60 Tomów sporo do nadrobienia za te naście lat to już stary będe! A co tam przecież jestem pedobearem xD

Zakładając, że OP mógłby wychodzić co miesiąc, to dotarcie do #60 potrwa TYLKO 5 lat.
Normalnie żyć a nie umierać ze starości ;P
A ja nadal jestem ciekawa ilu ludzi kupi te mangę do końca, spośród tych, co krzyczeli "TAK" dla OP.
Znając statystyczną cierpliwość statystycznego "Kowalskiego" w porywach 15-20% ? A może jeszcze mniej?
Ale o tym za 5 lat... o ile JPF nie zrobi tego, co z OMG -_-

Newfag

Jeśli JPF nie będzie wydawało co najmniej 2 tomików miesięcznie, oddzielnie bądź zbiorczo, to nie wiem czy w ogóle zacząć kupować tą serię. One Piece wyjątkowo lubię i chętnie wyłożę gotówkę na tyle tomów ile autor narysuje, ale nie wiem czy będę mówić tak samo za 10 lat. Serio, długi okres wydawania może zniechęcić każdego, nawet aktualnego „super hiper OPowego fanboya czy fangerla”...
Więc, jaki jest plan wydawniczy?

59 - nie ma co się dziwić, śmierć Ace'a i przybycie Shanksa (koniec wojny)
60 - trochę nuda i retrospekcje z Sabo więc tu się dziwię że pobił poprzedni (chociaż może lud nie czytający chapków na necie niecierpliwił się co z Luffim hm)

Te... Spoiler Guy, moglbys sobie darowac co?

no dzięki :/

A bylo klikac? Ciekawosc to pierwszy krok do piekla... poza tym widzialas moj komentarz do tego schowanego posta... SPOILER... bylo napisane :P

Ale placek najlepszy XD

NO BA! A spodziewaliscie sie innej mozliwosci?

Mimo swoich wad jest to najlepszy shounen z aktualnej wielkiej trojcy. W czasie, gdy Naruto mimo iz dobry stoczyl sie znacznie o wiecznie ciagnacym sie Bleachu nie wspominajac...
Mam nadzieje, ze bedzie wydawany podobnie jak Dragon Ball... wpierw raz na 2 miechy, pozniej miesiac... a czasem nawet i co 2 tygodnie tak jak to mialo miejsce w swieta :)

Wielka szkoda tylko że nikt nie pomyśli o wydaniu w Polsce Mahou Sensei Negima ! ,mangi która w kategoriach shounen bije Naruto , Bleach czy Reborna na głowę -_-

Jeszcze tego by trzeba było- kolejnej, rzygająco słodkiej haremówki, która prawie nie ma fabuły, za to łechce napalonych nastolatków.
A żeby nie było, że wypowiadam się o czymś, czego nie czytałam- owszem, czytałam, a właściwie próbowałam. Wymiękłam.

HATERS GONNA HATE.

Dziękuję ci za jakże barwnie obiektywną i wiele wnoszącą do tematu opinie.
Wnioskuję ze swoją opinie wyrobiłeś z pewnością na wszystkich obecnie wydanych 300+ rozdziałach , gdzie autor nie jednokrotnie powalał na głowę inne shonenowe mangi, przy czym Akamatsu swoją szczegółowością w rysunkach podczas walk dorównywał Hellsingowi , projektami wrógów Rosario.
Po czym natomiast walkami niszczył Bleacha i One Piecie a stylami prawdziwych sztuk walk dorównywał
mangom z tego gatunku.
Oczywiście uwzględniłeś przedstawiane w Negime sensowne i oparte na praktyce prawa i tematy Fizyki kwantowej i nawiązania do innych serii jak choćby Touhou czy NGE gdzie w całej serii jest mało ecchi.

Taki juz pech tej mangi ze pierwsze 2-3 tomy [pokazane w anime] musiały być stworzone jako ecchi , żeby manga mogła rozwinąć skrzydła w późniejszych rozdziałach.

Oh nigga please...

Come on raptor ninja Jesus , don't say TOO LONG DIDN'T LISTEN...

Wystarczy na razie Love Hina. Nie wszystko na raz.

Wiem że ta manga na początku przypomina Love Hine , ale spróbuj zobaczyć choćby jeden z najnowszych rozdziałów
- zdecydowanie shounen i to na wyższym poziomie niż większość innych obecnie popularnych serii z tego gatunku .

tl;dr

Taaa, nie wszystko co się super sprzedaje w Japonii będzie się sprzedawać u nas. A 60 tomów (i więcej) to gruba przesada. To już wydawanie tylko dla grubej kasy, na siłę rozwijanie kolejny wątków byleby nie zabić kury znoszącej złote jaja.

