header imageheader imageheader image
{Rynek}
Okładka "Visual Scene" #1
Autor: Krzysztof "TA" Żmuda, Data: 13.01.2011, 20:48:40
Okładka Tematem przewodnim pierwszego numeru pisma "Visual Scene" będzie folklor, zjawy i współczesność. Enigmatycznie brzmiące tytuły artykułów niechaj pozostaną jeszcze owiane tajemnicą – niedługo przedstawimy spis treści. W numerze lepki klimat grozy, dziwadła z ludowych podań oraz bariera kontrastu ze współczesnością. Komu bowiem jest obcy wizerunek shinigami czy też długowłosej, mściwej zjawy? I jakie emocje kryją się za jej bladym licem? Nie zabraknie również opowiadań i komiksów. Poniżej frontowa okładka "Visual Scene" #1, więcej szczegółów wkrótce.

visual scene

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 44 dodaj

[1] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 13.01.2011, 22:53:09, oceny: +7 -1
Widzę zbieżność pomiędzy broszurami yy "Yokatty"? (nie pamiętam nazwy) a okładką wyżej - i jedno i drugie było wykonane z takim rozmachem, że zgubiono sens przewodni: czytelność.
To, że mamy XXI wiek i masę programów z n-tą ilością efektów graficznych do wykorzystania, nie znaczy, że trzeba grzebać żywcem przekaz informacyjny. Fandom naprawdę obejdzie się bez kolorków, flashów i dupereli - gdyż "nie wszystko złoto co się świeci".
[2] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Shi~ [*.dynamic.chello.pl], 14.01.2011, 00:05:22, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
Shi~Bez przesady, jest czytelne, ale faktycznie... nieco kiczowate. Na pewno lepsze niż Kyaa ^^ Zobaczymy jak to będzie wyglądać w środku.
[3] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Korea [*.nsystem.pl], 14.01.2011, 00:10:58, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
KoreaW pełni się zgadzam z przedmówcą.
[5] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Shi~ [*.dynamic.chello.pl], 14.01.2011, 11:19:49, odpowiedź na #3, oceny: +1 -0
Shi~Najbardziej nie pasuje mi gmail na samej górze xD
[6] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 14.01.2011, 11:32:14, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
- jeden z elementów potwierdzających, dlaczego moja poprzednia opinia nie jest przesadzona.
Dzisiaj jest taka moda, że okładka ma być przesycona obrazkami, efektami i ma być spisem treści. Co za dużo to nie zdrowo.
[7] Re: Okładka "Visual Scene" #1
kpt. Harlock [*.internetdsl.tpnet.pl], 14.01.2011, 12:56:57, odpowiedź na #5, oceny: +1 -0
kpt. HarlockTen gmail to chyba jakiś watermark autora na potrzeby tej zajawki O_o

Logo kompletnie nie rzuca się w oczy. A właściwie jest prawie niewidoczne.
[37] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Aqua [78.8.106.*], 18.01.2011, 22:26:57, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
AquaZa ciemna okładka, przy czym logo ma ciemne kontury i to się wszystko mieni i miesza w oczach >.
[4] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Renor Mirshann [*.trzebinia.mm.pl], 14.01.2011, 06:49:28, oceny: +3 -0
Renor MirshannMałe ogłoszenie, a że news jest o prasie mangowej, nie będzie to całkiem OT:

Szukam kogoś, kto zbiera/zbierał polskie pisma o m&a, dysponuje ich jakąś kolekcją i będzie chętny pomóc w dobrej sprawie, znaczy: mojej magisterce ;)

Jestem zainteresowany ich pożyczeniem na pewien czas, potrzebny do analizy zawartości. Pisma oczywiście zwrócę w stanie, w jakim zostały mi powierzone (lub lepszym ;)).

Interesują mnie następujące tytuły: Kawaii (lata 97-01 i "nowe" Kawaii), Animegaido, Kyaa!, Otaku, Arigato, Mangamix, Kompendia Kawaii 6 i 7, Mangazyny Extra (zwykłe mam wszystkie ;)). A jakby ktoś dysponował starymi numerami Secret Service'a lub PC Shareware'a z mangowymi rubrykami, to już w ogóle ozłocę.

A, tak - jeszcze fanziny :) Też wchodzą w grę, wszelakie drukowane.

