no, ciekawe ile bedzie taki bilecik kosztowac ;)

Biorąc pod uwagę Dreamlinery - to nie sądzę aby to była aż tak tania "impreza". Pewnie z resztą kiedyś z niej skorzystam.

nie znam sie absolutnie na liniach lotniczych i nie wiem, czy bez przesiadek bedzie taniej niz np. Aerofłotem jakowyms, przez Ladek Zdroj czy Finlandie jakowas ;< na logike - chyba powinno byc taniej.

Tu nie chodzi o linie lotnicze tylko o "flotę" samolotową jaką posiadają wybrani "przewoźnicy". Rzekłabym że Dreamliner wydaje się być samolotem dość luksusowym, jak na standardy przelotów rejsowych.

no coz, w dumie podroz do japonii to tez nie jest hop-siup ;/ no wiec coz, zadna oszczednosc :P

Tu chyba dużo zależy od wyposażenia samolotu, tę samą maszyną można skonfigurować na wiele różnych sposobów. Dreamliner ma być samolotem tanim w eksploatacji, więc może ceny biletów nie będą wyższe a niższe niż dotychczas.

Miejmy nadzieję. Szkoda tylko, że musimy czekać na jakiekolwiek przeloty kolejne 2 lata.

Dokładnie. Poza tym z tego co wiem LOT chce odebrać klientów FinnAir, więc drożej na pewno nie będzie.

Biorąc pod uwagę że odwiedzenie Japonii to moje największe marzenie, to jak tylko kiedyś będzie mnie stać... . Ale to odległa perspektywa, grunt że wierzę że kiedyś mi się uda pojechać czy to ze stypendium czy to z zupełnie własnych środków... :).

Samoloty samolotami, ale LOT ogólnie tani nie jest. Założę sie o moja kolekcję Pokemon tazo, że i tak na przesiadki będzie taniej. Z resztą nie jest powiedziane, że za dwa lata w ogóle jeszcze będzie coś takiego jak "PLL Lot."

Miałem to samo napisać ;]

też jestem tego ciekaw ^^

kilka wypłat

Albo jedna większa pensyjka ;P

och, panie boze, daj mi taka robote ;ppp

Albo wygraną w totolotka :)

Tydzien temu sprawdzałem połączenie do sapporo i wyszło z biletem powrotnym 2,400 złotych. Czyli taka srednia krajowa :P

MJ, lecimy :D?

Umówiłem się na przyszły rok z repem na snowboard :P

O! Tylko nie zabij się T_T'

no to w mojej roboty poltora miecha pracy :p

słyszałam że jak poszukasz i kupisz przez strone japońska może sie nawet udac kupic za 1500( nieznajoma japonka ktora spotkalam w pociagu za tyle leciała)

no to lepiej szukasz niz ja :) albo do sapporo jest taniej. ja najtaniej do tokio znalazlam za 2700 w obie strony.

Nie wiem czy lepie. Do tokio jest tylko jedna przesiadka z Polski, a do Sapporo, trzeba się dwa razy przesiadac.

Moze akurat trafiłem, jak rzucili tanią promocję :P

brr, dwie przesiadki T-T

Wierz mi że nie jest tak źle (do momentu kiedy nie będzie opóźnień :D)

Mogę zapytać gdzie to sprawdzałeś?

Też kiedyś sprawdzałem, chyba lufthansą wyszło jakieś 2,600 w jedną stronę, czy coś koło tego...

W jedną to zgoda, ale MJeremy mówi o round-trip, stąd moja ciekawość.

