Hm... może oddałem źle głos i ktoś mnie zruga, ale po prostu mam tylko wydanie VCD Applesed'a a resztę z IDG xD hehe byćmoże w reedycji tej ankiety (jeśli to nastąpi kiedyś ;]) zmienię zdanie :) zobaczymy :P

IDG! Jakość zawsze najlepsza, dźwięk na wysokim standardzie i niska cena. A-G, Monolith i A-V powinni się od nich uczyć a nie dawać nam słabej jakości materiały, które by nazwać można DVD-Ready (chodzi o A-G i A-V).

IDG: Najlepsza jakość, najniższa cena.

Nie będę oryginalny - również uważam, że IDG pod względem jakości pozostawia konkurencję w tyle.

Az ciekawe jakich 14 idiotów zagłosowało na A-Srejt.

16 już... przecież anime od nich nie da się oglądać. Jakościowo przypominają pierwsze wydania dvd jakie się ukazywały w Polsce w ogóle.

no co ty nie mow ;x
ja i tak wole a-g od idg

Pewnie ci, którzy tylko od nich cokolwiek kupili. Albo nie trafili myszką ;P

Nudna ankieta, Joe daj cos z jajem.

Może wymyślić jakiś wątek żeby z jajem był xD
Jestem otwarta na propozycje xD

ja jak narazie mam anime tylko z Anime Gate... Chyba sugerując się ankietą zaczne kupować też inne wydania ^^'

IDG +_+

Nawróć się, IDG to jedyne rozwiązanie.

ty sóko

To było niemiłe.

tylko dwa słowa a zrobiłeś błąd ortograficzny ^-^'

Gdy kupuje się wybrany tytuł to raczej nie ma możliwości wyboru wydawcy, więc hasło "nawróć się" jest o kant d*$# potłuc.

zgadzam sie z przedmowca - zazwyczaj kupuje tytuly anime, ktore mnie interesuja, a nie ze wzgledu na wydawce... Niemniej uwazam, ze najlepsza jakoscia wydan moze sie pochwalic IDG, co nie zmienia faktu, ze w Haibanki, XXXholic i filmy ze studia Ghibli bede sie dalej zaopatrzac :)

oczywiście IDG najlepsze!
ci co zagłosowali na A-H chyba są ślepi na jedno! otwórzcie oczy ludzie, pierwszy lepszy fansub wygląda lepiej.
A-G nie ma prawa istnieć skoro tak olewa klientów.

Ta, i to znaczy ze mam nie kupować tylko ściągać, chyba na głowę upadłeś, skoro nie ma innej alternatywy, więc kupuję to co mnie interesuje, najwięcej tytułów mam od A-G i jakoś nie przeszkadza mi to ba za tę cenę, jakość jest dobra, od IDG mam wszystko co wyszło i owszem wydania są dobre jednak wydanie GItSSAC II jest kiepskie, marny plastik reszta na 5kę, i bardzo dobry pomysł z dodawaniem fansubów, glosowałem na A-V ponieważ ich wydania cechuje najlepsza jakość, rewelacyjne pudełka, bardzo dobry obraz, dobre napisy, przynajmniej w nowych wydaniach i świetny pomysł z ty że są żółte, szkoda ze nie wszyscy tak robią, Monolith wydania ma po prostu OK wiele od AG nie odbiegające

Kurczę, trudno było zdecydować się na jakąś konkretną odpowiedź. W przedbiegach odpadają Anime Virtual i Monolith, bo ich wydania pozbawione są dodatków, a jakość obrazu niejednokrotnie pozostawia wiele do życzenia. Na placu boju pozostają więc tylko trzej dystrybutorzy. Po długim namyśle odrzucam również AG, za ładowanie po osiem odcinków na płytę i brak ciekawych dodatków, do których pocztówka raczej się nie zalicza; gdzie dokumenty, wywiady itp.? Imperial co prawda wydaje rzadko, ale za to porządnie – w mojej domowej wideotece znajdują się wydane przez tego dystrybutora dwupłytowe edycje „Papriki”, „Tekkonkinkreet”, „Steamboya”, „Metropolis” oraz „Cowboya Bebopa” i muszę powiedzieć, że jestem z nich zadowolony. Szkoda tylko, że tłumaczony jest tylko i wyłącznie sam film, przez co masa ciekawych dodatków jest gówno warta dla osób nie znających angielskiego. I tym oto sposobem swój głos postanowiłem oddać IDG – zazwyczaj wydają ciekawe tytuły, jakość obrazu prawie zawsze jest bez zarzutu, podobnie jak dźwięk. Gratulacje należą się za wydanie dwóch serii „Stand Alone Complex” – mnóstwo dodatków, wszystko przetłumaczone, a w dodatku po rozsądnej cenie. Chociaż swój głos oddałem, to przyznać muszę, że i tak nadal największe nadzieje wiążę z AG, w końcu IDG ponoć niedługo ma przestać zajmować się wydawaniem anime. Na anime wydawane przez Imperial również będę czekał – co prawda wydają niewiele, ale zazwyczaj są to tytuły warte obejrzenia i z masą extrasów.

