Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Rynek} Odex walczy z torrentami Autor: Joe, Data: 19.08.2007, 16:30:56, Źródło: tech.wp.pl Firma Odex z Singapuru zajmująca się dystrubucją anime w tym kraju (m.in „Bleach”, „Fullmetal Alchemist”, „Mobile Suit Gundam" oraz „Chrono Crusade”) wytoczyła walkę użytkownikom BitTorrenta. Wedle badań Odexu właśnie tym sposobem rozpowszechniana jest większość pirackich kopii ich filmów. Firma zebrała kilka tysięcy adresów IP użytkowników udostępniających pliki. Większość korzystała z dostępu do internetu świadczonego przez firmę StarHub, więc Odex przesłał do niej listę adresów z żądaniem ujawnienia personaliów użytkowników. StarHub początkowo odmówił, ale nakazu sądowego musiał posłuchać. Kolejnym krokiem Odexu będzie rozesłanie do użytkowników listów z żądaniem zapłacenia odszkodowania wynoszącego od $3000 do $3500. Jeśli w ciągu 9 dni pieniądze nie wpłyną na konto firmy sprawa będzie kierowana do sądu. Odex deklaruje, że ma już gotową listę kolejnych 2000 adresów IP, z którą zwróci się do kolejnych dostawców internetu.Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 40 dodaj [1] Re: Odex walczy z torrentami
... [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.08.2007, 17:21:29, oceny: +0 -0 ho,poważna sprawa. Bardzo konkretnie się tym zajęli. Odpowiedz [2] Re: Odex walczy z torrentami
Ja się na prawie nie znam... ale czy naprawdę można wyciągnąć od "jakijś" firmy dane osobowe (ściśle strzeżone XD). No chyba, że takie jest prawo w Singapurze - bo z tego co wiem to w Polsce takie coś by chyba nie przeszło - jak się mylę to niech mi ktoś wytłumaczy jak to u nas wygląda :) Poza tym sama z torrentów nie korzystam XD .... ale sumki niezłe tam polecą XD 3500 dolarów XD [4] Re: Odex walczy z torrentami
O udostępnieniu danych osobowych decyduje sąd. Dane osobowe są objęte tajemnicą do momentu kiedy nie zajdzie podejrzenie o popełnienie przestępstwa. U nas można zrobić dokładnie to samo. [6] Re: Odex walczy z torrentami
o proszę, to się nawet nie spodziewałam, że w Polsce też tak wyglada. Dzięki za wyjaśnienia :) [25] Re: Odex walczy z torrentami
w koncu przestrzeganie prawa i sciganie "przestepcow" (przeciez sciaganie z torrenta prawie jak morderstwo!) jest wazniejsze niz ochrona danych osobowych... sie mowi trudno;p [3] Re: Odex walczy z torrentami
Dobrze, że jeszcze są strony z direct download xD [11] Re: Odex walczy z torrentami
[20] Re: Odex walczy z torrentami
przyjdzie i czas na nie, nie znacie dnia ani godziny ;)
czy dobrze rozumiem, ze forma przeprowadza taka lapanke na terenie wlasnego kraju? [5] Re: Odex walczy z torrentami
[7] Re: Odex walczy z torrentami
[8] Re: Odex walczy z torrentami
[9] Re: Odex walczy z torrentami
[10] Re: Odex walczy z torrentami
smiejcie sie smiejcie najgorsze ze ich tzw targetem sa dzieci i mlodziez i firma jest a jakze legalna a ile tytulow maja zlicencjonowanych nawet takie co w usa nie sa a sa dostepne dla reszty dzieki wlasnie subberow
firma ta licejncjonuj niemal wszystko bogaci sa ...
sznurek [14] Re: Odex walczy z torrentami
[12] Re: Odex walczy z torrentami
[13] Re: Odex walczy z torrentami
[15] Re: Odex walczy z torrentami
[16] Re: Odex walczy z torrentami
[17] Re: Odex walczy z torrentami
a ja i tak sciagam z torrentow, jak jest cos na rynku to raczej kupuje a nie sciagam.
