznego... "chaos path"? to chyba pierwszy lub drugi numer. fajny, ale... za dlugi :P eee tam, dziwactwa. ja zawsze szukalem w muzyce tego czegos. od muzyki klasycznej (grieg, mussorgsky), przez techno, rap (public enemy), gotyk (das ich, will, fields of the nephilim) po metal (deicide, darkthrone, i... cala masa). i nawet doszedlem do metalowych podziemnych gownianych kapel ze sceny greckiej (tylko iron youth sa cool), czy francuskiej. zawsze mi brakowalo tego czegos, tej swiezosci. i wlasnie to znalazlem w muzyce japonskiej :P a mundury ss? wlasnie sa super. bardzo odwazny look, na ktory malo kto sie odwazy z poza japonii. ten mundur, ktory od dziesiatek lat budzi strach i groze. mimo, ze jego czasy sie skonczyly, ludzie nadal kwituja usmiechem jezeli ktos go (lub poszczegolnych symboli) uzywa. a pod tym usmiechem jest strach. strach, ze pod znakiem totenkopfu ktos mogl sie dopuscic takich okropnosci... [62] Re: Koncert
marti(alias bacteria) [*.warszawa.sdi.tpnet.pl], 18.10.2002, 17:51:21, odpowiedź na #45, oceny: +0 -0 teraz to mi sie naraziles....(a hide sie posze z malej litery :P) [22] Re: Koncert
[35] Re: Koncert
[39] Re: Koncert
[47] Re: Koncert
[50] Re: Koncert
[54] Re: Koncert
[57] Re: Koncert
[4] Kapela podwórkowa ;)
Niestety, prawda jest taka że to badziewny zespól, prawie kapela podwórkowa; prawdą jest też to, że żaden porządny i znany zespół czy piosenkarz nie przyjedzie do takiej dziury jak Polska zagrać dla najwyżej kilkuset osób. Napewno nie za takie pieniądze jakie organizatorzy tego koncertu są w stanie wyłożyć. Więc czy jest się tak naprawdę z czego cieszyć ? Podobno na bezrybiu i rak ryba, ale czy mamy się cieszyć tylko dlatego że przyjeżdza japoński zespół ? Jeśli ten koncert faktycznie wypali to dobrze, ludzie będą mieli uciechę, ale jeśli nic z tego nie będzie to nie warto rozpaczać. Wisła zdąży wyschnąć zanim ktoś konkretny z Japonii da w Polsce koncert. [5] Re: Kapela podwórkowa ;)
Powiadasz, że "Wisła zdąży wyschnąć zanim ktoś konkretny z Japonii da w Polsce koncert". Pragnę przypomnieć, że w ramach różnorakich festiwali szopenowskich w Polsce koncertują naprawdę konkretni artyści. :-) Z kręgów bliższych naszym zainteresowaniom warto przypomnieć o kilku wizytach Yoko Kanno, która niestety nie koncertowała. [8] Re: Kapela podwórkowa ;)
[11] Re: Kapela podwórkowa ;)
ale na koncerty japonskich gwiazd, jak Gackt, czy Dir en grey przychodza dziesiatki tysiecy fanow. oni juz maja napiete grafiki, bo sa na topie, wiec przyjazd do polski na pewno im sie nie kalkuluje. nawet, zeby pozwiedzac... :> ale... nie przejmuj sie, jak sie zakumpluje z Deg'iem, to ich sprowadze :DDDDDDDDDD Gackt odpada, bo mnie olal (w zeszlym roku). a ja mu zyczenia urodzinowe wyslalem... :P [24] Re: Kapela podwórkowa ;)
[26] Re: Kapela podwórkowa ;)
Chyba nie bardzo rozumiem ... to znaczy, że jeśli zespól gra muzykę, która się podoba tłumom ludzi, to muzyka ta dlatego że jest "komercyjna" , to zaraz jest też gorsza ????
A zespoły undergroundowe są lepsze tylko dlatego, że mało kto ich słucha ? ;PP
W takim razie ja jestem za komercją ...
Słucham tego co lubię i wisi mi czy jest to płytkie, głębokie, zrobione dla celów wyższych, czy tylko dla pieniędzy i uciechy gawiedzi. [33] Re: Kapela podwórkowa ;)
No ja wiem ,ze "Ich Troje" rzadzi ,a ich bogate przeslania to cos czym moge sie zaspokajac po nocach ,ale bez przesady.
X-Japan grali dla tysiecy i akurat ta kapela mi sie podoba ,glownie ze wzgledu na sposob grania perkusisty ,bo muze mieli dosyc-dosyc. Natomiast jakies Duel Jewel (czy jak to sie nazywa) to juz mowi sama nazwa za siebie. Sciagnalem kilka mp3 ,ale prawde powiedizawszy nie zapamietam niczego... taka muzyczka - lekka ,latwa i przyjemna - jednym uchem wpadlo ,drugim wypadlo. A ja poszukuje i slucham muzyki ,ktora mi cos daje i ,ktora ma jakis wplyw na moje zycie.