EDIT: faktycznie, znalazłem. A jeszcze rok temu cięzko było znaleźć coś poniżej 4 tysięcy. Kryzys ma swoje dobre strony. :D

Niedawno sprawdzałem i jest jak mówi MJ, ale pod jednym warunkiem: wylot i powrót w odstępie ok 2-3tygodni. Na koniec sierpnia i wrzesień ceny były po 2400zł całość, a na koniec roku już po 4400zł. Sprawdzane wiosną tego roku.

mała podpowiedz kupujac przez strone niemiecka macie taniej przez strony japonskie( 100% japoński) jeszcze taniej
Słowem jesli macie kogoś kto by wam w tym pomógł to molestowac

Mogłabyś podać adresy tych japońskich stron?

ostatnio gdy je mialam gdzies zapisane to mi sie komp spalil
zapytam kolege gdy bede miec czas bo on przez nie kupuje

moja sensei leciała za 2400 w jedną, takze jeśli to bedzie najnowocześniejszy boeing to za mniej niż 2500 raczej się nie spodziewajcie...

Nie planuję takiej wycieczki w najbliższym czasie, niemniej dobrze wiedzieć. Ostatnim razem przesiadałem się właśnie w Helsinkach, i cóż, nie ukrywam że przydałoby się wygodniejsze połączenie.

Helsinki wydają się bardziej "po drodze", niż Paryż w którym ja przesiadałam się podczas mojej podróży do Japonii.

A Finowie to jeden z ostatnich normalniejszych narodow, ktory maskary w podrecznym bagazu nie uznaje za bron terrorystyczna, dzieki czemu odprawa jest w miare sprawna.

Ale to tylko przy wylotach. Jak się przylatuje z Japonii do Helsinek to po prostu masakra jest.

Powrot przez Helsinki pamietam rownie dobrze co wylot. A szmuglowalam z powrotem mase podejrzanych towarow :)

Tak samo jak ja xD ale ponoć było taniej, bo jakaś promocja xp

No to trzeba w końcu zdać to 文部省.

Nikt tam przecież nałogowo z Polski nie lata. Czy ta przesiadka jest az taką udręką? A ja i tak bym wolał zrobić sobie wycieczkę marzeń do Japonii koleją transsyberysjką. Z powrotem też, co by się żelastwo na ziemię nie spier****ło z moimi mangami.

Jako, że latam na trasie Polandowo-dolne - Tokyo co jakiś czas mogę z ręką na sercu zapewnić, że przesiadki są paskudne i męczące. Wykończyć się idzie. Najpierw trzeba się dokolebotać do naszej boskiej stolicy bo z mojego miasta mało co lata gdziekolwiek. Potem ze 2h lotu (często w przeciwnym kierunku) i od 2 do 7godzin na lotnisku przesiadkowym. Potem jeszcze "tylko" kilkanaście godzin lotu do Tokyo i "już". Loty bezpośrednie... aaach marzenie...

AA.. co do ceny to obecnie to między 3 a 4 tysiące w obie strony. Można znaleźć i taniej ale tu dużo zależy od szczęścia. Drogo - ale możliwe to do wykonania po roku - dwóch intensywnego oszczędzania (czyt. samochodu sobie pewnie do końca życia nie kupię ^^ - wolę odkładać na Japonię)

transsyberyjska jest fajnie, ale to hektar. transsyberyjska mozna jechac do japonii, a wracac lepiej samolotem, bo sie czlowiek umeczy setnie.

To nie chodzi o to, że przesiadki są męczące. Po prostu bezpośrednie loty są tańsze.

Nie jest, aż tak złe z tymi mangami xD bierzesz mały bagaż do Japonii (który potem bierzesz na podreczny), a wracasz z dodatkowym xDD~~ na moim przykładzie się wzorujac xp

Podziwiam. Dla mnie 20 kilo to stanowczo za mało. Nie ma szans bym się zmieściła w limicie i zawsze wysyłam co najmniej 1 wielką paczkę.

