Dragon Ball ~chlip~

Nie mam Hypera :(.

Jakiego HYPERa ? Tu chodzi o kanał AXN Spin ! :P

Ooo! seeeeriooo O.O

o jakie AXN Spin? on nie ma HYPERa!!!

Ktoś nie rozumie acepowych żartów i ma awatar z Gejasa. No kto by się spodziewał.

ja mam, ale na razie leci niestety blicz :( nie masz co żałować

I znowu lektor na mało dostępnym kanale, mała część mangozjebów się ucieszy, rynek nadal będzie w stanie szczątkowym, a jak ktoś przypadkiem na to włączy to się przerazi, tak jak obecnie jest z wszystkimi tytułami na Spinie.

Dopóki polscy "fani" będą się cieszyć z gówna, dopóty będą traktowani jak gówniarze. Smutne tylko, że ta część, która chce czegoś więcej, na tym cierpi.

EDIT: Aha, kanał nie nazywa się AXN Spin HD, tylko AXN Spin - to, że większość operatorów oferuje jedynie wersję HD nie ma znaczenia, w UPC jest w wersji SD i nie nazywa się HD...

Widzisz.. problem jest taki, że poza "gównem" nic i tak nie dostaniemy. Bo taka prawda, że nie jesteśmy targetem głównym, a jedynie dodatkiem, który po obejrzeniu anime powinien zacząć oglądać inne rzeczy na danym kanale. A dlaczego lektor? Bo poza "fanami" znajdzie się spora ilość niekumatych, których lektor zadowoli, bo im nie zależy na "niezagłuszonej true-japońskiej" ścieżce dźwiękowej, aby każdy mangozjeb mógł nauczyć się poprawnie wymawiać słowa typu "baka!".* Może hyper inaczej do tego podchodzi odrobinę, ale też nie załatwi wszystkiego, co kto będzie chciał i i tak połowa na niego psioczy mimo że jak na nasz kraj to i tak dużo robi.**

A z drugiej strony też nie ma się co dziwić takim traktowaniem. To co ktoś będzie chciał zobaczyć, to dziś obejrzy w internecie z napisami po tygodniu od premiery w japońskiej telewizji. A jak masz cudowny lek na zmianę sytuacji to proszę, podaj. Tylko uwzględnij w tym zasady rynkowe i fakt, że ma to być skierowane zarówno do mangozjebów jak i "szarych ludzi", którzy nie boją się akurat anime :P

------------------
*Ale jako że to lektor, to i tak mogą się nauczyć. Kumalski?
** Bo robi cokolwiek ;P

Sralski, a nie kumalski.

Właśnie problem w tym, że powinni kierować się do widowni bardziej masowej, konkretnie młodych. Tyle, że ta lektora ma głęboko w dupie, bo stacje kreskówkowe przyzwyczaiły ich do wyższych standardów, a jak czegoś nie ma w TV, to znajdą sobie z napisami. Ostatecznie udowodniła to emisja Sailor Moon w TV4, która ostatecznie ściągnęła głównie starych fandomowych ramoli (dane za TV4), którzy na forach pisali pierdoły typu "jejciu, tyle prosiliśmy i jest fajnie, co z tego że najgorszy możliwy lektor, co z tego że połowy nie tłumaczy, że oglądać się nie da - ale JEST". I efekt był taki, że kreskówki na TV4 spadły na 5 rano, a w dawny slot zajmowany tymczasowo przez Sailorki trafiły telenowele. To są argumenty tak oczywiste, że ślepy by to zauważył. Tak samo jak zauważyłby ożywienie rynku, jakie wywołał m.in. dubbingowany Król Szamanów na Polsacie, który zadziałał jak powinien - zainteresował sporą ilość nowych widzów. Krótko potem Anime Gate przeżywało rozkwit, nawet mimo fatalnej jakości obrazu, tłumaczenia i delikatnie mówiąc irytującego lektora.

Z napisami już AXN próbował, dostał tak ostro po dupie że piec powinno do dziś - nikt nie chciał tego oglądać, jakość techniczna była żałosna. Tyle, że dziś AXN Spin powiela te standardy, przez miesiąc napisów w wieczornych anime nie było wcale. Dorobili więcej lektorek, tłumaczonych z amerykańskich dubbingów na kolanie, z kaleczoną wymową imion. Działają już od lutego, a rynek jak leżał i kwiczał tak leży i kwiczy.

A Hyper odchodzi od anime, kończy się eldorado. Liderem rynku obecnie jest Cartoon Network, czekam na posunięcia Vivy, której ludzie rzekomo coś negocjują. Zobaczymy za parę miesięcy, miesięcy, podczas których codziennie pojawiają się niusy czego to zajebistego nie zlicencjonowali w USA. Szlag mnie jasny trafia.

