Niusy Teksty Galerie Plikownia |
DOJIcon 7 (Joe)Michał Durys
Siódmy DOJIcon z pewnością zapisze się w kronikach fandomu. Po pierwsze dzięki rekordowej frekwencji, która wyrażała się liczbą czterocyfrową. Po drugie za sprawą rekordowego cosplayu, na który zapisało się 89 osób. Po trzecie z powodu skandalu, który wybuchł w jego trakcie, gdy prowadzący ogłosił, że uczestnicy mają 30 sekund na pokazanie scenki. Mimo skandalu i niedociągnięć impreza była udana i warto było pofatygować się na sierpniowy weekend do Krakowa. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: DOJIcon. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 7,38/10 (8 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 303 dodaj [1] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Meitsa [*.adsl.inetia.pl], 13.08.2007, 00:48:33, oceny: +0 -0 Po zdjęciach widać, że była niezła zabawa, a mnie tam nie było... ;( Ale za to Piernicon przed nami jeszcze XD Odpowiedz [2] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[3] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[4] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[5] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Zdjęcia świetne Joe. Czekam na ładną recenzyjkę ;3 [6] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[139] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[7] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[8] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Musze znalezc wlasciwy kabel by zrzucic swoje zdjecia ale jak tylko mi sie to uda to je tu wysle ^^. Nie bedzie tego niestety duzo gdyz ciagle baterie mi zaczynaly siadac a wtedy aparat chcac oszczedzic energie zmienial jakosc na najnizsza tuz przed ich zrobieniem ...sztuczna inteligencja...jasne... [10] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[9] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[11] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Tak jak człowiek patrzy to aż żal bierze, że się nie było... [12] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[13] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[159] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[14] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Na konwencie wspaniale bawiliśmy się ze znajomymi. POZDRAWIAM wszystkich!! [15] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[18] Re: DOJIcon 7 (Joe)
wielka szkoda, zwłaszcza ze względu na rekordową liczbę cosplayowiczów... :< Gdyby organizacja nie nawaliła, na pewno byłoby o wiele lepiej. [28] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[102] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[187] Re: DOJIcon 7 (Joe)
89 zgłoszonych, z tego co pamietam.. ja sie nie zgłaszałam, a kostium mialam.. tak samo jak moja znajoma >.> wszystko przez ograniczenie wyłącznie do scenek :/ blah... no ale jak wyszlo to wszyscy widzieli... [188] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[157] Re: DOJIcon 7 (Joe)
dlaczego nie wypalil ? dlatego, ze ponad setka osob swietnie sie bawila a ja juz nie mialam tyle przyjemnosci, bo moglam sie tylko przypatrywac i pozazdroscic ? ;O [265] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[16] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[17] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ja sie bawilem fajnie, kilka osob z mojego grona juz mniej i psioczyli na cosplay, wg. mnie to nie bylo az tak zle bo kto chcial mial mozliwosc zobaczyc kostiumy i pokazania sie w nich, Janek chcial pomoc ale nie wszyszlo...poza tym nastepnym razem orgowie Dojiconu : Otwierajcie okna w main roomie na jakies 3h przed cosplayem zeby porzadnie wywietrzalo... [176] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[220] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[222] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[259] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Nawet relację napisałeś szefie! [19] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[21] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[22] Re: DOJIcon 7 (Joe)
mam takie same odczucia ;) Nie ma to jak dłuuugie dolfmeety :* [26] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[23] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[24] Re: DOJIcon 7 (Joe)
cosplay ? Nastepnym razem moze powinni poswiecic mu wieksza uwage i spisac na kartke kolejnosc wychodzenia i nagle nie rezygnowac z niektorych jak z Negi Magi, nie zdazyl przejsc z dworu i od razu go odsuneli, niby potem mial byc na koniec, ale oficjanly cosplay do konca nie wytrwal i byl unplugged, chociaz nie sadze, ze ten tez tak tragicznie wyszedl, ale na przyszlosc - wiecej cosplayowi. Chociaz ja taka mala klape im wybaczam, bardzo mozliwe, ze pojawie sie tez na nastepnym Doji ;3 [91] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[221] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[266] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Sami sie rozleźli. Cospleyowcy nie raz zachowują sie jak bydło- kto widział próbę przed cosplayem na Negiconie ten wie. [29] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[39] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ogólnie rzecz biorac sama szkoła byla nieprzystosowana. I jeszcze DDR na piętrze - współczuje ludziom spiacam pod tą salą oraz wspolczuje bardzo sufiowi..Ciagle zabiegani ludzie nie mogący znaleźć sali, napisy 'ten panel się nie odbędzie, bo orgowie nie przybyli", masa ludzi, która nie trafila na Larpa.... cosplay, karaoke - jakos wczesniej spotykałam się z sytuacjami gdzie do karaoke byly robione eliminacje, a nie praktycznie losowy wybor zapisanych osób.
Pozatym uważam, ze Zero badziewia nie powinni być uczestnikami cosplayu. Oni bardziej mi pasują na częsć programu :P [178] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[190] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ja spałam pod salą DDRa i było ok O.o gdybyśmy mieli zamkniete okna, to w ogóle nic by nie było słychać... a na LARPa Świątynnego (o ile o tego ci chodzi) nie przyszło tylko kilka osob z zapisanych.. ze trzy zrezygnowały, ale kilka przyszło bez wpisywania na liste. I zabawa była przednia :3 Ah.. te intrygi ^3^ [83] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Nie dyskryminujcie warszawiaków :P A poza tym było zajedwabiście ;] Pomijając wszechobence Narutardy, emo i cosplay madness. [92] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[94] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[132] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[rechot Ponczka] A może by tak wprowadzić na konwenty segregacje masową? XD Powyżej xx kg nie wchodzisz ;] [202] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[198] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[251] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[20] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[25] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[27] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[61] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[153] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[164] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[226] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[30] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[75] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[301] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[31] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jak sie uzywa tego dupnego programu od neo to tak jest, reczne ustawienia neo sa w porzadku... ^^
...wlasnie, co to byla za postac ? [62] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[32] Re: DOJIcon 7 (Joe)
