][_, [0] ][_,

Jaoistki musiały się napracować...

Tylko szkoda, Grisz, że Saiyuki nie jest yaoi XD Ale to detal XD

Manga pewnie nie, ale jej fanki - owszem. W końcu to nie nowe zjawisko.

Typowe. Sprawne oko Yaoi zawsze sie doszuka

Nawet w serii z niemal samymi kobietami... Ale skąd etykietka yaoi do "Saiyuki", to nie wiem.

Najwyraźniej Męska Duma (tm) kazała coś napisać w tym temacie. No i przecież jasną sprawą jest fakt, że zawsze wszystkiemu co złe są winne yaoistki ;]~ (sama nią nie jestem, a w życiu! To dziwne sklasyfikowanie Saiyuki jako yaoi mnie zniesmaczyło.)

Pewnie, Hitler też był Yaoistką

Hitler był emo.

Ale yaoistka pewnie tez...

Yaoiski (powinnam powiedzieć, że przez n-lat pałałam się yaoi, a i teraz czasem trochę mi się zdarza) często po prostu przeginają w swoich skojarzeniach - rekordem było zagadnienie pt: n powodów dla których "Cowboy'a bepop'a" kwalifikujemy jako yaoike? (autentyk)

Kwalifikacja Saiyuki jako yaoi mnie również zniesmacza.

... brak mi słów.
Dobra. Tylko... uh. GDZIE niby to yaoi jest?... przecież tam nie ma z czego!

Tragedia.
(Nie zazdroszczę takich niemiłych wspomnień z yaoistkami...).

Jakich niemiłych? Z Bepopa uśmiałam się jak norka.

Cóż, być może sam pomysł nie jest szczególnie dołujący, ale fani biorący to na serio... cóż, do pewnego momentu są rzeczywiście śmieszni i uroczo żałośni, ale na dłuższą metę... ughrmb. Ot.

Niektórzy biorą to na serio, ale zaufaj mi, zdecydowana większość uznała to za dowcip. Z resztą, to jak z "zwykłymi" fanami anime - większość jest w miarę normalna, to pojedyncze egzemplaże psują statystyki i opinie reszcie...

"pojedyncze egzemplaże psują statystyki i opinie reszcie..."

To fakt. Nie tylko 'reszcie fanów', ale także samym seriom.

(...ciekawe czemu tak bardzo odechciało mi się czytać mangę FMA, hm... incest, anyone? Nie, dziękuję, postoję... ~~; Aaaaah, te fanki...)

sama manga yaoi nie jest, ale kreska... mógłbym polemizować O_o'

Ty sam nie jesteś yaoi, ale twoje oczy? ... bezsens, moge lubic Saiyuki czy nie lubić, ale doszukiwać się czegoś na siłe...jestes gorszy od fangirls ktore to robia ;]

wybacz, źle napisałem, chodziło mi o to, ze bohatorowie na niektórych obrazkach (szczególnie tych "pomiędzy rozdziałami") mają dość... specyficzne pozycje. Rozumiem, ze autorka to kobieta, ale czasami przegina.
Sama fabuła z yaoi nic wspólnego nie ma. Coby nie było.

Ty Uruk-hai z metra cięte, jesteś starą jaoistką żeby się tam tego doszukiwać?
Bo tylko i wyłącznie stare jaoistki doszukują się jaojca wszędzie, a szczególnie tam gdzie go nie ma xDDDD

„Saiyki”

WTF? :P

Może miały być Sailorki ;]

błąd w temacie, i w tekście. W temacie jest "Sayuki" a w tekście "Saiyki" ;)

Jak poprawiasz to zrób to poprawnie ;P "Saiyuki"

łosz, tyle było tych błędnych, ze zapomniałem poprawnej ;P Całe szczęście mnie wyręczyłeś ;)

No i fajowo :D Chociaż FMA też niezłe

Heh, to może FMA też yaoi? :P

A nie? ;p
Popatrz na stosunek Eda do Ala, i odwrotnie XD A poza tym, zgadnij czemu Ed taki niski jest? xP

ałć. to było niesmaczne.
btq. Hellsing to tez yaoi, nie? klik
Moze w tym roku wygra XD

IMHO mangą roku zostało GTO z 101 głosami (47+29+25), a Sayuki zostało tylko tomikiem roku.

GTO uwielbiam XD dobrze, ze wygralo.

yaoi...sayuki... to naprawde może sie łączyć??? no nie wiem ( choć yaoi lubie!!!;p;p) grunt że Sanzo jest doceniony!!!

Nie czytałem, a głosowałem chyba na Kozure Okami : O_

Saiyuki rządzi!!!xD

Wprawdzie ja głosowałem na Love Hinę, ale Saiyuki też zbieram i jest fajne :D. Co do yaoi w tej mandze - jak się ktoś uprze to wszędzie znajdzie. Problem raczej tkwi w fantazjach fanek.

Saiyuki yaoi jest bardzo popularne w Japonii (doujinshi saiyuki jest od cholery) więc nic dziwnego, że tu także znalazło swoich fanów. Poza tym, Saiyuki jest przecież pierwszą mangą 'nie- yaoi' Minekury, sama o tym wspomniała w pierwszym tomie. Nie rozumiem po co to zwalanie wygranej na yaoistki. Nie podoba ci się, że Saiyuki wygrało? To napisz to po ludzku zamiast tworzyć jakieś cuda na kiju. Saiyuki nie jest mangą yaoi i na pewno w tym kierunku nie zmierza, a w Polsce jest najzwyczajniej zbyt krótko żeby głosowały na ten tytuł same fanki yaoi. Może 3 tom nie jest perełką całej serii, ale przed nami jeszcze mnóstwo części.

Saiyuki jest bardzo ciekawy. sznurek