Ale jezeli sluchasz tego co lubisz to zajebiscie. Jak zaczniesz sluchac Ich Troje ,Shakiry i Britney to juz nie bedzie zajebiscie. [28] Re: Kapela podwórkowa ;)
ojoj... bredzisz man, bredzisz. a jezeli sztuka jest idealna i przez to podoba sie wielu ludziom, to co?? myslalem kiedys podobnie, jak ty i sluchalem black metalowego podziemia i... okazalo sie, ze tam goscie wogole nie potrafia grac. widzisz, dla ciebie smieszny jest Gackt, a dla mnie Immortal, Emperor, czy inny (komunistyczny) Mayhem... [32] Re: Kapela podwórkowa ;)
[38] Re: Kapela podwórkowa ;)
oj, myslalem, ze ci przygadam, ale... pudlo (zonk). widocznie innych rzeczy sluchasz. heh :D jakos te metalowe rzeczy mi sie znudzily po 10 latach sluchania. dlatego, ze wszyscy zaczeli sie nawzajem kopiowac ;> co do podziemia black metalowego, dzialo sie dzialo i to wtedy bylo sluszne. teraz sa inne czasy i nie trzeba rozgrzebywac starego gowna :P a BM to ideologia, a nie muzyka... [46] Re: Kapela podwórkowa ;)
"oj, myslalem, ze ci przygadam" - oj misiu ,to nieladnie. Ja przynajmniej jestem pozadny i nikomu przygadywac nie chce ,bo jakby zaczal to by sie tutaj pewnie wojna zrobila ;;D.
Ale jezeli sluchales metalu 10 lat to stary kurde wyga jestes ,no i dziwie sie ,ze Ci sie znudzilo ,choc faktycznie jezeli sluchales lupanki w styli Immortal ,Emperor (no ten zaczal pozniej grac troche lepiej) ,Mayhem ,czy Marduk ("Panzer Division" to kultowy album ;;DD hahahaha) ,to nie dziwota ,bo moim zdaniem Ci goscie z plyty na plyte siedza w tej samej brei i o ich rozwoju moze swiadczyc chyba inna kreska w makijazu ,albo inne ubranko na sesji ,czy pozniej na koncertach.
Co do black metalu - ja tam wcale nie uwazam tego za ideologie ,bo to juz jest jakis szajbniety na maxa pomysl ,hehehe. Natomiast uwielbiam teatralny ,czy folkowy black metal ,ktory Arcturus doskonale potrafil pokazac ,czy tez swietnie pokazal na ostatniej plycie Borknagar. [51] Re: Kapela podwórkowa ;)
oj zlociutki. nie traktuj wszystkiego smiertelnie powaznie. ja to zrobilem i sie unioslem, niepotrzebnie, ale myslalem, ze cos do mnie masz :DDDD akurat kiedy zespoly, jak emperor, czy immortal "zaczely sie rozwijac", przestalem ich sluchac. jedynie marduk pozostaje taki, jaki byl. czasem ma lepsze plyty czasem gorsza. plyta wymieniona przez ciebie nie jest najlepsza, al tytulowy utwor jest swietny ;) co do folka... hmm... wlasciwie, czemu nie, ale... zalezy co? qmpel mi mowil, ze nowy borknagar jest oki (jeszcze nie sprawdzalem, a po drugim cd przestalem ich sluchac:P). dla mnie rzadzi einherjer, "norsk native art", to imho opus magnum (ostatnimi czasy:P). czego jeszcze niejaponskiego slucham? diabolicum, hollenthon, (stary i nowy) destruction i... honor (4 ever;>). na razie tyle. moze cos jeszcze wyjdzie ciekawego ;) [58] Re: Kapela podwórkowa ;)
Sam piszesz ,ze sie uniosles ;;P. Wiec kto tu traktuje wszystko powaznie? Ja sobie przewaznie zartuje co drugie slowo ::].
Stary ,ale Marduk jest i byl dupny. Srac po garach i gitarach to kazdy potrafi i tworzyc z tego bezsensowna sciane dzwieku. Problem w tym by stworzyc dobra i ciekawa muzyke (najczesciej z wykorzystaniem klawiszy) i jezeli idzie o blacka to dobrze wychodzi to Arcturusowi ,Borknagar ,czy tez Covenant.
