No strona prezentuje się ładnie chyba lepiej od poprzedniej :) zostaje tylko życzyć wielu osób i dobrej zabawy :)

yaaaay~!

Strona okej, ale ta grafika jakoś do mnie nie przemawia xd Znaczy, mam na myśli rysunek XD

Nie tylko do Ciebie. Niestety autor grafiki nie przyjmuje konstruktywnej krytyki i nic z tym nie zrobi > >

A szkoda. Zwłaszcza, że z tego co wiem, to była możliwość na inny rysunek.

No to co Wy za ludzi do wspolpracy bierzecie?

Zanim się to znowu rozpaprze:
Nie poszło o brak przyjęcia krytyki, ale o brak zrozumienia z obu stron i tyle.

Bo jest brzydki.

No deczko.
Nie bardzo zachęca...

Strona prezentuje się o niebo lepiej od poprzedniej...
A Sadakon i tak będzie w konwencji horrorów azjatyckich, tak jak było w planach rok temu

Dodalibyście go do kalendarza.

nah, jeszcze nie >.> nie mamy uregulowanych pewnych spraw więc jeszcze troche. Bądźmy dobrej nadziei ^_-

Równolegle z Avangardą blah.
Zresztą Szczecin i tak dla mnie za daleko.

Weź urlop i zrób sobie wypad nad morze. :)

Szczecin nie leży nad morzem... - -'

Może dla niektórych 100km to blisko....

Jak to!? Przecież od Liny jedzie tramwaj numer 13 .. 10 minut i już czujesz bryzę morską XD~!

Na konwent wpadłby w przerwie między wczasowaniem. Normalnie urlop zazwyczaj się bierze w większym kawałku (min 14 dni) niż okres piątek-niedziela.

Mnie tez ten kon nie zacheca do przyjazdu
Daleko , zadnych info...ba nawet sami sie przyznaja ze maja sporo nieuregulowanych spraw...wystarczy 1 konbajn

swoja droga trzymam za was kciuki ( nie znosze konkurencji miedzykonwentowej to glupota)

Czytaj może ze zrozumieniem, co?
Sporo nieuregulowanych spraw mają Ci co robią Sadakon (W Jeleniej Górze), a nie Konecon.

ciszej ciszej, bo jeszcze pecha przyniesie XD

nawet jesli sprawy sa uregulowane...nie wiem na razie po co jechac...

Żeby się dobrze bawić? ;)

w co i z kim
nikt ze znajomych nie jedzie
nie ma tez programu wiec nie wiem czy cos mnie interesuje

Samemu też można się nieźle bawić na konwencie. Do tego to dobry pretekst do poznania kogoś nowego. ;)

i znowu słyszę, "nie jadę bo koledzy też nie jadą" -.-'
konwenty w Polsce przestają już być okazją do zawierania znajomości z naprawdę fajnymi osobami
zaczynają tworzyć się grupy na konwentach co ogólnie nie sprzyja dobrej atmosferze ;/
no ale co ja mogę poradzić, mogę życzyć miłej zabawy gdzieś tam indziej :D

program dojdzie w czasie. Jeszcze trochę do konwentu zostało, co?
Poza ty, błagam was. Podejście niektórych jest wprost dziecinne. "Nie jadę bo nikt ze znajomych nie jedzie". To może spróbuj ich namówić? Albo uśmiechnij się ładnie do kogoś kto jedzie, to może będziesz miała "znajomych" na miejscu?
Poza tym, co mamy powiedzieć, jak musimy jechać do Krakowa na konwent? Wcale blisko też nie mamy, ale jeździmy.
Szukanie dziury w niczym. Nie chcesz, nie jedź, po co nam o tym jeszcze mówisz? Błagać na kolanach Ciebie nie będziemy, żebyś przyjechała.

już żałuj

Naaah. Jadę do Warsiawki na Avę. Rok temu było bardzo fajnie.