Co prawda nawet ten filmik jest tam kilka tygodni na YouTube - ale wiadomo, Kotaku.

A jakie ma to znacznie? Na ACP nie było.

Sredni news.

Btw, zamiast czytac Kotaku/Slowpoke ogladaj GameTrailers.

Uwierz mi, śledzę większość serwisów, poświęconych zarówno m&a jak i rozrywce elektronicznej, ale nie zawsze mam czas pisać o wszystkim co znajdę.

No dobra, no wiec dlaczego piszesz w samym dniu w ktorym Brian Ashcraft z Kotaku.com (posmiewisko /v/) nagle odkrywa kolejnego "this is news"?

O tym ze OMG GUIZ I'VE SEEN A HENTAI COMIC WITH TIFA ON THE INTERNETS (they can hopefully slip under the radar) tez bys napisal?

Bo ten akurat przeczytałem na Kotaku. Ok z mojej strony EOT w tej sprawie. Masz gargu swoje drobne sympatie i antypatie i spoko, be well.

Ale po co czytac Kotaku?

Gargowi udało się zawstydzić Turbodymomena.
I jeszcze się doładował potrójnie.

Dynasty Warriors? Czy na pewno chodzi o Shin Sangokumusō?
Z tego co wiem to ta seria opowiada tylko i wylacznie o okresie Trzech Krolestw i tarciach miedzy Wu, Wei i Shu...

Co prawda ta sama firma, ale glowy nie dam... ale to tylko tytul newsa wiec ;P

Tytul jest po prostu Hokuto Musou (zreszta tak jak stoi na jutubie - od 25 wrzesnia i pewnie zarzucone z GT). Tak jak np. seria Sengoku Musou (Samurai Warriors).

No, ale czego sie spodziewac po Kotaku (oni naprawde odkryli to dopiero teraz, no ale ze sa doujiny z Tifa to okryli cos po 10 latach wiec jednak jest jakis postep).

Komentarze:
-"This is news? I, uh, my friend used to dl scans of these back in puberty."
Brian Ashcraft (Asscraft): "This is the second time this month I've had to remind a commenter NOT to ask if something is news. I will not remind any reader again. Ever. It's an instant ban"

Kolejna gra z serii "Dynasty Warriors ...." (wstawić nazwę animca/mangi). Ja raczej pozostanę przy Dynasty Warriors Gundam. Mam obie części i jeśli ta gra będzie tak dobra jak Gundamy to fani Fist of the North Star spędza z nią miłe długie godziny. Ja mam po 30 godzin na każdej części Gundamów i nawet nie odblokowałem połowy z tego co tam można zdobyć. Podejrzewam że podobnie będzie się miała sprawa z tą grą bo przejście trybu story jednej postaci najczęściej odblokowuje jedną nową postać, a bohaterów zarówno dobrych jak i złych w Fist of the North Star trochę jest :D

Bo ty grasz w to bo Gundam.

Ale to chujowa gra jest.

Ano, tak jak i najnowsze czesci Armored Core.

Od dluzszego czasu nie gralem w zadna dobra gre z mechami - Ring of Red na PS2 byl zajebisty. Najnowsze Front Mission - not so much.

Ja tam gram w "Armored Core for Answer" i jestem zadowolony. Nie wiem co Ci się w niej nie podoba, jak piszesz że są złe to można by chociaż jakimiś argumentami zarzucić. Dla mnie jedyny minus to puste tereny ale to akurat wyjaśnić można tym że fabularnie ziemia jest zniszczona a ludzie żyją na statkach powietrznych, ziemia pod nimi to tylko jedno wielkie pole walki. Chociaż mi nawet te duże puste tereny zbytnio nie przeszkadzają.

Jeden lubi pomarancze, drugi jak mu nogi smierdza. Czy ja Ci zabraniam czegokolwiek? Graj, ciesz sie, Twoja sprawa. Chill'. ;]

Mam tylko jedno pytanko: grales w poprzednie czesci Armored Core, tak szczerze?

Pozwolisz, ze wytlumacze do czego zmierzam na predce, bo zaraz uciekam:
Poprzez ogromne zwiekszenie szybkosci gry, tworcy musieli pojsc na pewne ustepstwa i znacznie zmniejszyli poziom trudnosci, co by sobie przecietny "gracz niedzielny" jakos poradzil. Natomiast dla mnie tytul ten jest mega prosty - wystarczy spieprzac w kolko i utrzymywac przeciwnika na widoku, a na 90% wyjdziesz zwyciesko z kazdej potyczki. Jedyna trudnosc sprawiaja misje koncowe, ale i tak mozna dosc szybko je opanowac. :>

Bo widzisz, Armored Core od zawsze bylo oparte bardziej na taktyce i umiejetnosciach, niz na mash'owaniu w przyciski na padzie niczym oszalaly szympans na fecie...

Natomiast z "For Answer" poradzi sobie kazdy - glownie przez to, ze ekipa odpowiedzialna za produkcje tego tytulu ewidentnie chciala stworzyc kopie Zone of the Enders.

Z tym, ze ZOE bylo zajebiste pod wzgledem grywalnosci, a najnowsza czesc Armored Core to tylko grafa i "animu", nic poza tym. Slowem - nieco posysa, sorry.

Spory problem polega pewnie na tym, ze tworcy sami nie wiedza w ktorym kierunku powinni rozwijac serie... Do wyboru maja symulacje typu Steel Batalion (lub Mechwarrior), a arcade'owki typu wlasnie ZOE itd. W rezultacie stawiaja na miks obu gatunkow i powstaje takie nie wiadomo co.

Jak glosi pewnie starutenkie prawidlo: "jesli cos jest do wszystkiego, to jest do niczego". ;)

Jesli spodobala Ci sie "For Answer", to odpal AC3 - zobaczysz, ze to zgola inne gry.

Kwestia gustu. Nie jesteś wyznacznikiem tego co jest dobre a co nie dlatego chujowa jest dla Ciebie =P
Poza tym DW:G dostał całkiem niezłe oceny. Wiadomo gra robiona dla fanów i jako taka swoje zadanie spełnia całkowicie. Podobnie będzie podejrzewam z Fist of the North Star

Fanami sie nie sugeruj, bo kupia kazdego gniota zwiazanego z ich ulubiona seria i beda wychwalac pod niebiosa.

Co do ocen... Nie chce sie zbytnio rozpisywac, ale jesli chodzi o najwieksze pisma i portale internetowe, to bardzo czesto wydawanie przychylnych opinii wiaze sie w mniejszym lub wiekszym stopniu z roznymi ukladzikami na linii producent-wydawca. W druga strone tez to dziala (obsmarowywanie konkurencji), wiec sporo dobrych gier przejdzie Ci kolo nosa, jesli bedziesz tak wszystko lykal niczym mlody pelikan.

Juz predzej poczytaj komentarze takich zwyklych, przecietnych end-user'ow. ;)

ale trzeba przyznać zapowiada się ciekawie i z tego co widze wspaniała grafika

O rany! Już prawie zapomniałem, że istnieje coś takiego jak Hokuto no Ken. Trzeba sobie odświeżyć starocia ;)