Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} Podaruj magistrowi ankietę Autor: Joe, Data: 10.09.2011, 12:26:14 Po raz kolejny w historii naszego serwisu zostaliśmy poproszeni o pomoc w zbieraniu danych do pracy magisterskiej. Tematem pracy Macieja „Hitsu Mayuki” Kłysika jest „Turystyka kulturowa Polaków do Japonii”. Pomóc w jej powstaniu może każdy z was, kto był w Japonii, najlepiej w ciągu ostatnich pięciu lat. Takie osoby prosimy o kontakt mailowy z Maćkiem na adres arvalorn@tlen.pl. W odpowiedzi możecie spodziewać się ankiety do wypełnienia. W imieniu autora z góry dziękujemy za każdej osobie, która wypełni ankietę i tym samym przybliży autora do zebrania wymaganej liczby 300 ankiet.Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 22 dodaj [1] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Minix [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 10.09.2011, 13:44:50, oceny: +0 -0 Nie powinno byc problemu z zebraniem tej ilosci ankiet? Odpowiedz [2] Re: Podaruj magistrowi ankietę
TEORETYCZNIE nie powinno być problemu - co roku do Japonii jeździ około 6000 Polaków, dlatego muszę zebrać 5% z tego, by próba była wiarygodna. Ale problem zaczyna się w dotarciu do tych ludzi...biura podróży nie mogą ujawniać kontaktów do takich osób, ewentualnie mógłbym prosić ambasadę w Polsce (na podstawie rejestru wydanych wiz) ale wątpię czy by udzielili mi takich informacji... [3] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Gambate! [4] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Kilka miesiecy temu mialem przyjemnosc byc na spotkaniu z Amabsadorem Japonii, z tego co wiem istnieje szansa, ze czesc oficjalnie wspolpracujacych z nimi osob zgodzi sie na jakas forme ankiety, zwlaszcza w celach edukacyjnych... [7] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[5] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Ambasada niewiele Ci pomoże - "Obywatele polscy przebywający na terenie Japonii w celach turystycznych lub służbowych do 90 dni, są zwolnieni z obowiązku posiadania wizy". Jak ktoś jedzie turystycznie do Japonii, to rzadko kiedy go stać, żeby tam siedzieć więcej niż 3 miesiące. ;) Oczywiście ze swojej strony chętnie pomogę - namiar mailowy już poszedł. Natomiast fajnie by było potem zerknąć na Twoje zbiorcze wnioski w pracy - będzie można na to liczyć? [6] Re: Podaruj magistrowi ankietę
wiesz, pokazać to bym chętnie pokazał, ale nie wiem co na to uczelnia; jak robiłem licencjat o pewnym zabytku w moim mieście to musiałem mieć zgodne na piśmie od uczelni, żeby udostępnić władzom tegoż zabytku moją pracę w celach edukacyjnych/reklamowych; tak, wiem, że są zwolnione z obowiązku wizowego, ale myślałem, że jakiś dokument się przy tej okazji wypełnia i ambasada ma jakiś rejestr tych wyjazdów, nawet z urzędu celnego; tak w ogóle to muszę się zapoznać z jakimiś przepisami celnymi co do wyjazdów do Japonii, o tym też warto by napomknąć w pracy... także reasumując, dziękuję i chętnie podzielę się pracą, albo samymi wynikami ankiet...jeśli uzyskam zgodę :) [8] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Na pokładzie samolotu otrzymywaliśmy deklarację do wypełnienia (składała się z 2 części: przybycia do Japonii oraz wyjazdu), w której podawaliśmy nasze dane osobowe, nr lotu, na ile dni zostajemy w Japonii, adres miejsca, w którym będziemy mieszkać przez ten czas a także ankietę, w której zaznaczaliśmy czy przewozimy ze sobą materiały niebezpieczne czy też zakazane jak narkotyki itp. Także musieliśmy chyba podać kwotę w yenach, jaką ze sobą mamy. Podawaliśmy potem te papiery celnikom już na lotnisku w Japonii a oni umieszczali część tej deklaracji w paszporcie a przy wyjeździe nam ją odrywali. [9] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Jeśli ambasada takie informacje posiada, to nie sądzę żeby się nimi dzielili raczej (z, pardon za określenie "człowiekiem z ulicy", nawet jeśli powie, że pisze pracę mgr czy coś...) - zawsze to upublicznianie prywatnych danych osób - myślę, że jest to zabronione. Jeśli tak, to pozostaje Ci apel typu tego na ACP, ew. poczta pantoflowa (fejsbuk? etc.). Natomiast co do wyników ankiet - ja już jestem trochę "zmęczona" ankietami, z których nic nie wynika (i nie ma nawet informacji zwrotnej, czy moje odpowiedzi do czegoś się przydały, czy praca powstała, czy to wszystko w cholerę poszło...). Uważam, że w porządku wobec ankietowanych byłoby potem przesłanie wniosków - także jako szacunek wobec ich wkładu w Twoją pracę. I nawet nie nazwałabym tego "celem edukacyjnym" - po prostu jest to naturalne i kulturalne postępowanie; takie praktyki nie są raczej zabronione przez uczelnie(albo: nie powinny być) - kilkukrotnie po wypełnieniu ankiety w celach tworzenia pracy otrzymałam potem bez problemu zwrotne wyniki całościowe i uważam, że takie coś jest jak najbardziej w porządku. [10] Re: Podaruj magistrowi ankietę
No cóż, jak mówię, nie ode mnie to zależy. Ja chętnie się podzielę wynikami. Aha i możesz być pewna, że coś powstanie z tego, do czego przyłożysz rękę ;) Nie mam zamiaru ani ochoty zmieniać tematu ani koncepcji...wnioski jak najbardziej mogę przesłać - wg wstępnego planu pracy zajmą one jeden rozdział więc chyba to nie będzie nic złego. Aha i to, że moja uczelnia jest oryginalna, przyzwyczaiłem się już dawno. Niemniej jednak postaram się załatwić jakieś efekty mojej pracy. Chyba, że moja praca zostanie podchwycona przez kogoś, kto z tego czegoś będzie chciał zrobić jaką publikację (broszurę np.) i będę miał nakaz wyłączności to wtedy będzie gorzej...ale to tylko marzenia, nierealne :) Także...proszę o cierpliwość i zrozumienie, ja jestem jak najbardziej chętny do dzielenia się swoją pracą :) a co do ambasady to mam to samo zdanie, dlatego uderzyłem do redakcji acp :) [11] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[12] Re: Podaruj magistrowi ankietę
Pokonamy fale. [14] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[13] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[17] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[15] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[16] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[18] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[19] Re: Podaruj magistrowi ankietę
[20] Re: Podaruj magistrowi ankietę
eeeee, niet... to ze sa publikowane jest juz kwestia upublicznienia ich przez jednostke ktora nia rozporzadzac moze ( w przypadku uniwersytetu wrocławskiego on jest taka jednostka) broniac licencjat lub magistra na UWr uczelnia staje sie posiadaczem czesci praw do tychze prac, nie mozesz samowolnie ich publikowac i uniwerek tez nie. w wielu instytutach ( z doswiadczenia wiem tylko co prawda o archeologii, antropologii i etnologii) potrzebujesz karteczke z podpisem promotora i dyrektora/wicedyrektora instytutu na ktorym piszesz prace/uczysz sie aby cos przeczytac, badz jesli nie jestes studentem kartke z podpisem dyrektora instytutu. jawne sa w wiekszosci tylko tytuly prac i nazwiska autorow [21] Re: Podaruj magistrowi ankietę
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|