Ehhh juz myslalam jak zobaczylam nagłówek, ze moze do przyszlego roku to bedzie wprowadzone... gezz chyba za duzo wymagam :<
No nic, to bedzie lot z przesiadka, sie przezyje, ale 12 godzin lotu... srednio XD

Pewnie dzięki Rosjanom bilet nie będzie tani -_-"

to może lecąc w drugą stronę by było taniej? XD

Rzym - Berlin - Londyn - NY - LA - Hawaje - Tokyo xD
No pewnie, że taniej! xD
No i KGB by nie zaczepiało na lotnisku ;)

Za dwa lata dopiero? Ech, w przyszłym roku trzeba będzie się pomęczyć jeszcze z przesiadką XP

To co? Za 2-3 lata podbijamy Japonię!! xD

I mangowcy,którzy się ożenią ze sobą już mogą organizować podróż poślubną

"którzy się ożenią ze sobą"
Hm...
*Myśli.*
Ożenić się ze sobą to może tylko para kobiet, jak dla mnie. A to raczej nie jest w tym kraju wykonalne...

yaoi~~? o.O

Już rozmyślają jak świntuszyć w samolocie do Tokyo - Oj nie ładnie xD

Wcale nie.
Po prostu "którzy się ożenią ze sobą" jest wg. mnie źle sformułowane.

No dobra...
Hmm... moja ostatnia wypowiedź wykazała zaiście ogromną ignorancję (pomyliłem pojęcie yaoi z yuri) i nikt mnie nie zbeształ? O.o

Miałam to napisać, ale mi się skasowało xD

No cóż... będę musiał sobie sam poradzić - 100 batów i noc dziurze wystarczy za pokutę? Aaa... i 24-godzinny maraton z yaoi i yuri xD

Zapamiętanie różnicy pomiędzy yaoi i yuri powinno w zupełności wystarczyć.

Ok ;)

Ale wracając do tematu... ruscy albo walną holendarnią opłatę, albo po prostu będą używać samolotów z Polakami jako celów dla myśliwców szkoleniowych xD

Imo ożenić się może kobieta z kimkolwiek.

Jak się z każdym ożeni, to za kogo wyjdzie za mąż?

Fail. Żeni się mężczyzna (bo 'bierze żonę'), kobieta wychodzi za mąż, a razem biorą ślub.
Choć jeśli kobieta z kobietą, to chyba może się żenić, bo ta druga będzie jej żoną.
Ale czemu by po prostu nie wstępować w związek małżeński, lub nie brać ślubu?

na kocią łapę?

Niepoprawnie wg. słowników ale wg. mojej logiki już tak. Nie widzę przeszkód by kobieta ŻENIŁA się z facetem. Nie rozumiem zaś jak facet może się żenić - przecież on żoną nie zostaje... eh...

Słownik Twój przyjaciel :P

Facet się żeni
Babeczka wychodzi za mąż

No to mam 2 lata na uzbieranie na bilet ciekae czy da rade z moim kieszonkowym

Pójdziesz do pracy, zarobisz w góra 3 miesiące.

Oby to tylko nie były "obiecanki".

Swoją drogą Lot planuje zakup B. 787, a to ciekawe. ^.^

ach, no zalezy jaka pensja... przy sredniej krajowej na wylot moze styknie, ale jeszcze trzeba sie zakwaterowac i obkupic :>>>>

zarobić na sam bilet to jedno , a za co mieszkać i jeść?
Pomijam fakt , że ludzie zarabiajacy maja jeszcze wydatki( niezarabiajacy tez ale to juz inna sprawa)

hahahaha dokładnie :D

Problem w tym że już pracuje(w wakacje) i jakoś cieżko mi jest coś odłożyć

Fajnie. I tak mnie nie stać.
Ale na pewno wygodna alternatywa dla stałych podróżników na tej trasie.

albo Rosja może się częściowo nie zgodzić na przelot przez jej terytorium..wieczna niezgoda
:-/

No to co, kto leci? Ja już pójdę się pakować...

Nawet, jak dostaniemy pozwolenie na przelot z Rosji, to i tak nie mamy jeszcze samolotów, opóźnienie od producenta ma być podobno ok 2 lat^^ Poczekamy sobie^^