A co do "Empiricism" Borknagar - szczerze polecam te plyte. Raz ,ze muzyka jest nieprzecietna ,a dwa - tam spiewa jeden z moich ulubionych wokalistow. [60] Re: Kapela podwórkowa ;)
z tymi klawiszami to tez nie zawsze jest dobrze... i wychodza smety, jak caly tzw. "gotycki" metal. kupa smiechu :DDDD covenant, a raczej juz kovenant. bardzo smieszna kapela. "nexus polaris" jakos mi sie nie spodobal, ale... to oprocz muzyki inny powod. mianowicie, niejaki muzyk tej grupy, nagash (the rudy, ten pzrydomek to ode mnie:P). otoz on gral wczesniej w "ultrablackowym" dimmu borgir (to takie nudy jak flaki z olejem). i udawal strasznego ze strasznych mrocznych ludzi. mrocznych, jak wnetrze mojej d***. jakos przypadkiem nadarzyla sie okazja porozmawiac z nim w cztery oczy (a wlasciwie szesc oczu, bo qmpel sie przylaczyl:P). i co z tego? jakos rozmowa sie nie kleila, a koles byl jakis taki mientki i nerwowo rozgladajac sie spogladal, gdzie znajduje sie ochrona :DDD niewazne, to stare czasy i nie chce i sie o tym pamietac. i ten mroczny kolo zrobil sie troche blady ;> w kazdym razie, czytalem potem jakis wywiad w zinie (nie pamietam juz jakim, morbid noizz, thrash'em all, albo mystic art), ze nie najlepiej wspomina pobyt w polsce. hmmm... cale szczescie, ze ta ochrona tam byla, bo czlowiek moglby popelnic jakas glupote. tak teraz na to patrze :}~~ [6] Nie wszystko złoto co się świeci ;)
No dobrze, wykorzystałeś małe niedopowiedzenie, dobrze wiesz że nie chodziło mi o koncerty muzyki poważnej ;) A poza tym kiedyś na jakimś konwencie dawno temu (nie pomnę którym) pojawiła się nawet jedna seiyuu (też nie pomnę nazwiska), ale podobnie jak w z Duel Jewel i ona nie zaliczała sie do elity seiyuu :) i co ? Ano też się ludzie podniecali. Co potwierdza fakt że nikt konkretny naszej dziury nie odwiedzi, a ludzie i tak będą piszczeć z zachwytu, bo nas ktoś z Japonii nawiedzi. Ale nie wszystko złoto co się świeci ;) [9] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[10] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[13] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[14] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[15] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
Mi nie chodzi o granie na plycie (studio - nawet domowe - robi cuda) ,ale o granie i spiewanie na koncercie. Ja znam dobrych wokalistow ,ktorzy czasami pieja jak koguty na koncertach...
Dlaczego? Z bardzo prostego powodu - bo sie zaczynaja podniecac tym jak spiewaja i co spiewaja ,a to na koncercie jest niedopuszczalne...
Chetnie bym posluchal ,ale teraz po prostu nie mam ochoty na nieznana muze... Zreszta ja sie trzymam raczej swoich zesplow i ciezko sie przekonuje do innych ::D.
Ale na pewno kiedys sprobuje ,tak jak sprobowalem z Malice Mizer. [29] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[44] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
Te Wacus ,o co Ci chodzi? ::D Ja sluchalem Twojej smiesznej jmusic juz jakies 3 lata temu ,wiec nie przychodze sobie "i nie szczam Ci pod nogi" (jak to wielce subtelnie zaznaczyles ;;P) ,bo sobie tego tez sluchalem i mam jako takie pojecie o co chodzi ,choc ekspertem nie jestem. A jak chcesz sie bic ,to chodz ;;))). Moze jakos przez net... cos sie wymysli ;;]. Ale jak dlugo bym tych smiechot nie sluchal (zreszta X-Japanow ,czy MM bardzo polublilem... no jeszcze Dir En Gray za swoich mansonowych czasow byli niezli) ,to i tak bardziej bawi mnie mrok kultury europejskiej i to co prezentuja soba zespoly z Europy... hahahaha.. zwlaszcza z Portugalii ;;D. [52] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
no widzisz. nasza rozmowa zaczyna mi przypominac, te ktore przowadzilem swego czasu ze swiadkami j***), jedyna pozytywna rzecza, bylo to, ze przestudiowalem pewna ksiazke, ktora ludzie uwazaja za kultowa, a ja za... niewazne :P. ty lubisz mrok kultury europejskiej, a mnie kreci japonia. taa... ta krwawa kultura, gdzie kazdy ma swoje miejsce :DDDD slepe posluszenstwo i honor, ganbare!! i hope, ze powoli zblizamy sie do konca naszej pogawedki ;> [55] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[56] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[61] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
No coz, zamykanie sie na nowe rzeczy to prymitywny sposob egzystencji:) Jesli uwazasz, ze jestes the best i tylko to, czego ty sluchasz (z osobistych powod nie napisze ty duza litera) no to coz, recze ci, ze szybko sie przejedziesz. Poza tym nie wysilaj sie ze zlosliwymi uwagami. I tak ich juz nikt nie slucha, bo sie w kolko powtarzasz. A twoje zacofanie naprawde nikomu w zyciu nie przeszkadza:) J-rock rulez! Niech bedzie chocby jeden zespol. To juz cos. Drobnymi kroczkami, a zdobedziemy wiele. Pamietacie poczatki m&a? Czas na Jmusic. ^____^ [16] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[17] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[20] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[25] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[30] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[34] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[36] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[40] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[41] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[42] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[48] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[43] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
[63] Re: Nie wszystko złoto co się świeci ;)
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|