Najlepiej byłoby, gdybym trafił na kogoś z okolic Trzebini/Chrzanowa, ale ratuje mnie tez Kraków i okolice bądź Katowice/Sosnowiec i cała reszta tego okręgu.

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do współpracy. Wydaje mi się, że sporo osób tutaj czyta komentarze ;) Piszcie na maila, jak coś. Z góry dzięki :)
[13] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Kei B. [82.22.201.*], 15.01.2011, 11:12:51, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Tak z ciekawosci zapytam, jaki jest tytul twojej pracy i gdzie ja robisz?
[14] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Rinuch [*.dynamic.chello.pl], 15.01.2011, 11:32:07, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Posiadam około 10ciu numerów Kawaii z okolic 2000 roku :) Ale mogę je mieć w Krakowie dopiero pod koniec lutego jeżeli to Cię ratuje.
[36] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Lathos [*.dsl.hol.gr], 18.01.2011, 21:24:16, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Mangazyny extra, czesc starych i nowe Kawajce, kilka SS posiadam, ale nie wiem czy interesuje Cię ktoś z Wwy, na wszelki wypadek zostawiam tu ślad.
[43] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Vegetto007 [*.stk.vectranet.pl], 05.12.2011, 17:35:08, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
Ja jestem z Zabrza (więc okolice Katowic) i posiadam wszystkie możliwe numery i specjalne wydania czasopism: Kawaii! (w tym Kompendium Kawaii, Mangazyn (w tym Mangazyn Extra i numer poświęcony grom), Animegaido, Anime+, Mangamix, Otaku (w tym Otaku Max), Kyaa!, Arigato, Torii i jak na razie drugi numer Visual Scene. Dodatkowo co najmniej jeden artykuł z Clicka poświęcony Dragon Ballowi. Czekam na wiadomość mailową.

Jakby ktoś wiedział gdzie zdobyć pierwszy numer Visual Scene, to także proszę o wiadomość.
[44] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Vegetto007 [*.stk.vectranet.pl], 05.12.2011, 17:37:25, odpowiedź na #43, oceny: +0 -0
Nie wiem czemu nie wyświetliło mojego maila: dbplus@o2.pl
[8] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Miyuki-chan [*.matcom.com.pl], 14.01.2011, 16:25:46, oceny: +0 -1
Fajna okładka,ale fajniej by było gdyby napis był czarny,bardziej by się w oczy zucał ^^'
[9] Re: Okładka "Visual Scene" #1
=Naomi= [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 14.01.2011, 17:22:10, oceny: +0 -0
=Naomi=Okładka faktycznie przesycona ale tragedii nie ma. Ciekawe jak wnętrze. Jest jednak jedna rzecz, która mnie ciekawi...tytuł 'Visual Scene' kojarzy mi się zdecydowanie z j-music i ogólnie gazetami pokroju SHOXX, Arena37, Cure etc. Czyli bardziej skupione na muzyce, filmach/serialach, moda etc. Więc co tak naprawdę będzie chciał nam przekazać TEN TYTUŁ? Mieszankę wszystkiego, tworzącego abstrakcyjny kolaż, czy coś co będzie tworzyło konkretną i spójną całość. Bo na razie zalatuje mi to na fandomową wersję 'Back2Black' ,tyle że mało w temacie samego magazynu.
[10] Re: Okładka "Visual Scene" #1
. [*.play-internet.pl], 14.01.2011, 19:02:56, oceny: +2 -0
To okładka - chociaż na niej starajcie się nie robić błędów interpunkcyjnych...

