i o to chodzi - już zamówione

Też bym kupił, gdybym miał za cio T_T jednak kumple mieli rację - pravko kosztuje T_T bye Angel Sanctuary

jeszcze jeśli nie zdasz za pierwszym razem - to w ogóle xD

Nawet mnie nie strasz T_T już zbyt się nacierpiałem chodząc na kursy teorii (6 kursów po 5h każdy O_o').

ha! A ja zamówiłam zaraz po dostaniu maila n_n a teraz czekam xD

a ile to będzie miało tomów?

10

fajnie, ze to wyjdzie. tylko troche drogo... dlaczego za przyjemnosci sie placi?

Pytanie ile zostanie wydane w Polsce ;P

Wiedziałem, kurwa mać, po prostu wiedziałem!!! Normalnie to wydać tego nie mogli!!!
Jak ja nienawidzę takich ograniczonych nakładów :[

jak sie bedzie sprzedawac to i dodruk zrobia - bedzie sie oplacac, a jak sie nie bedzie sprzedawac to kupisz to bez problemow. tak czy siak bedzie mozna to zdobyc.

A dodruk będzie drukowany systemem print on demand i będzie wyglądał jak pozostałe kserowanej jakości ścierwa JPF-u z rozpadającą się okładką i schodzącą folią. Chuj im w dupę z takim wydawaniem mang.

To stara śpiewka.
Najpierw krzyczą o ograniczonym nakładzie, a potem można bez problemu kupić. Chociażby w Komikslandii.

Widział gdzieś w Łodzi Komikslandię? Bo ja NIE!

Widziałem: http://www.komikslandia.pl .

Mądrala! Mam na myśli fizycznie, nie sklep internetowy!

A co nie tak jest w sklepach internetowych?

Nic, sam korzystam i nigdzie nie napisałem że mam do nich afront

nie ale jest coś takiego jak "Komiks" na piotrkowskiej gdzie możesz poprosić o zamówienie?>>"wiem bo mieszkam w Łodzi xD"

"Komiks" znam, bądź co bądź, od dawna, ale nigdy nic nie zamawiałem u nich - sam sobie daję radę :D

Dlaczego sądzisz, że 1600 egzemplarzy to ograniczony nakład?

Rzeczy oczywistych wyjaśniać nie będę...

To się chyba słabo orientujesz w obecnych nakładach mang JPFu.

Tak się składa, że mam ważniejsze sprawy na głowie.

To przestań się rzucać.

Ja jeszcze nie zacząłem... :]
Na razie, korzystając z (jeszcze) obecnej wolności słowa, wyraziłem swoją opinię na temat tego, że pewne wydawnictwo nie potrafi pewnych tytułów normalnie dać do sklepu i tyle...

A co, w spożywczaku chcesz kupić? Przecież w księgarniach będzie.

Wbrew pozorom (?) niewiele jest osób, które mogą sobie pozwolić na kupno mangi za kilkanaście złotych, o 30 nie wspominając. To nie jest ograniczony nakład.

To do pracy rodacy!

400 stron formatu B6? O_O" Trochę grube te tomiki będą, jak na takie wymiary. -_- I szkoda, że nie będzie twardych okładek... Ale dla fanów - i tak święto! XP

Teraz sie już chyba nie wywiną...
Kupię na 100%

Niestety ja nie wiem jak wyglądają dodruki w wydaniu JPF'u i chyba nie zobaczę ^ ^' poza tym, ta seria mnie nie kręci (cio nie znaczy, że się nie cieszę, że w końcu coś wydali ^ ^')

Wystarczy że kupisz Heat, Tokyo Mew Mew lub Crying Freemana to się dowiesz, wszystkie te mangi, do kończa serii będą drukowane w JPF'ie, dokładnie tak jak dodruki.

