"Musi w kryzysie wszystko zdrożało" ? :D
Hm...no ale fakt, czemu nie ma normalnej opcji zakupu takiego kalendarza? Heh :(

"Naturo"? :P to o jakis naturystach jest? :P

ha ha ale śmieszne, no po prostu boki zrywać

uśmiałem się jak norka.

A5 za tyle punktów, w dodatku jedna strona? Trochę dużo. Mając tyle fajnych grafik JPF mógłby spokojnie zrobić jakiś jeden kalendarz 12 stronicowy i większy, nawet płatny. No ale co tu narzekać. Ważne że jest!

Tak, pora najwyższa by doskonalić sztukę radości z rzeczy niewielkich!
Jak mniemam to musi być doprawdy wielki zaszczyt dla szanownego wydawnictwa JPF, że ma tak niewymagających wiernych klientów...

To chyba zaszczyt dla klientów, że mogą kupować w tak szanownym wydawnictwie jak JPF.

>Wtedy jednak wystarczyło wydać 25 zł by otrzymać nieco mniejszy kalendarzyk.

Niby prawda, ale teraz punkty można gromadzić, więc jak ktoś w przeszłości coś nazbierał (tak jak ja) to może teraz wydać dużo mniej.

Ale nie każdy zbiera takie punkty, ja na przykład mangi i anime kupuje tylko w komikslandii w metrze centrum

szkoda mi Cię :< dwa przystanki dalej masz Centrum Komiksu w którym są zajebiste rabaty.

Za mały format tego kalendarza. Minimum A4 żeby widzieć cyfry z daleka.

Ja chcę ten z hagarena ;w; Jestem w posiadaniu tego z zeszłego, no dobra, jeszcze obecnego roku, szkoda, że na 2010 takich nie będzie ._. ale może upoluję coś na Otakonie xD

Szczęśliwi czasu nie liczą, po co kalendarz:]

można zawsze używać tego jako plakatu

Jak dla mnie to te kalendarze takie jakieś nijakie są. W zeszłych latach były lepsze ;/

Ja się może nie powinnam wypowiadać na ten temat bo ja przez internet to w ogóle zakupów nie robię, a mangę to tylko Ourana i jak na razie mam tylko pierwszy tom bo jakoś 2 doczekać się nie mogę, ale się wypowiem.

Równowartość 80 zł za kalendarz formatu A5?! O.o No jak dla mnie to lekka przegina, mimo wszystko. Ja za kalendarz formatu kartki A5 nawet bym tych 25 zł co wspominałeś nie dała... No, ale różni ludzie są, po za tym jak pkt mają to co im szkodzi... Tyle, że jak za wydanie takiej kwoty w ich sklepie to dla mnie za mały format tego kalendarza, min. powinno być A4. A za format A3 to może byłabym w stanie tyle kasy wydać, choć 80 zł to i tak dużo jak za głupi kalendarz. Co z tego, że że mangowy...

Ale wiesz, nie można tego traktować jako 80 zł na sam kalendarz, bo zawsze dostaniesz jakieś mangi "gratis" :P. A, że to tylko A5.. Może JPF chce wprowadzić akcje "dbaj o oczy, to może kiedyś przeczytasz nasz kalendarz bez okularów"?

Punkty w sklepiku są za pieniądze wydane na mangi, więc przy okazji kupowania w JPF, automatycznie, zupełnie przy okazji zbierane są punkty, za które można nabyć drobny gadżet. To nie tak, że ten kalendarz tyle kosztuje, tylko przy okazji zakupów można coś takiego zamówić. To taka premia dla klientów. Uważam, że to całkiem dobry pomysł, choć warto by w przyszłości udostępnić więcej gadżetów. Zamiast narzekać, wolę cieszyć się z tego, co jest. Równie dobrze mogło nie by żadnych kalendarzy, ale są i za to jestem wdzięczna wydawnictwu - że istnieje, potrafi i chce.

Od lat kupuje w internecie min. z jpf-u (w stacjonarnych u mnie nie sprzedają) więc rozumiem politykę tej firmy. Wcześniej otrzymywało się gadżet za jednorazowe wydanie określonej sumy na mangi mogłaś go sobie wybrać z zaoferowanych wzorów albo nie brać w ogóle, twój wybór. teraz
"80 zł to i tak dużo jak za głupi kalendarz" nie płacisz za kalendarz, on jest jedynie nagrodą dla wytrwałych klientów. Punkty się kumulują więc oferta skierowana jest do stałych klientów sklepu internetowego jako zachęta do dalszego z niego korzystania.
W skrócie, nie płacisz za KALENDARZ ale za kupione MANGI a kalendarz to dodatek, gratis, którego równie dobrze mogliby nie dać.

Jeśli chodzi o mnie jako że jestem stałą klientką mnie odpowiada nowy sposób zdobywania punktów. Widać jpf postanowił właśnie na takich osobach się skupić i z stąd te zmiany.

Ja wiem co napisałam i umiem czytać ze zrozumieniem xD Chyba xDDD
W każdym bądź razie jest to jakaś równowartość 80 zł... Mimo, że za to kupiło się co innego... W każdym bądź razie moje rozumowanie jest zazwyczaj inne więc mniejsza xD
W każdym bądź razie napisałam, że ludziom, którzy mają te pkt nic nie szkodzi im wydać na taki kalendarz, tyle że i tak jak dla mnie to jest zbyt mały format. Co do wspomnianego gdzieś tam też dobrego wzroku O.o To byłoby dziwne... Po co mi kalendarz np. wieszać na ściane ( to jest podane jako przykład) skoro ja mam wysilać wzrok by zobaczyć co na nim pisze? O.o

Skoro ci się nie podoba, to po prostu nie kupuj.

jakie poruszenie jednym postem....

Jeśli twoim zdaniem to drożyzna to zapraszam do komikslandi. Za, jak to określiłaś, "równowartość" dwóch tysięcy złotych otrzymasz co najwyżej torebkę.
Ps.jak dla mnie takie rozumowanie jest nie logiczne.

Ludzka głupota nie zna granic...

W komikslandii też jest mangowy kalendarz, ale kosztuje cztery dychy. I jest znacznie większy.

Osobiście będę jednak kupował z Królową - dla której Mancini napisał Moon River.

Kurcze, wszędzie tylko wielkie kalendarze dają, a mi właśnie potrzebny jest ten "nieco mniejszy", żeby w najmniejszej przegródce torby mi się zmieścił i miał wszystkie miesiące na jednej, malutkiej stronce D: I nigdzie takiego złapać nie mogę, nawet do ulotek reklamowych już ich nie dodają >__>

fajne kalendarzyki byly w 2007 byly tez wlasnie z naruto i to chyba 2-3 rodzaje, bylo z hellsinga i chobitsa.
no i byly one za darmo

no bo te są płatne no nie :P

To zamów u kogoś na Allegro

szkoda że tylko jednostronny ale gdyby była wersja z FMA to kupiłabym