Chyba po raz pierwszy wstydzę się, że mam na imię Olga. Co do artykułu - brak mi słów.

Nie wiem z czym macie taki problem. Artykuł na gazeta.pl jest całkiem rzetelny (może z wyjątkiem tytułu, ale to standard w mediach internetowych). Problemem są działania Małgorzaty Więczkowskiej i Magdaleny Guziak-Nowak od artykułów w Przewodniku Katolickim i na tych paniach proponuję się skupić.

Ty kurwa milcz, bo przegrałeś 200 PLN.
TRZEBA PŁATIT

Nie przegrałem, coś ci się przyśniło :) A z Fenkiem Alfa skontaktuję się jutro.

Kłamiesz. http://tnij.org/pm2g

Nie, Słoviku, on nie kłamie, to ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Pamiętasz o co był zakład? O to, czy Vita jest szpiegiem, ja wciąż pamiętam bo ciągle wertuje acepa. Póki co wiadomo tylko, że tamta pani czytuje acepa, nie ma dowodów na to, że Vita nią jest. Chyba, że chcesz mi coś powiedzieć?

Tak czy siak, jeśli ta biedna kobiecina czyta coś tylko dlatego, że szuka na kogoś haków, to bardzo źle świadczy to o jej kondycji psychicznej. Szkoda się robi takiego człowieczka, który nie mając niczego lepszego do roboty gapi się w ekran i notuje wszystkie głupoty wypisywane przez trolle i pospolitych głupców. Naprawdę przykro, że są na ziemi ludzie nie mający własnej pasji ani hobby, a zamiast tego krytykujący to, czym interesują się inni. Normalnemu człowiekowi szkoda by było czasu na czytanie (przykładowo) komentarzy politycznych na onecie, a tutaj taka smutna osoba katuje się czytając mangowe bzdury. Pozostaje tylko pomodlić się o poprawę jej sytuacji.

Prawda. Tylko osoba naprawdę zdesperowana szuka dowodów w komentarzach na acepie...

Następna możliwość - pani dziennikarka nie doczytała o co jest zakład. Chociaż dla mnie to mało prawdopodobne - wie, o co jest zakład, ale w artykule inaczej to opisała.

To drugie. Zakład był o to, czy ona nas inwigiluje na koncie Vity. Wiele się nie minęła z prawdą. Zauważ, że przeciętnemu czytelnikowi Przewodnika Katolickiego zwisa jakaś tam Vita i nie jest to na tyle istotne, by zamieścić to w artykule, więc sytuacja została opisana tak a nie inaczej.

Ludzie, odgadnięcie kim jest Vita jest banalne. Wystarczy skojarzyć parę faktów. Hint: to kreacja pewnego znanego nam trolla. Jak ktoś nie wierzy, to mogę przedstawić mocniejsze dowody (logi z IRC-a i rozmowy GG).

Oj, nie psuj trollowi zabawy!

Nie wierzę.

Skąd ten cytat na dole BTW?
(i co to jest to ucięte po "jebane łibusy będą siedzieć"?)

To z drugiego artykułu w PK:

http://tnij.org/pm7o

To ucięte to mój skill z painta.

Przestańcie to rozgłaszać-jak nie będzie szumu,to te artykuły rozejdą się po kościach ;) Od kilkunastu lat takie rzeczy piszą w gazetach co jakiś czas,a jak widać mangi nie zakazali :)
"Dyskusja z ludźmi religijnymi,przekonanymi o własnej racji,jest jak gra z gołębiem w szachy.Gołąb wszystko poprzewraca,załatwi się na szachownicę i odejdzie napuszony,przekonany,że wygrał." (wypowiedź jednego z uczestników Love 3 ;)

A ja mam pomysł. Napiszmy do kuratorium listy ze skargami, że w szkołach na lekcjach pokazuje się niepełnoletnim dzieciom i młodzieży: ludzkie organy rozrodcze, nagie kobiety na koniach, posągi mężczyzn wyrzeźbionych bez ubrań, że przedstawiane są tam wykłady na temat starożytnych igrzysk olimpijskich, na które obserwatorzy przychodzili nago, że wśród lektur jest Zbrodnia i Kara, w której bohaterami są mordercy i prostytutki, a inne lektury pisane były przez homoseksualistów (Hans Christian Andersen np). Bo przecież w szkołach nie może być mowy o czymkolwiek, co może być uznane za niemoralne.