ale zobaczcie ilo oni maja tych tytulow i jak chcesz obejrzec to zobaczcie ile kasy by trzebabylo wydac, u nas to jest pare tytulow na rynku a u nich jedna firma to ma ok 60 tytulow a niektore typu bleach to 24 odcinkow nie maja, wiec jak ja bym mial tyyyyle tego anime to tez bym sie zastanowil czy by nie sciagac bo mozna fortune stracic na tych anime [21] Re: Odex walczy z torrentami
[18] Re: Odex walczy z torrentami
[19] Re: Odex walczy z torrentami
proponuje teraz u nas w naszym kraju zrobic podobnie i zobaczymy czy tez bedziecie tacy happy [22] Re: Odex walczy z torrentami
Nie drap się tak nerwowo bo ci zejdzie nalepka licencyjna Microsoftu. [23] Re: Odex walczy z torrentami
[24] Re: Odex walczy z torrentami
[26] Re: Odex walczy z torrentami
Widze ze niemal polowa z was wogole nie wie oco tu chodzi ot polski fandom banda ignorantow [34] Re: Odex walczy z torrentami
[27] Re: Odex walczy z torrentami
kolejni ciecie myślą że sie nahapią lekkiej kasy na głupich ludziach, bokiem im to wyjdzie i dobrze im tak [28] Re: Odex walczy z torrentami
[29] Re: Odex walczy z torrentami
U nas jest łatwiej- czasem u dołu strony ACP pojawia się banner Animesuki, nie? stamtąd anime nie są licencjonowane zdaje się w USA, a tam mają dużo tytułów... a i sama załoga serwisu też się pilnuje i nie znajdziecie tam anime, które byłoby wydane gdziekolwiek w USa, a podejrzewam, że co w Us to nie Pl, więc raczej nikt nie powinien się rzucać... chyba... a co do kary to zgadzam się z poprzednikiem że 2000$ to jednak przegięcie... [30] Re: Odex walczy z torrentami
ehm to nie jest o/w usa tylko o/w singapurze [39] Re: Odex walczy z torrentami
no kutfa, a kraść na żywca i jeszcze sie burzyć że ktoś sobie nie daje to co to jest jak nie przesada? niech ciebie chuj strzeli. [31] Re: Odex walczy z torrentami
Żeby zapobiec piractwu, trzeba zadbać o dwie rzeczy. 1. Porządna dystrybucja - tytuły, na których nam zależy powinien być dostępny na rynku. A nie, że wydaje się tylko te najbardziej znane tytuły (np. Dragon Ball Z), a fani mniej znanych tytułów nie mają czego szukać (legalnie...). 2. Tytuł powinien mieć cenę przystępną dla odbiorcy, sprzedawanie płytki z 4 odcinkami serii mającej ponad 100 odcinków za 90 zł to "lekkie" przegięcie >.> Dopóki wydawcy nie wezmą sobie tego pod uwagę, piractwo będzie kwitło w najlepsze... ;> Żądanie płacenia kar nie stanowi rozwiązania. Bynajmniej na dłuższą metę. Zaowocuje raczej rosnącą niechęcią do Odexu. Sami sobie grób kopią :> [32] Re: Odex walczy z torrentami
"Kolejnym krokiem Odexu będzie rozesłanie do użytkowników listów z żądaniem zapłacenia odszkodowania wynoszącego od $3000 do $3500" Nie tylko "będzie", ale także "było" i "jest", jako że listy poszły w ruch już jakiś czas temu. Chociaż jak na razie wszyscy zapłacili i bez sądu się obyło. Wielu użytkowników chwali poczynania ODEXu, jednak bardzo niewielu jest bliżej zaznajomionych z sytuacją. Wśród singaporeańskich bloggerów panuje zgodna opinia, że produkty ODEXu są fatalne i najczęściej nie dorównują fansubom nie tylko pod względem translacji, ale i jakości obrazu(!). Praktycznie wszystkie tytuły wydawane są w formacie VCD, w nieestetycznych, kwadratowych opakowaniach. Czas od zlicencjonowania tytuły do jego wydania to nierzadko dwa lata. Nius nie wspomina także, że ODEX posiada ogromną bazę licencji (także do