Rozumiem, że wypowiedź poparta wiedzą? Bo ja jakoś właśnie czytam 598 chapter i nie widzę rozwijania wątków "na siłę.."

Ja widzę. Gdzieś po 450 rozdziale odpadłem (jakieś 250 rozdziałów za późno). W One Piece mamy ciągle to samo, historia się wlecze niesamowicie, a Luffy dopakowuje się zawsze wystarczająco mocno by pokonać kolejnego bossa silniejszego od poprzedniego.

Szkoda, że dostał w ciry od Kumy na AS. Jednak trochę za wcześnie odpadłeś.

W Hajime no Ippo na 914 rozdziałów Ippo też raz przegrał, no i...? Nie zmienia to faktu, że w 99% przypadków (czyli "zawsze" w potocznym języku) Ippo wygrywa. To samo jest z Luffim. Nawet jak nie wygra to i tak przeżyje, by chwilę później wygrać. Z tym, że chwila w One Piecie trwa jakieś 200 rozdziałów. Założę się, że tego Kumę pokona (albo już pokonał). To już w Dragon Ballu było bardziej zróżnicowanie.

Nie mogę się zgodzić, ponieważ nie każdego bossa Luffy pokonuje - historia nie leci rzeczywiście expresowo do przodu, lecz jak dla mnie przynajmniej czyta się dobrze, ponieważ pełno w niej gagów i ciekawych retrospekcji - zależy co kto lubi. Ale nadal nie zgodzę się, że jest to tworzenie wątków na siłę.

Czyli nawet nie zauważyłaś jak wpadałaś - coś jak ludzie oglądający Pierwszą Miłość. Wciąż im się wydaje, ze bohaterowie przeżywają pierwszą miłość. Wciąż dają się nabierać na te same durne teksty Arturka. Liczą, że może tym razem Pablo i Marysia przestaną się zdradzać. Niekończąca się opowieść pod nieaktualnym tytułem. Z mangami +50 tomów to samo. Ja już miejscami miałem lekkie wymioty czytając Video Girl Ai. Świetna manga, ale niektóre wątki były "kręcone" na siłę. Nie wyobrażam sobie takiego mega tasiemca jak One Piece.

Za ocenę mojej osoby z góry podziękuję (na nie) - co mi się wydaje, a co nie, to moja osobista sprawa.
Video Girl Ai również do tematu ma się jak piernik do wiatraka.
Wyobrażać sobie tasiemca OP możesz lub nie, twoje prawo. Nie zgadzam się tylko, jako fan i regularny czytelnik tej serii, iż wątki są w niej tworzone na siłę dla kontynuacji sprzedaży. Choć i tu zapychacze się zdarzają (na szczęście częściej w anime, niż w mandze) to nadal Oda kontynuuje pierwotny plan i póki co jest mniej więcej w jego połowie.

Okey luz ziom. Oddychamy, nie spinamy się.

Tasiemce są tworzone siłą dla kontynuacji sprzedaży, dla pieniędzy. Nie oszukujmy się.
W połowie? JPF ma ambitne plany, nie ma co.

Nie wiem ile zejdzie mangi w Polsce. Wiem tylko, że co najmniej jeden egzemplarz każdego tomu, bo będę zbierał tę serię :)

Hm, jeśli będzie toto kosztować 18 zł, jak podano na stronie, to może jednak się skuszę? Ale cholercia, odstrasza te 60 tomów. To nie na Polskie drogi :P
Żeby tylko nie było tak jak z Hellsingiem, że wszyscy polecają, a tu się okaże że co najwyżej podetrzeć się tym będzie można.
A propos, jeśli jest tu ktoś z okolic centralnego Górnego Śląska, kto chciałby tanio kupić Hellsinga (powiedzmy 120 zł :P) i nie miałby problemów z osobistym odebraniem, to polecam się :D

Ups, przypadkiem dodałem komenta jako odpowiedź, sorry :]

Żeby ocenić choć szacunkowo szanse danego tytułu w Polsce trzeba patrzeć na jego sprzedaż w Europie a nie w Japonii, a i to nie zawsze jest miarodajne. to że One Piece tak się podoba w Japonii jeszcze nic nie znaczy. "Zapiski Detektywa Kindaichi to w Japonii mega hicior, który ma już tyle tomów co "one piece" i wciąż się świetnie sprzedaje a w Polsce trzeba bylo wstrzymać wydawanie bo sprzedaż była tak mała. A przecież w przypadku OP jest jeszcze kwestia skanlacji...

