Czemu tak drogo? A już myślałem że sobie kupie ale nie za tyle...

BTW.First

za gołe wydanie 5 dych?
może za 2 dychy to by uszło, ale tak, to teraz wiem, że nie kupię -_-
żarty się ich trzymają, czy jak?
to nie pierwszy kwietnia -_-

Przy całej sympatii do Monolithu (za wprowadzanie Ghibli do kin i na DVD) muszę stwierdzić, że cena jest skandalicznie nieadekwatna do zawartości. Szkoda.

I tak przebija większość wydań AG - tutaj przynajmniej obraz znośny, tłumaczenie profesjonalne i dwóch lektorów zamiast jednego....

...tak, też się uśmiałem ;-)

Lepiej było dać newsa, że się torrent z Ponyo pojawił^^

raczej był, ale już go nie ma, chyba, że chodzi o RAW lub sub non-polish :P

mylisz się

hmmm... niezależnie od tego czy się mylę, czy nie, to jeśli to polski sub, to nie chce wiedzieć kto i dlaczego to rozprowadza :P

również się od tego odcinam ;p

Raw to nie skrót, tak więc nie "RAW", ale "raw" jak już. Znaczy, to jest skrót, ale na pewno nie odnosi się w żaden sposób do anime.

cytat za: Wikipedia
"Mianem RAW-ów w społecznościach fansuberskich określa się również pliki wideo, nieposiadające zintegrowanych napisów (a jedynie oryginalne audio oraz wideo).

specjalista się znalazł :P

Nie ufaj wszystkiemu, co piszą w wikipedii.

o ile mi wiadomo, akurat ten cytowany fragment to prawda :P
nawet laik się tego domyśli, jeśli wie gdzie szukać nie tylko anime.

"Raw" to po angielsku "surowe". I nazywa się tak filmy/anime/cokolwiek bez napisów i z oryginalną ścieżką dźwiękową, bo jest właśnie surowe, nieobrobione.

Logika, dziewczyno, logika.

patrz komentarz nr 12 - to jest dokładnie to samo, lol ^^

Im się nie rozchodzi o słowo tylko o jego kapitalizację. Wielkimi literami pisze się skróty, a "raw" to po prostu słowo oznaczające "surowy".

FEŃKU a może KOLEŻANKA sobie po prostu CHCIAŁA POKRZYCZEĆ? ;)
(swoją drogą, najstraszniejsi grammar nazi się zlecieli, już mnie tu nie ma O_o)

czuję się zbesztana za cudzy błąd XD
[Zero-Raws] Hanamaru Kindergarten - 07 RAW (TX 1280x720 x264)
albo
[Leopard-Raws] FULLMETAL ALCHEMIST 2009 - 45 RAW (D-TBS x264 AAC 1280x720)
Jakkolwiek, panowie, zanim się wypowiecie i zbesztacie za niewinność radzę najpierw zobaczyć co w trawie piszczy XD

SStefcia my luv, tak złotko miałam ochotę się wydrzeć ;D

A ja tak retorycznie zapytam: czy jak na plakacie filmowym pisze Super tata, 13 dzielnica czy Podwodne życie ze Stevem Zissou, to jest to poprawne tylko dlatego, że ktoś tak napisał?

Ale kto pisze, Mistrzu Poprawności? :D

Obejrzyj Zabójcze ciało, żeby przekonać się o wiarygodności Wikipedii :D. Scena z nawiązaniem do Wiki to zresztą jedna z niewielu dobrych scen w tym raczej słabym filmie...

Przecież poprzedni news niebezpośrednio to sugerował; poza tym, wiadomo, że chodzi o wypożyczalnie torrentowe :P

No cóż miała być wymarzona premiera kinowa, ale zamiast tego puścili beznadziejnego Astro Boya. Niech się teraz w d* pocałują za te 50 złotych.

Cena iscie zawyzona. Wypozycze sobie z wypozyczalni.

A to ciekawe, bo ja w przynajmniej dwóch sklepach internetowych spotkałam się z ceną 39,99 zł....

Tak, oznaczoną metką „nasza cena”, podczas gdy sugerowana przez dystrybutora cena to najwyraźniej 49.90. Jeśli tak jest naprawdę, to w EMPiK-ach zapłacić trzeba będzie właśnie tyle, bo podczas gdy inne sklepy często spuszczają z ceny premierowego wydania, oni mają to w dupie, z rzadka może przecenią o złotek czy dwa, ewentualnie o piątaka... Chciałem kupić Mass Effect 2, którego cena sugerowana przez wydawcę to 139.90 zł, ale jak zobaczyłem, że EMPiK wspaniałomyślnie żąda za tę grę 149.90, to podziękowałem – zamówię z 3kropek za 112.90 albo kupię na Allegro za stówę. Z Ponyo pewnie będzie tak samo.