Homoseksualistów jak homoseksualistów. "Alicję w Krainie Czarów" napisał facet lubujący się w przebywaniu sam na sam z nagimi dziewczynkami.

Pewnie po reinkarnacji rysuje lolicony w Japonii :P

No widzisz, jeśli to prawda, jest to kolejny argument. I ja mówię poważnie - napiszmy kilkadziesiąt czy kilkaset własnych skarg, tylko pisanych poprawnie, spokojnie, w oparciu o prawdziwe argumenty. Bo kto sieje wiatr, ten zbiera burze.

Prawda. Wikipedia została ocenzurowana, i m.in. nie pada już słowo "pedofil", ale nadal zostało "Organizował wielkie bale dziecięce, na które zapraszał nawet 100 małych dziewczynek. Tracił zainteresowanie nimi, gdy dojrzewały (z wyjątkiem kilku przypadków)." Polecam przedmowę do polskiego wydania Alicji autorstwa Roberta Stillera. Na wiki są też zdjęcia jego autorstwa - niedobrze się robi na sam widok.

W angielskiej wiki jest co nieco ale też bardzo poprawnie politycznie. Wielu badaczy po prostu uważa Lewisa za pedofila, ale z braku dowodów żadna encyklopedia nie chce tego napisać wprost.

Co za debilizmy wypisujesz.

Mała poprawka: Andersen był bi :)

To jest smutne, że w dzisiejszych czasach dorabia się wszędzie jakąś ideologię, żeby pokazać, jak się jest lepszym. Ludzie LGBT! Wy już jesteście akceptowani w społeczeństwie, nikt do was nic nie ma, przestańcie domagać sie specjalnych praw, kiedy jesteście nam równi, przestańcie przerabiać Kopernika na kobietą i Andersena na biseksualistę!

Zaraz, chwilunia, a gdzie w tym jest domaganie się specjalnych praw? Poza tym, z tego, co mi wiadomo, "Kopernik była kobietą" tylko w filmie ;)

Chyba czas zatoczył koło... Pamiętam, że takie cyrki działy się chyba z 10-12 lat temu...

Raczej cofa się :P

Zresztą tu nie chodzi o czas. Puste łby nie napełniają się z upływem czasu.

Teraz w pełni rozumiem, czemu mój kumpel zawsze mówi, że Gazeta.pl to ścierwo.

Bo? Bo napisali o tym co się ostatnio dzieje? :)

Bo nie jest na kolanach, a kto by się tam wczytywał - skoro nie piszą "Święte Mango I Czcigodni Otaku" na pewno są ścierwami.
Zyll, Ty nowocioto.

Spierdalaj ^^ Nudzisz już z tym tekstem.

Czemu tak brzydko się do niej odniosłeś? To, że ktoś Ciebie obraża nie znaczy, że masz prawo im oddać - to może ich urazić. Powinieneś pomyśleć o ich uczuciach i przyjąć godnie ten cios, a potem starać się z nimi porozmawiać o tym, pomóc im.

You must be new.

Artykuł prawie jak za dawnych czasów, aż się łezka w oku kręci.

Jeszcze tylko niech zaczną Kawaii wydawać, ACTA bloknie pirackie mangi i anime i mamy stare, dobre czasy

Hmm gazeta katolicka, gazeta wyborcza jeszcze reportaż w Uwadze do kompletu brakuje.

Brakuje też wypowiedzi rządowych ekspertów i samego prymiera.

Do niektórych chyba nigdy nie dotrze, że jeśli coś jest animowane, to niekoniecznie jest dla dzieci.

Czemu? Znam wielu dorosłych, którzy zdają sobie sprawę, że animacje są również kierowane do nich. Na przykład moja mama - uwielbia oglądać filmy animowane i doszukiwać się smaczków dla dorosłych, np. Shrek, czy też inne filmy, które często widać w kinach.