Podpowiedź - najniższa linijka.
[11] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Seyren [95.108.127.*], 14.01.2011, 21:16:43, oceny: +0 -0
SeyrenOj oj oj... Za dużo wszystkiego, za ciemne tło i niewyraźne literki... Faktycznie nieco kiczowato wyszło, mam nadzieję, że kolejne okładki pójdą już lepiej...
A fakt faktem, że tytuł nieco zbyt konkretnie dotyczący jednej tematyki, mimo, iż traktuje o Japonii w różnych aspektach. Ale to pierwszy numer, trzeba dać najpierw wystartować czemuś, dać odrobinę "życia", by się pismo rozwinęło - wtedy będzie można naprawdę poważnie zająć się wytykaniem błędów.
[12] Re: Okładka "Visual Scene" #1
randomizer [*.ptim.net.pl], 15.01.2011, 10:13:35, oceny: +0 -2
Dlaczego nikt nie prosi dobrych artystow o pomoc przy projektowaniu okladek. Na deviantart jest masa zdolnych polakow ktorzy wykonaliby takie zlecenie za grosze, juz nie mowiac o mangowych wypasaczach po szkolach artystycznych ktorzy pewnie pomogliby za free. Wystarczylo by sie nawet skonsultowac z kims kto sie na tym zna. Jest tu masa bledow typograficznych jak sciskanie / rozciaganie tekstu , jego zle rozlozenie i panuje chaos...
Moze kiedys kolejny wschodzacy magazyn wpadnie na to rozwiazanie...
[15] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Sah [77.236.26.*], 15.01.2011, 19:20:23, odpowiedź na #12, oceny: +2 -0
SahNie no, ręce opadają. I wlasnie przez takie podejscie polscy artysci klepia biede.

Ktoś kto się na tym faktycznie zna nie wykonałby przecież takiego zlecenia za 'grosze' -__- To co widzicie na okładkach polskich magazynów zostało właśnie zrobione za 'grosze' a w większosci przypadków za darmo. I marudzicie. Jak chcecie mieć lepiej, to trzeba brać pod uwagę niemałe wydatki.

Za takie rzeczy na zachodzie płaci się grubą kasę, KIEDY TO WRESZCIE DO WAS DOTRZE?!?!?!
[16] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 15.01.2011, 21:41:38, odpowiedź na #15, oceny: +0 -0
Caps-Lock nie pomoże tutaj.
Wyobraź sobie, że nie każdy twórca estetycznych rozwiązań myśli wyłącznie o pieniądzach. Niektórzy czerpią wyłącznie frajdę z tego, że mogą pomóc - A przy okazji i pokazać publicznie co potrafią.
Krytykujesz krytykę, ale tak naprawdę tylko subiektywnie. Odwalanie fuszerki dzisiaj - kiedy pewne standardy są widoczne gołym okiem - moim zdaniem jest dziwne. Może to jakieś awangardowe podejście, próba ataku na czytelnika z innej flanki, ale raczej nietrafione.
[18] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Sah [77.236.26.*], 15.01.2011, 22:02:52, odpowiedź na #16, oceny: +1 -0
SahKurcze, szkoda, do tej pory Caps Lock rozwiązywał wszystkie moje problemy.

Artyści, którzy nie myślą o pieniądzach
a) albo po prostu chcą się dostać na okładkę
b) są artystami wyzwolonymi, i nie parają się komerchą jak tworzenie okładek do czasopism.
Także przykro mi, ale jeśli tworzysz coś komercyjne to pieniądze będą involved.

Niestety - Ci, którzy czerpią frajdę z tego, żeby pomóc nie zawsze sie znają (to byłoby takie piękne...). Albo po prostu chcą pokazać się publicznie za wszelką cenę, choć nie zawsze jest co pokazywać.
Ci, którzy się znają, może i chętnie by pomogli, ale niestety to ich praca i najpierw muszą odwalić górę innych zleceń, za które się im płaci i są ich priorytetem, więc koniec końców nie mają czasu.

Ale jeśli się zleca robotę komuś, kto się jeszcze nie zna, nie umie, nie potrafi (może się dopiero uczy, może po prostu nie ma ku temu zdolności) to dlaczego wszyscy potem się dziwią, że wychodzi fuszerka? O_o po prostu nie rozumiem tego. Nie chcecie płacić, nie chcecie poszukać kogoś, kto umie takie rzeczy robić (znam MNÓSTWO osób, które są geniuszami designu, ale oni tego po prostu nie zrobią za darmo), to nie będzie dobrze.
Więc przestańcie wreszcie marudzić na te okładki -__-

