Facet nie do końca przygotował się do wywiadu. Pyta o grę video, podczas gdy takowa już istnieje. Ukazała sie w 1988 na Commodore 64. Zanim wybuchną śmiechy pragnę zauważyć, że jest to jedna z najlepszych gier na tę maszynkę i bardzo dobra gra ogólnie. Tutaj link jakby ktoś mimo wszystko chciał się pośmiać z grafiki, tutaj zaś do pobrania filmik z gameplayu, gdyby ktoś chciał obejrzeć grę w akcji. A IMHO jest na co popatrzeć.

Bo normalni ludzie graja w gry sprzed 20 lat.

Zreszta gosc sie pytal SS-mana raczej o to, czy on by nie chcial gry stworzyc, a nie czy nie zrobili jemu.

Normalni ludzie grają we wszystko co dobre, nie patrząc z którego to jest roku, ile ma polygonów, i jaką najwyższą rozdziałkę wyciśnie. Usagi zaś jest jedyny w swoim rodzaju. Wygląda na chodzone mordobicie, ale biada każdemu kto zechce grać w ten sposób. Gra jest tak naprawdę dosyć realistycznym zręcznościowym symulatorem samuraja. Należy w niej przestrzegać bushido i dbać o honor, inaczej spada nam karma, co prowadzi do popełnienia seppuku. Przez większość gry należy chodzić ze schowanym mieczem, wyjmuje się go tylko do walk. Aby odnowić energię, trzeba posilić się w gospodzie. Mógłbym tak jeszcze długo, ale mam nadzieję że już po tych kilku faktach rozumiesz, iż gra jest napakowana doskonałymi pomysłami. I wyobraź sobie że wpadli na nie już w 1988 roku, a w dodatku wykorzystali je w jakiejś badziewiastej gierce 2D w 16 kolorach.
Co do wywiadu - dobrzy dziennikarze przygotowują się jak należy, przeglądając mnóstwo źródeł i dokopując się do ciekawostek, nawet jeśli pochodzą one sprzed 20 lat. Chciałbym widzieć minę Stana, gdyby kolo zapytał go o tę gierkę. Możliwe że nawet sam o niej nie wie/nie pamięta.
A co do drugiej części twojej wypowiedzi - może faktycznie źle zrozumiałem to pytanie.

Normalni ludzie nie graja.

Wiesz co? Dymaj się, najnormalniejszy człowieku pod słońcem. Nic nie wkurza mnie bardziej, niż podciąganie normalności pod popularność. Żaden to dla mnie wyznacznik - conajwyżej świadectwo czyjegoś ograniczania sobie horyzontów.

I lol'd

Ty, w co ty grasz wlasnie?

Nie wiem czy dobrze kumam. W sensie co obecnie męczę? Ano przeglądam dalej gierki pod MAME.

...bo "normalni ludzie grają we wszystko co dobre" (na mejma).
Go, go, Tenchimeister.

Gram na każdej dostępnej mi platformie. Skończę jedną, zabiorę się za kolejną.

Platform gaems.

Games games games...

Normalność jest nudna i smutna.