"Siódmy DOJIcon z pewnością zapisze się w kronikach fandomu. Po pierwsze dzięki rekordowej frekwencji, która wyrażała się liczbą czterocyfrową." Heh, młodzież ma krótką pamięć (lub fandomową biografię :PPP). Rekordową jak dotychczas frekwencję to miał SailorMoonDay nr 1 (ten w Stodole), gdzie czterocyfrowa liczba uczestników zaczynała się cyferką 5, a o ile nie było pełną-gębą cosplaya, o tyle poprzebieranej młodzieży płci obojga było jakieś 200-300 sztuk. [34] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[38] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Kłócić się nie będę, bo kontaktu z Rootem nie mam od dobrych paru lat, a liczebność uczestników znam głównie z potężnej zjeby, jaką zebrałem od jakiegoś dziennikarza (?) za dzieci stratowane w kolejce (zupełnie jakbym miał coś do powiedzenia w core-org) @@ Swoją drogą, jaka jest definicja konwentu? Bo jak dla mnie konwent to zarówno Polcon, jak MnS, Doji, AniPad, Gakko czy OOZK - więc i SMD jak najbardziej podpadały. [194] Re: DOJIcon 7 (Joe)
jeśli 3k-5k to już nie kon, to co powiecie na 14k na największym konwencie na Ameryke Północną? XD Anime North się cacuszko nazywa i odbywa sie w trzech budynkach na raz.. a jakie mają cosplaye *w* [199] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[223] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[33] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Stop Narutardom! Dosyć Naruto! Jakby nie było innych serii anime dostępnych, tylko ciągle to pieprzone Naruto =_='. Nie wiem jak innym ale mi patrzenie na 500 osób przebranych za TO SAMO przyprawia o mdłości. Ze wsyzsktich Naruto-cosplayowiczów to może z 5 osób wyglądało jako tako. Motyw z cosplayem faktycznie posysał, ale szczerze, to mało kto się spodziewał, że będzie aż tylu cosplayowiczów. Rok temu przy frekwencji ok. 800, cosplayowiczów była grubo ponad połowa mniej... No cóż, za rok postaramy się być bardziej przewidywalni. Mnie się konwent i tak podobał, było spokojnie dość, bez ekscesów, choć trafiło się parę osób, których bym więcej na zadnym konwencie nie chciała widzieć, ani bym nie wpuściła. [35] Re: DOJIcon 7 (Joe)
np. orc warrior ? ;333 [41] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[68] Re: DOJIcon 7 (Joe)
bo horda jest zla ;3 ( Taurenow nie wliczamy, to tylko potulne krowki ;3 ) [72] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[82] Re: DOJIcon 7 (Joe)
...a dostajecie ? ^^ [88] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[117] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[36] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[90] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[103] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[109] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Właśnie kurcze nie mam xD
W kitce ciemne włosy,okulary płaszcz z guzikami z rzeźbieniami,z mieczem i pluszaczkiem i kżyżem srebrnym na piersi-taki biało czarny płaszcz
D.Gray Man Kanda Yuu dokładniej-link do postaci
link
tyle że tutaj jest troche inaczej narysowany strój bo to do anime a ja wzorowałam się na mandze ^^ [169] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[177] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[125] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Zapomniałam dopisać-ona nawet w europie ma mało cosplayów manga niby wydawana i w niemczech i we francji ale mało ludzi cosplayuje-większa faza na to jest tylko w stanach i japoni-i tylko tam można coś z tego kupić oprócz mangi(chciałam figurkę ale mnie nie stać (4,800 jenów) no i przesyłki się boję > [42] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[67] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[248] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[45] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[37] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[40] Re: DOJIcon 7 (Joe)
konwent taki sobie, ale bez tragedi.
byli super ludzie ( dali mi 12 zł do kubelka kfc xD )
ale fakt to z naruto to przesada, niektóre osoby to tylko naruto i naruto, policzylem na palcach u jednego przeszczepa fajnych narutardów, którzy byli wielkimi fanami innych serii, ale przebrali sie tak bo albo kumple sie tak przebrali albo tak wyszlo.
co do tej sali to fakt, jak ja mialem wchodzic na sale a tu zonk grupa 30 ludziów wylazi bo nie moze wyrobic z duchoty :/
i szkoda ze tak wyszlo z panelami ze niektóre odwolali
p.s tez lubie naruto ale bez przesady xD [47] DOJIcon 7 (Joe)
Tak, duchota, brak sensownego miejsca do spania, za duża ilośc ludzi, wyłacznie cospalaye Naruto, sprawdzanie dowodów osobistych osób chcacych wejsć na Hentai Night ( potem naszczescie się poprawili i olali to ze małolaty wchodziły xD), ogromne problemy z dostaniem się na cosplay oraz jeszcze raz DUCHOTA! Mnie i moich kumpli rozboił jeden motyw dotyczący "Nawy głównej" ( dla niewiedzących, była to głowna sala knwentu :P . Otóż organizatorzy nie tylko zamkneli szczelnie okna ( w nocy!), ale również zakleili szczelnie tekturą otwory wentylacyjne! PO CO ?! ŻEBY INNI SIĘ UDUSILI ? Mój znajomy, który tam akurat był na cosplayu, szybko się stamtąd zwinął bo by zasłabł. Nie ma bata, to była niestety porażka... PS: W Nawie Bocznej ( tam gdzie bylo Hentai Night :) ) był całkiem niezły sleeping room :P Gdyby tylko ludzie nie zamykali okien i powodowali DUCHOTY to całkiem nieźle by się spało ( ja spałem 1,5 h :) ) Pozdrowienia od panów spiących na samym końcu i prośba abyście na przyszłość nie zamykali okien. My chcemy spać! xD [93] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[105] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Avik, a zauważyłeś, że o sprawdzanie dowodów na HN najczęściej plują się dzieciaki, ktore nie zostały wpuszczone? :D [107] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[116] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[118] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[127] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[136] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[267] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Spamujemy daleeej. Dolne okna można bylo bez problemu otworzyć, byłam przy zaciemnianiu. I nikt nie zatkał otworów wentylacyjnych. aa i do wiadomości niewtajemniczonych konwentowiczów: SALE PROJEKCYJNE NIE SŁUŻĄ DO SPANIA [273] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[280] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Powtarzam: były w miarę puste sleepy- wiem bo w końcu robiłam 3-4 obchody po szkole żeby pozbierać śmieci. Dwa: jeśli już się śpi w miejscu do tego nie przeznaczonym to trzeba zamknąć jadaczkę, jeśli warunki nie będą jak w sali sypialnej. To tak jakby ktoś załatwiał się w lesie i narzekał na brak papieru toaletowego w truskawki. Albo się dostosujesz do sali albo narazisz się na śmieszność zgłaszając tego typu pretensje. [170] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[155] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Bredzisz. Otwory wentylacyjne nie bylo pozaklejane bo w koncu m.in. tez ja zaciemnialem sale. Malo tego na sali byly 4 wentylatory, ktore zawsze powinny byc wlaczone (przynajmniej ja je wlaczalem). A niestety nie ma jak wietrzyc sali przed Karaoke i Cosplayem kiedy wszyscy siedza na mainie i ogladaja animce. [158] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Spoko, jak mowisz ze te wentylatory były to wierze. Radze jednak na przyszłość rozplanować konwent tak, by na głównej mozna było przewietrzyc sale ( tak jak w nawie bocznej, gdzie po zakończonej transmisji anime wypraszano wszystkich celem przewietrzenia pomieszczenia. Mało to jednak dało bo potem wszyscy raz zamykali raz otwierali okna :( ) chociaż z 15 minut. Za zaduch nie mam pretensji do orgów, bo jak jest duza ilośc