Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Media} „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej Autor: GeraLT, Data: 20.10.2008, 19:31:12 W piątkowej gazecie telewizyjnej oraz na stronie wyborcza.pl pojawił się artykuł autorstwa Michała R. Wiśniewskiego, opisujący pokrótce historię mangi i anime oraz recenzujący i zachęcający do obejrzenia na Canal+ „Afrosamuraja”. Autor dodał także krótki słowniczek dla laików oraz opis kilku najpopularniejszych bohaterów anime.Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Afro Samurai. Nasze publikacje: Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 27 dodaj [2] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[3] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Jasne, że więcej osób ją zna, ale my tutaj przecież mówimy o popularności wśród otaku, nie wśród ogółu społeczeństwa. [4] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[5] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[7] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Polecam przeczytać komentarz nr. 3 [9] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[12] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[14] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
A ja nie znam. Pierwsze słyszę. A w tym światku byłem jeszcze na długo zanim powstało Kawaii. [15] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[16] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
A jesteś otaku? Naprawdę, przydałoby się dokładnie przeczytać komentarz, zanim się na niego odpowie :/. [17] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[18] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Akurat dla otaku nieznajomość produkcji Ghibli jest rzeczą dość standardową - bo gdzie tam masz elementy moe? Gdzie fanserwis? Gdzie różne kawaii dziewczyny? Gdzie loli, tsundere, pokojówki, nekomimi? Gdzie mechy? Naprawdę, otaku w obecnym znaczeniu nie jest określeniem osoby, która ma "po prostu" odbite na punkcie anime i gier komputerowych. Otaku są obecnie w pewnym sensie subkulturą, zarówno mangi, anime, gry jak i muzyka do nich skierowane różnią od tego, czym interesuje się większość standardowych fanów m&a. [19] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[20] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[21] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Dobra, niech już ci będzie, że akiba-kei i otaku to dwa różne określenia, ale tak już się nieoficjalnie przyjęło, że dla większości osób (w tym Japończyków) akiba-kei = otaku, a co za tym idzie można powiedzieć, że otaku to taka osoba, o jakiej pisałem. [23] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Ciekawe, co masz na potwierdzenie swojej tezy? Jakiś link by się nadał. [24] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Oglądałeś Genshikena? Jak nie, to polecam, bo sprawa jest tam dość dobrze wyjaśniona. A co do linków, zależy jak będziemy rozważali sprawę czy otaku = akiba-kei (bo wielu tak uważa, ale nie jest to do końca prawda), ale cytat z Wiki: "A subset of otaku are the Akiba-kei, men who spend a lot of time in Akihabara in Tokyo and who are mainly obsessive about anime, idols and games. Sometimes the term is used to describe something pertaining to the subculture that surrounds anime, idols and games in Japan. This subculture places an emphasis on certain services (see fanservice) and has its own system for judgment of anime, dating simulations and/or role-playing games and some manga (often dōjinshi) based upon the level of fanservice in the work. Another popular criterion — how ideal the female protagonist of the show is — is often characterized by a level of stylized cuteness and child-like behavior (see moe). In addition, this subculture places great emphasis on knowledge of individual key animators and directors and of minute details within works. The international subculture is influenced by the Japanese one, but differs in many areas often based upon region." [25] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[26] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
Tak się składa że otaku nie jestem i nie zamierzam. Mam w życiu coś więcej niż tylko manga i anime, ewentualnie gry i muzyka. Gdyby ci z was, którzy nazywają siebie otaku, byli nimi naprawdę, znali by etymologię tego słowa. Co do bycia dziadkiem, to jeszcze mi sporo do tego miana brakuje, ale większość osób które piszą dla was o waszym hobby , pracują nad polskimi wydaniami mang i anime moglibyście nazwać w ten sposób. Pozdrawiam gertiatycznie. [6] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[8] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[10] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[11] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
TF indeed. Wikipedaly: The word "hentai" has a negative connotation to the Japanese and is commonly used to mean "sexually perverted". In Japan, sexually explicit material is more often referred to as "jū hachi kin" (18禁; prohibited for sale to persons under 18), "seinen" (成年; adult, not to be confused with 青年 young adult), or with the prefix "ero-"(エロ-). Cos jak "otaku", co oznacza popierdolenca (w pewnym okresie "pedofil-kanibal") lub w najlepszym razie ogolnie nerda. [13] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
[22] Re: „Afrosamuraj” w gazecie telewizyjnej
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|
Druga sprawa - nie wiem, czy akurat Afro Samurai jest dobrym sposobem na przekonanie ludzi do m&a - w gruncie rzeczy taka rzeźnia bez żadnej sensowniejszej fabuły, która wychodzi powyżej przeciętnej jedynie oprawą A/V.
Ale w każdym razie i tak dobrze, że znowu reklamują anime :D.