obecnie emitowanych serii), z których jeszcze nie skorzystał, a których realizacja nie jest możliwa w relatywnie krótkim czasie. Nie przeszkadza to oczywiście w zabranianiu ich ściągania. Firma praktycznie nie ma PR. Nie widać jej na konwentach, o jakichkolwiek reklamach można zapomnieć, a ich strona internetowa była pernamentnie niezaktualizowana. Była, bo od początku działań podjęctych przez firmę, w lokanej blogosferze zwanych "fiaskiem ODEXu", widnieje tam jedynie napis "Under construction". Nawet teraz, w środku całego zamieszania, ODEX jak może unika oficjalnych oświadczeń. Rozpętała się prawdziwa burza wśród lokalnych blogów. Temat był i jest wałkowany na miliony sposobów. Jedni w swoich postach rzucają obelgami na ODEX, inni wypisują i udowadniają, że kupowanie ich produktów to samobójstwo i naprawdę nie mieli innego wyjścia, jeszcze inni krzyczą, żeby bojkotować produkty, kolejni roztrząsają aspekty prawne i moralne postępowania firmy lub też ogłaszają koniec świata. Jako że leży to w naturze otaku, wszyscy kłócą się ze wszystkimi. A dodatkowo w tle działają jeszcze detektywi internetowi, którzy wygrzebują różne ciekawe rzeczy i w ten sposób podrzucają nowe tematy do kłótni. Nie zamierzam tu bronić ludzi, którzy ściągali anime z internetu, lub też rozpoczynać jakichkolwiek dysput o słuszności działań podjętych przez ODEX. Jednak boli mnie, gdy widzę zdania użytkowników wystawione na podstawie ogólnych informacji, jako że sprawa wygląda nieco inaczej, niż można by wnioskować z krótkiego newsa. [33] Re: Odex walczy z torrentami
cieszy mnie ze choc jeden z was doglebniej to poczytal [35] Re: Odex walczy z torrentami
[36] Re: Odex walczy z torrentami
ZTCW Singapur posiada bardzo rygorystyczne i bardzo efektywnie egzekwowane prawo więc w tym newsie może być dużo prawdy. Nie sądzę jednak, żeby kilkanaście tys. ludzi nagle zechciało zapłacić po 3,5k bo dostali list z wezwaniem zapłaty. Tutaj na pewno farta mają osoby będące w sieciach wew., tym raczej trudno udowodnić cokolwiek bez dostania się do kompa. [37] Re: Odex walczy z torrentami
Kilkanaście tysięcy to chyba lekkie przegięcie. Jednak, jak wynika z informacji zamieszczonych na internecie, jak na razie wszyscy pokornie zapłacili opisaną kwotę. W końcu trzy i pół tysiąca dolarów to relatywnie niska kwota do zapłacenia, jeżeli alternatywą jest rozprawa sądowa, którą najprawdopodobniej dany delikwent by przegrał. Chociaż, nawiasem mówiąc, wg opinii obiegowej obrona jest możliwa. Byłoby to jednak sporym wyzwaniem, a nikt rzecz jasna nie zamierza podejmować ryzyka spieprzenia sobie życia przez hobby. Przegrana sprawa w sądzie to oczywiście koszta daleko większe niż 3,5k dolarów (nie wiem, czy można iść za to do więzienia). Krótko mówiąc, działa tu element strachu, zwłaszcza że w większości list otrzymuje nie osoba, która ściągała, a rodzice, jako że to nich spisana jest umowa z providerem internetowym. [38] Re: Odex walczy z torrentami
[40] Re: Odex walczy z torrentami
Ojeju... Nie chcę być w Singapurze! Piractwa i tak nie da się wyplewić całkowicie. Korzystam z sieci torrentowej, owszem, ale jak inaczej mam się dostać do tytułów nie wydanych w Polsce? A nawet jak coś wydadzą to na moją skąpą, niepełnoletnią kieszeń, będącą pod stałą kontrolą rodziców, to o wiele za drogo. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|