ludzi to zawsze brakuje tlenu. Dobrze, ze przynajmniej mozna bylo wyjśc sie przewietrzyć na zewnatrz. Ja to robiłem co 1h :P [212] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[227] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[268] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Spaliście koło pianina, na tym podwyższeniu- to miejsce RÓWNIEŻ nie służy do spania. Gratuluję inteligencji, w życiu nie poszłabym spac w sali gdzie będzie Hentai Night. Jak to internet rozwiązuje języki... Mały apel do uczestników konwentów: niech do was dotrze, że konwenty robią fani dla fanów a nie profesonalne firmy od imprez masowych- robią to za darmo i to jest jedynie gest dobrej woli żeby się odbywały. Konwent nie jest produktem- gdyby nim był cena na pewno nie wynosiłaby marnych 25 zł. Nie poróbuję tu tłumaczyć wpadek organizatorskich- nie raz konwenty są zorganizowane dużo lepiej niż inne imprezy kulturalne. Nastawienie uczestników do konwentów zmienia się i niestety patrzą oni na konwent jak na produkt i mają muchy w nosie. Jeśli tak dalej pójdzie to podejrzewam, że nikomu nie będzie się chciało konwentów robić- NIE DLA TAKICH LUDZI. I w tym miejscu pozdrawiam wszystkich tych którzy zapchali umywalki w łazienkach, załatwili się nie tam gdzie trzeba, nie trafili z podpaską do kosza albo bawili się w rozwijanie papieru toaletowego na potęgę. Pozdrawiam serdecznie również tych którzy urwali umywalkę. Do waszej wiadomości- ktoś musiał to posprzątać i byli to organizatorzy, a nie sprzątaczki ani duch święty. Przez takie właśnie osoby może się odechcieć robienia konwentow raz na zawsze. [276] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[43] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[57] Re: DOJIcon 7 (Joe)
od tego co sie nasluchalem o Hucie to tez sie chwilami nerwowo rozgladalem czy jakis dresiarz na mnie nie biegnie z łomem ;3 ...bezpieczenstwo bylo na dobrym poziomie [69] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[80] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[89] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[140] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[150] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[171] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[44] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Wszystko byłoby fajnie gdyby nie przesadzona liczba osób. Lepiej by bylo wprowadzić wstęp tylko za przedpłatą i ograniczoną liczbę osób. 1000 osób to za dużo.
A pozatym nie bylo gdzie spać, wszędzie było strasznie głośno. Ludzie jakoś nie potrafili obok śpiacych osób przechodzić po cichu. DDR'owcy byli najgorsi, można to spokojnie nazwać chamstwem. W nocy pogłośnili muzykę jakby na złość tym którzy musieli się rozłożyć pod ich salką. A wystarczyłoby sciszyć muzykę i przechodzić korytarzem bez wrzasków i szurania nogami. Za ten megafon w środku nocy mogłabym zabić. Byłam niewyspana i musiałam ze zszarganymi nerwami uciec z konwentu z samego rana. Cała niedziela zmarnowana na odsypianie nocy. A pozatym gdzie ten darmowy wrzątek bo jakoś nie można było nikogo z czajnikiem znaleźć. Ogólnie rzecz biorąc to był jeden z gorszych konwentów na jakich byłam. Organizacja jeszcze pozostawia wiele do życzenia. [46] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[51] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[54] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[55] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[86] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Tak więc niech będzie popie*dolony! :D [97] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[166] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[173] Re: DOJIcon 7 (Joe)
o ile si enie poplacze :/ [64] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Mądrala się znalazła. Ciekawe gdzie mieliśmy się rozłożyć skoro cała szkoła już była zawalona!!! [73] Re: DOJIcon 7 (Joe)
oj, ja widzialem duzo miejsca na gornych partiach, moze nie w sleepach ale poza nimi troche bylo [95] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[122] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[124] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[133] Re: DOJIcon 7 (Joe)
potem było już tylko gorzej XD [138] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[167] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[175] Re: DOJIcon 7 (Joe)
niestety machal mi tym przed oczami wiec potwierdzic to musze. Ser Diable - a fe! [231] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[249] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ale Ciebie Grey wtedy nie bylo, jak lalo, pod drzewem siedzielismy. [253] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[254] Re: DOJIcon 7 (Joe)
I patrzyło się na nas jednym okiem... a spore bydle było XD [256] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[258] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[260] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[261] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[290] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[179] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[269] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Spamujemy dalej. Było conajmniej kilka sleepów całkiem luźnych, wystarczyło się DOKŁADNIE rozejrzeć. [48] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Limit byl nazbyt pozno ogloszony by go jakos drakonsko przestrzegac, wyobrazmy sobie sytuacje gdzie ktos przejechal pol polski i nagle mowia mu "idz na miasto niema juz miejsc". Mieszkamw Krakowie ale domyslam sie jak sie czulaby taka osoba czy nawet osoba z blizsza ktorej pociag nawalil i przez to by sie spoznila.
Z woda zaiste byl problem jednak, trzeba cos wymyslic na nastepny raz moze jakas area gdzie kilka osob zniosloby czajniki w ilsoci np 4-5 i jeden org by tam dogladal parzenia wody dla ludu. Inaczej na anstepny raz wiele osob przywiezie i beda po kryjomu parzyc i naprawde te korki nie wytrzymaja. [56] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[65] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[270] Re: DOJIcon 7 (Joe)
4-5 czajników w jednym miejscu i BUM!! i po instalacji elektrycznej w szkole. Czajniki były, wystarczyło przejść się po szkole i poszukać. [49] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Wiem, ze na bank niedaleko naszego sleepa na pierwszym piętrze (pierwsze schody w górę jak się od wejscia szło) był czajnik, poza tym nie było problemu z dostaniem wrzątku w barku. Megafon w nocy? Megafon został schowany w ORGRoomie niedługo po północy, po nagraniu cosplayu Nerv-PL z Maximusem... Skoro tak bardzo Cię denerwowali DDRowcy, było iść do jakiegoś orga, czy anwet do ochroniarza i poprosić o pomoc, Chryste ludzie... Myślicie, ze jak strzelicie focha, to SAMO się coś zrobi? Całą noc byłam w łatwo dostępnym miejscu (na podwórku), byłam ochroną, wystarczyło poszukać. Wielu orgów nie spało w nocy. Btw. weź tez pod uwagę, że choćby orgowie tez nie spali w nocy, bo MUSILI być na nogach, mimo zmęczenia, też mieli zszarpane nerwy, ale nikt nikogo o to nie wini. [87] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Dziwne że czajnika żadnego nie widziałam tak jak większość ludzi którzy krążyli po pierwszym piętrze ze swoimi kubkami.A co do wrzątku w bufecie to akurat nie był darmowy. Megafon nie mógł być schowany skoro ewidentnie ktoś od was go trzymał w ręce wydzierając się niemiłosiernie. Przeszedł ignorując wszystkich zaspanych ludzi a było po północy. No i jak mam iść do organizatorów skoro to jeden z was się tak zachowywał. Jakoś po tym incydencie nie mogłabym wam zaufać. Chodziło mi tylko o to żeby zachowywali się cicho ale widocznie za dużo człowiek wymaga.