"Zapiski Detektywa Kindaichi to w Japonii mega hicior, który ma już tyle tomów co "one piece" i wciąż się świetnie sprzedaje"

No nie żartuj ==" Przecież to chłam tej samej miary co Hellsing :/
A w każdym razie początek wydany w Polsce. Najbardziej rozwalił mnie motyw z gościem paradującym w worku na głowie, w dodatku w czasie prowadzonego śledztwa. Tak żałosne, że aż śmieszne, albo odwrotnie :P
Mam nadzieję, że to autorzy w końcu zaczęli tworzyć coś sensownego i logicznego, a nie że to Japończykom tak niewiele do szczęścia potrzeba.

W każdym razie już wiem, że OP nie mogę kupować w ciemno. Mam nadzieję, że w Empiku będzie można w spokoju przeczytać i zdecydować.

To "detective Conan" jest hiciorem, a nie Kindaichi ;/

JPF nie będzie w stanie wydawać OP co miesiąc a po cenie wiadomo już że nie będzie to tez dwutonówka. Co oznacza że w najlepszym razie przez 10 lat będzie wydawany zanim doczekamy się tego 60 tomu a na tym się przecież nie skończy. To niezbyt fajna perspektywa bo JPF jak każde wydawnictwo ma jakąś sile przerobową a taki tytuł znacznie zmniejszy liczbę wydanych nowości w ciągu tych 10 lat. Ja osobiście wolałbym w tym czasie zobaczyć 10 6-cio tomowych serii niż jedną tak długą.

No chance. Rynek polski udowodnił, że nie 'przepada' za krótkimi seriami.

U nas? Szału nie będzie, bo nawet serialu w TV nie ma. Proste.

Na mangową wersję Pokemona szału nie było, a serial leciał, co z tego, że ciągłe powtórki...

Przecież Naruto też nie było serialu Dopiero pojawił się rok czy nawet półtora po wydaniu mangi przez JPF
Kupię OP i chętnie przyczynie się do ilości nawet niedużej ilości zer na koncie JPF - a to że manga ma ponad 60 tomów who cares mamy czas ...

A co do Pokemona zawinił ten olbrzymi format po pierwsze a po drugie raczej czarono białe komiksy nie przemawiają do dzieci - sama wiem bo będąc dzieckiem wolałam kolorowego Kajta i Koka w kosmosie < antologia była czarno biała>
Egmont zarobił o wiele więcej na Pokemoanch wydając kolorwy komiks oparty na odcinakach anime ;)

"Przecież Naruto też nie było serialu Dopiero pojawił się rok czy nawet półtora po wydaniu mangi przez JPF"

Jaki rok? 4 lata - po zakończeniu publikacji Dragon Balla, wydawanego co 2 tygodnie. Naruto nie dość, że nie utrzymał częstotliwość poprzedniej serii, to w pewnym momencie był nieregularnym tytułem. Dopiero serial TV to zmienił i aktualnie manga pojawia się co miesiąc.

Co do One Piece'a to dziwie się, że żadna ogólnotematyczna stacja telewizyjna w Polsce nie zdecydowała się na jego emisje. W zagranicznej jest on wszechobecny - sam nieraz go widzę na Italii 1 czy innej satelitarną telewizji, gdy prztykam po kanałach.

Nom,szkoda że go nie emitują w Polsce.
Sam spotkałem się z One Piece na RTL II jak leciała Wasser 7

Zdurniales do reszty?
Chcesz One Piece w polskiej TV?
Przeciez to oczywiste, ze ci kretyni pracujacy w jakiejkolwiek stacji telewizyjnej tego kraju zakupia wersje 4Kids... bo w koncu to "bajka", to "dla dzieci" ... idioci

Chyba, ze Hyper czy cos w ten desen sie polasi i wyda nieocenzurowana wersje z subami...

Z calym szacunkiem, chetnie dowiedzialbym sie, ze OP leci w polskiej TV, ale... jednak telewizji od dawna nie ogladam, a odcinki moge zassac z sieci wiec rachunek jest prosty...

Jednak to pudlo, ktore jest dla wielu oknem na swiat moze przyczynic sie do popularnosci tej serii... ale to pewnie za jakies 3-4 lata... wtedy bedziemy przezywac nalot WanPissowcow czyli takich One Piece'owskich Narutardow...

Dziecinne - tak, dla dzieci - nie.

