hmmm... tak z ciekawosci postanowilam sprawdzic date tego artykulu... hmmm... no i co bardzo ciekawe... ukazal sie on we wrzesniowym numerze z roku 2001 @_@ zabawne :)

Cóż, biję się w piersi. Mój błąd, że nie zweryfikowałem dostatecznie dokładnie tego niusa. Na pewno nie spełnie kryterium "aktualności", ale mimo to jest ciekawy i jako taki chyba kwalfiku się do pozostawienia.

Niech zostanie. Ciekawostka, ot, jak próbowano podciągnąć m&a pod sekty(anima - to brzmi tak okultystycznie, co nie?). Poza tym bardzo ciekawa druga część artykułu traktuje w całości o.. tadam - pokemonach. link. Tak więc o ile w pierwszej części był rzut oka za animąimangą oraz innymi kultami rodem z dżapanji ;P to w drugim jest coś takiego: "Pewna nauczycielka z Connecticut opowiadała o jedenastolatku, który zaatakował innego chłopca żyletką. Kiedy z nim rozmawiała stwierdził, że był zainspirowany różnymi pokemonami, które atakują swoich przeciwników raniąc ich ostrymi narzędziami.". Ihaaa.

"Ktoś może wzruszyć ramionami i powiedzieć: "Przecież to tylko zabawa". Tak, to prawda, to tylko zabawa, ale zabawa w zabijanie, niszczenie, rzucanie przekleństw, zaklęć czy czarów. Pamiętajmy, że jedną z form uczenia się w okresie dzieciństwa jest właśnie zabawa, zaś w zabawie z pokemonami chodzi głównie o zdobywanie władzy." ...ten artykuł mnie rozwala...wychodzi na to ze po oglądnięciu pokemonów będę rzucać zaklęcia i pozabijam wszytkich moim pikaczem :P A swoją drogą, czy na podstawie serialu można nauczyć się rzucać zaklęcia...no bo jak się w to trochę pobawię to może... :)

oj powiało radjem ma-ryja. idę kogoś posiekać. pozdro dla wszystkich spaczonych umysłów^_^ see you in hell...

wrzesien 2001? a na koncu tego artykulu jest (c.d.n.).. Ciekawe kiedy? :D No i fajnie odmieniaja slowo anime :)

A jednak jest druga czesc artykulu..

"Manga uruchamia wyobraźnię, oddziałuje niezwykle mocno i sugestywnie na psychikę. To oddziaływanie niezauważalnie zmienia sposób myślenia i działania odbiorców, prowadząc do stopniowego odrzucania dotychczasowego systemu wartości. (c.d.n.)"

XD~~~~

taa, sztuka pisania dobrych cliffhangerów jeszcze nie umarła ;)

Tak, Tak Pokemony Rulez ! Matko co za ściema nie mają już o czy pisać tylko o tych diabelnych pokemonach nooo ! Czamu nie napiszą o np. Hmm... No o Mononoke Hime :) Chociarz nie, przyczepili by się do odciętych rąk i głów. Skorupka, czy jest jakieś anime oprócz Pszczółki Maji w którym nie ma przemocy ?

...albo kawałeczka ślicznego nagiego ciała...