Jeśli organizujesz konwent to wiadomo że masz co robić przez całą noc. Ja z kolei jak płacę za wstęp to chcę się dobrze bawić a nie wkurzać się przez debili, którzy się zachować nie potrafią.
btw. To nie był mój pierwszy konwent bywałam już na Dojiconach i Magnificonach i jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło nie przespać choćby godziny. Więc ten był wyjątkowy. Dzięki. [98] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jesli chodzi o choralne spiewy, to na pewno nie byly one kolo polnocy tylko, dlugo, ale to dlugo wczesniej (kolo godziny 22). Moze chodzi o cos innego :) To placisz za wstep zeby sie dobrze bawic, czy zeby spac? No chyba, ze dla Ciebie spanie jest wyznacznikiem dobrej zabawy na konwencie ;) Budynek byl ogromny, spokojnie mozna bylo znalezc bardziej odludne miejsce, a Ty polozylas sie obok DDR roomu i masz pretensje do calego swiata, ze wszyscy nie zrobili Ci uprzejmosci i nie byli cicho. Zamiast teraz mowic jacy to zli sa wszyscy bo nie daja spac - trzeba bylo na konwencie przejsc po prostu w inne miejsce :) [99] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Szukac nie potrafisz na to wychodzi. Ja wrzątek w bufecie dostalam za darmo O_o'. I wiem, ze jakos po polnocy megafon zostal oddany w rece Baloo (szefa ochrony). A skoro jednak twierdzisz inaczej, to co za problem było PODEJŚĆ do jakiegoś orga, czy wlasnie Baloo (ochrone mozna bylo znalezc w okolicy wejscia). Ja jebię, samo sie nic nie zrobi, poza narzekaniem, trzeba jeszcze ruszyc dupę i coś samemu zacząć z tym robić. No ale łatwiej jest zawsze narzekać po fakcie. Poza tym nie widziałam jeszcze konwentu na którym było cicho jakoś wyjątkowo. Możem dziwna, aczkolwiek ... Konia z rzedem temu, kto uciszy 1200 luda rozsianych po całym konwencie. No i nadal polecam zamiast narzekania - sprobowanie zaradzenia. i nie wymigac sie glupim powodem typu "Nie mialam juz po tym zaufania do orgow". Bardzo milo, ze uogolniasz wrzucajac wszystkich organizatorow do jednego worka z prawdopodobnie nawet nie orgami, tylko HELPERAMI z obslugi. Wielkie dzieki, na pewno reszta tez bedzie Ci za to bardzo wdzieczna. [100] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Co do wrzątku w bufecie to BYŁ DARMOWY, nie wiem o co prosiłaś skoro kazali ci zapłacić,owszem czasem trzeba było zaczekać. Odnośnie megafonu, to rzeczywiście został skonfiskowany jakiemuś cudakowi próbujacemu poderwać dziewczyny na "darcie się im do ucha" dopiero przed godziną 1-szą w nocy. Wiem, bo sama wyrwałam mu go z ręki. [112] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Geez, to co, od teraz wprowadzamy na konwentach ciszę nocną o 22, bo niektórzy chcą się wyspać? Skoro już po północy chciałaś spać, to czemu po prostu nie poszłaś spać do domu i wróciła rano? Nocne życie konwentowe niestety jest dość głośne i oni tak samo chcą się bawić jak Ty spać. I najczęściej nie ma problemu z pogodzeniem jednej grupy z drugą. Zresztą, czy to tak trudno przeżyć jedną nockę nie śpiąc? Sam jechałem w nocy z Torunia 8 godzin, gdzie nie spałem nic, na samej nocce konwentowej latałem do 4, potem położyłem się na 2 godzinki obok chrapiącego Techna (pozdrawiam :)) a w drodze powrotnej znów nie spałem nic. Da się. Co do czajników. Jak w bufecie było, nie wiem, ale na 1 piętrze przy drugim skręcie w prawo, czajnik stał cały konwent. [126] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[185] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jedna rzecz odnosnie spania na konwentach. Nie zrozumcie mnie ludzie zle - nie jestem za zadna cisza nocna itd. Ale nadmierne, a zwlaszcza zlosliwe halasowanie (tj. megafon, karaoke, skakanie itd.) jest naprawde niemilym zachowaniem wobec tych, ktorzy przyjezdzaja samochodem i potem, nastepnego ranka, musza 9 h prowadzic samochod. Oczywiscie najlatwiej powiedziec: "to jedzcie, burzuje, pociagiem" - ok, ale zapomnijcie wtedy o stoiskach, matach do ddr i niektorych elementach sprzetu, ktore wlasnie samochodami wedruja do was niekiedy z drugiego konca polski. Mysle, ze to nie jest wielki wysilek, pomiedzy powiedzmy 24 a 6-7 rano powstrzymac sie od ekstremalnych zachowan. [224] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[50] Re: DOJIcon 7 (Joe)
i niech zgadne, to Twoj pierwszy konwent ? Cos takiego jest na kazdym i po 3 zaczniesz to ignorowac xD [52] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[70] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Mi tam się bardzo podobało, to był moj pierwszy konwent i spałam 3 godzinki miedzy 6 a 9 xD cosplay nie wypalił, ale to nic, mi ise i tak bardzo podobało bo była masa paneli na ktore mozna było chodzic i praktycznie nie było momentu w którym nic by ciekawego dla mnie nie było;D szkoda tylko, ze kolo 2 czy 3 w nocy wywalili nas z Karaoke;( (sory jak komus przeszkadzalo, ale ja tam sie przyszlam bawic;P myslalam ze inni tez;> ) nie rozumiem narzekan ze bylo za glosno, w pokojach na pietrach nic nie bylo slychac i bylo sporo miejsca na korytarzach, z czajnikami nie bylo wogole jak dla mnie problemu, byl u nas na pietrze i wszyscy sie obslugiwali.