Ale Shrek nie jest filmem tylko dla dorosłych, a przedmówca nie mówił o doszukiwaniu się "smaczków", tylko o produkcjach nie wskazanych, a wręcz zabronionych dla młodszego widza.

Prorokowałem, że nam TVN na konwent jakiś wbije i chyba niedługo się okaże, że miałem rację.

A czy organizatorzy i ochrona mają prawo wyprosić taką ekipę z konwentu ?

Ale po co?

Bo czarny pijar chuje narobią.

Po to, żeby cię nie filmowali bez zgody. Co to ma być? W niektórych krajach za takie filmowanie jest odpowiedzialność karna, a u nas stanie taki jeden z drugim dziennikarzyna i kręci wszystko dookoła.

Pytanie - jako fandom mamy się czego wstydzić, że mielibyśmy ich nie wpuścić na konwent? Nic gorszego od buzi Kola i tak telewizji z naszej strony nie spotka. No może jeszcze zdjęcia spod pryszniców po zakończeniu konwentu, ale to raczej powinno iść do programu naukowego dla biologów.

Kolo już był w telewizji, w stroju Super Mario. ;p

Dlatego go wymieniłem. Ma doświadczenie.

Moim zdaniem Twój komentarz o Kole jest przykry i nie na miejscu. Nigdy nie powinniśmy wyśmiewać czy obrażać innych, to świadczy tylko o naszej kulturze i poziomie. Nie sugeruję, że Twój jest niski, rozumiem, że czasem takie coś może się wymsknąć, całkowicie niespecjalnie, ale w sieci można jeszcze raz zobaczyć to, co chce się puścić w eter i przepisać swoją myśl. :-)

Wiesz co?
Pierdolę poprawność polityczną.
To było raz.
Dwa - jestem szczery.
Trzy - do Kola nic nie mam, bo nawet go nie znam osobiście, ale jak się z racji tego żartu obrazi, to niech mi to powie i przeproszę.

Raz - Nie powinieneś tak brzydko się wyrażać na łamach tej strony.
Dwa - Kto tu mówi o poprawności politycznej? Sama jej nie lubię, ale trzeba trochę pomyśleć o innych zanim się coś napisze.

To teraz w ramach rekompensaty może mam napisać, że lubię jego brodę?

TVN chyba ma lepsze afery, bo całkiem niedawno w jakimś programie słyszałem ending z Samurai Champloo.

To ta sama co pisała o Yaoistkach i Yaoistach? Wreszcie ktoś się wziął za nich.

Czy to naprawdę jest największy problem, jaki mamy w fandomie ?

To są jakiekolwiek problemy w fandomie? Póki nikt się nie rzuca na innych z nożem, ja problemów nie widzę.

To z nożem to był żart? Jeśli tak, to wiedz, że nie był śmieszny. Następnym razem powstrzymaj się od takich komentarzy. :-)

Nie żart. Co to za problemy, że są jakieś grupki yaoistów czy narutardów. Norma w każdym hobby. Problemy to są w fandomie fanów piłki nożnej, gdzie za przynależność do określonej grupki można dostać od drugiej. U nas to co najwyżej dziewczyny popiszczą a ktoś kogoś nazwie debilem.

Nie istnieją osoby zwane Yaoistami

Istnieją, bro, na jednym konie koleś na wiedzówce yaoi wiedział dużo...

aż mi się przypomniało, jak ubiłem drugie miejsce w konkursie wiedzy o yaoi na Yukiconie. znałem trzy yaoi na krzyż i akurat z nich mi padły pytania, he he.

Ty krzyza do tego nie mieszaj, diable!

Kolego, widzę, że nie jesteś zarejestrowany, co znaczy, że musisz być tu nowy. Wiedz, że obrażanie innych w jakikolwiek sposób (czy to przez diable czy inne określenia) nie jest mile widziane. Ktoś może być innej wiary, ktoś może mieć złe przeżycia z przeszłości. Trzeba uszanować cudzą opinię, jego uczucia i starać się go nie zranić. Następnym razem przemyśl jeszcze raz to, co chcesz przekazać. :-)

Zanim się młoda damo zaczniesz próbować wtapiać w otoczenie, to je najpierw poznaj. Bo co drugi (jak nie każdy) Twój post to śmiech na sali.

