żeby nie wyglądali tak jak wyglądają to może i im pojechał, kilka piosenek mają fajnych

Zasłoń oczy na koncercieXD

Żeby nie grali tak jak grają to może bym i pojechał, bo wygląd mają jeszcze całkiem znośny :P, ale zdecydowana większość ich muzyki to dla mnie porażka nawet jak na standardy oshare-keiowe.

Kto by tam chciał słuchać jakichś skośnookich przebierańców za ~100 złotych.

Sezon koncertowy w 2012 roku rozpoczyna w lutym wraz z koncertem PLUNKLOCK, za nim w marcu Kaya&Satsuki, w kwietniu HITT. Jest już tego trochę i niech mnoży się dalej :)

LoL, prawie 100zł za bilet w przesprzedaży, cenią się skośnoocy.

Wiesz robienie trasy po drugiej stronie świata to nie taka prosta sprawa. Zwrócić im się to musi, a wiadomo, że chcą zarobić.

Kosztuje ale jakby oferowali to za co płacisz. Przykładowo byłem w czerwcu na LTJ Bukem i dużo mniej zapłaciłem za bilet a Bukem jeździł przez większość wakacji po większych i dedykowanych jemu imprezach. Z resztą jak przyjechał później na jesieni ponownie to cena była podobna. Nie piszę już o poziomie bo to 2 różne gatunki ale jednak Bukem jest w czołówce w swojej klasie, a więc idąc tropem cen imprezy z newsa, bilet powinien być co najmniej powyżej 200zł. Podsumowując, da się? Da się.

LOL po całej linii....

Tyle to standardowo kosztuje bilet na jakiekolwiek zagraniczne kapele grające w naszym kraju, także kompletnie nie rozumiem narzekań. 50 zł, jakie wydałem by zobaczyć Kokię w poznańskim Blue Note'cie, uważam za bardzo okazyjną cenę, jak na zagranicznego artystę.

Dobre mity opowiadasz, przeczytaj post wyżej, bo imprez z zagranicznymi artystami z cenami 30-80zł jest masa. Przykładowo nawet news z dzisiaj o koncercie PLUNKLOCK. Dziękuje dobranoc.

Well, na większości koncertów, na jakich byłem, bilet kosztował powyżej 100 zeta...

Znam kogoś, kto się BARDZO ucieszy ;)

me gusta~!

Tytuł newsa mnie rozwala. To jest w innym kraju alternatywna Warszawa? ;>

Mało tego, w Stanach jest mnóstwo Warszaw.

Rzeczywiście XD No ale to chyba nie o takie Warszawy chodzi w newsie w polskim serwisie ;-)

Strasznie slaby zespol i drogie bilety. Nie.

Tego sie nie spodziewalem. Byc moze dam rade uczestniczyc, z checia :).

Komu się nie podoba, temu się nie podoba, gusta są różne. Zwłaszcza, że LM.C jest bardzo specyficzne, nawet jak na j-rocka. Jest to mój ulubiony zespół, ale mam tego świadomość.
Cena wcale nie jest taka straszna, powiedziałabym nawet, że jest stosunkowo NISKA. Koncerty zagranicznych artystów - jak ktoś już wcześniej zauważył - zazwyczaj jednak trochę kosztują. Ale wiadomo, zawsze ktoś musi ponarzekać. ;P (Choć jak ktoś uważa, że zespół jest kiepski, to nie bardzo wiem na co, bo przecież i tak nie zamierza się wybierać - czyli wydawać pieniędzy na to nie będzie.)

Na koncert bardzo się cieszę, bo szczerze nie spodziewałam się, że chłopaki kiedyś do nas zawitają. ^^ Będę na pewno!

Ale czemu taka data?! :c Akurat podczas matur, cholera! T^T

No wlasnie, nie potrzebnie zmieniali daty... matury sa no i nici z koncertu dla mnie...