I to nie jest krytyka, to jest stwierdzanie faktów.
[19] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Ifrexalis [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 15.01.2011, 22:16:12, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
Znasz n-tą ilość osób, które muszą wziąć prowizję, ale nie znasz jednocześnie wszystkich osób. Kierujesz cały czas tor myślenia na "tak jest na zachodzie i tak musi być" - nie musi, może być dobrze i rachunki mogą się zgadzać.
"dlaczego wszyscy potem się dziwią, że wychodzi fuszerka?"
- gdyż zazwyczaj o tym, że:
"się zleca robotę komuś, kto się jeszcze nie zna, nie umie, nie potrafi"
Kowalski dowiaduje się po fakcie. A choćby branża budowlana jest tego dowodem (ogłoszeń profesjonalnych stos, a po miesiącu coś tynk odpada).
Bez jak to wspomniałeś "marudzenia" druga strona automatycznie przyjmuje, że "wszystko gra, skoro nikt nie zrzędzi" i jakość typu 'BE' będzie powielana.
[20] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Sah [77.236.26.*], 15.01.2011, 22:39:32, odpowiedź na #19, oceny: +1 -0
Sah'wspomniałaś' jak już.

To jest Twoje zdanie. Ja troszkę siedzę w tym biznesie i wiem, że jeśli coś chce się mieć dobrze zrobione to albo trzeba to zrobić samemu albo zabulić (ew. po znajomości, ale w Polsce właśnie tak wygląda robienie rzeczy po znajomości xD)

Rację masz z tą budowlanką.
Problem w tym, że to nie budowlanka.
Kowalski chce, żeby mu zbudowali dom, ale to nie znaczy, że musi się na tym znać, żeby stwierdzić, że robota jest dobrze wykonywana.
W biznesie takim jak agencje reklamowe czy wydawnictwa i magazyny, ktoś, kto zawiaduje przedsięwzięciem powinien się znać i mieć ogóle pojęcie. Inaczej nie wyjdzie tak jak powinno, don't you think? ;]

Kiedy jeszcze robiłam takie rzeczy na polskim rynku, to co robiłam nie przedstawiało sobą wysokiego poziomu (poziom był wręcz tragiczny). Mimo to zostało zaakceptowane i wydane, wydrukowane w gazecie, whatever. Nie mogę powiedzieć, że mam żal do wydawcy, bo to by była hipokryzja, ale po prostu nie mogę zrozumieć, jakim cudem te rzeczy wydał bez poprawek. Teraz to nawet nie wpisuję sobie tego w portfolio, bo wstyd :P
Po prostu wszystko się rozbija o tego, kto rządzi. Musi się znać, jak się nie zna, to lipa. Widzę, że nic a nic się w tej kwestii w Polsce nie zmieniło (i przez myślenie, że za takie rzeczy nie trzeba płacić, najprawdopodobniej długo się nie zmieni ;)

Myślę, że idealnym podsumowaniem byłoby też:
>>>>>>>>>> kolorowe motto grafików. Wisi na ścianie w niejednym studio i u mnie. To naprawdę nie jest subiektywne zdanie.
[30] Re: Okładka "Visual Scene" #1
fotoszop [*.icpnet.pl], 17.01.2011, 22:10:29, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
Ten, kto zawiaduje nie musi się znać, tylko płacić art dajrektorowi. xD
[22] Re: Okładka "Visual Scene" #1
ali [77.236.26.*], 15.01.2011, 23:43:26, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
Hmmm, rozumiem, że według Ciebie idea płacenia komuś za pracę, jaką wykona, jest 'zachodnia' i w Polsce tak nie musi być? Bo tak wynika z tego, co dotychczas napisałeś - większość każe sobie zapłacić, no dobrze... ale zaraz, po co płacić! Można znaleźć kogoś, kto zajmie się tą nieszczęsną okładką za darmo i to jeszcze z uśmiechem na ustach, bo to przecież taki zaszczyt, że pomoże w nowej, szlachetnej mangowej inicjatywie.

Sugeruję następnym razem zaproponować mechanikowi, żeby naprawił Ci samochód za darmo, bo przecież wystarczającą zapłatą dla niego powinien być fakt, że samochód znowu jeździ i płynąca z tego satysfakcja. A jego rachunki jakoś same się zgodzą!

Serio, nie rozumiem, dlaczego we wszystkich możliwych dziedzinach powszechną wiedzą jest, że za usługę trzeba zapłacić... i tylko artystów ciągle traktuje się po macoszemu. Bo to nie praca? Bo machnięcie obrazka to przecież kwestia 5 minut, no ew. kwadransa? Bo design to wybranie czcionki i trzy kliknięcia myszą?