To można jeszcze dodać, że słowo "Diabeł" należy pisać z wielkiej litery, bo można urazić czyjeś uczucia. Na głowę to nie upadłem. Jak chodziłem jeszcze do szkoły to polonistka kazała pisać słowo "Szatan" z wielkiej litery, właśnie z takiego powodu.

Mówisz o rozwrzeszczanych dziewuszkach, zwykle nieletnich, które gustują raczej w SHOUNEN-AI niż w yaoi, przykładowo, chichrających się {jeżeli jeszcze nie wyszły w trakcie z powodu braku aktualniejszych wersji wymuskanych bishów} w momencie, gdy na projekcji 'Ai No Kusabi' Iasonowi upierdala nogi?
Bo jeżeli chodziło Ci również o każdą osobę, która w jakiś sposób lubi yaoi i nie zamęcza wszystkich swoich rozmówców na siłę własnymi upodobaniami, to bardzo mi przykro.
Rozdzielenie na 'yaoistów' i 'fanów yaoi' jest nieco durne {to drugie brzmi tak, jakby ktoś biegał z pomponami i transparentami, wykrzykując przy tym 'YAOI!', ale cóż... niekiedy pomocna nomenklatura}.
Żeby nie było - nie burzę się jakoś strasznie :P . Smuci mnie jedynie wkładanie wszystkich do jednego wora, temat przewałkowany milion razy, blablabla... Nie mówię, że Ty to robisz - bo tak naprawdę nie wiem, kim, w Twoim mniemaniu jest rzeczony/a 'yaoist{k}a' i czy to w ogóle na serio :P .
Taa, też uważam, że to raczej marginalny problem fandomu... na tyle, by nie wzbudzać fali durnej nienawiści, zwłaszcza wobec 'niewinnych'... Za chwilę, z powodu własnych upodobań, połączonych z ich nadmierną ekspresją, wszyscy się pożremy. A po cholerę, skoro jesteśmy po jednej stronie, antagonistycznej względem autorów takich artykułów na przykład? :P

BTW, Panowie, którzy podczas praktycznego konkursu yaoi na Krakonie 2011 zajęli 1. miejsce... Scenka, o charakterze jakiejkolwiek orientacji seksualnej by nie była... nie wymagała 'czegoś takiego'. Nie w wersji TRV. Dziewuszki piszczały jak jasna cholera. Co prawda, było parę elementów humorystycznych w scenkach tych Panów, ale chyba nikt już później o nich nie pamiętał przez wspomniany 'pokaz'.
Pozdro dla Barta i Wujasa, którzy podczas rzeczonego eventu zdobyli miejsce 2., byli {wg mnie} zabawni, zrobili to z feelem, polotem i obyło się bez zbędnej ekspresji :P . Cóż, opinia mocno subiektywna, ale anal{o}-jutsu i białe szele na torsie Barta będę pamiętać do końca życia! :D

Pffff, scenki przy przewalaniu obornika i wizyty u proktologa z Nejiro 3 i tak nic nie przebije.

Oł, cóż - zatem wiele mnie ominęło :P .

Nie smuć się, na pewno będziesz miał jeszcze wiele szans na o wiele lepsze atrakcje - to jest dopóki konwenty nie zostaną zakazane prawnie. Ale i wtedy coś się wymyśli. ;-)

Siostrzyczko, ty to wiesz, jak pocieszyć.

:-)

Ludzie teraz siedzą tylko w necie, na facebooku. Te aktywistki powinny zdać sobie sprawę, że spotkania młodych ludzi w ramach konwentów to rzecz dobra i potrzebna.

Bardzo dobry komentarz, dużo się dzisiaj mówi o młodzieży, która żyje w 'wirtualu', a tak naprawdę nic się z tym zazwyczaj nie robi. Możliwe, że im tak jest dobrze, ale to trzeba zmienić, to nie jest dobre dla ich zdrowia.

niektórzy Polacy są tak ograniczeni, że aż mi za nich wstyd.