wyjasnijcie mi prosze jedno - o co chodzi z 'zero badziewia' i czemu nie ktorzy sie o to plują i o co własciwie chodzi. podkreslam, ze to moj pierwszy konwent i jestem zupelnie zielonaxD [78] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[111] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[113] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[114] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[245] Re: DOJIcon 7 (Joe)
i to jest zdeczka bez sensu. bo scenka bez kostiumów to nic więcej jak kabaret, a chyba nie o to chodzi w scenkach cosplay`owych? no bo jeśli o to, to ja od dzisiaj w ogóle się nie przebieram tylko sobie scenki zaczne montować... i tak generalnie z tego co do tej pory słyszałem o doji 7 to nie żałuję, że nie byłem, szczególnie na cosplay`u i karaoke, na które planowalem się wybrać... oh well, better luck next year. big up! [115] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[119] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[130] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ani na kalambury? To mogły też być kalambury '^^ Hmmm... parę momentów było całkiem zabawnych, z racji natury Familiady (ankiety), parę zabawnych na sposób żałosny (któraś uczestniczka była kilka razy święcie oburzona, że ankietowani odpowiadali na pytania niezgodnie z jej jedynie słusznym zdaniem), przy kilku wzdychałem tylko tęsknie... Bo jakby nie patrzył, pierwsza Familiada fandomowa, jaką widziałem, była na OOZK True prawie równo 7 lat temu - ankietę robiliśmy z Tenchim na szybciocha jeszcze na konie, potem Tęczowy robił za Strasburgera (choć nie dał się namówić na żenujący dowcip), ja za komputer (wydając z siebie wszystkie wymagane odgłosy, tudzież nie myląc drużyn przy zapisywaniu wyników), Brainiak za przyciski. W tym sensie, że gdy trzeba było ustalić pierwszeństwo odpowiadania przyciskiem, Brainiak był tłuczony pięściami po dłoniach, dzięki czemu dokładniej było wiadomo kto pierwszy łupnął '^_____^; Aha, drużyny miały zaledwie po jakieś 5-8 osób, ale przeznaczyliśmy na to szeroką część hallu =P Teraz pewnie ankieta byłaby na sieci, a komputer byłby komputerem z projektorem (+ odpowiednia scenografia, a co), ale ech, ach, och... (kolejne ueski nostalgiji) '^^ [135] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[137] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Spoko, panna która się burzyła na wyniki ankiet, myślała, że jest ponętna I W Ogóle ;-P [w sumie gdyby nie to burzenie, nie czepiałbym się :P ] No cóż, na Familiadzie, gdzie padają pytania w rodzaju "Twoja stara...?", zdolności niewiele mają do rzeczy '^___^; Jeśli byłaś w drużynie pod ścianą, to powinienem cię mieć na którejś focie, bo błyskałem z parapetu '^^ [165] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Tak... wywaliłem osoby z Sing Stara za głośne zachowanie (2 w nocy, wszyscy dra mordy- jakieś 10 osób przy 5 mikrofonach) i uwierz mi, ale było słychać. A Sing Star chodził już od 9 rano, więc można było się wyszaleć wcześniej, a 2 w nocy to już dosyć puźna pora. Może jakiś szacunek dla innych co? [286] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ano mnie wywaliłeś xP Przyznaje, że miałeś racje, ale zabawa była przednia xD [287] Re: DOJIcon 7 (Joe)
I raczej nie moglismy się "wyszaleć" wcześniej, bo były osoby które poprostu nie dopuszaczły innych do mikrofonów, więc siekierą nie moznabyło się przedrzeć przez tą parometrową kolejke :P [299] Re: DOJIcon 7 (Joe)
no to fakt, nie można się było wczesniej wogole dostać do singstara;P ale moze rzeczywiscie dobrze, ze nas wyrzuciles bo juz mnei gardlo zaczynalo bolec. xD
i dalej nie wiem o co chodzi z zero badziewiaxD bo jakis dziwny fotograf zaczal sie wydzierac na ludzi z zero badziewia, ze psuja caly konwent o.o [58] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[60] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ale za to na pierwszym zawsze sie widzi to co jest niepozadane, ogolnie ludzie czesto przyjmuja, ze jak ktos idzie spac to trzeba byc cicho - na konwentach ta zasada nie jest przestzegana. To byla raczej dla osoby takie zetkniecie z innym swiatem ^^' [76] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Tzn. zeby nie bylo - nie lubie jak ktos wchodzi do sleep'a (w ktorym zgaszone jest swiatlo i ludzie spia) zapala swiatlo i zaczyna sie drzec. Ale tez nie przeginajmy, na Dojiconie bylo dosc spokojnie - bylo to pewnie zasluga tego, ze bylo otwarte wyjscie na dwor (co mnie bardzo cieszy, bo poczatkowo nie mialo byc takiej mozliwosci). A jesli ktos sie rozbija pod DDR Roomem i dziwi sie, ze jest glodno to coz ... o 23 rozpoczynal sie turniej ITG - zapewne dlatego podglosniono muzyke. [77] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[85] Re: DOJIcon 7 (Joe)
no, akurat cos takiego to juz chamstwo, ale jak ludzie chodza po korytarzach obok ddr'ka to jest normalne, ze sobie raczej tam pospi tylko osoba, ktora potrafi zasnac wszedzie [101] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Co innego chodzić a co innego drzeć się i szurać nogami jakby myśleli ,że są na stoku narciarskim.
Ja nikomu nie przeszkadzałam w spaniu ale nie wszyscy są dobrze wychowani. Trudno. Szkoda konwentu. [104] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[172] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[53] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[63] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[66] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Nie wszystkie i nie zawsze. Były już konwenty gdzie minimum 4 godziny były z definicji przeznaczone na regen (czyli main zamieniał się w sleeproom), tudzież gdzie dbano o to, żeby jedni nie zatruwali życia drugim, albo na ten przykład powierzchnię ok. 1/3-2/5 ZSE wynajmowano na osób 120, organizując przy tym 7-8 osób do ochrony, która to ochrona i tak niekoniecznie była niezbędna (chociaż nie zaprzeczam, że jakichś dwóch meneli z OOZK5 wystawialiśmy za drzwi). [282] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Święte słowa. Kto śpi na konwentach? To jedna z nielicznych szans spotkania ludzi, którzy mieszkają kawał drogi od ciebie i spędzenia z nimi odrobiny czasu. Należy go wykorzystać maxymalnie. Zresztą jeśli się naprawdę chce spać, to można to robić wszędzie. Osobiście znam pacjenta, który na jednym z Asuconów przespał całą noc na kinówce, za głośnikiem rżnącym na całą kitę. Ech, ci dzisiejsi fani... "Płacę więc wymagam". [59] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[174] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[255] Re: DOJIcon 7 (Joe)
na drugi raz nie kladz sie tam, gdzie z gory mozna przewidziec, ze bedzie glosno. i tyle. wiecej myslenia - mniej glupoty. czego sie spodziewalas spiac przy drzwiach od sali ddr'a? ciszy i spokoju? nie wszyscy jada na konwent tylko po to, zeby spac. ja nie spalam w ogole, a przez cala noc swietnie sie bawilam. m.in. skaczac na ddr'ze i bazgrajac ze znajomymi w sleep roomie.
megafon w nocy tez slyszalam, ale WYLUZUJ. jestes gotowa kogos zabic tylko za to, ze mu odwala momentami? ech ^^' nie bierz wszystkiego na powaznie. to byl jeden wybryk. potem bylo cicho.
ja w niedziele tez odsypialam i jakos zyje.
a wrzatek nie sprawial problemu. przy moim sleepie (srodkowe schody, I pietro) stal praktycznie caly czas. szukajcie, a znajdziecie. ot co.
co do limitu... gdybys mieszkala... powiedzmy w gdyni. cala noc jechalabys pociagiem, na miejscu byla troche spozniona - zalozmy ok. 10 rano. stanelabys w kolejce. po przeczekaniu swojego nagle bys sie dowiedziala, ze limit miejsc wyczerpany - radz sobie. wtedy dla odmiany wylabys tu w komentarzu, ze nie pozwolili ci wejsc na teren konwentu, a przeciez taki kawal drogi przejechalas! nie wszyscy maja staly dostep do neta i nie wszyscy moga sobie zarezerwowac wejsciowke.
imo, przesadzasz. [288] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[71] APEL moi drodzy!