Jasne, może faktycznie znajdziesz naiwniaka, który zdesignuje okładkę za darmo. Może i nawet będzie lepsza, niż powyższa (co, spójrzmy prawdzie w oczy, nie jest szczególnym wyzwaniem). Ale tak czy inaczej, zrobi ją ~amator~. Jak widać z powyższej okładki, problemem jest już znalezienie kogoś, kto potrafi porządnie rysować. A to o wiele prostsze zadanie, niż znalezienie na dA kogoś, kto faktycznie zna się na designie. Bo naiwnych rysowników-amatorów jest tam na pęczki, za to designerzy to zupełnie inna bajka.

I to w zasadzie tyle z mojej strony. Wiem doskonale, że ta dyskusja do niczego nie prowadzi, ale nie mogłam się powstrzymać.
[23] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 16.01.2011, 00:19:24, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
resurrectorNo właśnie zastanawiam się w tej dyskusji, czy Wy mówicie o szukaniu na deviancie rysownika, czy kogoś od dtp? Mam wrażenie, że praca tego pierwszego ograniczyłaby się tylko do zrobienia ilustracji na okładkę (bo na designu nie musi się znać), natomiast tego drugiego ciężko byłoby znaleźć na deviantarcie. To jest strona skupiająca grafików / ilustratorów / fotografów, a DTP to przecież zupełnie inna bajka.

A co do zdania wyżej: "Jak widać z powyższej okładki, problemem jest już znalezienie kogoś, kto potrafi porządnie rysować." - proponuję najpierw zapoznać się z oryginałem ilustracji, zanim wydajesz takie osądy. Tutaj raz, że masz zakrytą pracę tekstem, a dwa, że kolory są przekłamane.
[26] Re: Okładka "Visual Scene" #1
randomizer [*.ptim.net.pl], 16.01.2011, 16:42:39, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
Panie bron zeby artysci pracowali za darmo.
Jezeli jednak mamy doczynienia z pismami niskonakladowymi, ktore roznie sa odbierane to nie mozna od takiego wydawcy oczekiwac kokosow.
Realia sa takie, ze przecietne mangowe wydawnictwa przyzwyczaily sie placic za prace od 50 do 100 zl - no to sa grosze dla profesjonalnego grafika. Bo jak nie zrobi tego ktos z ogromnym doswiadczeniem, kto logiczne, policzylby sobie wiecej, to wezma byle kogo kto cos narysuje byle bylo desu i animu.
Inna bajka z profesjonalnymi wydawnictwami ktorym takie gazety sie zwracaja z nawiazka.

Akurat nie pisalam tu o wykonywaniu grafiki, ale o nawet konsultacji typograficznej - sporo polakow rysujacych mange uprawia selfpublishing i sami projektuja sobie okladki ktore wygladaja o wiele profesjonalniej od tego. Chodza na studia gdzie maja takie zajecia i nawet konsultacja z jednym z nich za "grosze" lub jakas przysluge (co z reguly czesciej sie zdarza) mogla by tu sporo poprawic.

Niestety zanim mentalnosc ludzi sie zmieni minie sporo czasu.
Bo albo jestes swietnym artysta mangowym i pracujesz "za grosze" albo zrobi to byle kto, byle tanio a ty bedac swietnym artysta mangowym zostaniesz bez roboty bo wezma kogos kto zrobi gorzej - a taniej.
Co bardzo smutne, tak w tej chwili jest. Dlatego uciekajcie za granice :P
[27] Re: Okładka "Visual Scene" #1
teraz_sam_jestem_dziadkiem [*.komster.pl], 16.01.2011, 22:58:52, odpowiedź na #26, oceny: +0 -0
zrobi to byle kto, byle tanio a ty bedac swietnym artysta mangowym zostaniesz bez roboty bo wezma kogos kto zrobi gorzej - a taniej.
Myśmy na takich mówili "stachanowcy"
[28] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Sah [77.236.26.*], 17.01.2011, 12:13:10, odpowiedź na #26, oceny: +0 -0
SahRealia sa takie, ze przecietne mangowe wydawnictwa przyzwyczaily sie placic za prace od 50 do 100 zl
BWAHAHAHAHA, 50zł to to już jakieś mega chojne wydawnictwo, serio X'D 100zł to to już w ogóle sensowna kasa i mieliby kolejkę chętnych i mogliby sobie wybierać najlepsze prace OTL
Najczesciej nie płacą wcale ;)