Moim zdaniem nie powinieneś tak mówić o naszym Narodzie. Każdy jest inny, nie każdy wie wszystko, ty możesz nie znać się na przykład, bo nie wiem ;-), na fizyce kwantowej, czy to znaczy, że jesteś ograniczony? Nie, po prostu się na tym nie znasz. Przemyśl to zanim zaczniesz tak rzucać osądami. :-)

1.Sam brak wiedzy u kogoś nie jest czymś złym. Jednak istnieją takie osoby które szczycą się swoim brakiem wiedzy... ba uważają się za lepszych od innych i oczerniają rzeczy o których nie mają pojęcia np: " Nie znam się na fizyce kwantowej ale to na pewno stek bzdur bo nie odnosi się do niej logika wyciągnięta z codziennego życia"

2. Dlaczego uważasz że nie można mówić źle o własnym narodzie? Trzeba mieć trochę dystansu do siebie. A właśnie coś mi się przypomniało z związku z z brakiem dystansu. W innym temacie nie podobało ci się że inni opowiadali ( pisali? ) kawały rzekomo obrażajcie innych a tak naprawdę te kawały nie ośmieszają nie tyle inne nacje co stereotypy o nich zresztą kawały o polakach również są śmieszne:
Dlaczego polskie noworodki dostają dwa klapsy?
- Pierwszy jak zwykle, drugi żeby oddał położnej zegarek.
A chyba nie powiesz mi że uważam wszystkich polaków za złodziei. Przecież sam jestem jednym z nich.

Tylko, że Polacy mają tendencję do przeginania, jeśli chodzi o mówienie źle o własnym narodzie.

Ta kwestia jest odrobinę bardziej skomplikowana. O ile Polacy faktycznie dużo złego mówią o naszych "wybrańcach narodu" z sejmu oraz o obecnej sytuacji w kraju to mówienie źle lub tylko obiektywnie o samym narodzie,historii czy wybitnych, a czasem tylko "wybitych", jednostkach jest już bardzo źle postrzegane. Spróbuj zakwestionować zasadność wybuchu powstania warszawskiego lub przypomnieć o kilku "grzechach" Jana Pawła II to przekonasz się o tym.

A ja się pytam, po co? Aż tak lubimy, gdy sami sobie szpile wbijamy? Bez sensu.

Wszystko zależy od tego jaka ta krytyka jest. Masz stu procentową racje: Bezsensowna atakowanie jest bez sensu ale tylko bezsensowne. Bo chyba nie chcesz powiedzieć że mamy być całkowicie bezkrytyczni wobec własnego narodu? Jeśli ktoś ma racjonalne argumenty powinien ich używać. Być może dzięki temu coś się zmieni na lepsze. takie postępowanie nie ma nic wspólnego z "wbijaniem szpil".

Kiedy 4 raz danego dnia taki przedstawiciel "Narodu" jeden z drugim zablokuje mi wyjście z wagonu metra, bo przecież mu się śpieszy i nie jest w stanie swoim malutkim móżdżkiem pojąć, że i tak nie wejdzie, póki inni nie wysiądą, to wybitnie tracę jakikolwiek do owego "Narodu" szacunek. Ja tam szanować mogę jednostki, a nie zwykłą zbieraninę osób mówiących tym samym językiem.

Może nie wszyscy, ale jednak Polacy są często bardzo ograniczeni. Widzę to na co dzień w pracy, tu nie chodzi o wiedzę a o sposób myślenia.

Może dzięki tej reklamie więcej osób zainteresuje się Pokedemonami. ^^

Nie chce mi sie logowac. Widze hardy trolling w ładnym stylu. Stop it, it's lame.

"Mangą i animą", lol.

To wszystko jest tak żałosne, że szkoda słów po prostu. Jako fantasta łączę się w bólu ze wszystkimi mangowcami...

jako nekrofil również łączę się w bólu z mangowcami.

Co tu dużo mówić, artykuł jest rzetelny, a sam tytuł ma zachęcać do przeczytania tego co jest pod nim.

Stwierdzenie, że prokuratura się czymś zajmie dla wielu od razu brzmi jak wyrok, jednak jak jest jakiś donos to prokuratura musi się zająć i przeprowadzić postępowanie w sprawie.

Przy okazji pod tym artykułem wyświetlił mi się inny o M&A: http://tnij.org/ps61