[74] Re: APEL moi drodzy!
...jeszcze fotek Yen'a nie ma, moze tam bedziesz... [79] Re: APEL moi drodzy!
[81] Re: APEL moi drodzy!
no to czekac nam pozotaje na fotki reszty ^^ [84] Re: APEL moi drodzy!
[141] Re: APEL moi drodzy!
[144] Re: APEL moi drodzy!
"Jakby co", to ekstrakt z mojego socjalnego Olimpiaka jest == tu == (o ile się na cokolwiek przyda). [154] Re: APEL moi drodzy!
[147] Re: APEL moi drodzy!
jak nie ma yena jak jest. klik [96] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[108] Re: DOJIcon 7 (Joe)
...narutard [110] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[120] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[123] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[146] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[128] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ja zerknalem na fotki tej osoby i zauwazylem naruto, a Hidan brzmi jak jakas postac...sharingan to wiem, ze to oko jest z jakimis tam wlasciwosciami, a akatsuki to organizacja przestepcza. Naruto widzialem, ale jakos mnie nie zachwyca. [142] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[303] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[106] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[121] Re: DOJIcon 7 (Joe)
A ja mam takie pytanie. Otóż na dole w podziemiach aktywni dzialacze KKMIA zostawili płytki DVD z anime. Obok leżała kartka z adnotacja: " Darmowe Anime od Kieleckiego Klubu M&A". Po tym numerze poszlismy do telepizzy. Jak wróciliśmy po 45 minutach płyt juz niebylo ( kartki tez!). Kto z Was zdażyl wziąść jakieś anime z tamtąd ? :) Bo wiem, ze jakis facio wziął "3x3 Eyes"... [129] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Uuu...nielegalne anime, FBI juz Was ma ! ;3 [131] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[134] Heh
Jedna rzecz mnie rozbawiła- bardzo nie chciałam iść na Noc Horrorów, bo strachajło ze mnie jak z Voldzia morderca [xD]. Łażąc bez celu obejrzałam z ludźmi jakąś obleśną komedię z zombie, a dopiero po filmie zorientowałam się że niechcący trafiłam na ową NH xD
To skoro taki tchórz jak ja nawet nie poczuł klimatu grozy, to współczuję ludziom którzy naprawdę chcieli się pobać ;] [160] Re: Heh
Ja nie wiem, kto wybrał te horrory, ale chyba nie wie jak one wyglądają. Pierwszy film "Tokyo zombies" starał się przypominać komedię o zombie (dość nieudolnie). Drugi "Versus" udawał krwary horror (w ogóle nie straszny). Dopiero trzeci film "Premonition" (japonskiego tytulu nie pamietam) byl w miare ciekawy. Potem w ciagu dnia, kiedy juz wszystkie teledyski w Sali Iluminacji (AMV) zostały obejrzane, puścilismy kolejny "horror" - "Returner" (calkiem fajny film akcji o podróżach w czasie i kosmitach), jezeli ten film jest horrorem, to ja juz nie wiem co horrorem byc powinno. [183] Re: Heh
[143] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Oj,przesadzacie,fajno było.
Dla Tych co poszukiwali tak zawzięcie czajników - na drugim sleepowym piętrze czajnik była prawie(gdy weszłam do sleepa po zupke był wyszłam-zniknął O_o'' powrócił w równie tajemniczych okolicznościach za 5 minut gdy udałam sie odnieść paczke xD'') cały czas i wiem,ze w okolicach innych roomow byly także.
KarenKasumi przyszłaś na konwent by spać?O_o Rozumiem,ze trzeba się kimnąć chocby godzinkę,sama spałam półtora,ale bez przesady,śpisz w domu a nie na konwentach.Na następny raz przyjeżdzaj na 1 dzien lub goń hałasujących z ostrymi narzędziami x3
Cosplay sux.Rozumiem,ze było dużo osób-ktoś tam narzekał,ze za dużo.Niby czemu?Każdy się napracował i chciał się pokazać więc bez przesady.Już bardziej to stwierdzenie pasuje do osób,które poprzebierały się za jedną postać i kilka Itaczów wałęsało się po korytarzach.Mogliście zrobic wywaid ile bedzie takich osób,które przebieraja sie za ta same chary co wy i ew.zmienic plany na stroj.Baj de łej,zdenerwowało mnie to,ze orgowie przewidzieli przecież ile osób będzie i jak łatwo wysnuć ile się porzebierze to mimo to nie pomyśleli jak mozna ten problem rozwiązać.A przecież boisko ekonomika lub sama palarnia,która wykorzystaliśmy na scenę potem nadawało się idealnie.Okej,miejsca te nie zostały wynajęte,rozumiem.Ale był czas i gdy dowiedzieliście sie o ilosci chętnych trzeba było i o tym pomyślec.To mój jedyny zarzut wobec orgów,reszta to dobra robota z lekkimi wpadkami.
Zero badziewia mnie rozczarowało-chłopaki zachowaliście się jak dzieciaczki.Rozumiem,że nie chceliście skrócic scenki ale ustalono,że przedłuzy sie czas cosplayu na rzecz wszytskich chętnych co mieli występować,w tym dla was a skończyło się na dupie.Przyjechaliscie dla orgów czy dla publiki?Wszyscy chcielismy was obejrzeć co cały tłum entuzjastycznie was nawoływał z palarni podczas unpluga ale woleliscie odmrozic sobie uszy.Nie będziemy was więcej blagać prakrasne Brunghildy z okienka.__.''
Co do na Naruto na cosplayub możemy tu raczej mówic o Akatsuki niż o samym Naruto- może było 10 osób z reszty serii reszta to dla mnie byli goście z tejże organizacji O_o Bleacha też było mało,zaledwie 15 osób w tym 12 osób z zorganizowanej grupy. Nie przesadzajcie,było nawet nieźle.
Cosplayowce RO rox ^___^ barzo mi się podobała para SuccubusxIncubus i Munak x3 Innowacja na konwencie,bardzo fajnie.
Blackie nie możesz powiedzieć,że byłaś mało rozpoznawalna bo wiele osób z mojego otoczenia poznało Cię bez problemu i zapewne strzeliłabym sobie z tobą fotę ale aparat odmówił posłuszeństwa :/
DDR był kompletnie opanowany przez grupkę ze stepmanii i dorwalismy się do mat dopiero ok 4-5 nad ranem gdy reszta juz dawno zezgonowała (pozdrawiam jegomościa,który spał na siedząco przy stoliku i innego co rozłożył się pod stolikiem przy samych głośnikach ^^) i wtedy dopiero można było sobie spokojnie poskakać.
Karaoke było pierwszego dnia ciągle zajęte i aby sie dorwac do mikrofonu trzeba sie bylo albo dobrze ryć albo dłuuugo czekać.W niedziele był luzik,nawet miło było.