Nic, tylko uciekać.
[17] Re: Okładka "Visual Scene" #1
anikakinka [*.adsl.inetia.pl], 15.01.2011, 21:52:43, oceny: +0 -0
anikakinkaJa mam jedno drobne pytanie. Czy przed wydaniem gazety tak trudno przejść się do empiku i przyjrzeć się, jak wyglądają okładki profesjonalnych magazynów?

Celem okładki nie jest popisanie się znajomością narzędzi w Photoshopie, tylko zainteresowanie potencjalnego czytelnika, poprzez schludne ułożenie graficzne i pozwolenie z łatwością dostrzec, co znajduje się w piśmie.
[21] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 15.01.2011, 23:07:50, oceny: +0 -0
resurrectorWidzę, że rozwinęła się nieco fala narzekań (co mnie raczej nie dziwi), ale mało w tym wszystkim konstruktywnej krytyki. Czytaj - fajnie byłoby napisać co konkretnie się nie podoba i dlaczego (ewentualnie jak to poprawić), żeby 2gi numer był już lepszy. Sorry, ale jaki jest sens pisać komuś "jest źle bo mi się nie podoba, zrób lepiej, albo poszukaj jak się to powinno robić"??

Ja powiem tak:
Na pewno kolory ilustracji w tle są zbyt jaskrawe - co mnie generalnie dziwi, bo widziałem tę pracę w oryginale i wyglądała zupełnie inaczej (stonowane barwy).
Nie znam się może na dtp, ale jestem prawie pewien, że czcionki ozdobnej powinno się używał wyłącznie do ozdabiania tytułów bądź początku akapitu. Tutaj wszystko jest napisane ozdobną czcionką, przez co raz - ginie tytuł magazynu, dwa - te tytuły artykułów są mniej czytelne. Jakaś prosta czcionka szeryfowa byłaby lepsza.
Generalnie tytuł jest mało charakterystyczny. Strasznie przypomina mi tytuł jakiegoś magazynu o fantastyce (tytułu nie pamiętam). Ja bym osobiście zainwestował w jakieś proste, estetyczne logo i schludny napis - ale to już kwestia gustu.
Co do samej kompozycji napisów - trochę to wygląda chaotycznie na mój gust. Poza tym, z co najmniej kliku słów można by zrezygnować. Mam wrażenie jakby autor wyszedł z założenia - część ludzi przyciąga ilustracja, a część treść artykułów - i chciał osiągnąć jakiś kompromis. Obawiam się jednak, że tym sposobem (jak najwięcej tekstu i jak najbardziej odsłonięte kluczowe elementy pracy) wyszło jeszcze gorzej.
Tyle, dziękuję. :)
[24] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Araikawa [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2011, 11:37:57, oceny: +0 -0
Wypadałoby jeszcze zaznaczyć, iż przeglądarki różnie radzą sobie z wyświetlaniem CMYK - efektem tego są właśnie przejaskrawione kolory. W rzeczywistości grafika pozostaje o wiele bardziej stonowana, barwy zgaszone. Tyle w zasadzie z pierwszej ręki, natomiast internetu ze wszystkich jego słabości nie wyleczę - przy założeniu, że poglądówki mogą mieć do kilku MB, a oryginały przekładają się na kilkadziesiąt i to najlepiej w PDF ;)
[25] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 16.01.2011, 12:04:14, odpowiedź na #24, oceny: +0 -0
resurrectorczy to dużo roboty zapisać osobno plik i przerobić go na rgb przed wrzuceniem na neta? wtedy nie byłoby tego problemu.
[29] Re: Okładka "Visual Scene" #1
fotoszop [*.icpnet.pl], 17.01.2011, 21:58:25, oceny: +2 -0
a daloby rade bardziej cos takiego zrobic?
30 min w szopie
(wylaczajac randomowy obrazek z deviantarta naturalnie).