A ja poraz kolejny nie mam pojęcia o czym to jest... powoli zaczynam sie do tego przyzwyczajać:(:(

Nie tylko ty, nie tylko ty...

you are not alone:P:P

W informatorze JPF'u jest recenzja, problem polega tylko na tym, że najpierw ten informator trzeba zdobyć :P .
Ale bana na google chyba nie masz, żeby recenzję sobie znaleźć.

WoW, JPF COŚ wydał xD Qcze, ogłośmy ten dzień świętem narodowym xD Ale cóż... Nie stać mnie T_T Powoli zaczynam przywykać do faktu, że nie mogę jednocześnie kupić karty do telefonu, mangi, pieszczochy i książki... Za mało tych pieniędzy, łoj za mało xD

Jaki ograniczony nakład, poroniło was czy jak, przecież to ma tyle stron jak 3000 normalnych tomików i normalne, że przy wyższej cenie i takiej objętości nie wydadzą tego tyle co standardowej mangi. I tak pewnie nie sprzeda się cały nakład, a jak ktoś czekał na tę serię to i mogł sobie trochę grosza odłożyć, a nie teraz marudzi, że drogie.

Naprawdę nie widzisz, że jest mowa o ilości egzemplarzy, a nie o ilości wydrukowanych stron? Problemy z rozumieniem tekstu?

Żeby pozwolić sobie na taką złośliwość trzeba najpierw samemu zrozumieć co się przeczytało, nie sądzisz?

Wiesz, równie dobrze można było wspomnieć o tym, że Dragon Ball miał 42 tomy po prawie 200 stron każdy - i miało by to tyle samo sensu.

Nie wiem czego nie rozumiesz, 1600 tomików po 400 stron to jak np. 3000 tomików takiego Naruto, do tego dochodzi 2 razy wyższa cena niż przeciętnie. Biorąc pod uwagę oba te czynniki liczba 1600 egzemplarzy to nie jest ograniczony nakład.

Ja poczekam aż tą nową promocję dadzą i wtedy zamówię :D

przeciez od samego poczatku mowili o limitowanym nakladze wiec skad to zdziwienie poniektorych a 29.9 to wcale niezaporowa cena ,porownajcie ceny innych komiksow...jpf przynajmniej miejmy nadzieje nie s...i wydania jak to robil egmont z wydawanymi mangami gdzie calosc nadawala sie do...

hmmm... szkoda tylko, że okładka się tak nieciekawie zapowiada. Poczekam jeszcze trochę i prawdopodobnie zamówię w Komiksiarni gdy już wjdzie. No chyba, że ta "niespodzianka" okaże się czymś godnym zachodu ;p

pravda jest tylko jedna ^ ^' jeśli na pravdę będzie Ci zależeć na mandze - będziesz się cieszyć, że wydano jak wydano (no pravie zawsze) a okładka - moim zdaniem fajnie jeśli dobrze opracowana ale przecie nie ocenia się książki po okładce ^ ^'

Wiesz, ja tą mangę już znam, wiem czego spodziewac się w środku i jestem pewna że kupię wszystkie tomy. Zresztą kupiłabym nawet gdyby owineli kartki w papier toaletowy. Jednak okładka jaką widzimy aktualnie w sklepie internetowym JPF nie przypadła mi do gustu gdyż traci urok i magię jaką posiadają okładki np. japońskiego wydania :) Oczywiście zawartośc jest najważniejsza jednak w chwili gdy na naszym rynku ukazuje się jedna z najbardziej oczekiwanych/lubianych przeze mnie pozycji to chciałoby się by prezentowała się jak najlepiej pod każdym względem :)

Akurat ta okładka też jest z japońskiego wydania. Tylko 10 tomowego.

No ja akurat myślałam o normalnym wydaniu ;) 10 tomowym szczerze mówiąc nigdy zbytnio się nie interesowałam, a i w sieci jakoś nie miałam okazji trafic na jego okładki.