Pracownicy AXN albo są ślepymi debilami albo robią to specjalnie, z nie do końca jasnych dla mnie powodów.

Telenowele i tak zajmą dobre miejsca - tanie, kupowane "hurtem" co zapelnia ramowkę oraz ich odbiorca jest też potencjalnym odbiorcą reklam.

Z tego co się orientuję – tak w każdym razie twierdzi AXN – stacja kupując licencję na emisję serialu, kupuje prawo do wyświetlania go w określonej formie. Canal+/Hyper najwidoczniej woli kupować licencje na emisję z napisami, ale czasem Japończycy tupną nogą i powiedzą, że ma być po polsku – tak było chociażby z Evangelionem. AXN też twierdzi, że emitują z lektorem, bo na taką wersję kupili licencję. Przypuszczam, że gdy Japończycy mówili, że Evangelion ma być po polsku, mieli na myśli dubbing i nie przypuszczali, że polaczki zrobią wała, dając tę serię do przeczytania Piotrowi „Mitaso Kutasagi” Borowcowi. AXN prawdopodobnie też leci w chuja, bo szczerze wątpię, żeby licencjodawcy robili dla nich wyjątek – inne Spiny mają licencje na dubbing, a my jako jedyni w ramach wyjątku dostajemy na lektora? Prawdopodobnie mają licencję na polską wersję językową, ale kitajce nie są świadomi, że to oznacza lektora, a nie dubbing. Co prawda sam nie oglądałbym NGE, Dragon Ball czy innego Fullmetal Alchemist z polskim dubbingiem, ale nie zmienia to faktu, że denerwuje mnie, jak polskie stacje lecą w chuja: mają licencje na zrealizowanie dubbingu, a dopierdalają lektora, którym – sądząc po kolesiu czytającym DBGT na Spinie – jest pan Józek spod monopolowego, pracujący za pół stawki, którą wziąłby jakiś lektor, którego od biedy da się słuchać.

Właśnie problem w tym, że kłamstwo o licencji jest grubymi nićmi szyte. Z nielicznymi wyjątkami (FMP Fumoffu?) wszystko, co serwowały nam AXNy, miało szeroką licencję na cały region i o ile na początku wszystko na ślepo walili kiepskimi napisami (poza Dino Kingiem i Gankutsou - pierwsze oczywiście na angielskim dubbingu, bo w sumie mangozjeb łyknie wszystko, nie?), tak potem im odwaliło z lektorem, którego się na świecie już nie używa, chyba, że z biedy - i nikt nie wmawia, że "ludzie tak wolą". Sony ma kasy jak lodu i większość tytułów w ich rękach ma, o ile mi wiadomo, pełne prawa do dystrybucji i generalnie mogą z tym robić co chcą (np. odsprzedawać Hyperowi)...

Po kwiatkach jak Dzieciątko czy Siun Goku w DB GT zwątpiłem w AXN

A na cyfrakach nie ma przypadkiem opcji włączenia innych ścieżek audio?

W MKVkach z torrentów też są...

Dragon Ball Kai ogląda się całkiem przyjemnie, bo nie ma w nim tylu dłużyzn, co w normalnej serii.
Oglądać drugi raz nie będę, ale przymierzam się do ponownego przeczytania mangi, ale czasu mi na to brak ;(

Thanks for the info.

Dlatego fani walczą o przywrócenie serii od jej początków i to w publicznej telewizji, jest fanpage 'Chcemy powrotu Dragon Ball'a do TVN7"

To chyba niezbyt ogarnięci fani, skoro nie wiedzą, co to jest "telewizja publiczna".

Czego kolwiek by nie zrobili to i tak polaczkom sie nie spodoba.Ja sie ciesze ze jest lektor i poprawne tlumaczenie w porownaniu do wczesniejszego.Chcesz ogladac z napisami to ogladaj w necie.To jest Polska telewizja i ma leciec po Polsku.Japonczycy to w wiekszosci spedalence ale maja cos czego polacy nie maja tj.szacunek do wlasnego kraju i jezyka.
Polaczki maja kompleksy,taka jest prawda.Teraz mozecie jechac mi po rajtuzach bo przeciez jestem zacofany poniewaz ogladam z lektorem.

No to jak ma lecieć po polsku, to ma lecieć po polsku, a nie z lektorem - ja tam dalej słyszę japoński. To ma być szacunek do własnego języka? Dobre sobie.

Tutaj masz racje kolego.Oczywiscie wolalbym dubbing niz lektora,rzecz jasna.
Ostatnio gadalem z Czechami i Slowakami ktorzy powiedzieli mi ze u nich lektora zlikwidowano juz wiele lat temu.Chyba tylko u nas jest lektor.Ale mozna sie przyzwyczaic jak sie oglada.