macie masakrycznie pzrekombinowane i nieczytelne logo.
[31] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 17.01.2011, 22:38:45, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
resurrectorZ tą gwiazdką to zajechało gejnią :P
[32] Re: Okładka "Visual Scene" #1
fotoszop [*.icpnet.pl], 17.01.2011, 22:58:13, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
To znaczy, że ci się podoba, tak?
[34] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 18.01.2011, 18:37:13, odpowiedź na #32, oceny: +0 -0
resurrectorTego nie powiedziałem. Znaczy się - na pewno jest przejrzyściej, estetyczniej i ładniej niż w oryginale. Nie mniej, kolorystyka jest średnia - to może kwestia gustu (nie podoba mi się ten fiolet zwłaszcza), ale też średnio pasuje do tematyki numeru. Sam tytuł jest też nie bardzo. Jakoś mało chwytny i ta bełtotwórcza gwiazdka..
[38] Re: Okładka "Visual Scene" #1
bełtotwórcza gwiazdka [*.icpnet.pl], 19.01.2011, 00:36:01, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
Jeżeli pewne kształty i kolory powodują u ciebie poczucie zagrożenia własnej seksualności, czy też napady lęków wywołujące niekontrolowane wymioty, to polecam konsultacje ze specjalistami na samosia.pl. Daj znać jak trafisz na mistrzów.
Swoją drogą Wigilia musiała być nie lada problemem dla Twoich rodziców, jeśli każdego roku zamiast wypatrywać pierwszej gwiazdki jak inne dzieciaki, spędzałeś czas nad miską haftując w najlepsze.

Co do zarzutu odnoszącego się do mało "chwytnego" tytułu - cóż, nie przyszło mi do głowy posunąć się na tyle daleko, aby ingerować w tytuł pisma, który, jak podejrzewam, powstał w wyniku konsensusu grona redakcyjnego, do którego nie należę. :P
Kolory to też próba nawiązania do palety użytej na okładce z niusa. Proponuję wyłącznie szkic layoutu, nic po za tym.
[39] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 19.01.2011, 17:14:02, odpowiedź na #38, oceny: +0 -0
oho, Doug Piranha się pojawił.
[40] Re: Okładka "Visual Scene" #1
resurrector [*.toya.net.pl], 22.01.2011, 14:23:06, odpowiedź na #38, oceny: +0 -0
resurrectorOh, cwaniaczek. :P Nie dam się wciągnąć w dyskusję. Nie wierzę, że ktoś mógł być na tyle niedomyślny, żeby źle zinterpretować moją wypowiedź. :P
[33] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Zyll666 [*.chelmnet.pl], 17.01.2011, 23:12:04, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
Pierniczysz, gwiazdki roxxują.
[35] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Lathos [*.dsl.hol.gr], 18.01.2011, 19:32:48, oceny: +0 -0
Pomijając kwestię okładki (vide: fala jęków wyżej), zawartość mnie intryguje.

A miejsce na adres mailowy to na pewno nie okładka, niepotrzebnie jest taki duży i przy okazji nieczytelny :( .

Niemniej jednak tematyka ciekawie się zapowiada.
[41] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Diana1990 [*.ssp.dialog.net.pl], 27.01.2011, 18:12:01, odpowiedź na #35, oceny: +0 -0
A ja uważam, ze najłatwiej jest jeździć po czyjejś pracy i równać ją z ziemią. Na typografii i innych profesjonalnych rzeczach się nie znam i generalnie nie ma to dla mnie znaczenie. Zarówno okładka jak i treść są po prostu dobre i nie wiem dlaczego nikogo nie cieszy fakt, że ktoś chce nam "dać" nowe czasopismo o rzeczach, którymi się interesujemy. Proponuję mniej zgryźliwości a więcej optymizmu bo czytając te wasze wypowiedzi na miejscu wydawców uznałabym, że nie ma nawet po co się starać skoro i tak pismo zostanie zmieszane z błotem a osoba od grafiki powieszona na pierwszym lepszym drzewie..Pozdro
[42] Re: Okładka "Visual Scene" #1
Ozaru [78.8.104.*], 28.01.2011, 12:13:50, odpowiedź na #41, oceny: +0 -0
W sumie racja - w ogóle to będzie można coś powiedzieć jak to pismo wyjdzie. Narazie to nawet fajnie się zapowiada - pożyjemy zobaczymy
Powered by WashuOS