Poczekaj aż zejdą poniżej stówy w jakimś kolejnym wydaniu, bo z tego co słyszałem polska wersja ssie niemiłosiernie a z odtworzeniem angielskiej trzeba się nieco nagimnastykować.

Ta, tyle że w przeciwieństwie do jedynki, dwójki nie wydał u nas CD Projekt, a Electronic Arts, które przejęło BioWare. O ile CDP rzeczywiście ma sporo reedycji i większość wydanych przez nich tytułów po roku można kupić już za mniej niż połowę ceny (rzecz jasna nie wszystkie, bo Mass Effect kupiłem tydzień temu za 70 z Platynowej kolekcji, bo do dziś nie ma tańszej wersji; i tak się cieszę, że znalazłem, bo w Warszawie nigdzie nie mogłem tego dostać!), o tyle EA to dusigrosze jak Cenega i ich produkty strasznie długo trzymają takie niebotyczne ceny. Chociaż może coś zaczęło się zmieniać, bo niedawno Dead Space, Mirror’s Edge czy Harry’ego Fiuttera i Księdza Półkrwi puścili za 50 zł w jakiejś niby classic kolecji. Jeśli nie kupię ME2 teraz, to może w przyszłym roku kupię za te pół stówy, o ile nie ukiszą tego jak The Sims, które chyba cały czas kosztuje duuuużo...

Z tego, co widzę, włączenie angielskiej wersji to chwila dłubania, ale i tak nie wiem, którą bym wolał. W jedynkę gram z polskim dubbingiem i muszę powiedzieć, że jest nawet niezły, ale przy oglądaniu gameplayów dwójki z polskim dubbingiem załamałem ręce – nie dość, że zmienili aktorów, to jeszcze na gorszych, a całość brzmi jakoś sztucznie. Ale może to tylko takie wrażenie z filmików.

Nie kupuj gier w Empiku. Kupuj w sklepach z grami - są promocje, obniżki, wymiany, stuff z importu...

Dlatego zazwyczaj kupuję w sklepie na gram.pl, bo zawsze jest o tych parę zupek chińskich taniej, a i w Warszawie mam odbiór osobisty, więc tego, co zaoszczędzę, nie muszę wydawać na opłacenie przesyłki :D.

W Polsce sklepów z grami jak na lekarstwo niestety, a na alledrogo łatwo się naciąć (zresztą po dopłacie kosztów wysyłki ceny empiku już nie są tak wysokie). Oczywiście jeśli takowy się zna to super (sam korzystam z growego lumpexu od kiedy taki odkryłem we wrocku), ale poza wielkimi miastami o to ciężko. Zresztą Jo-Jo narzekał, że w Wawie nic takiego nie może znaleźć, więc może go z Resem nakierujcie.

No fakt, że ja mam komfortowo, bo w Warszawie mogę się nawet obrazić na jeden sklep i chodzić do innego, ale z tego, co mi wiadomo, sprzedają też wysyłkowo, prawda? Ultima, Gram.pl, Madgames mają sklepiki na stronach.
Serio, Jojek żadnego nie mógł znaleźć? Pewnie i tak nie będzie kupował (;)), ale dzięki, wysmażę wieczorem jakieś info i biedaczkowi podrzucę!

Cena na tą chwile w dvdmaxie 39,90 hmm...

Hmm, na stronie Monolith Video widnieje cena 37,99, także nie jest tak źle.

To ja rozumiem! Dzięki Poti za newsa bo bym jeszcze przegapił ten tytuł :)

Cena niestety rzeczywiście jakaś nieteges..

Hmm, a ja po raz kolejny wtrącę się, że IMO takie komentarze nie powinny znaleźć się w treści newsa ;]

Chamstwo, skurwysyństwo i zaściankowość trzeba tępić i piętnować :D. Przy dodawaniu newsa o Halo: Legendy przecież żadnego komentarza nie walnąłem :P.

Od tepienia sa komentarze :)

Joe czesto tak robi - daje newsa i zaraz pod nim komentarz ze swoja opinia. News powinien byc neutralny mimo wszystko.

Exacly ;]

Myslalem, ze tylko mi sie to nie podobalo :)

Nie tylko.

Na początku Ponyo miało być w kinie z dubbingiem premiera miała się odbyć 7 grudnia zeszłego roku ale w naszym kochanym kraju wszystko musi być na opak DVD nie kupię do kina bym się wybrała ich strata

A czy jest szansa na wersję Bluray (choćby tylko do wypożyczalni)?

Świetne anime dla młodszych. ;D Miło się ogląda.
Na necie tez jest dostępne :P.