A no to przepraszam ^^' nie przypuszczałem, że już wiesz cio w środku ^^' ja osobiście tego tytułu nie znam i niestety nie zamierzam kupić :( po prostu nie stać mnie na wielotomowe wydania :(

Pisze się "prawda", "naprawdę" i "prawie".

nie w temacie ale nie bylo gdzie napisac: no lol z tym logiem 10000 na gorze :D:D:D:D czego to sie nie zrobi ... gl, ale maja tam starsze kompy i bardziej wymagajacy uzytkownicy ;]

Dlugo juz czekam na ta mange, strasznie sie ciesze ze wreszcie wyjdzie :)
Mam tylko nadzieje, ze dalsze tomy beda wychodzily regularnie (co dwa miechy) ;)

hehehehe... regularnie? niezle, niezle ale nie ma tak dobrze. nawet stale pozycje sie opozniaja a co dopiero angel.

Może zbyt krótko sem otaku (zajmuję się M&A od jakichś 7 lat bodajże już - i to nałogowo ^^') ale na początku chyba aż tak się nie opier...niczali w JPF'ie :( szkoda, wiem i rozumiem mechanizmy rynku ale nie to.

Gdzieś kiedyś czytałem wywiad z Andrzejem Kownackim (chyba na senpuu.net) gdzie wytlumaczył całą sytuację, dawno dawno temu taki Dragon Ball sprzedawał się w ok. 8 razy większym nakładzie niż obecne hity, więc zakładając, że Naruto drukowany jest w nakładzie ok. 3000 sztuk to w przypadku DB mogła to być liczba w okolicy 20.000 sztuk (do tego DB wychodziło 2 razy w miesiacu), inne mangi w tamtym okresie też się o wiele lepiej sprzedawały. Za zwiększonymi zyskami szło większe zatrudnienie w samym wydawnictwie dzięki czemu mangi wychodzily regularnie (sam pamietam, że na każdy kolejny tomik przypadała konkretna data, obecnie operuje się miesiacami a i tak przeważnie to się nie pokrywa). Obecnie nie dość, że sprzedaż tak mocno spadła, za czym poszło ograniczenie zatrudnienia to wydawnictwo wypuszcza o wiele wiecej tytułów naraz = więcej roboty. Ja tam cierpliwie czekam i myślę już o przyszlych premierach np. Death Note i Bleach (nie wyobrażam sobie by JPF tego tytułu kiedys nie wydał :-])

Być może, ale przecież wydawcy chyba nie są aż tak ignoranccy względem swoich klientów by wydawać kilka pozycji od ręki i to byle jak. Wiadomo przecież, że jeśli jedna osoba już się jednym tytułem zajmuje, ma duuużo pracy, a tu jeszcze wchodzi w grę ile osób pracuje. Niestety nie orientuję się na jakim poziomie jest zatrudnienie w JPF czy innych wyd. ale sami powinni ocenić, czy są w stanie się wyrobić z materiałem czy nie. No już nie wspominając, że punktualnością z wydawaniem mang wyrabiają sobie opinię publiczną i po niekąd renomę przedsiębiorstwa.

Mam wrażenie, że Waneko wcale nie ma więcej pracowników, a nawet wydaje mi się, że tam mniej osób pracuje, a jakoś może regularnie wydawać mangi i to coraz lepszej jakości.

I właśnie taką postawą wyrabiają sobie pozytywny wizerunek publiczny. Troszkę mnie to dziwi, bo gdy kupowałem mangi (oj, będzie już ze 2 lata od kupienia ostatniego tomu "Legend of Lemnear") to moim zdaniem najlepiej prosperującym wydawnictwem był JPF (chyba dlatego mam tylko mangi JPF'u - broń Boże mnie tu o kryptoreklamę posądzać ^^'). Sami sobie są winni tym, że nikt nie chce kupować mang, gdy wcześniej pod wpływem impulsu potencjalny klient zassie z netu skanlacje :( kto wytrzyma 3 miechy za kolejnym tomem gdy pod ręką są już 3 kolejne ???

Muszę sobie odłożyć pieniążki... ToT