czego wy od AG chcecie? ja odnosze wrazenie, ze jakosc animek od tego wlasnie wydawcy jest o niebo lepsza od AV... ofc oglądam na dvd

Nie, są na jednakowym poziomie, z tym, że A-V nie wali 6-7 epów na DVD.

wali mniej i jest drozsze ;x

I tak tańsze niż za granicą, ostatnio w empiku widziałam grupkę niemieckich turystów, którzy kupowali płyty z A-V, z pytaniem dlaczego je kupowali tu a nie u siebie odpowiedzieli "bo tu jest o prawie połowę taniej".

Tu się muszę zgodzić. W Niemczech ogólnie mają droższe filmy i muzykę, tak przynajmniej wynika z wycieczek po niemieckich sklepach, które sobie w zeszłym roku zafundowałem. Ale za to np. w Holandii o wiele bardziej opłaca się kupować gry, filmy i muzykę – będąc tam przez trzy miesiące, nakupiłem trochę płyt, i tak np. „Never Mind the Bollocks, Here’s the Sex Pistols”, którą w Polsce kupisz za ok. 30 zł, tam kupiłem za 4 euro, „Lichtspielhaus” Rammsteinu za 10 euro (w Polsce min. 65 zł) itd., nie mówiąc już o jakichś wypasionych kolekcjach albo sezonach poszczególnych seriali – to się dopiero opłacało. Anime co prawda nie widziałem tam zbyt wielu, ale ponieważ Holendrzy mają znacznie łagodniejsze ograniczenia wiekowe (np. „South Park” jest u nich dozwolony od 6. roku życia, przekleństw w telewizji nie cenzurują), to anime zazwyczaj sprzedawane są jako filmy dla dzieci, a te z reguły miały stosunkowo niską cenę. A jeśli miałeś szczęście i znalazłeś się na Beverwijku (jeden z największych bazarów w Europie) albo „zielonych halach” w Leiden, można było kupić używane filmy, w tym anime, za euro (albo sprawne playstation 2 za 15 euro).

Oj prawda. Sam lubię łazić po sklepach płytowych i w kraju Fuhrera kupiłem cała masę rarytasów płytowych za grosze. Pierwsza płyta Genesis, u nas wtedy niedostępna (lub za 70-80 zł), tam dostała się w moje ręce za 3 euro. Płyty ...And Oceans, u nas za min. 40-50 zł, tam kupiłem 4-5 euro od sztuki. Podobnie jak wiele innych.

Mają także niezbyt drogie mangi, co im się chwali. Mam już na półce cała Lady Oscar, Maria Sama Ga Miteru w wersji komiksowej i książkowej, Utenę, Manga Love Story (5 tomików) i kilka pojedynczych.

IDG zmiata konkurencję i jakością, i ceną.

Jakość najlepszą ma rzecz jasna IDG, ale dobór tytułów to IMO A-G ma lepszy.

No nie wiem, czy taki lepszy dobór tytułów. Do mnie trafił GItS i Akira, nie odpuściłem także Perfect Blue. Zresztą, co do wyboru to każdy może wybrać innego wydawcę ;] co komu leży, tu chodzi chyba o jakość a wg mnie jakość IDG nie ma sobie równych jak na razie na naszym ryneczku. A i skoro że jestem uczniem (dziś studniówka xD) to i kieszeń daje znać, tu również wygrywa IDG :) gdybym mógł, oddałbym jeszcze raz głos na nich.

IDG ma najlepszą jakość, niezaprzeczalnie. Zaś co do Anime Virtual to szczerze powiedziawszy i tak mam gdzieś dodatki więc równie dobrze może być sama płyta (gdyby jeszcze cena była o te 10 zeta niższa jak w AG)...

IDG - najlepsza jakość za najlepszą cenę.

Swoją drogą, ciekawa jest tak duża ilość głosów na Anime Geja...

Dobije cię... zajmuje już drugie miejsce... O_o""""

I 74 głosy...chyba, że oddali je ludzie, którzy nie mają niczego poza wydaniami z AG.

Albo całe A-G się zwaliło do głosowania. :P

Chodzi ci o pracowników..? W takim razie dużo osób tam robi, przynajmniej bezrobocie maleje.. ; P

Pozdrawiamy onanistow jakosciowych

Fap fap for you ;P

no u

Imperial. Cena trochę wyższa, ale za to bez reklam, w świetnej jakości, z porządnym tłumaczeniem, raczej bez wpadek edytorskich i z ciekawymi dodatkami, które wykraczają poza trailery. Najważniejsze jest jednak, że wydają same świetne tytuły.
IDG na drugim miejscu: świetny stosunek cena/jakość, niezłe tytuły. Niestety czasami wydaje syf.