Panel yaoi to było coś xD Tylu ludzi w zyciu nie widziałam na żadnym panelu ^^ Prowadzenie było bardzo fajne,brawo dla Sleeping Dragona.
Nie załapałam się na tort ;____; o wy niedobrzy.
No i nadal pluje sobie w brodę za to,że nie byłam przy siatce terenu minute wczesniej-dokładnie przedemna wysiedli ludzie z tramwaju i setka osób wyprzedziła mnie w kolejce x__X
Ogólnie konwent na plus choć brakowało mi tego "ducha" konwentu.Może to przez za wielką ilość osób.Prawda jest taka,że gdy jest nas mniej to kazdy sie zna i jest przyjemniej.
Na nastpęny rok bede na pewno ^^
Kto to przeczytał kabanosy dla tego śmiałka O_o [145] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ja chce kabanosa :o [148] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Dwa pętka kabanosów poproszę. Żeby czuć się na konie swojsko, trzeba zabrać lub ustawić się ze znajomymi, inaczej to będzie bezimienny tłum. Można też pozapoznawać się na miejscu :D Rzecz, która IMNERHO jest naprawdę ciekawa, to że jakby nie patrzył, zdominowanie CP przez 1-2, góra 3 serie to nie jest historia nowa. Remedia są raczej dość proste, ale co tam. Podobnie zresztą z jest karaoke i każdym innym popularnym końkursem. Do tej pory nie mogę jakoś opędzić się od wrażenia, że ten inkub to był MaXxX, ale znowuż jego pani nie wydawała mi się na pierwszy rzut oka podobna do Ailinon... hmmMMMmMmMmmmm... [182] Re: DOJIcon 7 (Joe)
TO dziwne bo wiele osób uwarzało mnie za narutarda albo kogoś z bleacha co mnie cholernie denerwowało xD
Nie bój sie ja ten strój będę miała pewnie gdzieś jeszcze bo on nie na jeden raz jest xDmam nadzieje że mnie za to nie zgnoją ale ja sie napracowałam a to mój pierwszy cosplay w życiu był xD( w co pare osób nie mogło uwierzyć ale to było naprawde XDDd(nigdy więcej rzeźbienia śrubokrętem @_@"))
aparaty są zue i niedobre buu -sama nic nie robiłam bo mam starocia 13 letniego a nie cyfrówkę-siostra ma ale nie moge go dodtykać słowo daję że kiedyś sobie sama kupię xD
A kabanosów nie chce bom wegetarianka XD [195] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[203] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[206] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[232] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[250] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ja chciałam tylko dodac ze ten czajnik został uprowadzony przez obcych a ja po długiej i zarzartej walce odzyskałam go na potrzeby naszego pietra xD Ave xD ps. postaram sie dzis wrzycic filmik z "niezniszczalnych" [149] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[151] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Wiesz Shappi to zależy co kto lubi :D Jedni wolą ilość bo ciągle znajomi a inni jakoś bo spokojniej. Ja miałem się spotkać z Tobą i kilkoma innymi osobami i co? Widziałem Chi (pozdrawiam:) ) i miwaka (pozdrawiam :*)a reszty osób nie bo wpadłem na znajomą z zeszłorocznego konwentu i spędziłem z nią praktycznie cały czas, ale nie żałuję podobało mi się pomimo kilku wpadek i krzyków nad ranem w wykonaniu avika (poznałem po głosie) i reszty ekipy xD [152] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[156] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Hmm z tego konwentu wyniosłem i wytworzyłem kilka modrych i jakże praktycznych sentencji:
- Posłuchasz, Poruchasz...
- No Tits, No Sits...
- Coś w tym jest powiedział Baca macając kiszkę stolcową...
- Temat Pewnej osoby jest niczym pochwa dziewicy można go długo drążyć...
A konwent był całkiem spoko ja tam się dobrze bawiłem mimo żen ie byłem na żadnej atrakcji... ale ogólnie dostarczył mi wiele radości [162] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[205] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[180] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[209] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[184] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[207] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[161] Re: DOJIcon 7 (Joe)
TAK, TO BYL KONWENT MOJEGO ZYCIA! Jedynie cosplay byl totalnie zawalony ale reszte mozna w samych superlatywach opisywac (no moze poza fantastami z SOG'a -_^)
Na przyszlosc wiemy, ze nie nalezy wpuszczac narutardow na con bo robia szmire i tandete od A do Z. Wybaczcie, ze jestem taki szorstki ale naprawde przeginacie pale swoim calkowitym brakiem jakiejkolwiek pracy bo wiecznie kopiowanie tego samego nie mozna nazwac praca, zwlaszcza, ze wiekszosc waszych strojow jest bardzo prosta. Mam przez was uraz do konca zycia :P Powiedzmy-nie-no-jutsu narutarda.
Pozdro dla wszystkich ludzi, a zwlaszcza tych dla ktorych mialem za malo czasu przez wieczne latanie to tu to tam. BTW nie bylem orgiem, ale milo bylo byc nim nazywanym :P [163] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Roger może naleśnika ? XDDD [168] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[201] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[233] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[181] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[208] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[216] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[217] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[219] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[242] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[279] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jak dla mnie mozesz mieć tytuł 'zbawcy' bo o ile kojarzę to ty pobiegłeś szukać klucza do zapasowego sleep roomu (szatni) dzięki czemu mogliśmy położyć swoje zwłoki (byliśmy godzinę po otwarciu a nie było wolnych sleepów). Z tego miejsca chcę też pozdrowić osobę śpiącą w szatni, która miała niewyłączony budzik i gdzieś koło 4 nad ranem uraczyła nas gorącymi latynoskimi rytmami (mój mózg zarejestrował, że grało to przynajmniej 5 razy). Obudzili się wszyscy poza właścicielem :P Masz farta, że nie wiedziała komu to gra bo bardzo miałam ochotę czymś rzucić ;] Dobre cosplaye zawsze w cenie, nieważne czy z Naruto czy skądinąd, ale na miłość boską, jak zobaczyłam płaszcze z chmurkami wydartymi z kawałka szmaty w kolorze czerwonym (jak w ogóle można w czymś tak postrzępionym wyjśc i udawać że to ma jakikolwiek zamierzony kształt?!). No i ile razy widziałam bibułowe włosy tudzież tatuaże namalowane 'starannie chwiejną ręką' markerem to chciałam odstrzelić. Skoro ludzie nie potrafią być samokrytyczni to powinien być odsiew. Proponuję też na cosplayu pokazywać w tle oryginalną grafikę z postacią dla osób nie kojarzących serii (chodzi mi tu np o dziewczyne z D.Gray-mana). [186] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[189] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Chaos miałeś kaca po moich naleśnikach ? ... zacznę chyba produkcje masową... i co narzekali że się nie da zrobić wódki z bananów muahahahahahahahahaha [197] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[210] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[191] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Recenzja z gildii