Ja wiem, ze to nie jest dla gowniarzy ponizej lat 12... ale 4Kids to idioci, ktorzy przerobili shounen dla 16+ na idiotyczna serie dla szczeniakow do 12 roku zycia...

Widziales chocby niebieskiegoi Mr Popo w ostatnich przerobkach DBZ? Albo recolor murzynow w One Piece... chca ratowac dzieci przed rasistowskimi pogladami, a sami tylko sie tym osmieszaja i pokazuja co prawda niechcacy, ale jednak swoj rasizm...

Napisałem że Polsat,chociaż nie jestem do końca pewien skąd oni biorą anime. Dlatego że ich dubbing mi się podoba (mimo wszystko). Jeśli za OP miąłby się wziąć DisneyxD albo CN to też bym podziękował. Osobiście cały czas mam nadzieję,żę jednak wprowadzą tego Animaxa do nas. I na nim będzie OP

Na Animax się nie zapowiada, Sony nie potrafi zajmować się anime co dobitnie pokazał przykład AXN Sci-Fi.

CN to niestety szambo, Disney XD mógłby być - gdyby potraktowali to jak Avengers (zero cenzury i ugładzania), a nie jak inne serie (nawet Pokemony ocenzurowali ostatnio!). Niestety, "nasz" Disney nie ma żadnych planów w kierunku anime, nad czym ubolewam.

(Jaki dubbing na Polsacie? Polsat bierze tylko gotowe xD)

"Chyba, ze Hyper czy cos w ten desen sie polasi i wyda nieocenzurowana wersje z subami..."

Tylko, że widownia Hypera to pi razy drzwi tysiąc osób w najlepszym wypadku. Masowej widowni taka emisja z napisami nie przyciągnie.

ciekawe czy one piecepobije chocby niewielki polski rekord

Czy przy zamówieniu One Piece'a w pre-orderze z JPF, wydawnictwo dolicza do ceny tomu koszty wysyłki, a jeśli tak to w jakiej kwocie? (dawno nic nie zamawiałam z ich sklepiku więc chciałabym się upewnić jak to jest).

13 zł za kuriera z tego co pamiętam powyżej 100 zł kurier jest za darmo.

13 zł? Buahaha, chyba sobie odpuszczę...

poczta polska jest trochę tańsza chyba...

Przy wpłacie z góry ceny wysyłki w JPF są takie:
- kurier - 10 zł
- Poczta Polska - 12 zł
Przy wysyłce za pobraniem ceny są takie:
- kurier - 13,50 zł
- Poczta Polska - 16 zł

Z tym ze pre-ordery JPF wysyła wyłącznie Pocztą Polską.

banialuki, jeśli zamawiasz przez kuriera to pierwszą paczkę kurier przyniesie, czy to preorder czy nie, jednak kolejne preordery zawarte w tym zamówieniu wysyłane są pocztą, chyba po to robie zamówienie co 2-3 miesiące za 150 pln żeby mieć jak najwięcej preorderow i wydanych tomów żeby przesyłka była darmowa, co to za różnica jeśli wyślą kurierem czy poczta w czwartek po południu, i tak w najgorszym wypadku we wtorek już paczka dojdzie.

JPF nie powinien wydawać tak długich mang. Spadnie zainteresowanie, oleją i zostawia resztę czytelników na lodzie.

Obys trollowal... to najgorszy mozliwy scenariusz... nawet nie chce sobie tego wyobrazac...

to lepiej sobie wyobraz, bo taki los spotkal sporo mang, jesli sie nie myle. na przyklad oh! my goddes.

najlepiej życzyć upadku One Piece'owi, tylko to gigantyczne konsekwencję przyniesie w postaci chociażby kar pieniężnych za złamanie umowy, nie widzicie tego że rynek cały czas się rozwija, dojrzewa? kiedy jeszcze OMG wychodziło polski fandom prawdopodobnie był o połowę(?) mniejszy. Jeśli będziecie wspierać jpf przy One Piece'sie, przynajmniej ich nie linczować na forach, a trzymać kciuki za powodzenie, to OP może stać się siłą napędową dla innych serii, dzięki generowanemu zyskowi.

zrzućmy się po tysiąc złotych każdy na 60 tomów.

to przecież drobne, a trzeba pomóc wydawnictwu.

Jeśli chcesz czekać aż wyjdzie cała seria i ją kupić na raz to proszę bardzo. Akurat wydanie raz na miesiąc/dwa miesiące dwudziestu złotych na tomik mangi to nie jest wielki wydatek.