pasjonujace

Dziwny ten magazyn..Realny świat w Poznaniu-wtf? DB?

Najpierw się czyta artykuł, a potem stara się zrozumieć tytuł

Hmm, a to nie tytuł powinien zachęcić do czytania artykułu? ;p

Oczywiście-zachęcić, może zaintrygować, postawić zagadkę, którą trzeba wyjaśnić czytając artykuł-temu nie przeczę. Ale nie mówię, że trzeba go od razu rozumieć ;)

chodzi o koncert kokii chyba

Pierwszy raz słyszę o tym magazynie.
Hmm... wysokich lotów to on nie jest, ale jak na darmowe pismo trzyma
wg. mnie wysoki poziom. Większość artykułów jest ciekawe :)

Artykuł o DB jest po prostu tragiczny-_-
Inne teksty są w miarę.Dobór artyk do danego wydania lekko chaotyczny..

Gratuluję japonii, Naczlenych, Relkamy.
Uradował mnie też inteligentny student, z n a j d z i e c i e, nie naiwnie głupia oraz to że jest dobrze jak jest przeciętnie. Dalej jest chyba równie zabawnie - Miauki, nie jedno, po trochu - ale raczej zostawmy to schorowanej korekcie. Same artykuły nie zachęcają zbytnio stylem do czytania. Przypomina mi się mój zeszyt z podstawówki z Języka Polskiego.
Jeśli mam coś poradzić: przed zamieszczeniem czy wysłaniem tekstu - przeczytać go koniecznie. Polecam go wydrukować na papierze i wtedy sprawdzić czy się go płynnie i przyjemnie czyta. Dziwne konstrukcje zdań uprościć, zmienić na parę zdań lub przeredagować tak aby brzmiało naturalniej. Zaplanować co się chce napisać w recenzji i wystawiać oceny dopiero po tym jak się zsumuje rzeczy które nam się podobały i i te które nie podobały. I na Ozyrysa, nie robić błędów w ksywach kolegów autorów - zwłaszcza na tej samej stronie. I skład... MARGINES!!! Tło pod artykuły (przepis)! Wyrównanie tekstu! Minimum....
P.S. Sempaia "seria tv" zakopcie w ogródku, za ukrywanie iż jest to po prostu serial telewizyjny - co jest prawidłową nazwą, nie uproszczeniem.

Nie wiem czy zamierzone to było ale nie zrozumiałem prawie nic z twojego komentarza :-)

Kuras raczej specjalnie;] Chyba, że sam się do swoich rad nie umie zastosować:P

Różnie to bywa w dzisiejszych czasach :D

To macie podobne odczucia, gdyż też nie zrozumiałem czemu już w spisie treści pojawia się Japonia z małej litery. Nie rozumiem też co to za funkcja "Naczleni" którą piastujesz Kuras w tym zinie, wraz z 2 innymi naczlenymi. Itd.
O pardon - pominąłem bardzo ciekawy fragment w artykule o Dragon Ballu - w skrócie iż Songo z odcinku na odcinek staje się coraz silniejszy, dorasta i spotyka wiele postaci - na przykład siebie!???...
Sprawiacie tyle radości że aż sięgnę po wcześniejsze wydania.

< sika ze śmiechu >