A oto pierwsza recenzja [193] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[200] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ale z tego co slyszlem o Hucie to masarka, a okazalo sie bardzo pozytywnie ^^' [211] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[213] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[215] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[281] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Była spokojna. Zła sława tego miejsca to chyba miejscowe urban legends. Na Nowej Hucie nic nie ma - ani zbirów, ani policji. Sprawdzono. :) [214] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[218] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[229] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[237] Sprawa kibli
[239] Re: Sprawa kibli
[247] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Trudno coś zrobić z zapchaną umywalką, kiedy wsypuje się połowę kreta i nie rusza (sic!). Nie dało rady je przepchać podczas konwentu, dopiero pod koniec kret coś wyżarł i dało się jakoś je przepchać. Ja nie wiem i nie chce wiedzieć, co tam było, ale to raczej źle świadczy o niektórych uczestnikach... Druga sprawa, że uczestników trzeba pilnować, aby nie wchodzili na mokrą posadzkę. Niestety często drastycznie (kible zatkane, awaria, smok w umywalce, wyciek toksyczny) bo inaczej podłogi zamieniłyby się w kadź błotną. Prawdopodobnie stąd niektóre opinie... [257] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[300] Re: DOJIcon 7 (Joe)
WOW, przypomniała mi się historia z czasów liceum: jest WF, wszyscy jesteśmy w szatni, kumpel idzie do kibla i po chwili z niego wybiega i mówi "Ej, Michał leje do zlewu" XD No, ale Michał w ogóle był dziwny, psikał sobie dezodorantem do gęby, a jak ze swoją dziewczyną w coś grał na WF to nie raz myślałem, że jej coś połamie... i takie tam :-] [230] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[235] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[236] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[240] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[243] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[244] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[285] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Popieram. Jak chciałam wbić na Singstar'a to zawsze kolejka była parometrowa, a jak wreszcie się dopchałam do stolika to i tak musiałam stać, bo osoby śpiewające siedziały przy mikrofonach chyba z pół godziny :/ [234] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[238] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[241] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[252] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[192] Re: DOJIcon 7 (Joe)
było fajnie, ale jedno zastrzezenie: miała być konwencja świątynna, a coś nie czuło się tego w powietrzu [za to bardzo dobrze było czuć spocony tłum ludzi O_O Dezodorant nie gryzie!]. [196] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[204] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Czas na wykonanie dekoracji był krótki (-/+ 5 godzin), ze względu na ograniczenia czasowe w piątek. Wszystko co widziałaś (dekoracje, stroje) było zrobione z dużym nakładem pracy przez garstkę osób wolnych chwilowo od typowo przygotowawczych prac. Zgadzam się z Tobą, klimat można by było oddać wierniej if: + 1 tydzień, + 1000 zł finansów, + kilkunastu ludzi z większym doświadczeniem w wykonywaniu ozdób. [225] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[228] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[246] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[262] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[263] Re: DOJIcon 7 (Joe)
wiesz co kolerzanko co tak marudzi jak nie pasuje to spadaj do hotelu ja nie moge, zorganizowali con a ty o takie pierdoly sie czepiasz, ja po północy polazlem spac na 15 min bo obudzila mnie kotori textem ( a gdy by tak narysowac boboniowi pindola) obudzilem sie zgwalcilem i chcialem isc na henyai night ale polazlem na kawe i o 2.30 polazlem spac i na spanie nie marudzilem ale jak wy takie nooby co na con przyjezdzaja by spac no to sory [278] Re: DOJIcon 7 (Joe)
ja nie marudze. ;] Tylko zwracam uwage najłagodniej jak sie da. Ale wiadomo, ze jakis analfabeta musi przeinaczyc moje słowa w "zgredowanie".
Słownik chłopcze weź do ręki zanim cokolwiek napiszesz.
Pozdrawiam. ^_^ [302] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[264] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ej no kurde, ludzie. Chciałabym wiedzieć co sądzicie o cosplay'u Bleach'a, bo cały czas krytykujecie Narutardy a o Bleach'u ani słowa T.T" Nie po to wpakowałam w moją peruke trzy tubki kleju, żeby nikt nawet słowem o mnie nie wspomniał, no!! xDDD" Czekam na każdą krytyke [271] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jesli nikt na to nie narzekal czyli jest ok, chociaz moze by sie przydalo cos innego niz tylko Naruto i Bleach. [272] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Może to i racja... ale mysle, że jeszcze pare cosplayów z owymi tytułami, a wszystkim po koleji się to znudzi i może zaczną cosplayować innych bohaterów :/
Znajomi mają taki pomysł, żeby na następny cosplay sparodiować Narutardy xD Nie wiadomo czy to wyjdzie, ale chyba warto spróbować. [274] Re: DOJIcon 7 (Joe)
mialem podobny pomysl na piernicon ;3 [275] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[277] Re: DOJIcon 7 (Joe)
A co dokładnie nie podobało Ci się w "Bliczuchach"? Kostiumy, scenka...? Bo nie bardzo łapie w czym problem ==" [283] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[284] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ooo więc widze, że miałaś lepszy pomysł, jak zrobić włosy dla owych postaci? Bo widzisz, nie wszystkich było stać, żeby kupic sobie peruki Hitsugayi czy Matsumoto za 100 zł :/ A jeśli uważasz, że bardzo łatwo jest je zrobić, to zapewniam Cię, że się grubo, grubo mylisz :P Spędziłam nad nią prawie 2 tygodnie więc wiem co mówie. [289] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Nie bulwersuj się tak, bo pomyślę że mam do czynienia z dzieciakiem. Podkreślam to jest MOJA opinia.
Nie wciskaj mi w usta słów których nie użyłam. Mówiłam o stroju, a nie o peruce.
Ja osobiście nie brałabym się za coś takiego i tyle.
Zresztą... ja się nie palę do cosplayu, bo z moją urodą to mogłabym tylko się za Mayuriego albo któregoś Hollowa przebrać. [291] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Po pierwsze nie bulwersuje się. Po drugie wydawało mi się, że mówiłaś o peruce: cytuje, "(...)"gąbczastego" HitsuGeya", a o ile się nie myle "gąbczasta" była tylko moja peruka. Przynajmniej już wiem, żeby nie przebierać się za postacie z Bleach'a albo z Naruto. Może na MAGNI będe Sailorką albo Hisuiim z Wish'a xD [292] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[293] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Tą, która ma najkrótsze nogi, bo jestem za niska xD Myślę nad tą najmniejszą w różowych włosach albo tą w niebieskich ^^ Przynajmniej włosy Sailorek wyglądają jakoś normalnie, bo gdybym miała przebrać się za, np. Goku z DB to by mnie chyba cholera wzięła xD [294] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[295] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Ale jednak ja i znajomi wybraliśmy, że będziemy parodiowac narutardy na MAGNI. Nie wiemy jak nam to wyjdzie, ale wymysliliśmy już naszą wioske (ale nie powiem jaką bo nie będzie spoilerów xP) [296] Re: DOJIcon 7 (Joe)
[297] Re: DOJIcon 7 (Joe)
Jak będziemy wiedzieć coś więcej to mozesz się do drużyny załapać xD | Użytkownik Szukacz Radio Gorące galerie | ||||||||||||||||||||||||||